• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

PKP Intercity pokazuje "Pendolino". Czy włoskie składy mogą liczyć na pasażerów?

Maciej Naskręt
29 maja 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 

Włoskie pociągi w barwach PKP Intercity.


Latem do Polski przyjedzie pierwszy, spośród 20, zespołowy skład pociągu wyprodukowany przez firmę Alstom we włoskim Savigliano. Nowe składy w grudniu 2014 r. regularnie co ok. godzinę mają odjeżdżać z Trójmiasta w kierunku stolicy. Eksperci rynku kolejowego ostrzegają, że nowe pociągi mogą wozić powietrze. Powód? Drogie bilety.



W sierpniu do Polski przyjedzie na testy pierwszy z 20 składów zespołowych wyprodukowanych dla PKP Intercity przez Alstom. Z pewnością będzie można go oglądać też na trójmiejskiej magistrali kolejowej w drugiej połowie tego roku.

- W pierwszej jednak kolejności skład przejdzie testy na linii kolejowej w okolicach Wrocławia. Jeśli nasz nabytek ukończy je pozytywnie, pociąg pasażerski z Włoch wjedzie m.in. na magistralę kolejową E-65 właśnie do Trójmiasta - mówi Beata Czemerajda z Zespołu Prasowego PKP Intercity.

Ruszyły szkolenia maszynistów. - Wysłaliśmy do Włoch grupę osób, by mogła poznać pulpit sterowniczy nowych składów. Pozostali maszyniści będą uczyć się od doświadczonych kolegów pracy w Polsce - mówi Beata Czemerajda.

Nowe pojazdy szynowe dla PKP Intercity nie będą posiadały jednak wychylnego pudła, za co najbardziej krytykowane są władze przewoźnika. Nazywanie 20 zakupionych składów pociągami "Pendolino" - z włoskiego: "wychylne pudło" - przez część osób uznawane jest za nadużycie, pomimo że składy zostały zmontowane w fabryce, w której na co dzień powstają zespoły z wychylnym pudłem.

Minister Gospodarki Morskiej, Budownictwa i Transportu Sławomir Nowak przekonuje, że nowe składy są na tyle kosztowne, że będą musiały się opłacać przewoźnikowi - spółce PKP Intercity, które musi spłacić kredyt zaciągnięty na jego kupno. Natomiast atrakcyjne ceny za przejazd ma gwarantować elastyczna taryfa cenowa - bilet kupiony z odpowiednim wyprzedzeniem nie będzie przekraczał ceny dzisiejszego połączenia z Gdańska do Warszawy - czyli 100-150 zł.

W to jednak nie chcą wierzyć specjaliści branży kolejowej i przekonują, że nie uda się zejść z ceną za najtańszy bilet uprawniający do 2,5-godzinnego przejazdu z Gdańska do Warszawy poniżej 200 zł. W tej sytuacji nowe składy PKP Intercity będą wozić powietrze.

Ile mógłbyś wydać za przejazd nowym składem do Warszawy?

Trudno się z tym nie zgodzić. Konkurencja na przewozy z Trójmiasta do stolicy jest silna i nie byle jaka. Za 250 zł można nabyć, bez stania w kolejkach i z niedużym wyprzedzeniem, bilet na samolot z Gdańska do Warszawy. Przelot trwa nieco ponad godzinę, trzeba jednak doliczyć czas dojazdu z centrum do lotniska w stolicy, jak i w Trójmieście.

Z kolei popularne przejazdy autokarem - Polskim Busem - to wydatek średnio ok. 35 zł za osobę przy założeniu ok. 4-godzinnej podróży. Może się też okazać, że taniej pojedziemy też własnym autem, które pali ok. 5-7 litrów paliwa na 100 km. Koszt wtedy nie przekracza 150 zł, a podróż trwa również cztery godziny.

Nowe pociągi rozpoczną regularne kursowanie po Polsce, w tym także Trójmieście, od grudnia 2014 r. Składy według władz PKP Intercity mają stworzyć nową kategorię komfortu - Express InterCity Premium (EIC Premium).

Przypomnijmy, że firma PKP Intercity zamówiła 20 składów bez wychylnego pudła. Pojazdy mogą mknąć z prędkością nawet 250 km/h na prostych odcinkach. W województwie pomorskim to szlak między Lipcami a Malborkiem. Koszt zamówienia składów wynosi 400 mln euro.

Opinie (285) 5 zablokowanych

  • Czyli chcą 2,5godzinną podróż zrobić niby luksusem? Przed wojną pociągi ciągnięte przez parowóz tyle jeździły.

    • 26 3

  • Nie mogli kupić czegoś z Pesy albo Newagu?

    • 16 2

  • o 10 lat za późno

    i tyle.

    • 13 3

  • Bezedura (8)

    A ja przeczytałem artykuł o pendolino . Fachowcy obawiają się , że jak 2 składy będą się mijać to zabraknie ...prądu . Obecnie potrzeba 4KW a pendolino żre 6 KW . Trzeba przebudować całą sieć .Jak będzie jechać do 120 km/h będzie ok , gdy poleci na maxa droga hamowania wydłuża się do 3500 . No i co ciekawe : Włosi kupili ...Pesę . O co chodzi ?

    • 23 6

    • pendolino żre 6 KW

      pendolino żre 6 KW ? to może tam wstawić silnik od motorka 125ccm albo od dwóch kosiarek?

      • 1 2

    • hmmm... (4)

      Jezu jaki bełkot.
      Włosi kupili spalinowe składy Pesy, na linie Regio - Vmax 160km/h
      Co to ma wspólnego ze składami ETR 610 dla Polski?

      PKP Energetyka sukcesywnie modernizuje podstacje i kabiny sekcyjne na linii E65, tak, żeby nie zabrakło mocy.

      • 7 1

      • nasza sieć potrzebuje moderny na wyższe napięcia

        kto może ucieka od 3kV DC.

        • 6 0

      • (2)

        Polskie fabryki mogą konkurować ceną. O ile za 20 pociągów Pendolino PKP Intercity zapłaci bez kosztów serwisu 1,6 mld zł, to Koleje Dolnośląskie kupiły 5 Impulsów za 81 mln zł, czyli średnio pięć razy taniej za pociąg. Koleje Śląskie zamówiły sześć Elfów z Pesy za 219 mln zł, a Stadler dostarczy Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej 20 Flirtów za 510 mln zł.

        Elfy mogą poruszać się 160 km/h, ale producent zapewnia, że inna wersja pociągu może osiągnąć 190 km/h. Podobnie wygląda sytuacja w przypadku pojazdów Stadlera. - Prędkość maksymalna pociągów Flirt waha się od 160 do 200 km/h w zależności od wersji. Maksymalna prędkość pociągów eksploatowanych w Polsce przez Koleje Mazowieckie oraz Koleje Śląskie to 160 km/h, natomiast pociągi Flirt w wersji Intercity zamówione przez Norweskie Koleje Państwowe (NSB) mogą osiągać prędkość 200 km/h

        • 11 2

        • Hmm... (1)

          Mój drogi to, że jakiś pociąg jest w stanie teoretycznie osiągnąć 200km/h to niewiele daje.
          Poczytaj sobie trochę o tym z jakimi kosztami wiąże się budowa pociągu (lokomotywy czy EZT) który jako prędkość eksploatacyjną będzie miał wpisane >200km/h
          Gdyby to było takie banalne, to PESA czy też NEWAG od razu wystartowałyby w przetargu na te składy, czyż nie?
          A jednak ofertę złożył tylko ALSTOM.

          • 1 4

          • Mój drogi.
            Przetarg miał miejsce w 1998r i wtedy nie było wymienionych alternatyw ale najprawdopodobniej wzięto wówczas adekwatne "wyrazy wdzięczności" za zagwarantowanie zakupu Pendolino dla PKP.

            Przetarg z 1998r następnie unieważniono po kontroli NIK.

            Ostatni przetarg od początku nazywano przetargiem na "Pendolino II" i warunki oraz parametry przetargu były prawdopodobnie przewidziane pod oczywistego producenta.
            Inni producenci wycofali się z oferty: "Już podczas wrześniowych targów InnoTrans w Berlinie większość producentów sugerowała, że w przetargu udziału nie weźmie. Powód niepewne źródła finansowania inwestycji. Dopiero po otwarciu ofert Ministerstwo Infrastruktury podpisało 10-letnią umowę przewozową z PKP InterCity, która będzie poręczeniem kredytu z EBI."

            Kończąc przypomnę że Pendolino bez wychylanego pudła prawdopodobnie nigdy nie osiągnie 200 km/h a przynajmniej na odcinku Gdańsk - Warszawa.
            Polecam też zapoznać się z dokładnymi danymi o alternatywach. Impuls osiągną prędkość maksymalną w testach 211,6 km/h, a Flirt kursuje w Norwegii z prędkością eksploatacyjną 200 km/h.

            • 4 1

    • Mój post nie jest zbyt fachowy , ale sens pozostał prawidłowy - zabraknie prądu . Pomyliłem jednostki : chodzi o MW Potrzebne jest 6 MW ! Gazeta Wyborcza z 25-26 maja 2013 .

      • 4 3

    • Jak siem rozpendzom

      to bendom na wiater - samo z siebie a nie inaczej.

      • 3 0

  • Po cenie paliwa z którego roku liczyliście koszt przejazdu autem? Z 1995? :/// (2)

    • 10 1

    • matematyku! (1)

      350km * (6l/100km)= 21 litrów

      21* 5,5zł= 105zł

      myślenie nie boli

      • 1 4

      • a jednak myślenie boli

        21 * 5,5 równa się 115,5

        • 2 0

  • Bilet za 200 zł ? No to do Warszawy pojedziemy Pendolino a z powrotem Polskim Busem .

    • 19 2

  • bez pudła wychylnego

    jak zapomni zwolnić przed zakrętem to wyleci z torów, aż strach pomyśleć, a poza tym podkłady chyba za słabe do tego typu pociągów. Tylko na rozjazdach położono mocniejsze, a oprócz tego czy na zakrętach nie powinny być lekko pochylone do środka łuku Panowie inżynierowie (bo co z siłą odśrodkową)

    • 20 3

  • (9)

    A ja dziekuje i wole polski bus. Za 200pln to wole latac do Wawy w 45 min a nie pociagiem sie telepac. Cena do zaakceptowania dla tego rodzaju transportu to 95-105 pln. Pozdrawiam jak zwykle rzsadnych polskich tworow. Chyba chodzili do jednej klasy z tymi co ustalali ceny autostrad po ktorych malo kto jezdzi ( patrzac w skali na ogol uzytkownikow)

    • 25 6

    • 45 minut + odprawa przed startem plus bagaż plus dojazd (3)

      .. z lotniska gdziekolwiek.
      Na dystansach do 500 km samolot nie powinien być szybszy od pociągu ( licząc sumaryczny czas podroży)

      • 5 0

      • (2)

        Laczny czas moze taki sam. Ja wole latac niz pociagiem sie toczyc- ale o kwestia gustu. Na pociag tez trzeba dojechac.

        • 1 3

        • (1)

          Tylko że pociąg przeważnie odjeżdża i dojeżdża do centrum, poza tym masz przeważnie do wyboru kilka przystanków początkowych i końcowych, do tego mniejsza podatność na warunki atmosferyczne itd. Twój przedpiśca ma rację, przy nowoczesnych systemach połączeń kolejowych to na takich dystansach od Trójmiasta jak Warszawa, Łódź czy Poznań samolot nie powinien być szybszy.
          W takiej Francji odległość, na jakiej się faktycznie zaczyna zyskiwać czas wybierając samolot, to ok. 1000+ km.

          • 2 0

          • Czyli pociag powinien jechac do Wawy 60-80min! Wtedy to ma sens. Czas proponowany jest dluzszy niz lot. Teraz latajac jestem w Wawie w 2 godziny. Zgodze sie ze mgly, deszcze itd. Jednak nadal wolalbym latac niz pkp. Co do Francji.......moze za 50 lat tak bedzie u nas :)

            • 1 1

    • (1)

      i będziesz się lepiej czuł wśród słoików

      • 3 3

      • Widac ze masz kompleksy typowego polaka ktory potrafi jedynie obrazac!

        • 2 3

    • (2)

      po autostradzie a1 z Torunia jeździ około 2/3 kierowców, a 1/3 po "starej jedynce". Z czego część ruchu na starej drodze to ruch lokalny.

      Pozdrawiam "oszczędnych inaczej".

      • 2 1

      • (1)

        2/3 kierowcoe?? Ciekawe zatem czemu zawsze drogi sa puste skoro tak wielka liczba kierowcow po nich jezdzi

        • 3 0

        • dlatego że czas przejazdu autostradą jest dwukrotnie krótszy. Z tego powodu w jednym momencie na autostradzie jest dwa razy mniej kierowców aniżeli byłoby na dk91 przy takich samych potokach samochodów.

          • 1 4

  • Czy włoskie składy mogą liczyć na pasażerów? (1)

    Panie Naskręt, to nie jest po polsku i zupełnie nielogiczne!

    • 16 0

    • ale jest

      "dizajnersko"

      • 1 0

  • No jak będzie wyglądała Gdynia z lotniskiem w Kosakowie ? (1)

    • 15 4

    • jak to cała gdynia - beznadziejnie

      • 10 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane