- 1 Przestępca seksualny wpadł w porcie (54 opinie)
- 2 Milion zł na projekt remontu trzech ulic (58 opinii)
- 3 Martwe dziki na Karwinach. Otrute czy padły z głodu? (270 opinii)
- 4 Agresywny Rosjanin zatrzymany na lotnisku (195 opinii)
- 5 Nowi lokatorzy zburzyli spokój w kamienicy (255 opinii)
- 6 Działkowcy będą mieli przez to problemy? (147 opinii)
Najbardziej opóźniona gdańska inwestycja
Nie chodzi o żadną wielką inwestycję, jak stadion w Letnicy czy tunel pod Martą Wisłą. To miano należy się palmiarni w parku Oliwskim, która miała być pierwotnie gotowa w listopadzie 2017 roku. Od pewnego czasu daktylowiec stoi już odkryty we wnętrzu szklanej rotundy, która jest w trakcie odbiorów, ale będzie można do niej wejść dopiero za rok.
Wydrążenie dwóch nitek pod Martwą Wisłą o długości ponad 1 km każda miało półtora roku opóźnienia.
Nawet niedawno ukończone duże inwestycje - jak modernizacja linii tramwajowej na Stogi czy budowa al. Adamowicza, których skala i koszty są nieporównywalnie większe, nie miały takiego opóźnienia, jak z pozoru niewinna budowa palmiarni w parku Oliwskim.
Nowa rotunda miała pierwotnie być gotowa już w listopadzie 2017 r., chociaż dwa lata wcześniej miasto zakładało, że budynek przejdzie tylko remont, a ponad 180-letni daktylowiec zostanie ścięty, zakonserwowany i w zmumifikowanej formie eksponowany przed budynkiem.
Kłopotliwa konstrukcja rotundy
Jednak pod presją społeczną zdecydowano się na budowę zupełnie nowej konstrukcji o wysokości 24 m, czyli 5 m wyższej niż poprzedni budynek. Wszystko po to, aby palma mogła dalej swobodnie rosnąć.
Konkurs na projekt palmiarni wygrała podwarszawska pracownia Rysy Architekci. Autorzy zaproponowali budynek o obłym kształcie z fasadą skręconą wokół własnej osi i zwieńczony kopułą.
Opóźnienia pojawiły się już na etapie rozbiórki i budowy nowych fundamentów, ale pierwszy wykonawca poległ ostatecznie, gdy stalowa konstrukcja była gotowa i przyszedł czas na oszklenie obiektu. Trzeba było wówczas wybrać kolejną firmę. Samo szklenie kosztowało dodatkowo 8,5 mln zł. A łączne koszty budowy palmiarni wzrosły z początkowych 7,7 mln do ponad 11,4 mln zł (pierwszemu wykonawcy nie wypłacono całej sumy kontraktu).
Wejście do palmiarni możliwe dopiero za rok
Elewacja palmiarni jest w całości oszklona, a daktylowiec stojący wewnątrz pozbył się ochronnej włókniny, w którą był owinięty przez cały czas trwania prac.
Niestety, nie oznacza to jednak, że już wkrótce będzie można wejść do środka i podziwiać palmę oraz pozostałe rośliny, które znajdą się w palmiarni.
- Do rotundy będzie wchodzić się przez przebudowywany obecnie budynek oranżerii. Z uwagi na to, że oba obiekty są połączone, pełne udostępnienie szklanej rotundy możliwe będzie dopiero po zakończeniu prac w oranżerii, które planowane jest pod koniec 2021 r. - informuje Izabela Kozicka-Prus z Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Tymczasem na budynku oranżerii właśnie została zawieszona wiecha, czyli osiągnięty został najwyższy punkt konstrukcyjny obiektu. Ale to bynajmniej nie oznacza końca prac.
Kompleks palmiarni w parku Oliwskim składa się z czterech obiektów: rotundy, oranżerii, budynku socjalno-technicznego i szklarni. Budowa obiektu socjalnego już się zakończyła, rotunda jest w trakcie odbiorów, a przebudowa oranżerii jest na etapie kładzenia dachu. Na budowę czeka jeszcze szklarnia.
Opinie (253) ponad 20 zablokowanych
-
2020-12-16 08:55
Brawo urzędnicy (2)
Budowa ukończona 3 lata po terminie a i tak trzeba czekać kolejny rok żeby z obiektu skorzystali mieszkańcy. Typowy Gdańsk dla deweloperow a nie dla mieszkancow
- 29 1
-
2020-12-17 21:14
Co Ty zrobiłeś w swoim życiu? (1)
- 0 1
-
2020-12-18 01:46
Głosował na Dulkiewicz
Teraz żałuje
- 0 0
-
2020-12-16 09:01
co niektórzy krytykują Sasina, atu proszę najdroższy i najdłuższy tampon na świecie za... kilkadziesiąt milionów (1)
to tylko może być w mieście Gdańsk, tęczowym mieście
- 27 6
-
2020-12-17 21:15
Sasinowi nikt nie dorówna
- 0 1
-
2020-12-16 09:02
Tylko 5 metrów wyższa niż poprzednia? Przecież kilka lat i będzie zbyt niska
I co wtedy? Wyburzamy i kolejne 5 lat inwestycji?
- 29 1
-
2020-12-16 09:08
Przecież z tego daltylowca po tylu latach zostal juz badyl tylko ha ha ha
Badyl za ponad 11 mln ha ha ha
- 15 3
-
2020-12-16 09:11
Wikipedia donosi, że daktylowiec właściwy dorasta maksymalnie do 25m - to już nie można było tego tamponu pociągnąć do 26m? Wybudowali drogi obiekt o wysokości 24m dla jednej palmy, która w naturze dorasta do 25m, no szczyt racjonalnego myślenia.
- 34 3
-
2020-12-16 09:15
korupcja
Gupota gdańskich urzędników sięgęła dna. Ta głupota ma swoje źródło - wyborcy.
- 25 4
-
2020-12-16 09:16
Kadencja opóźnień w Gdańsku?
Palmiarnia
Wiadukt na trakcie
Warszawska
Nowa świętokrzyska
A z małych waznych spraw :
Przetarg na łącznik Lucznicza Niepołomicka- 17 4
-
2020-12-16 09:20
(3)
kształt idealnie oddaje wszelkie uczucia jakie odwiecznie sprawująca w Gdańsku władzę ekipa kieruje do mieszkańców
podobnie zresztą jak instytucje rządowe które powinny zrobić z tym porządek- 16 6
-
2020-12-16 09:30
(2)
Instyrucje rządowe niech się zajmą Sasinem i jego 70 milionami, Szumowskim i jego zakupami od handlarza bronią. O bardziej imponującej budowie jak dwie wieże nie wspomnę!
- 2 3
-
2020-12-16 13:14
(1)
jedyne co potraficie powiedzieć? co do tego ma jakiś sasin? i czym ta niegospodarność różni się od tej sasinowej?
- 2 0
-
2020-12-18 01:48
Tym że nie jest "ich"
Wystarczy że ktoś zmarnuje więcej od Oli i już można balować?
- 0 0
-
2020-12-16 09:23
A o tarasie widokowym zapomieli.
- 9 3
-
2020-12-16 09:27
(1)
Wygląda imponująco. To, że opóźniona budowa to jest niewielki problem. Palmiarnia jeść nie woła. Są rzeczy ważne i ważniejsze. Za to efekt końcowy będzie super.
- 7 11
-
2020-12-17 21:17
Zgadzam się w pełni, trolle i nieudacznicy narzekający na wszystko tu głównie piszą
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.