• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Parkowanie po nowemu w Śródmieściu. Są plusy i minusy

Maciej Korolczuk
1 lipca 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Kolorowe oznaczenia ułatwiające kierowcom zorientowanie się w jakiej strefie parkują pojawiły się na parkomatach, słupkach i znakach. Kolorowe oznaczenia ułatwiające kierowcom zorientowanie się w jakiej strefie parkują pojawiły się na parkomatach, słupkach i znakach.

Od poniedziałku w Gdańsku obowiązuje Śródmiejska Strefa Płatnego Parkowania. Dla kierowców oznacza to wyższe opłaty za godzinę postoju, ale już po pierwszym dniu obowiązywania strefy mieszkańcy Starego i Głównego Miasta oraz Długich Ogrodów przekonali się, że drogie parkowanie to także mniej aut w centrum i więcej wolnych miejsc postojowych. Jednocześnie część mieszkańców oczekuje sprawniejszej obsługi wniosków o wjazdówki do Strefy Ograniczonej Dostępności.



Nowe zasady parkowania w centrum Gdańska oceniam:

Wtorkowe przedpołudnie w centrum Gdańska. Idziemy na spacer głównymi ulicami Śródmieścia, by sprawdzić, jak po pierwszym dniu obowiązywania Śródmiejskiej Strefy Płatnego Parkowania (5,50 zł za pierwszą godzinę postoju, 6,60 za drugą i 7,90 za trzecią) wygląda nowa rzeczywistość parkingowa nad Motławą.

Pierwsze, co rzuca się w oczy to nowy wygląd parkomatów. Na każdym pojawiły się duże czerwone oznaczenia, które informują kierowców, w jakiej strefie parkują. Kolorowe piktogramy przydają się głównie osobom płacącym mobilnie bez konieczności podchodzenia do parkomatu.

Gdańsk - wzorem Wilna, które stosuje podobne rozwiązanie od kilku lat - wprowadził trzy kolory: czerwony dla Śródmieścia (Stare Miasto, 3 Maja, Główne Miasto, Długie Ogrody), niebieski na Młodym Mieście, we Wrzeszczu (Politechnika), Wrzeszczu Górnym i Jelitkowie (ale tylko w lipcu i sierpniu). Zielony kolor przyporządkowano Aniołkom, Oliwie oraz Przymorzu.

  • Od poniedziałku kierowcy parkujący w centrum Gdańska muszą głębiej sięgnąć do kieszeni.
  • Naklejki na parkomatach są duże i czytelne. Nie sposób ich nie zauważyć.
  • Wyższe opłaty obowiązują w ŚSPP przez siedem dni w tygodniu w godz. 9-20.

I tu trzeba przyznać, że nowe oznakowanie w praktyce ma szansę się sprawdzić. Kolor parkomatu widać z daleka, dodatkowo nowe oznaczenia pojawiły się też na znakach i słupkach.

Drugi wniosek z półgodzinnego spaceru, jaki odbyliśmy po Śródmieściu, to zdecydowanie więcej wolnych miejsc postojowych. Na tezę, że wyższe opłaty już teraz skłoniły kierowców do korzystania z komunikacji miejskiej albo do zamiany auta na rower jest jeszcze za wcześnie, ale z pewnością wiele osób na co dzień wjeżdżających do Śródmieścia własnym samochodem to rozważy.

Dodatkowo wakacje nie są najwłaściwszą porą na ocenę zachowań parkingowych mieszkańców. Gdyby jednak trend utrzymał się także jesienią, uwolniona przestrzeń mogłaby służyć pieszym, rowerzystom a także całej branży usług, handlu i turystyki, która ze względu na pandemię koronawirusa wymaga szczególnego wsparcia.

Więcej wolnych miejsc postojowych to także mniejsze korki. Kierowcy nie muszą już krążyć uliczkami Starego czy Głównego Miasta w poszukiwaniu wolnego miejsca, bo znajdują je niemal natychmiast. Dzięki temu maleją zatory, spada emisja spalin, mieszkańcom nie dokucza hałas. Największą zmianę widać na Długich Ogrodach, które do poniedziałku 29 czerwca były ostatnią enklawą dla kierowców wolną od opłat w ścisłym centrum. Teraz płacić trzeba, co z dnia na dzień przewietrzyło parking, z którego zniknęło nagle ok. 30 proc. samochodów.

Nowe zasady nałożyły też na kierowców obowiązek wprowadzania numerów tablic rejestracyjnych w chwili płatności za postój. To sprawia, że szczególnie na początku cały proces opłaty za parkowanie trwa nieco dłużej, ale jest konieczne. Bez tego - parkomat nie przyjmie opłaty.

  • Przy Długich Ogrodach wciąż stoją samochody, za wycieraczkami których leżą ulotki informujące o nowej strefie.
  • Ulotki za wycieraczkami samochodów zaparkowanych przy Długich Ogrodach.
  • Na wjazdach do Śródmiejskiej Strefy Płatnego Parkowania stanęły też znaki informujące, że kierowca wjeżdża w obszar wyższych opłat.
  • Wolne miejsca postojowe przy Długich Ogrodach.
  • Nowy parkomat przy Długich Ogrodach.

Nowe zasady - poza ucywilizowaniem parkowania w centrum Gdańska - są też wyzwaniem, które - zdaniem części mieszkańców - na razie przerasta urzędników Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni. W ostatnich dniach otrzymaliśmy kilka głosów od mieszkańców, którzy złożyli wnioski o wydanie abonamentów parkingowych i kart wjazdowych do SOD, ale choć nowe opłaty i nowe zasady zaczęły już obowiązywać, to na nowe dokumenty trzeba czekać nawet do 14 dni.

- Wniosek o wydanie nowej karty złożyłam już tydzień temu, ale nadal czekam. Usłyszałam, że urząd ma na wydanie dokumentu 14 dni i nic się nie da zrobić. Moi sąsiedzi są w podobnej sytuacji. Niektórzy z nich przestali korzystać z auta i nie wyjeżdżają z podwórka, by nie dostać mandatu od Straży Miejskiej za wjeżdżanie do SOD bez ważnej wjazdówki - mówi Weronika, mieszkanka ul. Kołodziejskiej.
Śródmiejska Strefa Płatnego Parkowania obowiązuje od poniedziałku 29 czerwca. SPP bez poboru opłat to obszar, na którym nie ma parkomatów i nie obowiązują opłaty, ale dzięki temu, że uchwała o ustanowieniu SPP objęła także i tę strefę uruchomienie opłat (na wniosek mieszkańców lub rad dzielnic) będzie możliwe niemal od ręki. Śródmiejska Strefa Płatnego Parkowania obowiązuje od poniedziałku 29 czerwca. SPP bez poboru opłat to obszar, na którym nie ma parkomatów i nie obowiązują opłaty, ale dzięki temu, że uchwała o ustanowieniu SPP objęła także i tę strefę uruchomienie opłat (na wniosek mieszkańców lub rad dzielnic) będzie możliwe niemal od ręki.
Magdalena Kiljan, rzecznik prasowy GZDiZ tłumaczy, że w ostatnim czasie wniosków jest rzeczywiście więcej niż zwykle, ale urzędnicy robią wszystko, co w ich mocy, by karty były wydawane na bieżąco.

- Dziennie otrzymujemy ok. 100 wniosków i tyle samo jest rozpatrywanych. Tradycyjnie większość wniosków spływa do nas na ostatnią chwilę. Działamy jednak bez zbędnej zwłoki. Przepisy mówią, że na rozpatrzenie wniosku mamy dwa tygodnie, ale nie oznacza to, że tyle będzie to trwało. To termin ostateczny. Kompletny wniosek to szybko załatwiona sprawa. Wniosek niekompletny to kwestia czasu na kontakt i uzupełnienie wniosku. Aby przyspieszyć cały proces zwiększaliśmy obsadę pracowników zajmujących się tylko wnioskami do SOD i abonamentami dla mieszkańców o kilka osób.
Dodatkowo utrudnieniem jest fakt, że wniosków nie można składać i rozpatrywać na miejscu. Przyjmowane są pocztą elektroniczną, tradycyjną i pozostawiane we wrzutni.

Poza dłuższym oczekiwaniem na identyfikatory jest też druga wada nowych zasad. Nie trzeba było długo czekać na efekt "wypychania" aut poza strefę opłat. Już we wtorek w okolicy Długich Ogrodów część kierowców decydowała się pozostawiać auta na chodnikach, pasach zieleni i dzikich nieużytkach. Informowali o tym nasi czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta. Zjawisko nie jest jednak niczym nowym. W ostatnich latach to stały trend wśród kierowców, którzy nie chcą albo nie mogą zrezygnować z auta, ale chcą uniknąć opłat za parkowanie. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że ten kij ma dwa końce. Gdy parkujemy "na dziko" poza strefą trzeba liczyć się ze wzmożonym działaniem Straży Miejskiej.

Zmiany w organizacji ruchu w centrum Gdańska. Zmiany w organizacji ruchu w centrum Gdańska.
Warto przypomnieć, że także od poniedziałku 29 czerwca na kilku ulicach w Śródmieściu Gdańska, m.in. na Podwalu Staromiejskim i Stolarskiej obowiązuje ruch jednokierunkowy. Rozszerzona została Strefa Ograniczonej Dostępności, w której można poruszać się jedynie z identyfikatorem. Zmiany te są spowodowane rozpoczynającymi się wakacjami oraz zaplanowanym na 25 lipca rozpoczęciem Jarmarku św. Dominika. Ruch wróci do normy 1 września.

  • Nad egzekwowaniem nowych zasad czuwa Straż Miejska.
  • Od poniedziałku Podwale Staromiejskie stało się jednokierunkowe (w kierunku Targu Rybnego).

Miejsca

Opinie (440) ponad 10 zablokowanych

  • (28)

    Największy minus to horrendalna cena z kosmosu.Ja przez to nie odwiedzę Gdańska przez dekady.Zostaną wspomnienia i pocztówki.

    • 209 182

    • Super, cieszymy się. (5)

      • 89 23

      • jak wpływy do miejskiej kasy sie zmniejszą, to sie przestaniecie cieszyć. (4)

        • 35 50

        • nie zmniejszą się

          • 36 13

        • Ludzie których nie stać na parkowanie nie są dobrymi klientami (2)

          Skoro ledwo zebrałeś na samochód. Ale to pewnie z tych samych ludzi, którzy pod artykułami o restauracjach, płaczesz że żona w domu mielone tanie zrobi

          • 57 11

          • Nie wrzucaj do jednego worka biednych ludzi

            I tych, którzy nie są frajerami :)

            • 7 4

          • Bardzo drogich miejsc te ceny nie dotkna bo jak ktos przyjedzie na kawe za 300zl to mu pewnie wszystko jedno czy bedzie nieco drozsza przez cene parkingu. Byc moze nawet wiecej ludzi przyjedzie na te droga kawe bo latwiej im bedzie zaparkowac. Sek w tym, ze takich kliento jest niewielu i nie sa w stanie wydac wystarczajaco duzo zeby utrzymaly sie wszystkie uslugi w strefie. Najwiekszy zarobek jest na przecietnych ludziach a tych juz nie stac zeby do swojej kawy za 20zl dodac kolejne 20zl. Zapewne bedzie tak, ze jedni przestana przyjezdzac a inni zaczna. Byc moze czesc uslug przeniesie sie na obrzeza. I pewnie mieszkancy stref beda musieli czesciej wyjechac do innej dzielnicy po uslugi lub prace zamiast tam pojsc na pieszo. Zobaczymy.

            • 7 5

    • To Gdyni też nie bo kosztuje tyle samo? (1)

      Ty i ten Janusz komentując każdy artykuł w pierwszej kolejności dajecie dowód że to wasza praca i piszecie na zlecenie trójmiejskiej mniejszości.

      • 25 5

      • bez kitu

        to są redaktorzy tego portalu, który jest właściwie katalogiem reklamowym firm deweloperskich. gdzie nie spojrzysz reklamy mieszkań. nakręcają ludzi w komentarzach żeby sprowokować dyskusję i zwiększyć liczbę wejść na stronę

        • 8 0

    • Dwa tysiące na auto miał, a paru złotych na parkowanie już nie (1)

      • 29 17

      • Mam to w pycie, elektryki nie płaco!

        • 2 7

    • Co 2 tygodnie tankujesz (8)

      i zalewasz swego diesla za 250 zł co daje ponad 6000zł rocznie + ubezpieczenie 2000zł rocznie + naprawy 2000 zł rocznie to minimalny wydatek na tani samochód (RAZEM 10 000 zł / rok )

      (a może tankujesz i za więcej i częściej, albo samochód masz więcej warty i za ubezpieczenia i naprawy płacisz krocie)

      • 16 6

      • (1)

        Podobne obliczenia robilem kiedy jeszcze jezdzilem komunikacja. 3x w roku jakas choroba z wyziebienia/przegrzania/syfu 3000zl. Wiecej na pranie ubran 1000zl. Potrzebne lepsze buty i kurtka i to kilka sztuk na rozna pogode 2000zl. Raz w roku okradna/pobija 1000zl. Gdzies sie spoznie albo nie dojade i trzeba wydac na taxi 1000zl. Zmarnowany czas 1000zl. Faktycznie wychodzi taniej komunikacja. Caly 1tys zl / rok. Niecale 100zl/mc. To juz wole doplacic te 85zl i jezdzic jak czlowiek.

        • 0 6

        • Ale wymóżdżyłeś :D

          To jeszcze dodaj do samochodu "raz w roku ukradną, 20k", "leczenie hemoroidów 5k", "pobicie przez Janusza na drodze 1k"...

          A prawda jest taka, że samochód się w ogóle nie opłaca. Zanim kupiłem swój, jeździłem do pracy taxi, a po zakupy trafficarem i wychodziło mnie to wiele taniej niż płacę teraz.

          A o czasie zmarnowanym na staniu w korkach nawet nie chce mi się gadać. Był moment, kiedy miałem po dojazdach do pracy średnią 17km/h,

          • 2 1

      • (3)

        Pytanie, ile osób może pozbyć się samochodu. Bo jeśli samochód jest, choćby po to, aby raz w roku gdzieś pojechać, to stałe koszty są. Różnica jest tylko w paliwie. Z tymi naprawami i ceną ubezpieczenia też coś nie tak. Albo samochód jest nowy to ma sens płacenie AC, ale nie ma napraw. Ze starym samochodem jest na odwrót.

        • 0 0

        • No nie powiesz mi, że stojący samochód sam się zużywa :) (2)

          Może najwyżej opony sparcieją. Zostaje tylko OC i przegląd.

          Ale nawet, gdyby liczyć samo paliwo, nie ma bata, że miesiąc jeżdżenia samochodem będzie kosztował 85pln.

          • 0 2

          • (1)

            Nie próbujmy wrzucać wszystkich do jednego worka. 175 zł miesięcznie to nie jest dużo, jeśli np. można zaoszczędzić codziennie godzinę lub więcej. Co innego, gdy się ma blisko do tramwaju, a co innego, gdy podróż w jedną stronę zajęłaby 1,5 godz. zamiast 30 minut samochodem itd. itp. Ja tak mam od blisko 10 lat.

            • 0 0

            • I dlatego patrzysz na komunikację podczas kupowania mieszkania.

              Ja mam 15min samochodem do pracy, 20 autobusem.

              Do tego nie marnuję tego czasu na gapienie się w światła samochodu przede mną.

              • 1 0

      • Swojego 14 letniego szrota w dislu tankuję co 2 tygodnie do pełna, teraz to jakieś 180 pln wychodz, pelen pakiet ubezpieczenia w pzu(bo mnie stać) w tym roku kosztował mnie 2600, za naprawy w zeszłym roku zapłaciłem niecałe 700, w tym roku, jak i rok temu zero napraw. To już daje kilka tysięcy mniej rocznie, a komfort jazdy o wiele wyższy, nikt mi nie brzęczy nad uchem jakąs gónwianą muzyką ze smartfona, żaden dzieciak nie krzyczy mi nad głową, nikt mi nie śmierdzi nie mutą od kilku dni pachą i zawsze mam wygodne i czyste miejsce siedzące...

        • 1 1

      • Nie żebym czepiał się konkretnego obliczenia, zasięg wspomnianego diesla i tankowanie 2x w tygodniu, zakładając "przeciętne" wykorzystanie jest przeszacowane. Podam na moim przykładzie - 250*12 = 3000 PLN, ubezpieczenia (rozumiem, że mówimy o OC) to powyżej 1500 PLN występują może w przypadku kierowców poniżej 26 roku życia, a często kosztują poniżej 1000 PLN (u mnie jest to ~700). Wydatek rzędu 2000 PLN rocznie na naprawy (tu chyba policzyłeś z pełnym serwisem, opony, klimatyzacja, inne) to też kwestia mocno indywidualna, ponieważ nie wszystkie samochody mają takie potrzeby co roku, a z powodu braku stałej wartości napraw, trudno to uwzględnić w obliczeniach, nie mniej jako średnioroczną kwotę bardziej bym szacował na 1000 PLN. Więc Twój "minimalny wydatek 10 tys. / rok" to jakaś wartość z sufitu :) Mój przykład oparłem o samochód typu kombi, dla segmentu miejskiego wartości jeszcze idą w dół. A spotkaliśmy się w połowie Twoich szacowań, które z mojego punktu widzenia są wprowadzaniem w błąd, tyle ode mnie. Pozdrawiam cieplutko.

        • 0 0

    • Uff , całe szczęście. Zostań w domu skoro półgodzinne zaparkowanie doprowadzi Cie do bankructwa.

      • 29 7

    • jedź gdzieś nad morze na rybkę z frytkami... za 70 złotych (2)

      • 19 2

      • kup sobie świeżą wędzoną rybkę, i zrób piknik na plaży (1)

        gimbazy tego nie znajo

        • 6 2

        • polecam łososia 70-80 złotych kilogram

          • 1 1

    • (3)

      Przyjedź SKM do Śródmieścia i pospaceruj, a nie wszędzie blachosmrodem chcesz wjeżdzać. Jak na wyborach, ludzie jechali autem 2 ulice. Kretyni.

      • 20 13

      • (2)

        Jak ostatnio cos mnie podkusilo zeby pojechac komunikacja do Gdanska to najpierw pol godziny czekalem na SKM (samochodem w tym czasie juz bym byl na miejscu), wczesniej jeszcze 10 min w kolejce do kasy. W powrotna droge ruszylem tramwajem bo juz mialem dosc SKMki, no to sie tramwaj popsul we Wrzeszczu i dalej trzeba bylo poszukac traficara bo maszynista mial wszystkich gdzies i informacji nie udzielal. Wiec NIE! Komunikacja publiczna w 3miescie jest bezuzyteczna. Tory SKM i tramwajowe mozna zlikwidowac i w ich miejsce puscic droge dla samochodow i rowerow i zwiekszyc liczbe miejsc parkingowych. A jak ktos chce wozic pasazerow autobusami to niech sobie najpierw kupi miejsce pod przystanki.

        • 3 2

        • (1)

          Jasne. Takie historie to dzieciom opowiadaj na dobranoc. Ja całe życie jeżdżę komunikacja miejska (z wyboru), do szkoły, na studia, do pracy, w każdej innej sprawie i jakoś nigdy mi się taka kumulacja nieszczęść nie przytrafiła. Więc albo miałeś wyjątkowego pecha albo kłamiesz.

          • 1 0

          • Albo komunikacja jest tak dziadowska, ze wystarczy przejechac sie nia raz w roku zeby miec przygody. Jezdzilem komunikacja kilkadziesiat lat do ok 2010 roku, pozniej juz sporadycznie. A od kilku lat co sprobuje to jakas przygoda. A to czekam w kolejce po bilet we Wrzeszczu przez pol godziny. A to na peronie w Sopocie w weekend stoje i czekam bo pociag w milionowej aglomeracji nie jezdzi co kilka minut. A to sie cos zderzy albo popsuje i tramwaj stoi. To nie ja mam takiego pecha tylko komunikacja miejska w 3miescie jest do niczego.

            • 1 0

    • Jak kofos stac na auto to stac go na 5zl na parking

      • 12 3

  • Do centrum bez samochodu. (49)

    Mamy tyle opcji dojazdu, że centrum powinno miec tylko ruch pieszo - rowerowy. Dosyć spalin, hałasu i wiecznych korków !

    • 149 253

    • dojedź sobie szybko i wygodnie komunikacją z Osowy albo Zakoniczyna (27)

      Komunikacja miejska leży i kwiczy! Może trzeba by najpierw zadbać o sprawny zbiorkom a potem podnosić ceny?

      • 59 11

      • odbierz dzieci ze szkoły.... (9)

        posadź je sobie wygodnie na ramę, przejedź całe miasto (do centrum) w grudniu by dowieźć pociechy na zajęcia dodatkowe....

        • 37 13

        • dla praweziwego aktywisty miejskiego...

          w Polsce nie ma Zimy!

          • 17 4

        • Tak?

          A te zajęcia dodatkowe to tylko w ścisłym centrum miasta są, tak?

          • 9 11

        • (4)

          A co dzieci trzeba wszędzie wozić? Nie mogą same wrócić że szkoły, pójść na dodatkowe zajęcia? Rozumiem jeśli mamy do czynienia z różnymi dodatkowymi czynnikami np. dziecko jest małe/niepełnosprawne, dojazd jest naprawdę trudny, niebezpieczny lub długi ale ludzie! Wiele dzieciaków woźnych jest zupełnie niepotrzebnie! Mają nogi, ręce, głowę, poradzą sobie! Sami sobie ten bat na własne plecy kręcicie i zostajecie kierowcami swoich dzieci.

          • 6 6

          • (3)

            Rozumiem że weźmiesz odpowiedzialność za wszystkie dzieciaki szczególnie wtedy gdy cos im się stanie

            • 2 1

            • Statystycznie najłatwiej jest zginąć w samochodzie.

              Więc wyjdzie na plus.

              • 2 0

            • (1)

              Jakoś ja przez cały okres szkolny dojezdzalam sama do szkoły i na zajęcia dodatkowe i nic się nie stało. Podobnie jak większości moich znajomych rówieśników. Idąc twoim rokiem rozumowania najlepiej nigdzie dzieci nie puszczać, na nic nie pozwalać i najlepiej karmić nawet bo coś im się stanie. Paranoja.

              • 0 0

              • Pobodnie moja babcia komentowala wyrzucanie pieniedzy na drogie (jej zdaniem) buty. Ona chodzila do szkoly na boso wiec inni tez moga.

                • 0 0

        • A powiedz mi, mój Drogi, jak to ludzie radzili sobie, jak ja, albo Ty chodziliśmy do szkoły (1)

          Samochodu nie szło kupić, a jakoś i dzieci do szkoły docierały i ludzie do pracy...

          • 2 2

          • Generalnie gorzej, tyle że wtedy na to się nie zwracało uwagi, bo nie było możliwości zmiany.

            • 0 1

      • ty wciąż kwiczysz kacperek

        • 6 14

      • Hahaha (12)

        Serio ktoś zamieszkał w Osowej i oczekuje bezpośrednich linii do centrum Gdańska co 5 minut? Na całym świecie zbiorkom działa na zasadzie sieci przesiadkowej, a u nas każdy kupuje mieszkanie na nowym osiedlu niemal poza miastem bo lepsze ceny, a potem kwik, że nie ma autobusów co 5 minut i że komunikacja miejska leży.

        • 12 16

        • (3)

          gdyby pkm dojezdzala do centrum to nikt by w osowej nie narzekal. Pamietaj ze autem to 15 min, a osowa juz nie nalezy do najtanszych osiedli

          • 12 5

          • Autem 15 min z Osowej do Centrum? (2)

            Jeździsz po mieście ze średnią ~80, czyli coś koło 120-140 chwilowej, żeby nadrobić światła?

            • 4 3

            • Jakie światła ?

              Obwodnica =》AK i centrum tylko 2 razy sygnalizacja, 20km przez 15min to żadne osiągnięcie na ekspresówkach

              • 2 0

            • Jedzie 80-90 żeby nie stracić prawka. A za przyczyną tej chwilowej może kogoś zabije. Typowe w naszym pięknym kraju.

              • 0 1

        • Ręce opadają... (4)

          A gdzie ludzie mają teraz kupować mieszkania? Cała deweloperka buduje się na południu Gdańska. Jest parę mniejszych inwestycji bliżej centrum, ale ceny za metr tak wysokie, że stać tylko Warszawkę albo przedsiębiorców kupujących na wynajem. To, że Gdańszczan stać przy obecnej sytuacji na rynku nieruchomości na mieszkania na Osowej czy Baninie to smutne a nie śmieszne.

          • 12 7

          • Oszczędzi na cenie metra

            Odda w kosztach zakupu i utrzymania samochodów dla każdego dorosłego członka rodziny. Życie w korku w promocji.

            • 6 5

          • (2)

            Dokładnie, to co oszczędzasz na mieszkaniu oddasz w kosztach dojazdu i czasie na nich spędzonych. Warto czasem zrobić bilans za i przeciw. Czasem lepiej dołożyć trochę kasy, kupić mniejsze mieszkanie lub poszukać oszczędności w remoncie czy zrezygnować z zakupu samochodu na rzecz mieszkania w lepszym punkcie.

            • 3 2

            • (1)

              Ty tak uważasz, a inny uważa, że woli "dopłacić" i nie mieszkać w klitce. Jego prawo mieć inne zdanie.

              • 1 0

              • No to jak tak woli to niech nie płacze nad dojazdem. Wiedział co wybierał.

                • 0 0

        • na całym świecie, komunikacja publiczna jest podstawą przemieszczania się mieszkańców, tylko.. (2)

          że musi być ze sobą powiązana i częsta..a tego brak..

          • 7 3

          • w wielu relacjach komunikacja publiczna w Gdańsku jest bardzo częsta

            warto zwiększyć częstotliwość SKM i zmodernizować jej tabor. Poprawa dostępności jej przystanków dla pieszych i rowerzystek powinna stać się ważnym elementem polityki miejskiej.

            • 3 6

          • Jakie granice ma ...

            ten twój "cały świat"?

            • 3 1

      • Nikt nie kazał osiedlać się na wsi. (1)

        • 3 4

        • Takie odległości w normalnych miastach można pokonać pociągiem w czasie mniejszym niż 30 min ale w Gdańsku to będzie godzina i 3 przesiadki

          • 6 1

      • Po pierwsze, wybierając mieszkanie powinno się brać pod uwagę nie tylko cenę i metraż ale również to jak jest skomunikowane. Odległość od miejsca pracy, szkoły, sklepów, wszystkiego co jest potrzebne w codziennym życiu. Jasne, wszystkiego nie da się przewidzieć, miejsce pracy czy szkole też się zmienia ale jednak mnóstwo ludzi w ogóle ignoruje te kwestie zakładając że "jakos to bedzie.". Warto czasem dołożyć trochę kasy i/lub zdecydować się na troche mniejsze mieszkanie, mniej kosztowny jego remont, może zrezygnować z samochodu lub kupić tanszy a w zamian zaoszczędzić CZAS spędzamy do tej pory w samochodzie. Poza tym samochod i jego stale utrzymanie to duży koszt. Tyle że może mniej odczuwalny bo płaconych w ratach. Może warto pieniądze przeznaczane na samochód dołożyć do mieszkania w lepszym punkcie miasta. W sumie to lepsza inwestycja bo idzie w nieruchomość. Po drugie jeśli już mimo wszystko zdecydowałes się na mieszkanie na Osobie lub Zakonczenie to weź to na klate, znaj konsekwencje i nie płacz że Ci źle. Widziały gały co brały. Coś za coś, wszystkiego mieć nie można. To nie jest jakaś wiedza tajemna, można wcześniej sprawdzić komunikację swojej okolicy. Oczywiście, powinniśmy dążyć do poprawy we wszystkich dzielnicach ale miasto rozlewa się obecnie w takim tempie że nie ma opcji żeby załatwić wszystkie problemy w krótkim czasie. Budowanie dróg jest bardzo kosztowne a budżet nie jest z gumy.

        • 4 1

    • To dyskryminacja starszych i niepełnosprawnych (4)

      Mam wśród bliskich starsze osoby dla których wchodzenia po każdych schodach i dłuższe piesze odcinki to katorga, jedynie dojazd samochodem pozwala na pójście do miejsc, które teraz będą niedostępne również ze względu na cenę.

      • 26 12

      • bo wydasz 5 zł więcej za parkowanie ?

        Możesz zawsze wysadzić dziadków a samemu zaparkować na obrzeżach lub wziąć ubera

        • 12 21

      • mniej samochodów zaparkowanych w mieście - lepsze warunki poruszania się pieszych

        w podeszłym wieku. Ważne dla nich są także działania na rzecz uspokojenia i redukcji ruchu kołowego.

        • 2 0

      • Tak, tylko że Ci zdrowi i sprawni również mieli problem z wyjściem zza kółka.

        • 1 0

      • Im mniej ludzi zdrowych i sprawnych przyjedzie samochodami

        Tym łatwiej będzie tym, którzy innego wyjścia nie mają.

        • 0 0

    • bobex (1)

      ty nawet nick masz z......y

      • 8 5

      • taki kozi..

        • 4 2

    • Tak

      A w szczególności ci co mieszkają w centrum powinni parkować się koło stoczni na piętrowym parkingu a dalej na piechotke podziwiając architekturę

      • 12 2

    • (2)

      Bez auta szczególnie proponuję gdy masz do podwiezienia pakunek 10-15 kg.
      Byłem wczoraj - grubo poleciał licznik na skycashu w porównaniu do tygodnia wcześniej.

      • 5 2

      • (1)

        To podziękuj tym którzy parkowali na potęgę w centrum mimo że takich paczek nie mieli, bo to oni korkowali parkingi. To dzięki nim wzrastają koszty.

        • 1 2

        • Chyba jesteś naiwny. Ceny rosną, ponieważ ludzie gotowi są więcej płacić. Jak spadną wpływy do budżetu, ceny spadną.

          • 0 0

    • o, kolega chyba nie ma nikogo na wózku, o kulach czy w bardzo podeszłym wieku.. (1)

      porozmawiamy jak będzie miał...punkt widzenia szybko się zmieni

      • 5 3

      • aby poprawić warunki korzystania z przestrzeni miejskich ludziom poruszającym się

        o kulach lub na wózkach, trzeba zlikwidować prawo do parkowania samochodów na chodnikach. O tym nie pomyślałeś obrońco uciśnionych? Sprawdź, czy nie cierpisz na samochodozę. To się leczy.

        • 2 2

    • a ile (4)

      jest opcji dojazdu w samym Głównym Mieście. Tam w ogóle nie ma komunikacji miejskiej. Osoby o ograniczonym sposobie poruszania się tam nie pójdą i to nie mówię o osobach na wózkach, ale o osobach starszych, dla których przejście 200-500 m jest już problemem. Dlatego z parkowaniem ok. ale proponuję przywrócenie linii tramwajowej na ul. Długiej ( przed wojną był) oraz na szerokiej lub Podwalu Staromiejskim. Dla osób, które twierdzą , że tramwaje uszkodzą budynki na Głównym Mieście wskazuję, że budynki te pochodzą z lat 40ptych XX wieku . Przed wojna tramwaj z powodzeneim jeździł przy budynkach pochodzących jeszcze ze Średniowiecza i nic się nie działo. Był za to dojazd wszędzie. Komunikacja autobusowa nie wchodzi w grę, gdyż nie mieści się wąskich uliczkach. Podobne układy, gdzie tramwaje jeżdżą po ulicach są w Berlinie (wschodnim) Sewilli i nic się nie dzieje. Autobus linii 100 ze względu na jego pojemność to pomyłka.

      • 2 1

      • (2)

        Gdyby autobus jak 100 jeździł odpowiednio często i tylko po terenie starego i głównego miasta to nie byłaby pomyłka.

        • 2 1

        • kto tu pisze te komentarze, turyści? (1)

          Autobus 100 jeździ pusty zawsze. Jesli ma kilku pasażerów to jest wydarzenie. Sto razy spotykałem autobus 100 i nigdy nie było w nim ani połowy kompletu pasżerów

          • 0 0

          • Bo teraz trasa setki jest "turystyczna", tak samo jak częstotliwość kursów. Mówię o wprowadzeniu takich małych autobusów na wszystkie trudniej dostępne tereny ale na bardziej życiowych trasach i z częś trzyma kursem. Teraz rozumiesz?

            • 1 0

      • Popieram. Sam mieszkam w okolicy Zielonej Bramy, a pracuje w okolicy Trzech Krzyży.
        Dojście na piechotę trwa tyle samo ile komunikacją miejską i to pod warunkiem, że się trafi na transport bez czekania.

        • 0 0

    • (1)

      W takim razie droga też jest niepotrzebna. Piesi i rowerzyści mogą mieć chodnik i ścieżkę rowerową

      • 0 0

      • Droga jest potrzebna chociażby dla komunikacji miejskiej, dostawców. Halo halo, pępki świata.

        • 0 0

    • Trzeźwości ci brakuje...

      • 0 0

  • Gdzie ty pan żeś widział mniejsze korki? (9)

    Buhahahahah :) i brak informacji o rozjeżdżanych podwórkach i o nieróbstwie w straży miejskiej. Nic złego wiadomo o kim.

    • 116 15

    • będziecie się smażyć w piekle (1)

      za te podwyżki.

      • 6 7

      • będziecie płacić kary za nielegalne parkowanie

        na chodnikach i trawnikach.

        • 2 0

    • (1)

      Miasta to już nie interesuje...oni chcą kasę na swoim (naszym) a podwórka maja w nosie.

      • 4 3

      • dokladnie..

        • 3 3

    • podwyżki opłat/podatków mają konsekwencje tzn coraz mniej ludzi odwiedzi centrum żeby wydać pieniadze... (1)

      ........komu przeszkadzało po godzinie 17 zrobić darmowe parkowanie na długich ogrodach ...a jak ktoś parkuje samochód gdzie popadnie to karać wysokimi mandatami np 1tys zł i nie byłoby problemu z parkowaniem na chodnikach czy prywatnych posesjach ....

      • 3 4

      • Przeszkadzało osobom tam mieszkającym.

        • 2 0

    • piękne zdjęcie

      samochód ORMO na chodniku, dwóch znudzonych funkcjonariuszy, trzy słupki ze znakami w obrębie 10 metrów

      • 0 4

    • korski sa wieksze

      zobaczcie sobie korek d szqafrni przez ca;e długie ogrodyw strone gdanska momentami stopi wszystko i zamiast 5min jedzie sie 45 (zwezenie do 1 pasa na elblaskiej i brak przejazdu kamienna grobla)

      • 0 0

    • Auta zniknęły częściowo z długich ogrodów ale zapełniły się podwórka i każdy skrawek wolnego miejsca!

      • 0 0

  • A może zrezygnować z parkowania w Śródmieściu? (25)

    Przynajmniej w okolicy starówki? Sam jestem kierowcą, ale czasami nie mogę tego pojąć po co tam pakować się autem.

    • 134 43

    • Wydaje mi się że w Gdańsku nikt nie parkuje w Starówce (15)

      Bo tu jej nie ma

      • 29 24

      • Mam taką propozycję dla Ciebie

        Odpal Google i w wyszukiwarce wpisz "Starówka Gdyńska" tak Gdyńska, zobacz jaki jest wynik. Wróć tutaj i pochwal się co tam się wyświetliło.

        • 7 5

      • Ale on nie pisał o Starówce a o starówce. (13)

        • 15 2

        • On ma poniekąd rację, bo starówka to stara część miasta (12)

          a w Gdańsku takiej oryginalnej po prostu nie ma - same rekonstrukcje

          • 10 11

          • Ma racje, ale nikogo to nie obchodzi. Niech idzie ze swoimi uwagami na forum dla jezykoznawcow. Widac, ze slowo starowka z malej czy wielkiej litery weszlo do uzycia i czy sie to komus podoba czy nie to juz tak zostanie.

            • 9 5

          • Neptun też?

            i fasady wielu kamienic, mury miejskie, mury kościołów??? - ogarnij się.

            • 8 1

          • (1)

            A zoperowana noga ze sztucznym kolanem to jeszcze dalej noga czy już nie?

            • 13 2

            • Dobre.

              niektóry to należy dosłownie narysować.

              • 1 0

          • (7)

            To jakbyś nazwał tę część miasta?

            • 4 0

            • (5)

              Stare miasto.

              • 3 2

              • Stare miasto , starówka . Te dwa określenia kłócą się ze sobą ? Dla mnie wszystko jest jasne ?

                • 2 3

              • (3)

                Jak stare skoro odbudowane?

                • 3 0

              • warszawska Starówka też jest odbudowana (2)

                historyczna część Gdańska to Stare Miasto, Główne Miasto i Dolne Miasto.

                • 2 1

              • warszawskie Stare Miasto znaczy? (1)

                bo chyba o to Ci chodzi. W Warszawie nie ma Starówki, tylko jest Stare Miasto, na którym jest starówka (odbudowana), W Gdańsku starówkę odbudowano przede wszystkim na Głównym Mieście

                • 1 2

              • Tak ciężko sprawdzić w słowniku przed ośmieszeniem się?

                Starówka (potoczna nazwa Starego Miasta) -wce, -wkę
                starówka (stara część miasta) -wce, -wkę; -wek

                • 3 0

            • starówka właśnie

              Ale nie zauważysz ironii, póki Cię nie rozjedzie...

              • 0 0

    • Drugi wniosek z półgodzinnego spaceru, jaki odbyliśmy po Śródmieściu, to zdecydowanie więcej wolnych miejsc postojowych

      Nasi nie mają potrzeby tam jeździć, bo skończył się rok szkolny, a turysty jeszcze się nie zajechali. Spokojnie już niedługo ciężko będzie tam szpilkę wstawić

      • 25 11

    • po zakupy na hali

      • 1 1

    • Dokładnie tak (1)

      miasto, w którym konsekwentnie wdrażany jest program poszerzania stref wolnych od jeżdżących i parkujących samochodów staje się stopniowo miastem o wysokiej jakości życia.

      • 3 2

      • Toć to zupełnie jak na wsi

        • 1 1

    • Jak sie wybieralem na starowke to parkowalem gdzies na obrzezach, ale teraz wszedzie porobili strefe. Nic mi nie bylo jesli zaparkowalem 500m od celu, ale teraz to po prostu w ogole sie tam nie bede pokazywal bo mnie tam nie chca. Tych niektorych zadowolonych ze strefy prosze tylko zeby nie jezdzili samochodami na plaze czy do pracy w Oliwie. Korzystajcie z komunikacji tak jak sami radzicie innym.

      • 2 1

    • Po co parkować? (2)

      Do ZUSu, skarbówki, banku, PZU, knajpy, baru, muzeum, hotelu, filharmonii, galerii, pracy, znajomych, na spacer, do notariusza, ASP, Pałacu Młodzieży...

      • 4 0

      • (1)

        Wszystkie te miejsca można odwiedzic bez samochodu.

        • 0 3

        • Odwiedzić może tak...

          Rozumiem, że jak się mieszka i pracuje w SPP lub ŚSPP w to tygodniowe zakupy z supermarketu do domu lub sprzęt do pracy mam nosić w tobołku na kijku, chodząc na piechotę?

          Szkoda komentować. Do tego jak się mieszka w ŚSPP, a pracuje w SPP to ryczałt dla mieszkańca nic nie daje.

          • 0 0

    • Starość

      Czasami trzeba teściową zawieść do lekarza albo okna babci umyć

      • 0 0

  • Tak, jak w niektórych miastach (18)

    Powinnismy wprowadzić ograniczenia ruchu w śródmieściu dla pojazdów spełniających stare normy spalin. Tak jak euro 1, 2, 3

    • 82 56

    • To 90 procent samochodów nie wjedzie :) (2)

      • 15 4

      • I bardzo dobrze

        • 26 9

      • nie przesadzaj

        • 0 2

    • popieram (4)

      zwłaszcza te najstarsze samochody z dieslem powinny być już zakazane w przestrzeni miejskiej. To te stare diesle mają największy wpływ na smog.

      • 13 11

      • (2)

        samochody nie maja na to wielkiego wpływu, większy mają samoloty
        \

        • 10 6

        • owszem ale

          to nie znaczy, że mamy tlenki azotu ze starych dizli wdychać. W centrum poproszę jak naj mniej samochodu z możliwością wjazdu albo winiety jak chociażby w Berlinie. Czym bardziej syfi, tym większa opłata.

          • 3 0

        • Samolot mi nigdy nie zostawił zasłony dymnej pod nosem.

          A jak czasem jedziesz za dieslem, to nie wiadomo gdzie się schować, jak rusza spod świateł.

          Jak to w ogóle przechodzi przegląd?

          • 1 0

      • Chyba na smoka bo jakoś smogu w Gdańsku nie widuję

        • 5 6

    • (6)

      podczas lockdownu ruch samochodów był praktycznie zerowy, a ilość smogu w dużych miastach na tym samym poziomie. o czym to świadczy?

      • 13 4

      • (1)

        Nie masz zaćmy bo ja w Gdańsku smogu nie widuję ?

        • 4 3

        • koronawirusa też nie widać a jest. Chcociaż są tacy co mówią, że jak czegoś nie widać, to tego nie ma.

          • 0 0

      • Zerowy powiadasz

        • 0 0

      • nieprawda. Podczas lockdownu jakość powietrza we wszystkich miastach uległa poprawie (1)

        Dzięki temu spadła śmiertelność z powodu smogu. Taki paradoksalny skutek uboczny walki z pandemią.

        • 2 0

        • Jakieś dane na poparcie tak śmiałej tezy?

          Czy tylko piedrolenie?

          • 0 0

      • Ze nas sie oszukuje. Albo cos innego powoduje smog albo jego poziom jest zawyzany. Tak czy siak jestesmy urabiani zebysmy bez szemrania akceptowali ekopodatki.

        • 2 0

    • (2)

      ja proponuję też, żeby ludzie, których buty są tańsze niż 800 zł nie wchodzili na teren Głównego Miasta, a co, musi być luksusowo

      • 13 6

      • Idąc tym tropem proponuję wprowadzić test na czytanie ze zrozumieniem i minimalny próg IQ przed udostępnieniem możliwości komentowania.

        • 4 1

      • A mogą być i tanie.

        Ale zakaz wchodzenia w butach usmarowanych g*wnem, jest już jak najbardziej na miejscu.

        Tak samo z samochodem, nie jego cena truje ludzi.

        • 2 0

  • 15 za godzinę i odetchniemy czystym powietrzem (7)

    Najgorzej jak jest upał...i całe uliczki stoją w korkach bo cymbał musi jak najbliżej zaparkować...jak by mógł to najlepiej przy Neptunie

    • 83 71

    • Za 15 zl to kup bilet do koscierzyny i (1)

      Poodychaj sobie wdzydzkim lasem.

      • 17 7

      • to nie jest takie głupie....

        stanie w korkach, opłaty parkingowe....
        ale żeby nie było tak prosto....
        likwidacja aut służbowych UM i brak dotacji na dojady

        • 3 5

    • Dla rowerów też powinni wprowadzić. (1)

      Stada oszalałych cyklistów na chodnikach i jezdni powodują ogromne zagrozenie dla pieszych.

      • 13 12

      • tylko w twojej skażonej samochodozą wyobraźni

        statystyki tego nie potwierdzają. Wiele osób ginie na chodnikach ponieważ kierowcy się nie mieszczą między krawężnikami. Ofiary pojawiają się także na deptakach i innych strefach uspokojonego ruchu. Nawet na ulicy Myśliwskiej w strefie Tempo 30 kierowca porsche nie potrafił opanować pojazdu.

        • 4 1

    • A może ten cymbał jest stary i ma trudności w chodzeniu?

      • 2 4

    • Nie zrozumiem nigdy polskich obywateli cieszą się z podwyżek... cieszą się, że nie świadomie nie wiedzą, że w portfelu mają coraz mniej pieniędzy... Ale cieszą się że dostają 500+ ... chce oddychać świeżym powietrzem jedź do lasu ! I to piechota 40km na Kaszuby!

      • 2 2

    • oni tak mają

      najchętniej postawiliby samochód przed ogródkiem na Długiej

      • 0 0

  • Rząd wprowadził samorządy stosują (10)

    Dla przypomnienia to obecny rząd wprowadził regulacje, które umożliwiają samorządom na podnoszenie opłat za płatne parkowanie w centrum miasta a to że nie udał się do końca plan przejęcia władzy w samorządach przez rządząca partie to już inna sprawa.

    • 45 57

    • Dla jasności, (2)

      dał możliwość wprowadzenia zmian, bez obowiązku ich stpsowania. Samorządy same o ich wprowadzeniu i wysokości opłat decydują.

      • 24 3

      • (1)

        Mieć możliwość pobrać więcej kasy i nie skorzystać no proszę Ciebie. Jeszcze jak podwyższyli powiedzą, że i tak mogli więcej, ale nie chcieli dla dobra kierowców.

        • 5 8

        • dla dobra kierowców nie skażonych samochodozą

          wolących wydać parę złotych na parkowanie niż tracić czas i pieniądze na szukanie wolnego miejsca do parkowania. Kierowcy mają różne preferencje i różny poziom wyobraźni. Wielu z nich przyjęło te zmiany z zadowoleniem. Tylko niektórzy z nich są przyspawani mentalnie do foteli swoich terenochłonnych pojazdów.

          • 3 0

    • Rząd

      a nie prezydent??? Nasz Pan Prezydent to teraz taki jednoosobowy rząd - wszystko sam załatwia!

      • 0 2

    • Tak Tak i jeszcze ten wredny rząd (4)

      karze nam drogim gdańszczankom i drogim gdańszczanom wybierać władze miasta o średnim IQ 26,5

      • 4 1

      • Nie, po prostu położył swoje łapska na budżecie Gdańska (3)

        I innych dużych miast też.

        • 0 5

        • ?????????????????? (2)

          niech zgadnę, IQ=20?

          • 0 1

          • Tyle, co standardowy wyborca PiS? (1)

            Kto obniżył PIT i CIT, jednocześnie dodając 34 nowe podatki, idące do urzędu centralnego?

            Kto podniósł ceny prądu o 200% i z tego sponsoruje górników?

            Kto przerzucił koszta reformy edukacji na samorządy?

            • 1 4

            • W TVNie mówili że o 300% prąd podrożał.
              Jakie te samorządy są biedne. Ale na rydwany i wiece poparcia dla Trzaskowskiego kasa zawsze się znajdzie...

              • 3 1

    • Podziękuj pusiirom.

      • 0 2

  • Ale chodniki i trawniki dalej rozjeżdżane są (2)

    co z tego jak opłaty można uniknąć stając nieprzepisowo.

    • 85 9

    • Straż Miejska nic nie robi (1)

      Rozleniwiła się przez koronawirusa.

      • 9 3

      • Ich szef zajmuje sie kampanią trzaskowskiego,

        to sobie bimbają.

        • 2 4

  • (7)

    Tylko pieniądze się liczą
    Brawo

    • 84 26

    • to mafia jakaś jest pijąca krew z tego miasta

      • 6 6

    • A u ciebie pieniądze się nie liczą ?

      • 5 7

    • Czytać ze zrozumieniem! Chodzi przede wszystkim o wyprowadzenie ruchu z centrum miasta.

      • 3 2

    • Jak pieniądze się nie liczą to czemu płaczesz?

      • 2 0

    • a zdrowie nasze nieważne ?

      ile możemy łykać te spaliny w centrach miast

      • 2 1

    • liczy się także czas i paliwo zużywane na szukanie wolnego miejsca do parkowania

      ono nie musi być darmowe

      • 1 0

    • Twoje, żebyś nie przyjeżdżał i nie płacił

      • 1 0

  • Czym jest... (7)

    ..."strefa płatnego parkowania (bez poboru opłat)"?

    • 59 2

    • Wytrychem organizacyjnym

      By zabronić parkowania na dziko, poza miejscami wyznaczonymi.

      • 8 2

    • Czy ktoś z redakcji wyjaśni w końcu o co chodzi z tą strefą platnego parkowania bez poboru opłat ? Trzeci artykuł dotyczący parkowania i dalej ani słowa, o co z tym chodzi. Tajemnica jakaś, czy co ?

      • 13 2

    • Informacja znajduje się pod grafiką (1)

      "SPP bez poboru opłat to obszar, na którym nie ma parkomatów i nie obowiązują opłaty, ale dzięki temu, że uchwała o ustanowieniu SPP objęła także i tę strefę uruchomienie opłat (na wniosek mieszkańców lub rad dzielnic) będzie możliwe niemal od ręki."

      • 11 3

      • Myślę że opłaty zostaną tam wprowadzone jak tylko oddany zostanie parking przy urzędzie Marszałkowskim. Podejrzewam że chodzi o to żeby teraz urzędnicy nie musieli płacić za parkowanie pod miejscem pracy.

        • 8 0

    • Prezent dla urzednikow z Urzedu Wojewodzkiego Marszalkowskiego i Sadu!na Zabim Kruku

      • 6 3

    • ta czerwona taśma owinieta na słupkach przytrzymujących znak drokowy to ma być czytelne oznaczenie?

      chyba ktoś miał dobry humor jak wpadł na pomysł tej prowizorki :-D

      • 6 2

    • To znaczy, że za chwilę postawią parkometry. To znaczy też, że każdy złośliwy, przysłowiowy "dziad spod dwójki na parterze", jak będzie chciał Ci uprzykrzyć życie, to napisze donos (zatytułowany "wniosek"), że żąda parkometru pod swoim oknem.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane