Spółka PKP Intercity ogłosiła przetarg na projekt stacji końcowej dla pociągów Pendolino w Trójmieście. Składy, które trafią do Polski do końca 2014 r., mają być serwisowane w Gdyni Grabówku 
. PKP Intercity ujawniło cenę najtańszego biletu na ten pociąg - to 49 zł.
Wizualizacja. Pociąg Pendolino w barwach PKP Intercity.
, na których kilkadziesiąt lat temu bieg kończyły składy ciągnięte przez parowozy, czyli tuż za dzisiejszą lokomotywownią PKP Intercity. Stoi tam jeszcze kilka budynków, które wykorzystywane były do obsługi dawnych pociągów - m.in. węglarnia. Stąd też składy Pendolino, gdy zaczną regularnie kursować do Trójmiasta, a ma być to pod koniec 2014 r., będzie można podziwiać m.in. od strony ul. Janka Wiśniewskiego.
2013-08-10 17:49
49 zł na jakiej trasie? Do 10 km z miejscówką? Poproszę o to co zazwyczaj jest pisane małymi literami na końcu reklam!
2013-08-10 18:45
pociągi to jego pasja podobno urywał się z WF żeby zobaczyć lokomotywę.
2013-08-10 18:53
swoim Pendolino - 128 ,ze Wzgórza św Maxymiliana na Obłuże tylko 45 minut !
2013-08-10 19:32
i tyle....
2013-08-10 19:49
Tak tak będą w 2014r ale nie w tym kraju POd rządami platfusow. Gdzie są te sieci autostrad które miały być gotowe przed euro2012
2013-08-10 20:16
rzeczywistość jest niestety gorzka: technicznie moralnie i "technicznie " jesteśmy poniżej Rumunii w przenośni i dosłownie
2013-08-10 23:25
jakiejkolwiek wiary. Nie namawiam do entuzjazmu bo nie przepadam za tanim patosem. Po prostu nie popadam ze skrajności (pesymizm) w skrajność (hurra optymizm) i uważam że moich rodaków stać na jakieś minimum aby nawet po grudach do czegoś doszli. I dochodzą - wielu z Was od lat rzyga na wszystko a jednak coś powstaje - do Torunia nie musiałem jechać autem po jednojezdniowej trasie. Jestem ciekaw jak Dziennik Bałtycki zaczynał swoją akcję "Po pierwsze A1" - chyba też mieliście czarne myśli.
Krytykowany Budyń też jednak w tym Gdańsku i okolicach coś zbudował, dzięki czemu mogłem w zeszłym roku w czasie ulewy zdążyć nadać list wartościowy na poczcie w Gdyni (gdzie mieszkam) o 19.55 bowiem zakichana elbląska poczta główna o 19.10 (lub może nieco wcześniej - jechałem jak zawsze do 10 km/h ponad dozwoloną prędkość na wszystkich odcinkach) odmówiła mi przyjęcia go wbrew swoim przepisom (na złączu koperty użyłem jak zawsze taśmy klejącej co wolno na jednej stronie). I zdążyłem dzięki obwodnicy południowej, bo jadąc tradycyjnie przez centrum Gdańska to już musiałbym ten list albo w Gdańsku nadać po weekendzie w poniedziałek.
I uważam że skoro kolejarze potrafili jeszcze za PRL-u skrócić czas przejazdu między Gdańskiem Gł. a Warszawą Wsch. przy max. V-125 km/h do nieco ponad 3 godzin, to dlaczego nie mieliby zrobić tego teraz. Jeśli nie to trzeba będzie przymusić ich do tego przy pomocy mediów.
2013-08-11 17:43
raczej chyba normalka, ze świeży chleb jest w sklepie i nie powinno pytać się czy świeży. Jest faktem, ze mamy mało autostrad,że mamy wolne koleje, że jest syf ogólny i to nie jest narzekanie, to jest fakt. Bo mieliśmy komunę, mamy peło z Tuskomatołkiem i jego biurokracją, ..... i nie ma tu pesymizmu jeno jest obiektywny obiektywizm.
2013-08-10 20:54
a gdzi ebedzie stacja poczatkowa? 100 metrów od końcowej,skoro nasze torowiska to sie nawet dla tramwajów nie nadają??? komu ten kit ładujecie?
2013-08-10 20:58
Chyba z Gdyni do Gdańska
2013-08-10 21:44
a czy jakieś pendolino będzie kończyć bieg na stacji Gdańsk Główny
2013-08-10 21:44
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
