- 1 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (393 opinie)
- 2 "Ławka wstydu" zniknęła i nie ma wstydu (47 opinii)
- 3 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (272 opinie)
- 4 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (125 opinii)
- 5 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (110 opinii)
- 6 KO chce w Gdyni dwóch wiceprezydentów (323 opinie)
Pasażerom pod choinkę
Na mapach można znaleźć nazwy ulic, dzielnic, gmin i ponad 600 przystanków obsługiwanych przez ZKM oraz dokładny układ tras linii autobusowych i trolejbusowych. Zaznaczone są też wszystkie punkty sprzedaży biletów okresowych oraz informacji o komunikacji miejskiej. W Gdyni są 222 wiaty z kasetonami. Obustronnie zafoliowanych, odpornych na działanie wilgoci i promieni słonecznych schematów powstało 400. Opracowanie, przygotowanie i druk zostało sfinansowane z programu unijnego - gdyński podatnik nie dołożył do tego ani złotówki.
Mapa, jakiej wcześniej nie było, to wynik wyścigu z czasem. Maciej Warszakowski, inspektor z Wydziału Integracji Europejskiej w Urzędzie Miasta Gdyni przekazał do ZKM wiadomość, że Gdynia otrzymała 25 tys. zł na promocję transportu publicznego, jednak pod warunkiem, że zostaną wydane do 8 grudnia, co oznaczało... 2 tygodnie. Pomysł na zagospodarowanie tej sumy powstał błyskawicznie. ZKM dotarł do wszystkich wydawnictw, które kiedykolwiek wydały sensowny plan Gdyni czy Trójmiasta.
- Zadaliśmy im pytanie co za te 25 tys. zł są w stanie zrobić zaznaczając czego oczekujemy - mówi Marcin Gromadzki z ZKM Gdynia. - Po negocjacjach i licytowaniu się chętnych, udało się nakłonić gdańską firmę "Tessa" do... dołożenia do interesu. Nie dość, że schemat był gotowy w ekspresowym tempie (w 400 egzemplarzach plus 1000 egzemplarzy składanych), to na dodatek prawa autorskie do mapy przeszły na ZKM, więc w razie objazdu możemy go sami wyedytować nie płacąc za powielanie schematu. W trakcie realizacji wyszło, że koszt przekroczył początkową kwotę.
Głównym twórcą mapy jest Mariusz Józefowicz z ZKM, wiceprezes Klubu Miłośników Komunikacji Miejskiej "Vetra", geograf i kartograf, a przedsięwzięcie nie było łatwe, ponieważ kasetony na przystankach są poziome, a mapa zasięgu ZKM jest "pionowa". Ujęto jednak całą sieć komunikacyjną od Gdańska Oliwy, poprzez Borowo, jezioro Sitno, Redę po Wejherowo. Jak to się udało? Warto przekonać się samemu.
- Wydawca podszedł do nas bardzo życzliwie, choć już myślałem, że przestaną od nas odbierać telefony... - przyznaje Marcin Gromadzki. - Kolejna wersja korekty trafiała do nas np. w sobotę o godz. 17, o godz. 1 w nocy ktoś przyjeżdżał po nasze poprawki, o godz. 11 w niedzielę przyjeżdżała kolejna wersja i tak spaliśmy na przemian. Na mapach pasażerowie zastaną stan na styczeń 2004 r. Dociekliwi zauważą linię 296 z węzła Franciszki Cegielskiej do pętli Obłuże - Maciejewicza ulicą Warszawską i Morską. W godzinach szczytu popołudniowego w autobusach linii 141 odnotowujemy bardzo duże zapełnienie, więc aby mieszkańcy Gdyni nie musieli się tłoczyć uruchamiamy dodatkową linię "szczytową".
Opinie (104)
-
2003-12-28 22:06
żeby tak jeszcze ktoś wymyślił takie odporne na wandali...
(zgłosiła bym chyba jego nominację na Nobla ;P )- 0 0
-
2003-12-28 23:55
qrcze
A już myślałam, że to Gdańsk :( Chyba się przeprowadzę!
- 0 0
-
2003-12-29 07:57
jak sie robi interesy w urzędzie:)
"- Zadaliśmy im pytanie co za te 25 tys. zł są w stanie zrobić zaznaczając czego oczekujemy "
to jeszcze rozumiem, ale tutaj:
"udało się nakłonić gdańską firmę „Tessa“ do... dołożenia do interesu"
jak to było w żydowskim kawale??
mosiek, jest interes do zrobienia...
tak? a ile można stracić (dołożyć)??
jak widać, OPŁACA SIĘ DOŁOŻYĆ he he he he- 0 0
-
2003-12-29 08:00
ta "suka" zostawiła ślad:))
swoje IP:))- 0 0
-
2003-12-29 08:04
oj malkontent
po prostu Tessa potraktowała to jako dobrą reklamę swojej działalności, a do tego publicty w GW. Pewnie gdyby wydano ze 100.000 zł z budżetu Gdyni wtedy byś sobie użył.
- 0 0
-
2003-12-29 08:05
tja:)
tessa = bessa- 0 0
-
2003-12-29 08:08
ale reklama, choć kosztuje, to raczej powinna prowadzić do hossy...a tu reklama w GW (?), osobiście wybrałabym inną gazetę lub inną formę reklamy...
- 0 0
-
2003-12-29 08:17
a te dwa tygodnie na wydanie kaski??
skąd my to znamy??
ano ze starych "dobrych" czasów
transza np na mebelki przychodzi do firmy z budżetówki 28 grudnia
termin wydania kaski 31 grudnia
i zaczyna się szał ROZPIERDÓWKI publicznej KASKI
jeden z wydających lekką rączką tysiące na "pierdoły" wyznał mi ze szczerością dziecka, że lubi wydawać publiczną kaskę....
jasne, zwłaszcza kiedy samemu nie miało sie na raz więcej jak własna pensja:(- 0 0
-
2003-12-29 08:23
gallux darowanemu koniowi...
Jeżeli UE przekazując pieniądze postawiła warunek, że mają być wydane do końca roku, to co ? Powiedzieć przepraszamy, ale polskie realia powodują, że sensownie wydamy kaskę jak będziemy mieli 4 miechy czasu na podjęcie decyzji. Z końcem roku stajesz nie niemożebnie upierdliwy.
- 0 0
-
2003-12-29 08:23
czy przez dwa tygodnie można przygotować merytorycznie, ogłosić upublicznie i przeprowadzić przetarg na NAJLEPSZYCH WARUNKACH dla KASKI??
wątpie...- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.