- 1 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (287 opinii)
- 2 Odliczanie sekund na skrzyżowaniach. Za czy przeciw? (121 opinii)
- 3 Zabójca z Jagatowa przyznał się do winy (155 opinii)
- 4 Śmierć w stoczni: zabójstwo, a nie wypadek (284 opinie)
- 5 Budują nowy ruch miejski (46 opinii)
- 6 Nabrzeże Hanzy na Wyspie Spichrzów (159 opinii)
Gdyby nie mieszkańcy, nie byłoby parku
9 listopada 2022 (artykuł sprzed 1 roku)
Najnowszy artykuł na ten temat
Zwożą ogromne kamienie, by zbudować park. Zmiany w Wielkim Kacku
Zaczęło się od posprzątania siedmiohektarowego terenu na tyłach przychodni przy ul. Wrocławskiej, a skończyło na powstaniu parku z ławkami, alejkami i budkami lęgowymi dla ptaków. - To kolejny przykład inwestycji, która nie byłaby możliwa bez zaangażowania mieszkańców - mówią władze Gdyni.
Dane historyczne podają, że znajdował się tu kiedyś przypałacowy zwierzyniec oraz jeziorko z trzcinami.
Przez lata nikt się nie interesował terenem. A potem zaczęło się od falstartu, czyli przegranej w budżecie obywatelskim w 2016 roku.
Mieszkańców to jednak nie zraziło i sami posprzątali zaniedbane, a coraz częściej odwiedzany przez ludzi, miejsce.
W 2019 roku projekt zgłoszony orłowianina Krzysztof Hrynkiewicza wygrał głosowanie w w budżecie obywatelskim. Budowa parku została oszacowana na 350 tys. zł.
Orłowo: park dzięki determinacji mieszkańców
W ostatnich dniach budowa parku w Orłowie pomiędzy ulicami Wrocławską, Źródlaną oraz Architektów została zakończona. Wykonawcą prac na zlecenie ZDiZ była firma Green Poland.
W ramach robót zrealizowano:
- 900 metrów mineralnych ścieżek parkowych,
- altanę drewnianą,
- kosze na odpady,
- ławki,
- stojaki rowerowe,
- budki lęgowe dla ptaków i karmniki.
- Poza zamontowaniem elementów małej architektury konieczne było też gruntowne oczyszczenie wspomnianego terenu: wywiezienie gruzu, kamieni i odpadów. Za nami również demontaż takich elementów, jak siatka ogrodzeniowa czy słupki betonowe. Usunęliśmy również samosiewy i rozebraliśmy zdewastowane altany drewniane. W ich miejscu powstała nowoczesna i wygodna infrastruktura, która wpisuje się w otoczenie - mówi Michał Felon, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Gdyni.
Zmiany możliwe dzięki mieszkańcom
Władze miasta przyznają, że metamorfoza nie byłaby możliwa bez determinacji mieszkańców.
- Teren przeszedł prawdziwą metamorfozę, na zaniedbanym wcześniej obszarze pojawiły się nowe alejki, altana czy ławki. To kolejny przykład inwestycji, która nie byłaby możliwa bez zaangażowania mieszkańców - mówi Marek Łucyk, wiceprezydent Gdyni.
Opinie wybrane
-
2022-11-09 07:27
Czyli mieszkańcy nie mogą liczyć na obecne władze ?
Gdyby nie mieszkańcy to by wiele rzeczy nie powstało bo władze jakoś do danej inwestycji się nie kwapią.
- 10 0
-
2022-11-09 07:12
Super wygląda. Czas odwiedzić!
- 70 4
-
2022-11-09 07:37
Super sprawa! Brawo mieszkańcy!
- 68 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.