• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bez wieżowców w pasie nadmorskim w Brzeźnie

Ewelina Oleksy
8 października 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Centrum Brzeźna. Kurort czy kolorowy jarmark?
  • Urzędnicy zaprezentowali swoją wizję dla Brzeźna. Chcą, by dzielnica miała kurortowy charakter. W planach jest m.in. budowa mariny przy molo.
  • Wiceprezydent Piotr Grzelak przedstawiał założenia planu.

Zero wysokościowców i osiedli mieszkaniowych, więcej barów i restauracji, a na deser marina nieopodal molo - władze Gdańska przedstawiły w czwartek swoją wizję dla pasa nadmorskiego w Brzeźnie. Pierwszy projekt planu zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu budził kontrowersje. Teraz urzędnicy informują, że wprowadzili do niego poprawki, które opracowali na podstawie części uwag zgłoszonych przez mieszkańców. Dokument ma być wyłożony do publicznego wglądu po raz drugi w listopadzie.



Czy w pasie nadmorskim w Brzeźnie potrzebne są zmiany?

Projekt planu dla pasa nadmorskiego w Brzeźnie obszernie analizowaliśmy w styczniu tego roku. Wtedy dokument był w trakcie pierwszego publicznego wyłożenia i trwało zbieranie do niego uwag.

Szczegóły i losy planu dla Brzeźna na stronie BRG

Tych uwag ostatecznie wpłynęło ponad 100 (część z nich się pokrywała) i m.in. na ich podstawie miasto wprowadziło zmiany w planie, o czym poinformowało w czwartek na konferencji prasowej.

Plan obejmuje obszar o powierzchni ponad 10 hektarów pomiędzy al. HalleraMapka a deptakiem prowadzącym na molo w BrzeźnieMapka (rejon al. Hallera i ulicy Jantarowej IIMapka)

Mówiąc bardziej obrazowo: chodzi o terenMapka przyległy do obecnego parkinguMapka obok wejścia na plażę przy tzw. budach w Brzeźnie. Można nim przejść do deptaka prowadzącego do molo. Obecnie są tam zaniedbane tereny leśne i pozostałości po ogródkach działkowych. Część terenu należy do miasta, a część do dewelopera PB Górski.

  • Plan obejmuje działkę widoczną za przyczepą kempingową. To teren przylegający do parkingu przy wejściu na plażę.
  • Tak obecnie wygląda działka, którą obejmuje plan.
  • Deptak prowadzący do molo w Brzeźnie. Po prawej stronie wejście na działkę objętą planem.


- Plan, który chcemy ponownie wyłożyć do publicznego wglądu w listopadzie, jest bardzo ważny dla wizji, którą chcemy realizować w Brzeźnie. Ta wizja to odzyskanie przez dzielnicę charakteru kurortowego i tę wizję staramy się stopniowo realizować. Pierwszym etapem jest dobiegająca końca modernizacja Domu Zdrojowego, a drugim właśnie ten plan zagospodarowania. Gdy myślimy o kurorcie, to potrzebne są też usługi z dziedziny turystyki, rekreacji, zdrowia, sportu, gastronomii. Dziś jest tu jedna restauracja, chcemy wzbogacić to miejsce o funkcje m.in. restauracyjne - mówił, stojąc na molo w Brzeźnie, wiceprezydent Gdańska Piotr Grzelak.

Grzelak jednocześnie podkreślił, że w procedowanym planie "nie ma mowy o tym, że powstanie tu osiedle mieszkaniowe".

- Rozgłaszanie, że powstanie tu zamknięte osiedle mieszkaniowe, jest nieoparte o żadne dokumenty - stwierdził.

Bez osiedli mieszkaniowych, za to z mariną



- Zgoda jest jedynie na usługi. Jednym z wniosków mieszkańców było to, żeby na terenach publicznych w granicach planu zachować zieleń. I to zrobiliśmy. Ale chcemy też, by były tu dodatkowe usługi, by idąc na spacer wzdłuż pasa nadmorskiego była też możliwość zjedzenia obiadu. Naszym marzeniem jest, by infrastruktura pasa nadmorskiego została wzbogacona - wskazywał Grzelak.

Gdzie zjeść w Trójmieście? Sprawdź



Elementem "wzbogacającym" ma być m.in. marina (projekt planu jej jednak nie obejmuje), która mogłaby powstać przy molo w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego.

- I o tym pomyśle będziemy rozmawiać z mieszkańcami i partnerami - zaznaczył wiceprezydent.
Miasto chce też, by w ramach takiego partnerstwa, prywatny inwestor na gminnej części działki postawił hotel lub sanatorium i obiekty usługowe. Procedura wyboru partnera prywatnego do tych inwestycji miałaby potrwać 2-3 lata.

Urzędnicy wprowadzili poprawki po uwagach mieszkańców



Edyta Damszel-Turek, dyrektor Biura Rozwoju Gdańska, poinformowała, jakie uwagi mieszkańców zostały uwzględnione, a tym samym - co dzięki nim zmieni się w planie.

Mapa, na której zaznaczono granice terenu objętego planem zagospodarowania oraz funkcje przypisane do działek. W pierwotnej wersji teren pod zieleń miejską był przeznaczony pod zabudowę usługową. Mapa, na której zaznaczono granice terenu objętego planem zagospodarowania oraz funkcje przypisane do działek. W pierwotnej wersji teren pod zieleń miejską był przeznaczony pod zabudowę usługową.

Uwzględnione uwagi mieszkańców:
  • poszerzenie rekreacyjnych terenów zielonych na działkach gminnych
  • obniżenie dozwolonej wysokości zabudowy na części działki z 21 m na 10 m
  • wyłączenie zabudowy na wschodniej części działki
  • dopuszczenie parkingu, ale tylko terenowego na 150 miejsc, a nie jak początkowo planowano większego, kubaturowego
  • wymóg realizacji parkingu rowerowego na min. 50 miejsc
  • uzupełniające szpalery drzew
  • obowiązek utrzymania i ochrony zieleni


Nie uwzględniono uwag dotyczących m.in. likwidacji zabudowy usługowej lub obniżenia parametrów urbanistyczno-architektonicznych dla obiektów w północnej części projektu planu.

Bez zgody na wieżowce



- Połowę terenu z 10 ha objętych planem przeznaczono na zieleń. Zadbaliśmy też o utrzymanie powiązań pieszo-rowerowych, a w terenie leśnym powstanie plac publiczny - mówiła szefowa BRG. - Odchodzimy od pomysłu 40-metrowych wysokościowców. Przeprowadziliśmy nowe analizy i maksymalna dozwolona wysokość zabudowy będzie na poziomie do 16 metrów przy samym ciągu pieszo-rowerowym i do 19 metrów w głębi działki. To oznacza, że będzie ukryta w koronach drzew, poniżej linii lasu, która wynosi 20-21 m - zaznaczyła Damszel-Turek.
Czytaj też: Czy Brzeźno zdecyduje się na płatne parkowanie?

Dokument ma być wyłożony do publicznego wglądu po raz drugi w listopadzie. Wprowadzono do niego zmiany. Dokument ma być wyłożony do publicznego wglądu po raz drugi w listopadzie. Wprowadzono do niego zmiany.
Zakładając, że uda się wyłożyć plan do publicznego wglądu w listopadzie, na sesję Rady Miasta Gdańska trafiłby on najwcześniej w pierwszym kwartale przyszłego roku.

Miejsca

Opinie (252) ponad 10 zablokowanych

  • Grzelak = złe słowo (1)

    • 17 5

    • Wywołało wojnę

      • 2 0

  • eko, (3)

    może wreszcie zrozumiano, że jak kartel developerów będzie dyktował jak ma wyglądać miasto, to nasze dzieci stąd uciekną, nam będzie żyło się źle (im zresztą też) i smutno będzie wokół

    • 12 9

    • (2)

      Gdzie te dzieci beda mieszkac jak developerzy nie beda budowac mieszkan?

      • 0 4

      • W Gdańsku Południe.

        • 0 1

      • haha, na pewno twoje czy moje dzieci będą mieszkać na deweloperskim osiedlu 500 metrów od plaży, aż się popłakałem ze śmiechu. A zostawianie wolnej ręki deweloperom kończy się jak... no generalnie to jak wszędzie gdzie popatrzysz - chaos przestrzenny, blok na bloku, brak komunikacji miejskiej, korki. Biznes patrzy tylko na to jak zarobić więc jeśli jako społeczeństwo nie trzymamy ich na krótkiej smyczy to mamy jak mamy, czyli bogatych prezesów i plebs który na nich pracuje mieszkając w klitce bez dojazdu z widokiem na klitkę innego prekariusza.

        • 1 0

  • (1)

    No i ok. Tym razem projekt jest w porządku. Można? Można! Teraz do dzieła.

    • 7 10

    • Jest w porządku? Nic nie zmienili poza obniżeniem o kilka metrów zabudowy. Łykasz ściemy jak pelikan.

      • 1 2

  • Zasadniczo każde większe skupisko drzew można określić jako teren niezagospodarowany i zaniedbany.

    A jak widzę grzelaka to już wiem że pomysł będzie jak najniższych lotów. Przy okazji kiedy urząd miejski ogarnie kwestie moloteki która generuje nieznośny hałas w sezonie? Do tej pory nie potrafi sobie poradzić z tym kłopotliwym podmiotem. Ps. nie ma tu zbyt wielu terenów zielonych, a te ostatnie skrawki chcą zabrać?

    • 17 2

  • Hehe cwaniaki, deweloper chciał tutaj wyjątkowo zrobić niską zabudowę z chorymi cenami za metr

    a oni łaskawie wychodzą na przeciw oczekiwaniom mieszkańców. buahahaha żenada. Natomiast należy sprawdzać (CBA?) kto tutaj "kupuje" mieszkania.

    • 16 5

  • Wycinając las (gdzie super się teraz tam spaceruje) zaczną zalewać wszystko betonem,

    a potem się zmieni plan zagospodarowania i jednak mieszkania (apartamenty) wcisną w pas nadmorski.

    • 26 4

  • To tylko taki wybieg. nie dajcie się nabrać.

    i tak zrobią co chcą przede wszystkim zniszczą kawał zieleni, wytną setki drzew.

    • 24 5

  • Słuszna koncepcja?

    A może by tak wysokościowce wybudować na dnie zatoki a morze dać górą ponad nimi? I jeszcze żeby drzewa porosły wgłąb ziemi.

    • 7 3

  • Jedn wielka propaganda sukcesu - marina jest poza planem, a do dzisiaj nie ma nawet przedłużonego molo. Z 40 m zrezygnowano już killa lat temu, ostatnio było 21 m. Nadal podtrzymano zabudowę, która budzi kontrowersje i jest prezentem dla PB Górski.

    • 10 0

  • Uffff!!! Nie będzie drugiego , wieśniackiego Alicante (1)

    • 8 4

    • Tego Alicante nigdy nie było w planach, więc Gdańsk dzielnie rozwiązuje nieistniejące problemy.

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane