• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Patent z Nowego Jorku sposobem na korki na Jasieniu?

Radosław
22 września 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Receptą na korki w pobliżu szkoły SP 85 na Jasieniu jest zdaniem naszego czytelnika odwrócenie ruchu na ul. Stolema. Receptą na korki w pobliżu szkoły SP 85 na Jasieniu jest zdaniem naszego czytelnika odwrócenie ruchu na ul. Stolema.

- Lata temu w Nowym Jorku jedna z firm kurierskich nakazała swoim kurierom tak planować trasy przejazdu, aby skręcać tylko w prawo. Nawet kosztem wydłużenia trasy. Ale dzięki takiemu rozwiązaniu mieli poruszać się szybciej, jednocześnie oszczędzając paliwo - pisze pan Radosław i proponuje podobne rozwiązanie na Jasieniu na zakorkowanych ulicach przy szkole SP 85Mapka.



Czy odwrócenie ruchu na ul. Stolema rozładuje korki na Jasieniu?

Oto jego list:

Jako rodzic, który codziennie rano dowozi swoje dzieci do Szkoły Podstawowej nr 85 oraz Przedszkola Artystyczno-Językowego na Jasieniu, stojąc w korku, mam chwilę czasu, by się zastanowić, co go powoduje, i pomyśleć nad tym, jak można temu zaradzić.

Każdy z czytelników odwożących swoje dzieci, jak również spora grupa mieszkańców ul. StolemaMapka oraz ul. PólnicyMapka bardzo dobrze zna ten problem. W trakcie roku szkolnego w godzinach porannych na osiedlowych ulicach tworzy się mały korek, już od ronda z ul. Kartuską do skrzyżowania obydwu wcześniej wspomnianych ulic.

W żadnym wypadku nie chciałbym atakować rodziców odwożących swoich dzieci do szkoły, gdyż sam to robię, nawet jeżeli większość z nich swoje pociechy by zostawiła na zasadzie drive-thru, przejeżdżając obok budynku szkoły, gdyby tylko była taka możliwość.

Czytelnik proponuje, by ul. Stolema od ul. Damroki do skrzyżowania z ul. Pólnicy była ulicą jednokierunkowa. Czytelnik proponuje, by ul. Stolema od ul. Damroki do skrzyżowania z ul. Pólnicy była ulicą jednokierunkowa.
Przyczyną problemu jest przecinanie się ruchu dojazdowego do szkoły z tym wyjazdowym. Na wcześniej wspomnianym skrzyżowaniu pojazdy "dowożące" skręcają w lewo (z ul. Pólnicy w ul. Stolema), tym samym muszą ustąpić pierwszeństwa pojazdom z prawej strony (ul. Stolema, ale tam ruch nie jest taki duży), jak również pojazdom "wracającym" spod szkoły, jadących prosto ul. Pólnicy w stronę ul. Kartuskiej. A tych jest jednak już sporo.

I z tego powodu tworzy się korek.

Mój pomysł to mała zmiana organizacji ruchu na tych ulicach. Proponuję, aby ul. Stolema, na odcinku od ul. DamrokiMapka do wyżej wspomnianego skrzyżowania, była jednokierunkowa. Obecnie jest już jeden taki odcinek, ale w przeciwną stronę.

Takie proste rozwiązanie sprawi, że oba potoki ruchu ("odwożący" i "wracający") nie będą się ze sobą krzyżować.

Chcąc odwieźć swoje dziecko pod szkołę, będzie trzeba pojechać na wspomnianym skrzyżowaniu prosto (czyli trzeba dać pierwszeństwo tylko jednemu kierunkowi), zaś wracając spod szkoły, wystarczy skręcić tylko w prawo w stronę ul. Kartuskiej. Dzięki czemu wyjazd będzie płynniejszy.

Mój pomysł nie jest innowacyjny. Lata temu w Nowy Jorku jedna z firm kurierskich nakazała swoim kurierom tak planować trasy przejazdu, aby skręcać tylko w prawo. Nawet kosztem wydłużenia trasy. Ale dzięki takiemu rozwiązaniu mieli poruszać się szybciej, jednocześnie oszczędzając paliwo. Eksperyment ten, wedle mojej wiedzy, okazał się sukcesem.
Radosław

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Miejsca

Opinie (92) 1 zablokowana

Wszystkie opinie

  • Opinia wyróżniona

    Tylko parkingi kiss&drive (8)

    Dzieci do końca 2 klasy podstawowej trzeba odprowadzać do szkoły osobiście później wystarczyłoby wysadzić przed szkołą i nara

    • 30 10

    • Jest to nieprawda (3)

      Nie ma takiego przepisu. I nikt z nas jak chodzilimy do szkoły czy to do 1 czy do 2 klasy nie był podwozony przez rodziców do szkoły

      • 20 3

      • (2)

        do lat 10 musisz sprawować bezpośrednią opiekę nad małoletnim.
        To że niektórzy rodzice tego nie robią, jest to ryzyko.
        Ktoś zobaczy, doniesie i sąd przydzieli kuratora.
        Potem do pełnoletniości dziecka będzie przychodziła co tydzień z wizytacją pani kurator i sprawdzała czy masz czysto w kuchni i czy dziecko ma odpowiednie oświetlenie przy biurku.

        • 5 11

        • od 7. roku życia (1)

          Z punktu widzenia prawa, każde dziecko, które ukończyło 7 lat, może samodzielnie chodzić i wracać ze szkoły.

          • 7 0

          • W tej szkole jest status

            który określa wiek dla samodzielnego przychodzenia i wychodzenia ze szkoły, wyłącznie po zakończeniu zajęć, na 10 lat.

            • 1 0

    • co? do końca 2 klasy pod drzwi, a później pod szkołę?

      i później wyrasta pokolenie niedorajd. jeszcze jestem w stanie zrozumieć całą 1 klasę odwozić pod szkołę, ok. ale później? to kiedy dzieciaki mają się usamodzielnić?

      • 17 1

    • Samemu się do zerówki chodziło (2)

      Dzisiaj kalectwa nawet do liceum są wożone...

      • 17 2

      • Bo wiesz, wszędzie pedofile i inne zagrożenia. Kiedyś to tylko ptaszki śpiewały ;-) (1)

        • 8 1

        • Teraz to pedofila tylko na religii mogą zobaczyć

          • 8 3

  • Opinia wyróżniona

    Na pewno korki znikną jak będzie mniej aut. Ale... (9)

    Ilość środków transportu jest pochodną oddalenia miejsc zamieszkania od pracy, szkoły, żłobka, przedszkola, pobudowania wielkich centrów handlowych zamiast sklepów na każdym osiedlu... Ludzie przemieszczają się, bo muszą. A komunikacja miejska nie zapewni im tego.

    • 36 9

    • Komunikacja publiczna nie jest jedynym substytutem przejazdu samochodem po mieście (7)

      Dużo więcej osób przesiada się w dobrze zarządzanych miastach (Gdańsk może takim być) z samochodu na rower (ewentualnie rower wspomagany elektrycznie), niż z samochodu na autobus lub tramwaj. Jestem przekonany, że wiele osób dowozi swoje pociechy samochodami do SP 85 z odległości mniejszej niż 3 kilometry - a taka odległość jest do pokonania w ciągu 10-12 minut. Jeśli choć 10% użytkowników samochodów wybierze taką opcję, korki znikną prędzej niż wtedy gdy pomysł czytelnika zostanie zrealizowany.

      • 7 8

      • (4)

        Weź już skończ z tymi rowerami. To utopia. Ledwie ruszyła moda na rowery a już zaczęli rowery kraść. Jazda na rowerze to fajny sport ale samochodu nie zastąpi. I zapomnij o Danii czy Holandii. My nie jesteśmy Danią ani Holandią.

        • 15 11

        • Ale moc argumentów xD Dania i Holandia też kiedyś były przyspawane do samochodów jak w Polsce obecnie. Wszystko się zmieniło w latach 70.

          • 7 7

        • (2)

          A co stoi na przeszkodzie żebyśmy byli rowerowym krajem jak Holandia?

          • 4 3

          • Hmm, pomyślmy (1)

            Ukształtowanie terenu może?

            • 3 3

            • A w czym przeszkadza ukształtowanie terenu? No trzeba więcej pedałować, ale są rowerowe miasta, które też są pagórkowate. A cały dolny taras jest płaski jak Holandia. Przypominam też, że rowerem się jeździ zazwyczaj na krótkie dystanse do 5 km.

              • 2 1

      • Powiem wiecej (1)

        W szkolach podstawowych jest rejonizacja. I tak, według Ustawy z 14 grudnia 2016 r. Prawo oświatowe, droga dziecka z domu do szkoły nie może przekraczać odpowiednio 3 km dla uczniów klas I-IV szkół podstawowych i 4 km dla uczniów klas V-VIII.

        Czytaj więcej na: https://nauka.trojmiasto.pl/Rejonizacja-a-wybor-szkoly-podstawowej-Kiedy-placowka-jest-nie-po-drodze-n142847.html

        • 1 0

        • Pewnie autor jak i inni rodzice oszukali przy podaniu adresu, żeby tylko dziecię przyjęli do tej szkoły a teraz jeszcze mieszkańcom będzie życie układał zmieniaj sobie u siebie

          • 2 0

    • czlowieku, on ma pomysl z nowego jorku. tam gdzie nikt nie jedzi autem, tylko metrem albo taksowka

      ale wpada pan janusz, tata pjotra i chce wyrzucic ludzi z autami na wies

      • 3 2

  • Mieszkaniec Jasienia. (4)

    Moje zdanie za to jest takie, że korki w okolicy SP nr 85 tworzą właśnie odwożący swoje Bąbelki do szkoły.
    Zamiast zmieniać organizacje ruchu tysiącom mieszkancom, może wprowadzimy nakaz pozostawienia samochodu na parkingu kościoła ( ogólnodostępny ) i spacerkiem dla zdrowia odprowadzić Bąbelka do szkoły. Nie trzeba wprowadzać nowych znaków, zmieniać powiedzmy infrastruktury, tworzyć kosztów związanych ze zmianą oznakowania.
    o 8:15 korków już nie ma aż do godziny powrotu Bąbelków do domku. Kiedyś do szkoły się chodziło, jeżdziło rowerem. Dzisiaj pod same drzwi rodzice muszą odwieźć swoje Pociechy by tylko się spociło....

    • 53 2

    • Może warto wyznaczyć dodatkowy wyjazd dla mieszkańców i tyle? (1)

      A niech ci od bąbelków sobie stoją w korku jak lubią

      • 9 2

      • Nie da rady zrobić specjalnych wyjazdów da bombelkow

        • 1 0

    • Żeby to chociaż w cywilizowany sposób podwozili i wypuszczali. Rano to jest dzicz, trawnik to też parking, dwa razy próbowano przywrócić trawę przed wjazdem na dziedziniec szkoły tylko po to aby znów pakowali się tam samochodami. Już dali sobie spokój, walka z bezmózgą masą nie ma sensu. Jedynie zasieki, kolczatki i wieżyczki ze strażnikami.

      Dalej, wywiadówki, wszyscy niezdary życiowe, okaleczeni na wojnach, staruszkowie. Zapchane całe osiedle, parkowanie jak się da, kombinacje alpejskie. Przerysowane samochody, bo przecież sieroty jeździć to się rowerem chyba uczyły.

      Nie ma, nie było i nie będzie obowiązku nakładanego na placówkę oświatową celem zapewnienia miejsc dla wszystkich rodziców. Jak już nie chcesz wozić dziecka komunikacją miejską do szkoły to chociaż na wywiadówkę przyjedź dorosły człowieku. Miejsca nie starczy dla wszystkich, zabierajcie się jednym samochodem, podjedź rowerem, elektryczną hulajnogą jak nie chcesz się spocić. Przejdź się.

      Skończy się to wyłączeniem z ruchu dla wszystkich poza mieszkańcami i parkującymi na szkolnym i przedszkolnym parkingu. Masa krytyczna zostaje powoli osiągnięta.

      • 12 0

    • Mieszkaniec Stolema

      To nie organizacja ruchu jest problemem. Korek najczesciej powstaje kiedy auta rodzivów są pozostawione na jezdni.
      Już pomijając parkowanie na dwuch miejscach parkingowych, "bo tylko na chwilę".

      • 1 0

  • niezły patent, i to z nowego jorku - tam to mają głowy. '...widzisz... ty byś myślał 100lat i byś nie wymyślił...'

    • 6 7

  • Czyli Metoda Polska się nie sprawdziła ? Drzewa na każdym kroku, wysepki w poszerzeniach i zamiast dodatkowych pasów (1)

    uwaga: pola wyłączone z ruchu.

    • 7 6

    • Metoda polska to: jedź jak chcesz, parkuj gdzie chcesz, byle bliżej bramy

      • 3 0

  • na swoim osiedlu sobie planuj rozkład jazdy

    to osiedle nie służy tylko jako droga dojazdowa do szkoły

    • 32 2

  • PO NR

    nie stawiamy kropki xd
    Patrz infografika

    • 5 0

  • Moze prosciej nauczyc dzieci na nozkach (2)

    Do szkoly a nie podwozic. Przezyja. Napewno. I schudna troche

    • 31 0

    • (1)

      To nawet nie jest wina dzieci tylko wygodnego rodzica, który najchętniej wjechałby do szkoły i nie wysiadał z auta. Co za śmierdzące lenie. Również dowoże dziecko do tej szkoły ale celowo nie pcham się w ten zakorkowany odcinek. Są możliwości zaparkowania nieco wcześniej no ale wówczas jaśnie państwo musieliby porzucić dyliżans i - o zgrozo - wykonać kilka kroków z pociechą w kierunku szkoły.

      • 8 0

      • Tylko to twoje nieco wcześniej kończy się blokowaniem miejsc w innej części osiedla:( faktycznie, super pomysł:((

        • 0 0

  • Po przedszkolu artystyczno- jezykowym wyrosna same lajzy i nieudacznicy. A starzy zostana nabici na przechlastana kase. (2)

    • 16 4

    • Nieudacznikiem chyba jesteś Ty

      skoro atakujesz dzieci i ich rodziców, TYLKO dlatego, że chodzą do takiej placówki jak Przedszkole Artystyczno-Językowe. Mam nadzieję że nie masz dzieci, jeśli tak to im współczuję.

      • 3 7

    • Naprawdę myślisz, że przedszkole ukierunkuje te dzieci? Zamknie im drogę? Nie, po prostu pokaże, że fajnie jest znać obce języki i że ich nauka to zabawa.

      • 1 2

  • (5)

    Przez takich leniuchów mamy właśnie korki i zatrute środowisko - całe życie mieszkam w mieście ale do szkoły 2,5 kilometra szedłem z buta jak zaspałem na autobus - jak bym ojcu powiedział że mam mnie zawieźć pod drzwi szkoły to nie wiem czy by mnie wyśmiał czy mi wlał.

    • 73 8

    • phi 2,5km to jest 20min piechota (1)

      ja to do szkoly mialem 250km bo mieszkalismy na takim odludziu, ze nawet komunikacja nie dojezdzala, nie mowiac juz o pradzie, musialem wstawac o 23 zeby w ogole zdazyc na pierwsza lekcje, a do domu wracalem o 22.50

      • 14 12

      • Bajki zostaw takim i**otom jak ty !

        • 3 1

    • (1)

      No to niezła patologia jakby ojciec cię pobił za takie pytanie xD

      • 11 7

      • No on bywał dosyć agresywny... Raz jak przyszedłem do niego do pracy to mnie tak stłukł, że mam wrażenie, że do dzisiaj mam siny tyłek. Jakiś czas temu dali mu probostwo w innej parafii i od tego czasu kontakt się urwał.

        • 4 1

    • To niezłego starego miałeś ! Że za takie coś , cię lał ! Jakiś psychopata !

      • 0 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane