- 1 Ugaszono pożar na budowie osiedla (169 opinii)
- 2 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (186 opinii)
- 3 Podsuwają pomysły na kary dla śmieciarzy (43 opinie)
- 4 Obwodnica Witomina: ogłoszono przetarg na budowę (148 opinii)
- 5 Na lotnisku pojawił się kwiatomat (100 opinii)
- 6 Cztery opcje do wyboru w pytaniu o płeć (471 opinii)
Passat utknął w plażowym piasku
19 listopada 2020 (artykuł sprzed 3 lat)
Kierowca volkswagena passata najwyraźniej przecenił możliwości swojego samochodu, gdy zamiast po drogach lokalnych wybrał się na przejażdżkę po... plaży. Wyprawa zakończyła się kilkanaście metrów za utwardzonym gruntem.
- Dziś rano gdańscy policjanci ruchu drogowego pojechali na ul. Zdrojową w związku z otrzymanym zgłoszeniem o samochodzie marki Volkswagen, który wjechał na plażę na wysokości wejścia nr 41. Z przeprowadzonej interwencji policjanci sporządzili dokumentację. Przeciwko sprawcy tego wykroczenia zostanie teraz skierowany wniosek o ukaranie do sądu - mówi nadkomisarz Magdalena Ciska z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Kara do 5 tys. zł
Dlaczego nie warto wjeżdżać autem na plażę?
- Kierujący pojazdem silnikowym, ale także zaprzęgowym czy motorowerem, wjeżdżając na nadmorskie plaże w Trójmieście, popełnia wykroczenie z art. 60C Ustawy o obszarach morskich Rzeczypospolitej Polskiej i administracji morskiej - używanie pojazdu silnikowego na obszarze pasa technicznego, bez uprawnień do wjazdu albo bez zgody właściwego terytorialnie dyrektora Urzędu Morskiego. Za taki czyn już przed sądem grozi kara grzywny do 5 tys. zł - wyjaśnia nadkom. Magdalena Ciska.
Należy także pamiętać, że przy niektórych drogach dojazdowych do plaż ustawiony jest znak drogowy B-1, który informuje o zakazie ruchu w obu kierunkach. Za niestosowanie się do tego znaku grozi mandat karny w wysokości od 20 do 500 zł i pięć punktów karnych.
10:09
19 LISTOPADA 20
(aktualizacjaakt. 11:17)