• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

PKM-ka walczy z czasem. Zdążyć przed wyrokiem sądu

Maciej Naskręt
21 stycznia 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Budowa PKM zbliża się do półmetka. Gotowa konstrukcja wiaduktu kolejowego nad ul. Polanki w Gdańsku. Budowa PKM zbliża się do półmetka. Gotowa konstrukcja wiaduktu kolejowego nad ul. Polanki w Gdańsku.

Budowa Pomorskiej Kolei Metropolitalnej zmienia się w wyścig z czasem, nie z powodów pogody, lecz sporu prawnego o jedną z działek. Wykonawca przyspiesza prace, by zakończyć budowę przed zapadnięciem - być może niekorzystnego dla inwestycji - wyroku w Naczelnym Sądzie Administracyjnym.



26 listopada ubiegłego roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie stwierdził nieważność decyzji Generalnego Inspektora Nadzoru Budowlanego i Wojewody Pomorskiego, które dotyczyły wydania decyzji lokalizacyjnej i pozwolenia na budowę najdłuższego odcinka Pomorskiej Kolei Metropolitalnej. Sąd, choć mógł, nie nakazał jednak wstrzymania robót budowlanych przy inwestycji. Wyrok nie jest prawomocny, inwestor PKM-ki przygotowuje odwołanie.

Sprawa trafiła do sądu przez spór o działkę przy ul. Sąsiedzkiej 2 zobacz na mapie Gdańska w Matarni. Należy ona do firmy Pracownia, prowadzonej przez Janusza Górskiego, profesora Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku. Spółka PKM uznała, że musi zabrać fragment działki, by wybudować na niej drogę dojazdową do domów właśnie położonych przy ul. Sąsiedzkiej.

PKM była gotowa zapłacić za wspomnianą działkę 220 tys. zł, właściciel domagał się kilkukrotnie wyższej kwoty. Sprawę szczegółowo opisaliśmy w artykule "Profesor ASP bliski wstrzymania budowy PKM".

Obecnie PKM przygotowuje skargę kasacyjną od wyroku WSA.

- Uzasadnienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego wpłynęło do nas 9 stycznia. Od tej pory biegnie czas 30 dni na przygotowanie odwołania do Naczelnego Sądu Administracyjnego. To też zresztą zrobimy - mówi Tomasz Konopacki, rzecznik prasowy Pomorskiej Kolei Metropolitalnej.

W PKM przygotowanych jest kilka wariantów działania w razie niekorzystnego dla spółki wyroku w Naczelnym Sądzie Administracyjnym.

Wariant 1: sprawiedliwość nierychliwa

Czy NSA wyda wyrok w sprawie PKM przed zakończeniem jej budowy?

Bardzo realne jest to, że wyrok w sprawie PKM zapadnie już po zakończeniu budowy linii. Wynika to z tego, że terminy rozpraw w NSA w sprawach dotyczących prawa budowlanego wyznaczane są w perspektywie nawet kilkunastu miesięcy. Gdyby tak stało się i tym razem, to werdykt mógłby zapaść np. w sierpniu 2015 r. Wtedy linia byłaby już w użytku, a pociągi kursowałyby na górny taras Gdańska.

To o tyle możliwe, że prace na budowie PKM wyprzedzają harmonogram robót. Budowa jest praktycznie na półmetku.

- Minęło ok. 33 proc. czasu przeznaczonego na budowę, podczas którego wykonano ok. 45 proc. robót budowlanych. Pod koniec 2014 roku inwestycja powinna być gotowa w ponad 90 proc. Wiosną 2015 r. powinny już odbywać się odbiory techniczne, które jednak w przypadku inwestycji kolejowych trwają dłużej, niż odbiory dróg - mówi Konopacki.

Wariant 2: budowa w oparciu o plan zagospodarowania

Kolejnym wariantem, który realizuje PKM, jest złożenie wniosku o zmianę miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Jeśli sąd uzna, że inwestycja nie może być prowadzona w oparciu o specustawę dla turnieju Euro, to trzeba ją będzie prowadzić w oparciu o zwykłe prawo budowlane, które wymaga zgodności z planem zagospodarowania przestrzennego. Tego - dla spornej działki w Matarni - dziś nie ma.

- Wniosek o zmianę planu zagospodarowania przestrzennego złożyliśmy do magistratu już w grudniu ubiegłego roku. Jeśli radni go przyjmą, złożymy wniosek o pozwolenie na budowę w przypadku niekorzystnego wyroku sądu - wyjaśnia rzecznik prasowy PKM.

Wariant 3: samowola budowlana ważna społecznie

O innych wariantach zarząd PKM nie chce mówić, ale zorientowani w prawie budowlanym prawnicy podpowiadają nam (oczywiście anonimowo), że nawet ostateczne unieważnienie pozwolenia na budowę najdłuższego odcinka kolei, czyli de facto uznanie jej za samowolę budowlaną, nie musi być ogromnym problemem.

- Każdą samowolę można zalegalizować poprzez wniesienie opłaty legalizacyjnej. Decyzję o tym może wydać inspektor budowlany, w tym wypadku wojewódzki. Musiałby uznać, że istnieje interes społeczny w istnieniu takiej inwestycji, a z tym nie powinno być problemu. Taka opłata to koszt kilku tysięcy złotych - tłumaczy nam prawnik nie związany z żadną stroną sporu o działkę w Matarni.

Warto zaznaczyć, że do sporu o działkę nie doszłoby, gdyby Ministerstwo Transportu w terminie 30 dni rozstrzygnęło odwołanie m.in. profesora ASP od decyzji lokalizacyjnej PKM. Ta została wydana w styczniu 2012 r., czyli jeszcze przed Euro 2012. Szkopuł w tym, że odwołanie odrzucono dopiero po siedmiu miesiącach. Gdyby ministerialni urzędnicy dotrzymali ustawowych terminów i zrobili to wcześniej, PKM miałaby "w ręku" pozwolenie na budowę jeszcze przed mistrzostwami, a wtedy sporu o specustawę Euro 2012 nie musiałyby badać sądy.

Pomorska Kolej Metropolitalna jest największą inwestycją infrastrukturalną realizowaną przez Samorząd Województwa Pomorskiego. Nowa linia połączy Gdańsk-Wrzeszcz z Portem Lotniczym im. Lecha Wałęsy i dalej z istniejącą linią kolejową Gdynia - Kościerzyna. Dzięki PKM zarówno z Gdańska, jak i z Gdyni można będzie dojechać pociągiem do Portu Lotniczego w niecałe 25 minut.

Koszt realizacji projektu PKM wynosi 720,5 mln zł netto i w 70 proc. dofinansowany jest ze środków Unii Europejskiej. Całkowita wartość projektu PKM - po uwzględnieniu 186,5 mln zł wartości gruntów przekazanych pod inwestycję - to 907 mln zł netto. Wykonawcą jest firma Budimex, która za prace zainkasuje 716 mln zł. Inwestycja ma być gotowa w połowie 2015 r.

Opinie (266) 9 zablokowanych

  • Sorry taki mamy klimat

    Mroźnie, ale chłopaki dadzą radę!!

    • 6 1

  • Czy mi się wydaje (3)

    Czy większość z was popiera łamanie prawa przez tych, którzy to prawo w pierwszej kolejności powinni respektować?

    • 8 4

    • Krisu, (2)

      nic nie rozumiesz. Nikt nie popiera łamania prawa, to pan profesor łamie prawo ..... "moralne".

      • 2 2

      • "moralnosc" socjalistyczna (1)

        czyli amoralnosc

        • 0 2

        • Moralność jest tylko jedna

          abo jej nie ma. Nie myl propagandy z moralnością.

          • 1 0

  • (2)

    ta kolej za przeproszeniem "metropolitalna" jeszcze wyjdzie wszyskim bokami bo tych pare kilometrów zniszczy dotychczasowy transport autobusowy przeznaczony dla mieszkańców nie latajacych a i tak tym na lotnisko będzie bardziej po drodze prosto na lotnisko autobusem ul.Słowackiego ! po za tym reszta inwestycji jest palcem na mapie malowana i na tym wszystko sie skończy ! a własność to jest własność ! oko za oko ząb za ząb ! przeciez właśnie o to nam chodziło ! i jeszcze jedno poczytajcie jak się sprawdziły koleje dojazdowe na lotniska w Goleniowie pod Szczecinem w Krakowie w Warszawie mozna sie zdziwić bardzo ! i jeszcze jedno dlaczego jest takie parcie na takie dziwne inwestcje ?

    • 7 7

    • na Okecie nowa linia

      malo kto jezdzi. Linia wypasiona, nowe sklady.

      • 0 3

    • Glimza, skąd Ty jesteś?

      Słyszałeś o takiej dzielnicy jak Osowa, o korkach na Spacerowej. itd?

      • 1 1

  • Fajnie

    Nie dość, że jakieś chore wywłaszczenie się wyrabia to jeszcze patrzeć tylko jak całe te przedsięwzięcie szlag trafi. W polskich warunkach nie dość, że coś idzie terminowo, to nawet bardzo możliwe jest szybsze ukończenie? Chyba wszyscy już podobne historie znamy. Byle tylko ofiar nie było:/

    • 1 4

  • poszanowanie własności (2)

    Wyobraźcie sobie, że kupujecie działkę, budujecie dom. W planie zagospodarowania na WASZEJ działce może być tylko WASZ dom. Ten dom i ta działka jest WASZA=prywatna. I teraz, jak gdyby nigdy nic, ktoś sobie wymyślił, że na WASZEJ działce wybuduje sobie drogę, puści pociąg, albo może zrobi parking, albo cokolwiek innego. Dlaczego masz się na to zgadzać ??? Przecież ta działka jest TWOJA! Dlaczego masz ją sprzedać za kwotę, którą chce ktoś Ci zapłacić? Skoro miasto planuje coś na TWOJEJ działce budować, to powinno zapłacić tyle za ile WŁAŚCICIEL działki chce ją sprzedać, albo niech szuka sobie innego terenu na Kolej. Czy Wy sprzedalibyście swój samochód za 100 zł, skoro dla Was jest warty 100tyś zł tylko dlatego, że ktoś chce go mieć??

    • 13 7

    • A ja proponuję zaorać wszystkie drogi w sąsiedztwie Twojego mieszkania, co najmniej

      w odległości 1 km z każdej strony. Posiać trawę, posadzić drzewa. Och jak będzie pięknie a grunty w okolicy ile zyskają na wartości.

      • 1 1

    • bez litości

      Tylko nie zapominaj ze plany zagospodarowania zmieniają się co kilka lat. Dlatego ze następują inne plany do budowy czegoś tam.I takie jest życie dzisiaj to jutro tamto.Kto wiedział 50 lat temu ze będzie budowana autostrada w tym miejscu i niestety trzeba było zmieniać plany zagospodarowania terenu i wykupić ziemię prywatną i rolniczą. Inna sprawa to sprzedaż czegokolwiek . Sprzedający zawsze będzie chciał jak najwięcej a kupujący zapłacić jak najmniej.

      • 1 0

  • co tak bronicie profesora?

    gościu ewidentnie chce wykorzystać sytuację i wyciągnąć jak najwięcej, i co? mamy tolerować takie zachowanie?

    • 10 9

  • To jest własnie sprawiedliwość po polsku (1)

    opieszałe sądy i kolesie wykorzystujący tą opieszałość. To nie pierwszy taki przypadek ekipy budynia. Rzygać się chce jak się czyta jak działa prawo w Polsce. Czas emigrować.

    • 3 1

    • chamstwo

      To idz się wyrzygaj i zjezdzaj nie potrzeba w tym kraju tylu idiotów a jest ich coraz więcej.

      • 0 0

  • Pamiętacie jak wysłali szpicla na zebranie chłopaków co robili mini manifestacje? (2)

    I ten szpicel doniósł że oni tam na coś złożyli się po parę złotych... Budyń nasłał na nich służby i sądy za... prowadzenie nielegalnych zbiorek pieniędzy...

    a może coś osobistego:

    Budyń wymusił na swoich podwładnych podjęcie działań wobec tzw. nielegalnych handlarzy i nagieli jeden z artykułów na podstawie czego grabili towar handlarzom , ale już grubszym to się bali vide ostatnia sprawa z nielegalnym ogródkiem na Długim Targu trwająca wiele lat.

    Mi osobiście urzędnicy napuszczeni przez Adamowicza zrabowali rzeczy wartości kilku tysięcy złotych i nie wystawili nawet żadnego pokwitowania - dowodził nim M. G - U.M - przy czym niektórzy strażnicy stosowali wobec mnie przymus fizyczny czego im nie było wolno czynić. Mieli jedynie prawo asystować urzędnikom i chronić ich przed ewentualnym napadem.
    Co ciekawe gdy brutalnie grabiono i niszczono przy okazji moje rzeczy i pakowano wrzucając na ciężarówkę, zbulwersowanym przechodniom opowiadano że " handluję kradzionym towarem , nie płacę podatków itp. rzeczy a dodam że w danym miejscu handlowałem kilkanaście lat i jestem tam znany... dodam także że do tamtej pory posiadałem zezwolenie na handel na tym miejscu i tam było napisane że w przypadku prowadzenia działalności po wygaśnięciu zezwolenia U.M będzie mi naliczał opłaty x 400%

    Jednym słowem dokonano na mnie bestialskiego napadu rabunkowego pod parawanem nakazu Adamowicza.

    To tylko drobne przykłady na poszanowanie prawa w tym mieście.

    • 6 3

    • Czemu jeszcze nie złożyeś pozwu?

      • 0 0

    • Czemu jeszcze nie złożyeś pozwu?

      • 0 0

  • Miszczu jezyka pOLSKIEgo Macieju !!!!

    "PKM-ka walczy z czasem " ???? w jaki sposób ? kiedy dopiero ja budują ,jak skończą budowę to będzie PKM ,
    narzazie to budowlańcy co najwyżej zmagała się by na czas zdążyć przed wyrokiem sadu ,który mógłby zablokować dalsze prace .

    dla wyjaśnienia szerokiej rzeszy czytelników i miszczow z T.pl , PKM będzie wtedy kiedy po zakończeniu budowy przejedzie pierwszy skład wagonów

    • 2 2

  • oto całe PO (2)

    łamać prawo przez siebie uchwalone

    • 8 3

    • Kazda władza zmienia dla siebie (1)

      Dlaczego ośle piszesz bzdury świadczy to tylko o twojej głupocie to prawo zostało uchwalone ileś tam lat temu i tylko co jakiś czas jest aktualizowane.

      • 1 1

      • Spec ustawa dotycząca EURO - lat temu?

        Jerzyku - czytaj ze zrozumieniem, a nie bezmyślnie POpieraj.

        • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane