• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Parkują na miejscach dla niepełnosprawnych, bo nie zmieniono oznaczeń

Patryk Szczerba
13 września 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Koperty dla niepełnosprawnych na Obłużu nie są wymalowane na niebiesko, więc kierowcy bez uprawnień mogą próbować na nich parkować. Koperty dla niepełnosprawnych na Obłużu nie są wymalowane na niebiesko, więc kierowcy bez uprawnień mogą próbować na nich parkować.

Od 1 lipca miejsca do parkowania dla osób niepełnosprawnych muszą mieć niebieską nawierzchnię i wyraźny piktogram z symbolem. Nowe oznaczenia są widoczne, ale nie wszędzie. Niektórym, jak pracownikom Robotniczej Spółdzielni Mieszkaniowej w Gdyni, mimo że o konieczności zmian wiadomo od dwóch lat, nie udało się w pełni spełnić tego warunku, co wykorzystują kierowcy bez uprawnień do parkowania na kopertach.



Czy zdarzyło ci się zaparkować na miejscu dla niepełnosprawnych bez uprawnień?

Zarządcy dróg mieli dwa lata na dostosowanie się do przyjętych w lipcu 2015 roku przepisów. Pisaliśmy o tym na początku sierpnia. Zgodnie z rozporządzeniem Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju sprzed dwóch lat miejsca parkingowe dla osób z niepełnosprawnością powinny być niebieskie, tak jak w niektórych krajach Unii Europejskiej.

Spółdzielnie nie wszędzie zdążyły

Walczyli o to użytkownicy takich parkingów, tłumacząc, że chodzi o to, by nie pozostawiać wątpliwości co do tego, kto powinien takie miejsca postojowe zajmować. Na ulicach zmiany widać, ale okazuje się, że nie wszyscy zdążyli z dostosowaniem się do przepisów. O problemach, które wynikają z tego zaniechania poinformował nas mieszkaniec Obłuża.

Pan Marcin mieszka na ul. Podgórskiej zobacz na mapie Gdyni, ma niepełnosprawne ruchowo dziecko, posiada kartę inwalidy, więc miejsce parkingowe dla niepełnosprawnych jest dla niego bezcenne, zwłaszcza, że miejsc postojowych w okolicy jest niewiele.

- Robotnicza Spółdzielnia Mieszkaniowa na ul. Podgórskiej, mimo że upłynęły dwa lata, nic w tej sprawie nie zrobiła. Ludzie zauważyli, że znaki są nieważne i zaczęli parkować samochody bez uprawnień na tych miejscach. Służby twierdzą, że nie mogą takich kierowców nawet pouczyć, bo miejsca są oznakowane w nieodpowiedni sposób. Policja i straż miejska odsyła do spółdzielni, a ta za każdym razem mnie zbywa tłumaczeniem, że czekają na zakup farby - opowiada wyraźnie zdenerwowany mieszkaniec.
Spółdzielnia: miejsca będą wymalowane

Przedstawiciele spółdzielni twierdzą, że część miejsc postojowych rzeczywiście nie jest jeszcze dostosowana do obowiązujących od 1 lipca przepisów. Poślizg tłumaczą brakiem czasu i dużą ilością obowiązków i parkingów, które trzeba zmieniać.

- Mieszkaniec dzwonił do nas w tej sprawie we wtorek. Wydałam polecenie, żeby zakupić farbę i pomalować wskazane miejsca na nowo, więc ta sprawa powinna zostać załatwiona - mówi Janina Tarczewska z administracji os. Obłuże Leśne wchodzącego w skład robotniczej Spółdzielni Mieszkaniowej.
Dodaje, że z obserwacji wynika, że nie jest to poważny problem.

Przedstawiciele Robotniczej Spółdzielni Mieszkaniowej w Gdyni twierdzą, że w najbliższych dniach to się zmieni. Przedstawiciele Robotniczej Spółdzielni Mieszkaniowej w Gdyni twierdzą, że w najbliższych dniach to się zmieni.
- Dużo poważniejszy to brak miejsc parkingowych przy rosnącym wzroście liczby samochodów. Nie sądzę jednak, żeby jego skala związana z parkowaniem dla niepełnosprawnych była tak duża, jak przedstawia to czytelnik. Lokatorzy się znają, więc wiedzą, kto może korzystać z przywilejów - zaznacza.
Kary za brak oznaczeń?

Czy za opóźnienia w malowaniu kopert dla niepełnosprawnych grożą konsekwencje? Jak można przeczytać w rozporządzeniu, osoba, która narusza obowiązek dotyczący sposobu oznakowania dróg wewnętrznych lub zleca wadliwe dokonanie tej czynności (m.in. zarządca lub właściciel terenu), popełnia wykroczenie.

Czytaj również: Nowe sygnały dźwiękowe sygnalizatorów

Co ciekawe, przepisy nie przewidują sankcji za naruszenia związane z występowaniem w organizacji ruchu niewłaściwego oznakowania na drogach innych niż wewnętrznych, a więc samorządowcy mogą spać spokojnie.

Z drugiej strony brak niebieskiej barwy nawierzchni nie zmienia znaczenia obowiązujących do tej pory znaków poziomych, więc służby powinny reagować. Sęk w tym, że kodeks wykroczeń podaje, że "Ocena zgodności zachowań kierujących pojazdami z przepisami ruchu drogowego należy do uprawnionych organów kontroli ruchu drogowego (policji, straży gminnych i miejskich)".

Miejsca

Opinie (136) 1 zablokowana

  • w Gdyni straż miejska istnieje tylko teoretycznie.

    Zadzwoń do nich i się przekonaj.

    • 12 0

  • To wylacznie kwestia kultury (2)

    Wszyscy wiedza, ze jest to miejsce dla inwalidow, wiec najwiekszym oznaczeniem powinna byc nasza uprzejmosc i wyrozumialosc. Zadna blokada, oznaczenie, regulacja nie zadziala skuteczniej. W Skandynawii nawet nikt by nie pomyslal, ze moze tam stanac!

    • 30 1

    • Dlaczego nikt tam nie pomyśli

      by stanąć na miejscu dla inwalidy?

      • 4 0

    • Ale unas kultura nie istnieje dlatego tylu buraków za kierownicą!

      I najpierw tylko mandaty moga ich przekonać bo jak nauczysz dorosłego buraka kultury ?

      • 6 0

  • nie nakręcać się ... poproszę

    Dla uspokojenia nakręcanych emocji ..odsyłam do wypowiedzi rzecznika KG Policji w tej sprawie .
    Kto dociekliwy ten znajdzie... :)
    i.. nie nakręcać się ... poproszę
    na mojej prywatnej posesji sam sobie wyznaczam i reguluję zasady .. litości uzdrowiciele..mędrcy
    mój dom moja twierdza ...

    • 5 5

  • (1)

    Parking na zdjęciu pierwszym nie jest drogą publiczną, brak tabliczki "strefa ruchu" i wszystkie informacje na znakach pionowych są tam po prostu pobożnymi życzeniami. Nikt nie ma prawa wystawić tam mandatu za parkowanie nie mówiąc już o holowaniu czy blokadach. Co powinna zrobić Spółdzielnia to niestety (bo tego wymaga cokolwiek głupie prawo) to zacząć od stawiania tabliczek strefy (gdzieniegdzie są) lub po prostu pogadać z miastem na temat przekazania terenów parkingów i dróg wewnętrznych. Problemem RSM jak i pewnie wielu innych spółdzielni jest fakt, że posiadają za dużo terenów niemieszkaniowych (place, trawniki, parkingi) na których utrzymania ich nie stać (chociażby koszenie trawy - od razu poznać czy trawnik jest miejski czy spółdzielniany).

    • 7 6

    • Już widzę jak miasto bierze dodatkowe ulice do sprzątania/odśnieżania.

      • 1 0

  • Zagadka.. (4)

    A co zrobić z inwalida, który zajmuje dlugoterminowo zwykle miejsce a wyznaczone stoja puste?

    • 13 8

    • czy wyłożył kartę parkingową za szybą?

      • 1 0

    • Nic, ma do tego prawo jak każdy użytkownik samochodu.

      • 6 0

    • Bo tak ma być. (1)

      Karta parkingowa nie obliguje kierowcy do parkowania TYLKO na miejscu dla niepełnosprawnych. Może parkować na każdym innym miejscu, a miejsce dla niepełnosprawnych ma być puste dla innego niepełnosprawnego.

      • 6 0

      • Miejsc dla niepełnosprawnych jest więcej niż jedno i zawsze są puste.

        • 2 3

  • parkowanie (1)

    patrząc na miejsca w centrach handlowych to na ten moment mamy :
    cała długa alejka miejsca dla inwalidów
    cała długa alejka to miejsca dla rodziców z dziećmi ( samochód z fotelikiem ale bez dziecka też często na takim miejscu parkuje )
    najbliższe miejsca przy wejściu zajęte przez pracowników
    a reszta ................. idzie , idzie, idzie .. z końca parkingów.
    Nogi mnie nie bolą ( jeszcze ) więc chodzę jak cała reszta ale uważam że ilość miejsc przeznaczonych dla w/w grupy jest stanowczo za duża.

    • 16 10

    • Może i ty zostaniesz osobo niepełnosprawną wtedy docenisz to

      • 0 0

  • Policja u nas też jest w kolorze niebieskim

    • 2 0

  • SM to popychadła

    a ich efektywność jest bliska zeru

    tylko co dziennie meldują na twitterze ile niby interwencji było zgłoszonych, a ile wykonali (zwykle ponad dwa razy więcej). Tymczasem nawet na Głównym Mieście w Gdańsku (nie mówię o całym Śródmieściu, bo to już na pewno ponad ich siły) nie ma porządku z parkowaniem, egzekwowaniem wjazdówek do SOD itd.

    • 1 3

  • "Poślizg tłumaczą brakiem czasu i dużą ilością obowiązków i parkingów, które trzeba zmieniać..." (1)

    Leśne dziadki z RSM - i wszystko jasne...

    • 9 1

    • No rzeczywiście

      Jedyne 2 lata poślizgu...

      • 3 0

  • Brak miejsc parkingowych. (3)

    Prawie wszystkie nowe osiedla mają wystarczającą ilość miejsc do parkowania. Gorzej na tych starych. Samochodów przybywa a miejsc tyle samo. No ale jak ma być inaczej skoro każdy chce mieć swój samochód: mąż, żona i jeszcze synuś lub córcia. Efekt to parkingi zastawiane przez rodzinne floty. Jedno miejsce na rodzinę! Masz więcej samochodów to albo płać ekstra albo parkuj gdzie indziej. Są też autobusy i tramwaje no ale przecież one są dla plebsu...

    • 10 10

    • prawda

      znam ludzi, gdzie mieszka razem 3 osoby, w tym dwójka dorosłych, a pod blokiem stoją 3 auta. Dwa służbowe i jedno prywatne. Parodia.

      jakby co, to jest rower, tramwaj, autobus. Jedno auto w rodzinie powinno wystarczyć.

      • 4 3

    • Ze co? (1)

      Na nowych osiedlach jest jeszcze mniej miejsc niz na starych, bo deweloperom nie oplaca sie robic dodatkowych ogolnodostepnych miejsc, ktorych nie sprzedadza. Kto nie wykupil nie stanie ani gosci do siebie nie zaprosi. Jedynie w dzielnicach na obrzezach tych miejsc jest trochę więcej.

      • 2 1

      • Ale jest napisane że PRAWIE wszystkie.

        Poza tym miejsce w hali garażowej to w centrum ok 30.000 zł. Miejsce postojowe pod chmurką pewnie z dychę. Nie jest to mało ale chyba nie piwinno dziwić. Znak czasów, popyt duży to nikt za darmo nie da. Ciekawostka: w Tokio nie kupisz samochodu jeśli nie masz swojego miejsca parkingowego...

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane