• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pędził przez miasto. Ale naprawdę miał ważny powód

Michał Sielski
1 czerwca 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (119)
To były minuty na wagę zdrowia i życia. Policjanci nie zawahali się, gdy poproszono ich o pomoc. To były minuty na wagę zdrowia i życia. Policjanci nie zawahali się, gdy poproszono ich o pomoc.

BMW lawirujące pomiędzy samochodami i jadące znacznie szybciej, niż można, to dla większości irytujący widok. Tym razem kierowca miał jednak naprawdę ważny powód - wiózł brata na pilny przeszczep nerki. Dzięki eskortującym ich policjantom udało się zdążyć na czas.



Zdarzyło ci się prosić policję o pomoc?

Przy przeszczepach organów czas gra najczęściej kluczową rolę. Nie inaczej było tym razem. Mężczyzna na stałe mieszkający w Niemczech dostał w nocy telefon, że do godz. 12 musi być w Gdańsku, by wykonano mu przeszczep nerki.

Od razu kupił bilet na pierwszy poranny lot, ale samolot wylądował w Gdańsku z opóźnieniem.

Trzeba więc było działać. Rodzina zdecydowała się poprosić o pomoc przejeżdżających właśnie policjantów.



- W środę o godz. 11:40 funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku patrolowali rejon ul. Słowackiego. W pewnym momencie podjechał do nich kierujący bmw, a pasażerka tego auta wyjaśniła, że mąż wiezie autem swojego brata, który powinien jak najszybciej zgłosić się do placówki, gdyż oczekuje na niego nerka do przeszczepu - informuje podinsp. Magdalena Ciska, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku.
Mundurowi, wiedząc, że sytuacja jest pilna, od razu przekazali informację oficerowi dyżurnemu gdańskiej komendy i natychmiast podjęli decyzję o pilotażu.

O godz. 11:49 byli już w szpitalu, a pacjent szybko i na czas dotarł na operację ratującą mu życie.

Miejsca

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (119)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane