• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Palacze nie mają tak źle

Łukasz Stafiej
11 grudnia 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Jest zakaz, ale i tak palą na przystankach
Palarnia musi spełniać restrykcyjne warunki. W gdańskim klubie Buffet strefa dla palących jest odizolowana od sali głównej i znajduje się w podziemiach klubu. Palarnia musi spełniać restrykcyjne warunki. W gdańskim klubie Buffet strefa dla palących jest odizolowana od sali głównej i znajduje się w podziemiach klubu.

Miłośnicy dymka pytają, w jakich trójmiejskich lokalach można legalnie zapalić, a właściciele knajp nie chcą tracić palących klientów. Rozwiązaniem może być budowa wcale nie tanich palarni albo nie do końca jasne przemianowanie lokalu na specjalny "klub dla palaczy".



Czy wybierasz lokale z palarniami?

Mija miesiąc od nowelizacji tzw. ustawy tytoniowej zakazującej palenia w miejscach publicznych, w tym m.in. klubach i restauracjach. Nie mijają jednak emocje czujących się poszkodowanymi palaczy. - Jest zima i wychodzenie przed drzwi lokalu na papierosa wcale nie jest przyjemne. Dlatego ze znajomymi staramy się chodzić do knajp, gdzie palenie nie jest problemem - mówi pani Marta.

Najpopularniejszym rozwiązaniem dla właścicieli jest budowa palarni. Jeszcze przed nowelizacją ustawy pojawiły się głosy, że nie jest to jednak łatwa sprawa. Takie pomieszczenie musi być odizolowane od głównej sali oraz specjalnie klimatyzowane. Pozwolić na palarnię mogą sobie tylko lokale powyżej 100 m kw, w mniejszych zakaz palenia jest bezwarunkowy.

- Wcale nie jest to tania sprawa, bo w zależności od tego, jaki jest rozkład pomieszczeń w budynku, czasami łatwo zaadaptować istniejące pomieszczenia, a czasem trzeba budować od zera. My w jednym klubie zaadaptowaliśmy biuro, w innym palarnia jest w podziemiu, które trzeba było podnająć i wyremontować, w jeszcze innym musieliśmy wydzielić dodatkowymi drzwiami część klubu - mówi Rafał Jasiński, właściciel gdańskich klubów Buffet, Autsajder, Ygrek i Xkwadrat, w których powstały palarnie. - Sam jestem niepalący, ale uważam, że oferta klubu powinna trafiać do jak największej liczby osób i nie wykluczać nikogo.

Strefy dla palących wyznaczyły również m.in. sopocki Dream Club, Tropikalna Wyspa, Stary Rower, Mandarynka czy Soho. Zapalić można także w gdańskim Parlamencie, Mechaniku, Nowej Republice czy Irish Pubie.

Rozwiązaniem dla właścicieli, którzy nie chcą budować budować palarni oraz dla właścicieli mniejszych lokali mogłoby być przemianowanie lokalu na tzw. klub dla palących. Tak postąpiło - głośne dzięki temu na całą Polskę - katowickie bistro Lorneta z Meduzą. Wybieg jest dość prosty - właściciele wywiesza widoczny regulamin, w którym m.in. informuje, że celem klubu jest degustacja papierosów, a każdy z gości automatycznie staje się członkiem klubu.

- Obserwowaliśmy ten temat z ciekawości, ale stwierdziliśmy, że ten zabieg nie jest wystarczająco jasny. Zdecydowaliśmy się więc na małą palarnię - tłumaczy Arkadiusz Hronowski z sopockiego Spatifu. - Nasz klub, chyba jak żadne inne miejsce w Trójmieście, kojarzy się z papierosami, ale, wbrew obawom, nie straciliśmy klientów. Żartują sobie nawet, że w środku zrobiło się nagle jakby jaśniej - śmieje się właściciel.

Żaden trójmiejski lokal nie nie skorzystał z tego rozwiązania. Może i dobrze, bo prawnicy nie są zgodni, co do legalności takiej praktyki, a większość uważa, że zabieg ten łamie prawo.

- Tworzenie tzw. klubów dla palących stanowi niedozwolone obejście prawa. Zakaz palenia tytoniu w miejscach wyliczonych w ustawie antynikotynowej jest takim samym zakazem jak przykładowo zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych pod wpływem środków odurzających lub w stanie nietrzeźwości - mówi Katarzyna Ludwichowska z gdańskiej Kancelarii Prawniczej Koprowski Gąsior Gierzyńska & Partnerzy sc. - W polskiej rzeczywistości prawnej wiele jest przepisów, z którymi należy walczyć z racji ich nieżyciowego zastosowania, jednak nie można tego powiedzieć o tym zakazie. Został on tak skonstruowany, aby chronić zdrowie niepalących, a jednocześnie nie dyskryminować palaczy.

Przypomnijmy, mandat za palenie tytoniu w miejscach objętych zakazem wynosi 500 zł i może go nałożyć zarówno policja jak i Straż Miejska. Kara dla właściciela lokalu za brak wywieszenia informacji o zakazie palenia to nawet 2 tys. zł.

Znasz lokale z palarniami w Trójmieście? Poinformuj nas o tym: l.stafiej@trojmiasto.pl.

Miejsca

Opinie (336) ponad 20 zablokowanych

  • przez biurokratyczny bezwład część powodzian zimuje w kontenerach

    ale najłatwiejszy dla posłow jest zakaz palenia.

    • 4 1

  • (2)

    21.09. 2010 Warszawa (PAP) - Wpływy z akcyzy od wyrobów tytoniowych w 2010 roku przekroczą zaplanowane w budżecie 15.131,3 mln zł - poinformował wiceminister finansów Jacek Kapica.
    "Wpływy budżetowe z akcyzy od wyrobów tytoniowych za 7 miesięcy 2010 r. osiągnęły poziom 9.906,1 mln zł i zostały wykonane w 65,5 proc. w stosunku do planowanych, ujętych w ustawie budżetowej na 2010 r., określonych na poziomie 15.131,3 mln zł. Przewiduje się również, iż wykonanie wpływów budżetowych z akcyzy od wyrobów tytoniowych za cały rok 2010 będzie wyższe od planowanych wpływów" - napisał Kapica w odpowiedzi na interpelację poselską.(PAP)

    • 2 0

    • akcyza 2009 (1)

      w 2009 wpływy z akcyzy od wyrobów tytoniowych były o miliard zł WIĘKSZE - czyli palimy coraz mniej, i bez zakazów

      • 1 0

      • albo kupujemy od ruskich na ryneczku :D

        bez polskiej akcyzy :P

        • 0 0

  • Palę bo lubię

    • 2 3

  • e papieros

    nie ma to jak e papierosy palimy mimo zakazu !!!!!!!!!

    • 3 3

  • Otwierasz knajpę za własne pieniądze (1)

    jest to TWÓJ prywatny teren i a państwo wchrzania swój nos i karze ci segregować klientów. Jak dla mnie STALINIZM w pełnej krasie.
    Wasza wolność osobista (i wasza palaczy i wasza niepalących) sprowadza się do prawa głosowania na podsuwane gotowe listy kandydatów i prawo do płacenia podatków.
    A niektóre tłuki się cieszą, bo myślą, że ich to nie dotyczy .... bo np. nie palą

    • 9 1

    • tak to jest stalinizm ale europejski nowoczesny światły i jak widać dla większości imbecyli udzielających się na forum całkowicie akceptowalny to ludzie o mentalności tak skażonej niewolnictwem i eurosocjalizmem czyli wpieprzaniem się państwa we wszystkie aspekry życia że nie widzą kolejnego zamachu na prawo własności np okazuje się że wg polskiego przygłupa o przepraszam posła Twój lokal nie jest do końca Twój i nie możesz otworzyć sobie klubu miłośnika papierosa bo jak rzecze jakaś mierna papuga z jakiejś równie mądrej kancelarii jest to niedozwolone obejście prawa które przecież stworzono dla naszego dobra a nie milionów zł z mandatów nie dla gonienia obywatela nie dla donoszenia i ćwiczenia obywatela w donoszeniu na psiarnię czy sm że gdzieś tam w jaklimś klubie się pali.Idioci z sejmu nawet nie zauważyli że nowe prawo mogą wykorzystywać gastronomicy np dla podłożenia świni konkurencji.Posłowie są z siebie dumni i mają spory poklask idiotów którzy nie potrafią używać tej gąbki zwanej u nich mózgiem.

      • 6 0

  • cos nie tak w tropikalnej

    byłam 3 dni temu w Tropikalnej wyspie i strefa palenia jest na dworze ale mi to rozwiązanie

    • 2 0

  • Nie palę, nie paliłem i nie będę palił!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! (1)

    Ale, nigdy mi nie przeszkadzało jak ktoś pali. Jestem w knajpie raz na tydzień na kilka godzin więc nic takiego jak się nawdycham dymu. Dużo gorsze jest jedzenie żywności wysoko przetworzonej i fast foodów, jeżdżenie autem 100m do sklepu itd. A jeżeli ktoś otwiera sobie knajpe to nikt mu nie powinien nakazywać, że u niego w lokalu nie można jarać, szczególnie, że palenie w Polsce jest legalne a na produkty tytoniowe nałożona wysoka akcyza. Tłumaczenie, ze leczenie chorób pochodzących od palenia papierosów jest drogie i że za to płacą wszyscy podatnicy jest bzdurą gdyż przeciętny palacz wydaje 300 złotych na fajki miesiecznie, 3600 rocznie, 98000 podczas 30 lat jarania. Do tego dochodzą odswieżacze oddechu, zapalniczki, papierośnice itd. Nie każdy palacz zapada na nowotwór więc kasy z palaczy rząd ma więcej niż potrzeba na leczenie ich samych i ich biernych ofiar.

    • 9 6

    • w USa sa debile którzy chcieliby zakazać solenia jedzenia bo sól jest niezdrowa w UE debile chcą zakazać słodzenia soków cukrem zamiast tego proponują syntetyczne słodziki mające w sobie całą tablicę mendelejewa w sobie

      • 4 1

  • Ciekawe ie knajp się zwinie z rynku przez ten bzdurny, unijny nakaz!!!!! (1)

    I tak to obejdą właścicele i będzie można w fajnych knajpach jarać pety. Idę do knajpy, siadam, wyciągam Marlboro lights, Zippo, odpalam fajana. Podchodzi kelner a ja mu mówię, 15 letniego Chivasa podwójnie. Potem dochodzą ziomale bo pracują najdalej od knajpy i zaczynamy jarać na potęge. Jakaś hovniara woła Hallo Taxi (straż miejska) a oni mogą skoczyć na pędzel bo nie maja dowodów. Na stole nie ma popielniczki. Kipy są zbierane do butelki 0.5 litra po Coli. Pieprzyć zakazy.

    • 4 7

    • wow, ale jestes zaebisty

      szkoda gadac ;]

      • 2 0

  • pale i będę palić zakazy są po to by je łamać (1)

    paranoja państwo nie dość że zarabia na naszym nałogu to jeszcze zakazy robią wycofajcie wogóle papierosy to nie bedziemy palić i dofinansowywać waszych dziur budżetowych pajace ci którzy wymyślili ten zakaz

    • 2 6

    • pare razy wyskoczysz z pieciu stowek i rura ci zmieknie :D

      • 2 0

  • akcyza

    Nie palę. Ale wiem ze akcyza to 70% ceny paczki. Zatem jeżeli palacz kupuje paczkę za 10 zł to do budżetu Idze 7 zł od paczki. Ma zatem uzasadnione prawo do lepszej opieki zdrowia. Ponadto jeżeli chciałbym sobie otworzyć klub bo chce mieć prawo i decyzyjność czy to będzie klub dla palących, łysych czy zielono-skórych.

    • 7 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane