• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdyby nie mieszkańcy, nie byłoby parku

Patryk Szczerba
9 listopada 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (51)
Park w Orłowie jest już dostępny dla mieszkańców. Park w Orłowie jest już dostępny dla mieszkańców.

Zaczęło się od posprzątania siedmiohektarowego terenu na tyłach przychodni przy ul. WrocławskiejMapka, a skończyło na powstaniu parku z ławkami, alejkami i budkami lęgowymi dla ptaków. - To kolejny przykład inwestycji, która nie byłaby możliwa bez zaangażowania mieszkańców - mówią władze Gdyni.



Czy realizacja parku z budżetu obywatelskiego to dobry pomysł?

Teren, który został zagospodarowany, to wcześniej kilka hektarów zarośli, starych sadów oraz lasu. W 1930 roku miał to być główny park Małego Kacka.

Dane historyczne podają, że znajdował się tu kiedyś przypałacowy zwierzyniec oraz jeziorko z trzcinami.

Przez lata nikt się nie interesował terenem. A potem zaczęło się od falstartu, czyli przegranej w budżecie obywatelskim w 2016 roku.

  • Park w Orłowie jest już dostępny dla mieszkańców.
  • Park w Orłowie jest już dostępny dla mieszkańców.
  • Park w Orłowie jest już dostępny dla mieszkańców.
Mieszkańców to jednak nie zraziło i sami posprzątali zaniedbane, a coraz częściej odwiedzany przez ludzi, miejsce.

W 2019 roku projekt zgłoszony orłowianina Krzysztof Hrynkiewicza wygrał głosowanie w w budżecie obywatelskim. Budowa parku została oszacowana na 350 tys. zł.

Orłowo: park dzięki determinacji mieszkańców Orłowo: park dzięki determinacji mieszkańców

W ostatnich dniach budowa parku w Orłowie pomiędzy ulicami Wrocławską, Źródlaną oraz Architektów została zakończona. Wykonawcą prac na zlecenie ZDiZ była firma Green Poland.

W ramach robót zrealizowano:

  • 900 metrów mineralnych ścieżek parkowych,
  • altanę drewnianą,
  • kosze na odpady,
  • ławki,
  • stojaki rowerowe,
  • budki lęgowe dla ptaków i karmniki.

- Poza zamontowaniem elementów małej architektury konieczne było też gruntowne oczyszczenie wspomnianego terenu: wywiezienie gruzu, kamieni i odpadów. Za nami również demontaż takich elementów, jak siatka ogrodzeniowa czy słupki betonowe. Usunęliśmy również samosiewy i rozebraliśmy zdewastowane altany drewniane. W ich miejscu powstała nowoczesna i wygodna infrastruktura, która wpisuje się w otoczenie - mówi Michał Felon, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Gdyni.
  • Przed inwestycją teren był zarośnięty, nieuporządkowany i trudno dostępny.
  • Przed inwestycją teren był zarośnięty, nieuporządkowany i trudno dostępny.
  • Przed inwestycją teren był zarośnięty, nieuporządkowany i trudno dostępny.

Zmiany możliwe dzięki mieszkańcom



Władze miasta przyznają, że metamorfoza nie byłaby możliwa bez determinacji mieszkańców.

- Teren przeszedł prawdziwą metamorfozę, na zaniedbanym wcześniej obszarze pojawiły się nowe alejki, altana czy ławki. To kolejny przykład inwestycji, która nie byłaby możliwa bez zaangażowania mieszkańców - mówi Marek Łucyk, wiceprezydent Gdyni.

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (51)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane