- 1 Podejrzany o zabójstwo żony zatrzymany (119 opinii)
- 2 Mężczyzna spadł z klifu w Orłowie (105 opinii)
- 3 Kraj, z którego pochodzą piraci drogowi (390 opinii)
- 4 Koniec pętli pod oknami mieszkańców (88 opinii)
- 5 Jedna oferta w przetargu na linię z piętrusami (105 opinii)
- 6 Lotnisko zarabia najwięcej w historii (159 opinii)
Pierwsze polskie pączki powstały u nas
Mało kto wie, że pierwsza wzmianka o pączkach w Polsce odnosi się do Gdańska. Za granicą nasz "tłusty czwartek" przypada zwykle... we wtorek.
- Pierwsza wiadomość o pączkach w Polsce pochodzi z Gdańska z 1475 r. i ma związek z pewnym wydarzeniem - opowiada Andrzej Januszajtis, znawca dziejów Gdańska. -Otóż kandydat na mistrza piekarskiego jednego z cechów, w tym wypadku specjalizującego się w "pieczywie luźnym", musiał upiec miękki chleb i "pomellen". Szukałem w niemieckich słownikach dawnych i współczesnych tego słowa, ale go nie znalazłem. Dopiero potem dowiedziałem się, że na Kociewiu i Kaszubach, Powiślu, a nawet w Płocku, do dziś pewien rodzaj pączków nazywa się "pumelkami", które pochodzą od słowa "pomellen".
W średniowieczu pączki niekoniecznie musiały być słodkie, do ciasta dodawano np. słoninę.
- Nie mamy receptury średniowiecznych pączków. Pewne jest jednak, że wówczas, jak i teraz, smażone były w głębokim roztopionym tłuszczu - przyznaje badacz.
O gdańskich pączkach mówi też inna wzmianka znaleziona w historycznych dokumentach. W 1631 r. dwaj piekarze otrzymali obywatelstwo gdańskie z prawem wypiekania ciastek maślanych i pączków. Wtedy nazywano je pfannkuchen, a tak do dziś określa się pączki w prawie całych północnych Niemczech.
Co ciekawe, od XVII w. gdańskie pączki mogły już być posypywane cukrem (głównie trzcinowym), a to za sprawą pierwszej w Polsce rafinerii cukru trzcinowego, która powstała właśnie w Gdańsku.
- Było to w 1618 r., na ten czas datuje się utworzenie w Gdańsku pierwszej w Polsce takiej rafinerii. Zaraz po niej powstały kolejne, ale niestety ich żywot był krótki, bowiem całkowicie były uzależnione od importu trzciny cukrowej. Dostawy odbywały się morzem, co w czasach wojen było bardzo utrudnione - tłumaczy prof. Januszajtis.
Wciąż nie wiadomo, dlaczego to właśnie pulchny pączek stał się symbolem końca karnawału. Na ten temat istnieją jedynie hipotezy.
- Można założyć, że dlatego, że pączki są tak smaczne. Muszą być pulchne i lekkie, a nie takie, o jakich pisał w XVIII wieku ks. Kitowicz, że "zdarzają się takie pączki, że gdyby takim trafić w oko, to by się podsiniaczyło". Na szczęście dziś takich już nie ma. Sam je bardzo lubię, ale więcej niż dwóch nie zjem - przyznaje Andrzej Januszajtis.
W Stanach Zjednoczonych, które słyną m.in. z zamiłowania do donatów, czyli pączków z dziurką, zamiast tłustego czwartku obchodzi się tłusty wtorek. Zwany jest z francuska Mardi Gras lub też Shrove Tuesday. Tak jak i nasz "czwartek", jest to dla Amerykanów święto końca karnawału, w którym pączek jest tylko elementem wielkiej uczty.
Mardi Gras obchodzony jest też we Francji. Tam jednak poza pączkami zjada się gofry i faworki ale także crepes Suzette - naleśniki z sosem pomarańczowym. Do tego słodkiej uczcie towarzyszą huczne festiwale i parady.
Z kolei w Wielkiej Brytanii ostatni czas przed wielkim postem określa się jako Pancake Day, kiedy to głównym daniem są naleśniki serwowane na różne sposoby. "Naleśnikowy dzień" obchodzony jest również w Australii.
Zupełnie inaczej wygląda to w krajach skandynawskich, gdzie tłusty czwartek również wypada we "wtorek" i nazywa się Fettisdag. Tego dnia na stołach królują semle, czyli pszenne bułeczki nadziewane słodkim farszem.
Zobacz jak powstają paczki w jednej z najstarszych cukierni w Trójmieście.
Opinie (166) ponad 20 zablokowanych
-
2015-02-13 08:11
Dlaczego z tych pączków nie zrobimy reklamy dla Gdańska jak Poznań czy Toruń ze swoich wyrobów??
Urzędnicy - nie spać !
Gdańsk miasto pączków! / Budyń się przesłoni/. albo Pączki z Budyniem!
Hit.
ale na serio - warto by to wykorzystać.- 3 0
-
2015-02-14 00:15
No to wiemy jak było z pączkami w Gdańsku, ale nie mogę doszukać się w artykule, gdzie zaczęto wypiekać je w Polsce.
- 1 0
-
2015-02-14 21:33
dzisiejszych pączków nie da się jeść, tłusz palmowy, jaja w proszku ispulchniacze...ohyda !
- 1 0
-
2015-02-15 02:59
Jak w Gdańsku
to tylko pączki z budyniem oczywiście.
- 0 1
-
2018-02-11 15:22
kompleksy ? bez zlosliwosci to mowie ale tak to wyglada dla mnie , historia paczka jest tez taka , ze powstaly one przez berlinskiego cukiernika ( nazywaja sie one i w niemczech i skandynawii wlasnie berliner ). chical on teraz doklanie nie pamietam czy dostac sie do wojska czy odmowiono mu sluzby i z radosci zrobil ciastko, ktore mialo miec zwiazek z wojskiem i wymyslil...czyli kule amrmatnia ot i wszystko takze o tych kompleksach na poczatku dalem bo zeby ani slowa w artykiule o tej histori to slabe . prawda o tych ciastkach w skkandynawii ale ja je jadlem w czw a nie we wtorek pdr zakompleksionych acz nie potrzebnie gdanszczan , Oliviak z Oliwy
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.