• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pesa Jazz Duo, czyli tramwaj zmontowany na wybory

Krzysztof Koprowski
12 listopada 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 

Do końca roku do Gdańska dotrze pięć fabrycznie nowych tramwajów Pesa Jazz Duo. Oby były lepiej zmontowane niż ten, który przyjechał do Gdańska w ostatnim tygodniu kampanii wyborczej.



W środę uroczyście zaprezentowano nowy, dwukierunkowy gdański tramwaj Pesa Jazz Duo. Świeżo przywieziony z fabryki pojazd pełen jest jednak niedoróbek i trudno oprzeć się wrażeniu, że montowano go naprędce przed odbywającymi się w niedzielę wyborami samorządowymi. Jego prezentacja przy Urzędzie Miejskim, na ul. 3 Maja zobacz na mapie Gdańska, wymusiła skierowanie innych tramwajów na alternatywną trasę.



W nocy z niedzieli na poniedziałek dwukierunkowy tramwaj Pesa Jazz Duo przyjechał do Gdańska z Bydgoszczy i został rozładowany na Nowych Ogrodach. Po długim weekendzie postanowiono go przedstawić mediom i mieszkańcom.

O ile do wyglądu zewnętrznego tramwaju nie można mieć zastrzeżeń, o tyle wnętrze pełne jest niedoróbek. Pierwsze, co się w rzuca w oczy, to niespasowanie wielu elementów - blachy osłaniające instalacje nad linią okien w wielu miejscach odstają, liczniki pasażerów nad drzwiami (jest to nowość w gdańskiej komunikacji) stylistycznie "odcinają" się od reszty wnętrza, a dostęp do instalacji między siedzeniami został przeniesiony żywcem ze starych, wysłużonych pociągów.

W nowym tramwaju nie ma "gdańskiego" wzoru obicia siedzeń, ani zapowiadanych wcześniej oznaczeń dla niewidomych w języku Braille'a. Pesa i ZKM nie uwzględniły też sugestii pasażerów, by powiększyć okienko do sprzedaży biletów, a nad nim wykonać otwory w szybie dla umożliwienia kontaktu głosowego pasażer-motorniczy.

Zbyt wysoki peron uniemożliwił otwarcie platformy dla niepełnosprawnych

Jednak największe wątpliwości budzi zamontowana w tramwaju platforma dla niepełnosprawnych (w tramwaju są cztery, po dwie na każdy kierunek jazdy). Poproszony o jej zaprezentowanie motorniczy najpierw odparł, że nie jest przygotowany do jej otwarcia (motorniczy musi opuścić kabinę, by ją ręcznie otworzyć). Po kilkusekundowej konsultacji z przedstawicielami producenta oznajmił jednak, że "peron jest za wysoki do jej otwarcia".

Zmiany na plus

Na szczęście tramwaj, w przeciwieństwie do swojego poprzednika, nie posiada skosów w pudle, więc na przystanku odległość podłogi od peronu jest minimalna. Dodatkowo tuż obok drzwi znajdują się duże, wygodne poręcze.

Na monitorach pojawiła się też nowa informacja pasażerska z bardziej dokładną mapą. Niestety odbyło się to kosztem jeszcze mniejszej czcionki informacji o przystankach, a więc teraz będzie trzeba się już wykazać sokolim wzrokiem, by dowiedzieć się, jaką trasą jedzie pojazd.

Zgodnie z zapowiedziami, w pojeździe wyeliminowano też siedzenia ustawione skosem do kierunku jazdy. Możemy więc wygodnie siedzieć przodem lub tyłem. Odstęp między siedzeniami naprzeciwko siebie jest wystarczający, aby pasażerowie nie trącali się nogami.

Wadą jest jednak eliminacja w tym miejscu (tj. na wysokości dłoni siedzącego pasażera, pod linią okien) poręczy, które są w Swingach. Przy tych siedzeniach jest też wiele zakamarków, które będą trudne do oczyszczenia. Istnieje obawa, że będą one wykorzystywane jako śmietniki przez część pasażerów.

Wózki pojazdu zyskały świetnie dopracowane osłony, a dzięki zastosowaniu lepszej konstrukcji, nie poruszają się one na łukach, co daje nadzieję, że nie będą ocierały peronów. Pesa wykonała też w nich tzw. otwory rewizyjne, a więc nie będzie już potrzeby ich wykonywania chałupniczymi metodami.

Producent zapewnia, że w ciągu najbliższych tygodni usunie wszystkie niedoróbki. Obecnie tramwaj nie został jeszcze dopuszczony do eksploatacji z pasażerami, a formalnie nie jest nawet przekazany ZKM-owi i wciąż stanowi własność Pesy.

  • Fotele wreszcie nie są ustawione pod skosem względem linii okien, ale za to brakuje między nimi wygodnych poręczy dla osób podróżujących na siedząco.
  • Przy fotelach jest wiele zakamarków trudnych do wyczyszczenia, a same fotele nie mają gdańskiego wzoru obicia.
  • Otwór rewizyjny między fotelami przypomina rozwiązania stosowane w pociągach sprzed 30 lat.
  • Osłony wózków są bardzo estetyczne, a dodatkowo wyposażone od początku w otwory rewizyjne.
  • Instalacje na dachu nie są w żaden sposób zamaskowane i doskonale widać je z poziomu przystanku.
  • Zniszczona ławeczka na przystanku.
  • Wyrwa w nawierzchni przystanku.

Jak oceniasz tramwaje w Gdańsku?

Prezentacja tramwaju odbyła się przy Urzędzie Miejskim. Udział wzięli w niej m.in. prezydent Gdańska, przedstawiciele producenta oraz Zakładu Komunikacji Miejskiej. Aby było to możliwe, kursujące rozkładowo pojazdy linii 11 w stronę Zaspy przekierowano na trasę przez Bramę Wyżynną i Dworzec Główny. Przypomnijmy, że prezentacja pierwszej Pesy Swing odbyła się na terenie zajezdni Wrzeszcz.

- Po dostarczeniu nowych tramwajów Pesa Jazz Duo, gdańska flota tramwajowa liczyć będzie 125 pojazdów, z czego 95 z nich to pojazdy niskopodłogowe lub z częścią niskopodłogową. Stanowi to 76 proc. całego taboru tramwajowego, co czyni nas pod tym względem najlepszymi w całej Polsce - chwalił się osiągnięciami w modernizacji taboru tramwajowego Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska.

Tramwaje Pesa Jazz Duo wejdą do eksploatacji za ok. dwa tygodnie. Przypuszczalnie będą kursowały w kierunku Chełmu i pętli Łostowice-Świętokrzyska. Nie wyklucza się ich przetestowania też na trasie do Akademii Muzycznej, gdzie z racji swojej dwukierunkowości, będą niezmiernie przydatne. Docelowo najnowsze Pesy będą skierowane na trasy na Morenę (Piecki-Migowo).

Do końca roku do Gdańska powinny dotrzeć jeszcze cztery tramwaje Pesa Jazz Duo. Zakup wszystkich pięciu pojazdów wraz z doposażeniem zajezdni kosztował 54,1 mln zł, przy czym koszt jednej Pesy Jazz Duo to wydatek ok. 8,6 mln zł.

Najnowsza Pesa dotarła na specjalnie przygotowanej lawecie nocą z niedzieli na poniedziałek.

Miejsca

Opinie (181) 3 zablokowane

  • Pan Krzysiu tak się rozpędził w szukaniu wad tramwaju (2)

    że nawet znalazł zniszczoną ławeczkę na przystanku i braki w kostce chodnikowej :)

    • 16 7

    • haters gonna hate...

      • 4 1

    • Niewatpliwie jest to wada, ale jak to mowi stary tekst - co ma piernik do wiatraka?

      • 2 1

  • (2)

    Ostęp między fotelami umieszczonymi przodem do siebie jest tak mały, że jak siądzie wysoka osoba to drugie miejsce pozostaje tylko dla kogoś bez nóg.

    • 19 2

    • (1)

      Należy trzymać kolanka na zakładkę.

      • 4 0

      • W przypadku trzymania kolan na zakładkę jedno z 4 kolan zablokuje część komunikacyjnej trasy ewakuacyjnej poprowadzonej środkiem tramwaju. W momencie gdy kolana na zakładkę będą trzymać dwie pary pasażerów siedzące równolegle przejście między siedzeniami skurczy się do nieustawowych rozmiarów i skład przerwie jazdę do momentu, gdy nowoczesna fotokomórka umieszczona w szparze między płytami pod sufitem nie wykryje zwolnienia przejścia. W takim przypadku syntezator mowy Ivona wyda polecenie brzmiące "Proszę złączyć kolana do regulaminowego odstępu".

        • 2 0

  • A w ramach zkupu nowego cacka ZKM ogłosił dziś części miasta dzień pieszego pasażera pt awaria.

    • 2 4

  • Ludzie opanujcie się !!! (5)

    Z takich rzeczy trzeba się cieszyć a nie tylko ciągle narzekać. Co w tym złego, że jest to element kampanii wyborczej. A czym mogą pochwalić się inni kandydaci na Prezydenta ? W ogóle ich nie widać w tej kampanii. A dlaczego ? Bo nie mają nic ciekawego do zaprezentowania. Liczą się fakty, co konkretnie zostało w Gdańsku zrobione. Dlatego będę dalej głosować na Adamowicza !!!

    • 14 26

    • (3)

      Racja. Dlatego należało tramwaj porządnie skręcić i przekazać za dwa tygodnie wraz z wyjazdem na zwykłą linię tramwajową, a nie robić z tego podwójne święto - rozładunek, a potem prezentację.

      • 11 1

      • Pan Paweł dysponuje naszymi pieniędzmi jako prezydent miasta (1)

        Konkurencja polityczna jeszcze nie jest prezydentem wiec nie mogą sie chwalić co kupują z podatków mieszkańców !

        • 8 3

        • Adamowicz zwany budyniem nie dysponuje naszymi pieniedzmi

          bowiem jest to atrybut Radym Miasta akceptujacej budzet. powiem więcej że budyn nie dysponuje żadnymi pieniedzmi albowiem o nich decyduje Magda

          • 1 4

      • Za dwa tygodnie to będzie po wyborach:)

        • 4 0

    • Bartelik

      Bo jest tak wygodnie proszę się zainteresować poczytać a obecnemu Prezydentowi jest latwiej bo ma dostęp do wszystkiego Bartelik Prezydentem

      • 1 1

  • (1)

    A gdzie w ankiecie opcja "nie korzystam bo samochodem jest dużo szybciej" ?

    • 8 2

    • i wygodniej...

      i w zasadzie niewiele drożej jak się podróżuje w 2 lub 3 osoby ;P

      • 0 0

  • Spokoojnie - byle do poniedziałku...

    wtedy skończą się sny o potędze i obiecanki-cacanki...

    • 6 5

  • a i tak

    Gdańskie leszcze zagłosują na budynia. Tam to chyba lubią być dymani...

    • 7 8

  • a kiedy były ministrant Adamowicz jeżdzi tramwajami (1)

    że zazyczył sobier prezentacji nowego nabytku ZKM?

    • 9 4

    • od zawsze, przecię nie ma własnego samochodu i prawa jazdy

      • 0 0

  • Prezydent sie bawi za wasze pieniadze

    Kampania wyborcza

    • 11 3

  • szkoda ze w Gdyni Hofman nie kandyduje

    moze jemu udałoby sie airport kosakowo ukonczyc

    • 7 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane