• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pamiętajmy o sprzątaniu liści sprzed posesji

as
5 listopada 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Mandat za niesprzątnięte liście sprzed posesji może wynieść 100 zł. Mandat za niesprzątnięte liście sprzed posesji może wynieść 100 zł.

Jesteś właścicielem lub zarządcą nieruchomości? Straż miejska przypomina o obowiązku sprzątania liści z tych części nieruchomości, które udostępnione są do użytku publicznego oraz z chodników położonych wzdłuż posesji. Mandat za niesprzątanie liści wynosi 100 zł, ale konsekwencje w niektórych przypadkach mogą być dużo większe.



Czy zdarzyło ci się kiedyś spalić śmieci?

Za oknem możemy dostrzec już prawdziwą złotą polską jesień. Jeszcze nie tak dawno informowaliśmy w artykule "Różne podejścia do sprzątania liści w Trójmieście" o tym, jak Gdańsk, Gdynia i Sopot podchodzą do tych czynności. Dziś przypominamy o obowiązku sprzątania liści przez właścicieli i zarządców nieruchomości oraz o konsekwencjach niestosowania się do zasad.

Spalanie liści i odpadów biodegradowalnych jest zabronione



Mimo że coraz rzadziej dochodzi do palenia odpadów (w tym liści), to jednak nadal się to zdarza - najczęściej na działkach. Dlatego przypominamy, że palenie liści jest zabronione, stwarza niebezpieczeństwo pożaru i zanieczyszcza środowisko. Warto także pamiętać, że spalanie liści jest szkodliwe dla zdrowia. Za palenie odpadów (w tym liści) grozi kara w postaci aresztu, grzywny lub mandatu w wysokości do 500 zł. Co zatem zrobić z odpadami w postaci liści?

- Właściciele nieruchomości, jeżeli nie posiadają kompostownika, mogą odpady zielone wyrzucić do pojemnika na bioodpady. Jeśli jest ich więcej, można je gromadzić również w workach, które należy zostawić obok pojemników. Inną opcją jest wywiezienie odpadów samodzielnie na wysypisko lub zamówienie specjalnego kontenera. W okresie od 1 marca do 30 listopada właściciel lub zarządca nieruchomości może zgłosić firmie odbierającej odpady komunalne potrzebę podstawienia takiego kontenera - mówi Dorota Gwizdalska, kierownik Referatu Ekologicznego.

Mandat do 100 zł za niesprzątanie liści



Jeżeli jesteśmy właścicielem lub zarządcą nieruchomości, to naszym obowiązkiem jest uprzątnięcie liści z tych części nieruchomości, które udostępnione są do użytku publicznego oraz z chodników położonych wzdłuż posesji.

- Za niesprzątanie liści z przylegających do nieruchomości chodników grozi mandat w wysokości 100 zł. Obowiązek ten nie dotyczy miejsc, w których obowiązuje płatny postój - mówi Marta Drzewiecka, rzecznik prasowy straży miejskiej w Gdańsku.
100 zł to jednak nic w porównaniu do konsekwencji, jakie mogą nam grozić, gdy z powodu nieuprzątniętych liści na chodniku dojdzie do wypadku.

- Osoba poszkodowana może domagać się z powództwa cywilnego odszkodowania albo zwrotu kosztów leczenia - informuje Marta Drzewiecka.

Każda działka ROD musi być wyposażona w kompostownik



Zgodnie z zapisami w § 42 Regulaminu uchwalonego przez Krajową Radę Polskiego Związku Działkowców każda działka musi być wyposażona w kompostownik. Ponadto członek Polskiego Związku Działkowców ma obowiązek kompostować odpady pochodzenia organicznego, a w szczególności te pochodzące z części roślin.
as

Miejsca

Zobacz także

Opinie (205) ponad 10 zablokowanych

  • chore przepisy. liście czy śnieg sprzed swojej posesji musisz sprzątnąć bo to twój teren , ale piwa wypić nie możesz bo miejsce publiczne i zaraz mandat

    • 0 0

  • Paranoja w Gdyni! A co z liśćmi jak drzewo jest na działce gminnej (10)

    Znajomy ma dom, na swojej działce przed posesja stara się mieć porządek obok jego jest działka gminna na której rosną liściaste drzewa a liście z nich spadają m.in. na działkę znajomego. I kto ma dostać mandat jak nie posprząta nie swoje liście?

    • 97 4

    • Obywatel

      Należy wystąpić do gminy aby posprzątała liście a w razie odmowy wynająć firmę sprzątającą i rachunkiem obciążyć gminę

      • 0 0

    • No właśnie kto ma sprzątać ten sam problem mam Nie mam żadnego drzewa na posesji A liści mam pełno A sił już nie ma

      • 0 0

    • (5)

      Mam to samo. Wielkie drzewa za plotem i co roku kilkanacie wielkich workow lisci. Zglaszam miastu, a oni ze mam sobie zamowic kontener za 700zl

      • 21 0

      • Z jakiej racji ?

        Miasto ma fundusze na sprzątanie, gdzie te pieniądze? Ludzi straszy się mandatami a miejskich nie widzą ?

        • 2 0

      • kup wielkie worki za 20 zl (3)

        i wystaw razem z bio, musza zabrac, przepisy smieciowe nie ograniczaja ilosci odpadow jakie oddajesz, maja byc posortowane

        • 5 4

        • (2)

          zabierają tylko to co w pojemniku więc bym to utylizował przez kilka lat

          • 1 3

          • (1)

            Współczuję. Nam zdarzało się wystawiać 10 worków i więcej i brali bez żadnego ALE

            • 1 0

            • przy opróżnianiu lokalu po starszej pani wystawiłem 28 żółtych worków plastiku

              wzięli bez marudzenia :D

              • 1 0

    • Niestety, każdy jest odpowiedzialny za stan swojej nieruchomości (1)

      • 4 8

      • Poza miastem. Tam zawsze śnieg, lód, liście, syf. Nikt nie sprząta i jakoś mandatów nie ma.

        • 19 0

  • brudno w mieście

    zajmijcie się bardziej kupami na chodnikach...

    • 0 0

  • Liscie

    A budynki pustostany kto ma sprzątać liście na tych posesjach Zobaczcie jak wygląda to we wreszczu
    Przykro patrzeć na taki widok Gdzie straż miejska no tak bo kogo ma karać

    • 0 0

  • (12)

    Kiedyś to było...
    Krawężniki malowane. Ulice/chodniki zamiatane/odśnieżanie. Nikt domowych śmieci do małego ulicznego kubła nie wpychał. Komuś paliwa zbrakło zaraz było kilku chętnych by pomóc zepchnąć. Dziś wszystko sprowadza nas do tego by człowiek człowiekowi był...

    • 139 7

    • Znam odpowiedź (3)

      Człowiek, człowiekowi, kają godek

      • 42 15

      • Raczej lampartem

        • 0 1

      • Czlowiek czlowiekowi lewakiem coraz czesciej niestety (1)

        • 13 11

        • Polak Polakowi Polakiem.

          • 7 3

    • no juz nie przesadzaj

      ja ostatnio pomogłem pewnemu człowiekowi pchac auto pod castoramą, miał wielkie oczy, ze ktos tak sobie z ulicy zaproponował mu pchanie auta, pewnie tak jak ty nie spotkał sie z takim zachowaniem.

      • 7 0

    • Mówili w tv żeby nie grabić liści, że zostanie wilgoć itd (2)

      to ku..... co mamy robi do uja pana!!

      • 22 2

      • Grabież chodnik przed domem?

        • 0 4

      • Answer

        Myśl samodzielnie. Wyłącz tv, radio, w internecie możesz filtrować treści.

        • 2 2

    • to jest efekt tego, że państwo wyręcza i "opiekuje" się nami w wielu sprawach (1)

      w krajach gdzie jest więcej wolności ale też z siły rzeczy dziczy ludzie są bardziej samodzielni i pomocni innym

      • 4 2

      • Może i wyręcza. Ale lisci nie sprząta

        • 5 1

    • Polacy polakowieją coraz bardziej

      • 8 5

    • A

      Zombi zombi zombi

      • 11 2

  • liscie

    W Gdansku tym brudnym miescie nie tylko liscie sa do sprzatania.Nikt za to nie kaze.szkoda

    • 0 1

  • W tym władze są najsprawniejsze: grożenie karami finansowymi i więzieniem za liście, które wiatr przywiał z drzew stojących 100 m dalej. Już zapowiedziano że ekologicznie nie będą usuwać śniegu tak jak nie kosili traw. Trudno to robić gdy się pracuje zdalnie.

    • 2 0

  • Wkurzają mnie sąsiedzi i ludzka natura (16)

    Mieszkam w Sopocie, dbam o swój ogród i ulice/chodnik. Zamiatam, przycinam wystające krzaki, sprzątam śmieci itp. To dla mnie naturalne ale za cholerę nie rozumiem sąsiadów którzy o swój ogród dbają ogromna precyzja dzień w dzień a to, co jest centymetr za płotem nawet nie rusza, nawet papierka nie podniosą. Bo nie ich, bo po co sprzątać coś wspólnego, bo powinny służby, płaca za to podatki itp. Dla mnie to prostactwo. Sorry musiałem się wygadać

    • 81 34

    • (4)

      A co zrobić z sąsiadem który przy granicy działki ma olbrzymie drzewo. Jego liście do mojego ogrodu spadają prawie wszystkie bo od zachodniej strony jego działka. Ja jestem inwalidą i mam sprzątać po nim? Mówi się twój pies twoje g...no. Powinno być twoje drzewo , twoje liście...

      • 10 0

      • (1)

        Masz prawo ściąć lub zgłosić do odpowiedniego urzędu gałęzie, które przemieszczają się na Twoją działkę.. Co by to było, gdyby ludzie sadzili sobie drzewa przy samym płocie tak, że połowa gałęzi wisiała nad naszą działką? Są na to odpowiednie przepisy.

        • 3 0

        • wzywasz pisemnie sąsiada do usuniecia lisci, gałęzi zwieszajacych sie nad Twoja posesją

          to najbezpieczniejsza opcja, jesli sąsiad bedzie sie stawiał to masz grzecznie przed sasiadem roztoczyc wizję co zrobisz dalej.
          Wiec mowisz: że zgłosisz owo drzewo stojace przy granicy działki niezgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego i prawem budowlanym, kiedy pojawia sie inspektorzy budowlani by ocenic sytuację (a pojawia sie napewno, bo taka ich rola) to niech sasiad sie modli by nie zauwazyli nielegalnych przyłaczy, wiat, podestów, przeróbek i samowolek budowlanych, bo sąsiad bedzie przeklinał cie do konca jego zycia. I tyle wystarczy, jesli to cwaniak ale ma wyobraznie i potrafi z niej korzystac to szybko zniknie Twoj problem z liscmi, jesli nie, to nie poozostaje ci nic innego jak wybrac tą wredniejsza wersje, czyli kabel do starostwa.

          • 1 0

      • Zabić. (1)

        A drzewo ściąć.

        • 4 1

        • Dom spalić, córkę wydać za pirata.

          • 4 0

    • albo płacimy na służby (5)

      albo sprzątamy. O ogród mogę dbać i robię to z przyjemnością, ale chodnik jest publiczny. Chcesz czystych ulic? Domagaj się zmian, by zaprzęgnięto więźniów do pucowania miast.

      • 25 3

      • nie jestem przeciwko , ale dlaczego więzniów? (4)

        niech siedzą w celach, tam ich miejsce. Niech domaga sie zmiany prawa administracyjnego w Sejmie, a nie scedowania obowiązków na innych, dzisiaj beda wiezniowie, potem kulawi, a na koniec Rumuni?

        • 0 2

        • bo problem polega na tym, że siedzą (3)

          Mają dach nad głową, wyżywienie, ogrzewanie i nie przynoszą profitów społeczeństwu, które się na nich zrzuca. Od siedzenia jeszcze się nikt nie zresocjalizował. Dać im po bransoletkach z nadajnikiem i do roboty :)

          • 4 0

          • (1)

            Dla zdecydowanej większości skazanych sama izolacja od świata zewnętrznego jest sporą karą,wielu nie radzi sobie z pozbawieniem wolności dzięki czemu po wyjściu starają się tak żyć żeby nie wrócić za kratki. Wyjazdy do pracy to dla nich przywilej i rozrywka jak dla Ciebie wizyta w lunaparku gdy miałeś 10 lat. Lepiej dla ich przyszłości żeby siedzieli w zamknięciu. A dla Ciebie lepiej żeby sprzątali po Tobie...

            • 1 1

            • prawda

              wiezienie ma byc karą bez przywilejów, nie siedza tam za darmo. Jeden z drugim musi tą czesc swojej doli zapamietac i nie chciec wiecej wrócic do wiezienia a tym samym po wyjsciu chciec zapanowac nad swoimi zapedami. Jak bedzie sie im dawac przywileje w postaci konsoli do gier, intymnych widzen w odosobnionym miejscu, wczasów na lisciach w miescie itp - to jak bardzo beda bali sie wrocic do wiezienia? Oj bardzo, bardzo ;-)

              • 0 0

          • wiesz ile bransoletki kosztuja?

            chcesz zaoszczedzic na grabieniu lisci przez sluzby miejkie, a na budzet do którego wszyscy sie dokladamy z wlasnych podatkow chcesz zrzucic koszt tych bransoletek? Napewno zaoszczedziesz, moze najpierw policz. Po prostu: miasto pobiera opłate smieciową, opłaty administracyjne, podatki od gruntów itp itd - niech zacznie sie wywiazywac ze swoich obowiązków wobec mieszkanca, który grzecznie płaci wszystkie te daniny na jego rzecz.

            • 1 0

    • A ulicę też remontujesz ? Wylewasz nowy (1)

      asfalt ? Nie robisz tego ? No to rusz się.

      • 3 8

      • Sam spróbuj.

        Ja płacę za wszystko podatkami.

        • 2 0

    • Zgadzam się. To farfocle. Porażka. Współczuję

      • 2 2

    • Po części masz rację, ale mnie takie zachowanie nie dziwi, bo jest odpowiedzią na absurdalne wymysły władz. (1)

      Płacisz obowiązkowe podatki m.in. na sprzątanie miasta i jeszcze musisz sam je sprzątać, musisz segregować śmieci i płacisz jeszcze więcej za ich wywóz, nie ty sadziłeś drzewa a masz zbierać liście itd.. Czekam tylko kiedy wprowadzą dodatkowe opłaty i każą nam samemu udrażniać kanalizę burzową czy wymieniać przepalone lampy przydrożne za własne pieniądze. Jak tu się nie buntować jak masz sam wykonywać robotę i jeszcze za nią dopłacać.

      • 34 2

      • Mc. odpowiedz sobie pytaniem: kto ma czas na piwko? Ty, czy on?

        • 7 1

  • Redaktorki ! Właściciele posesji skoro płacą (3)

    podatki od nieruchomości to z jakiej racji mają podlegać feudalnemu obowiązkowi sprzątania publicznego chodnika z liści, błota, śniegu czy lodu ?

    Ten podatek dla dobrego prawnika powinien być skutecznym argumentem w sądzie przeciwko temu obowiązkowi.

    Również w sytuacji wypadku przechodnia, gdy na takim chodniku się poślizgnie i zrobi sobie w wyniku tego krzywdę.

    Tu na szczęście na końcu drogi prawnej mamy TS w Strasburgu, którego sędziowie pochodzą z krajów gdzie takiego obowiązku nie ma.

    Tu proszę wytężyć swoją wyobraźnię na temat pojęcia "właściciel nieruchomości" - jego wiek, potencjalną sytuację rodzinną, zawodową, obecną sytuację w miejscu zamieszkania (gdzie np. teraz wiele osób miało lub ma kwarantannę), podatność na czynniki kryminalne (np. zbieranie zleceń i pieniędzy na sprzątanie chodników od starych właścicieli posesji przez oszustów, którzy po wzięciu pieniędzy z góry nie wywiążą się z tego); ponadto porę dnia i nocy itp.

    Tu właściciele posesji powinni raczej zadbać o czystość przejść wewnątrz ich terenu (chodniki, schodki, ganki - np. dla listonoszy), w przypadku budynków przylegających bezpośrednio do chodników publicznych zadbać o odśnieżenie dachów i usunięcie sopli lodu.

    Naprawdę, zadziwia mnie zupełnie bezkrytyczne podejście Was dziennikarzy do tego tematu - feudalnego obowiązku sprzątania fragmentów publicznej przestrzeni komunikacyjnej, jakimi są obok jezdni chodniki.

    Tu na koniec - "news" radiowy z 1993 roku jaki usłyszałem w czasie jazdy samochodem, gdzie gdzieś w Polsce Kolegium d/s Wykroczeń (obecnie już nie istniejące) po minucie rozprawy uniewinniło natychmiast obywatela obwinionego przez lokalną SM za to, że nie sprzątnął z publicznego chodnika zalegającego śniegu i odmówił przyjęcia mandatu.

    Co zdecydowało o uniewinnieniu ? Otóż oczom przewodniczącego składu orzekającego ukazał się widok mocno zgarbionego staruszka, poruszającego się o lasce. 93-letni bodajże właściciel posesji żył samotnie w swoim domu.

    • 9 3

    • Ten "feudalny" zwyczaj (2)

      ma głębokie uzasadnienie.
      Chodnik, jezdnia, wjazd na posesję służy Tobie.
      Gdyby tego nie było pierwszy stękałbyś by pobudowano.
      Inni korzystają przy okazji, bo jest.
      Mogą wybrać dowolny chodnik, dowolną jezdnię.
      Ty korzystasz bo musisz, bez tego Twoja posesja byłaby ułomna, korzystanie z niej ograniczone. Jej wartość zmniejszona.
      Koszty poniosło społeczeństwo.
      Są dla wszystkich, ale dla Ciebie niezbędne.
      Nie obciąża Ciebie kosztami budowy ani remontów.
      Masz wyłącznie dla siebie część tej przestrzeni publicznej poprzez zakaz blokowania wyjazdu z posesji.
      Społeczeństwo oznajmia: masz to od nas i utrzymuj w porządku.
      Taki "feudalny" kompromis który bardzo mi się podoba.

      Podatek od nieruchomości nie jest opłatą za świadczenie.
      Jest daniną, poczytaj o podatkach co nieco.

      Opowieść o staruszku, zapewne prawdziwa, jest nieco podbarwiona.
      Otóż nie można uniewinniać jeśli są spełnione przesłanki zawinienia.
      Można odstąpić od wymierzenia kary ze względu na zaistniałe przesłanki, prawdopodobnie w tym przypadku stan materialny.
      Zapewniam, że 100 letni staruszek na wózku zostałby ukarany, gdyby kolegium uznało, że stać jego na wynajęcie ekipy sprzątającej a on tego zaniechał.

      Mieszasz nieco wrzucając do wspólnego worka kwestie porządkowe (estetyka posesji) i odpowiedzialność cywilną za zaniedbania w utrzymaniu posesji i powstałe z tego tytułu szkody.
      Moim zdaniem jesteś przykładem niezrozumienia roli swojej i społeczeństwa.

      • 0 2

      • To zrobmy tak, ja sobie na moim terenie zrobie chodnik

        A reszta niech sobiebprzy okazji drepta po blotku. Deal?

        • 1 0

      • Tak, ten feudalny zwyczaj !

        Podatek od nierucomosci, VAT, podatek od dochodu .... chyba juz tego wystarczy, zeby panstwo mialo z czego utrzymywac chodniki, co ? Nikt tu na forum nie wscieka sie przeciw podatkom. Wiadomo, panstwo musi z czegos funkcjonowac ... i utrzymywac infrastrukture publiczna. A chodnik przed moim domem jest nie tylko moj, skoro stoja na nim w dzien i noc 4 samochody sasiadow, przechodza ludzie, a sasiadka z naprzeciwka cichaczem po nocy wyprowadza na niego swego cfelowatego kndla, zeby sobie psinka zdefekowala raz a dobrze ...

        • 1 0

  • ile muszą się nagadać

    zanim zrobią swoją pracę.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane