- 1 Martwe dziki na Karwinach. Otrute czy padły z głodu? (142 opinie)
- 2 Plany dla okolic Ergo Areny na ostatniej sesji obecnej rady (38 opinii)
- 3 Agresywny Rosjanin zatrzymany na lotnisku (163 opinie)
- 4 Działkowcy będą mieli przez to problemy? (120 opinii)
- 5 Mieszkają na stałe, ale się nie zameldują (97 opinii)
- 6 Uziemił się przez skradziony miernik (54 opinie)
Pierwsze sprzeciwy wobec podwodnego rezerwatu w Orłowie
Już na etapie dyskusji o formie ochrony dna w Orłowie, pojawiły się pierwsze głosy sprzeciwu. - Jeśli nie będzie refulacji brzegów, to w efekcie zniknie cały klif i ul. Orłowska - przekonywano podczas pierwszej otwartej dyskusji na temat utworzenia podmorskiego rezerwatu w Gdyni Orłowie.
To teren ok. kilometra wzdłuż brzegu po lewej stronie molo (patrząc w stronę morza). Rozciąga się od ostrogi Bulwaru Nadmorskiego do molo w Orłowie na odległość ok. 400 m od brzegu. Chroniony miałby być podmorski świat, niezwykle w tym obszarze bogaty.
- Są tu kraby, krewetki, kiełże, a nawet kury diabły. Nurkowie, którzy z nami współpracują, wspominają o spokrewnionych z konikami morskimi igliczniami, bądź wężynkami - wylicza Leszek Stromski z Urzędu Morskiego w Gdyni.
Dlaczego są zagrożone? Pomysłodawcy rezerwatu - czyli naukowcy z Polskiej Akademii Nauk oraz Greenpeace - przekonują, że chcą ograniczyć ewentualne straty, za które odpowiadają coraz bardziej inwazyjni użytkownicy skuterów czy szybkich łodzi. Zwłaszcza na płytkich terenach ich silniki dosłownie mielą dno wraz z wszystkimi organizmami je zamieszkującymi.
- Pływający na skuterach nie znają znaków na wodzie i zamiast omijać sztuczną rafę, wpływają wprost na nią, myśląc że dwie pławy stojące po obu jej stronach stanowią bramę wjazdową - przyznaje Leszek Stromski.
Dlatego konieczna jest ochrona tego obszaru, ale już podniosły się głosy sprzeciwu. I oponenci też mają sensowne argumenty.
- W ostatnich latach nastąpiło wypłycenie pomiędzy rafami kamiennymi. Mimo tego - gdyby nie one - sztorm sprzed kilku lat zmiótłby ul. Orłowską. Tymczasem powstanie rezerwatu całkowicie ograniczy prace refulacyjne [wydobywanie piasku z dna i poszerzanie za jego pomocą plaży, która zmniejsza się po każdym sztormie - red.] i ul. Orłowska z czasem zniknie. Co więcej: będziemy mieli rezerwat, ale nie będziemy mieli już klifu - podkreśla Zbigniew Barański, prezes Przedsiębiorstwa Robót Czerpalnych i Podwodnych, który robił refulację na tym terenie.
Czytaj więcej: Klif się cofa. Kiedy góry nad morzem?
Naukowcy są jednak nieprzekonani, choć zaznaczają, że ochrona przyrody wcale nie musi sprowadzać się do zakazów dla ludzi.
- My tylko przedstawimy swoją wiedzę, ale nie podejmujemy decyzji. Jednak dopóki nie będzie miejsc "no touch and no entry" [nie wchodzić i nie dotykać] - nic nie zmienimy. A niekoniecznie trzeba godzić w tym przypadku w potrzeby ludzkie - podkreśla prof. Krzysztof Skóra z Uniwersytetu Gdańskiego.
Dyskusja dopiero się jednak rozpoczyna. Przyznają nawet, że ich argumenty nie zawsze są naukowe.
- Weźmy trawę morską. Nie ma naukowych, racjonalnych przyczyn ochrony trawy morskiej. Nikt nie umrze, nikt nie zachoruje, gdy jej nie będzie. Ale będzie brzydziej. Głównie dlatego chcemy ten obszar chronić - podkreśla prof. Jan Marcin Węsławski z Instytutu Oceanologii Polskiej Akademii Nauk.
Opinie (77) 1 zablokowana
-
2014-10-30 09:07
Klif jest żywy, kiedy jest podmywany
Martwy klif to ten porośnięty drzewami koło bulwaru nadmorskiego. Zabicie klifu polega na jego "osłonie" opaską.
Wartością klifu redłowskiego jest właśnie jego przesuwanie się.- 9 3
-
2014-10-30 09:30
Oczywiście
Najwięcej "ale" ma prezes firmy, która prowadzi prace refulacyjne.
- 6 0
-
2014-10-30 10:01
A ja proponuję.... (2)
By Ci wszyscy ekolodzy i nasz "szanowny" rząd zaczęli się interesować bombą ekologiczną w postaci iperytu i innych pozostałości chemicznych z okresu II Wojny Światowej tkwiących na Głębi Gdańskiej bo nie długo nie będzie gdzie zakładać rezerwatów a ni w czym....A wtedy nie tylko ulica Orłowska zniknie ale życie nad zataką
- 3 3
-
2014-10-30 17:21
Możesz nie wiedzieć, ale... (1)
Wbrew pozorom ten temat był dość mocno wałkowany, chociaż raczej w kręgach naukowych, a nie popularnych. Większość fachowców jest zgodna, że wyciąganie tego z wody jest o wiele bardziej niebezpieczne, niż zostawienie na miejscu. I tyle.
- 1 0
-
2014-10-30 19:39
A co może być bardziej niebezpiecznego od toksycznego akwenu....gratuluję wiedzy Tobie jak i naukowym guru na kture się powolujesz...
- 0 0
-
2014-10-30 11:13
to na zdjęciu to nie krab
to kleszcz olbrzym :P
- 0 1
-
2014-10-30 12:09
eko (2)
Proszę zwrócić uwagę, jak "eko" prezentuje się jednostka na zdjęciu, bańki z czymśtam na burcie, a jak wszyscy profesjonalnie ubrani...
Interesy ludzi i przyrody daje się pogodzić, wtedy mamy tzw zrównoważony rozwój. Przykładem są właśnie wspomniane rafy, notabene usypane przez PRCiP... Sztywne trzymanie się racji i litery prawa skutkuje zwykle paranoją, oby nie tym razem :)- 1 3
-
2014-10-30 18:37
RAFY DENNE
Pomysł inżynierski żaden zawodowy ekolog się pod tym nie podpisał o OOS była lipna
- 1 0
-
2014-10-30 20:21
No tak, w Polsce żeby być profesjonalistą
to trzeba kupić ciuchy profesjonalne, koniecznie z zza granicy, najlepiej z USA. Następnie kupujemy profesjonalne baniaki z unikalnego plastyku, koniecznie z Norwegii, oraz unikalne klapko-buty antypoślizgowe z Niemiec. Grunt to wydać na wszystko dużo kasy, grunt żeby było ładne i estetyczne, i aby żaden polaczek broń boże na tym nie zarobił. Wtedy jest profesjonalnie.
- 0 0
-
2014-10-30 13:16
trzeba z nimi walczyć. !!!
To jest piekna okolica i ochrona tych małych gatunków jest jak najbardziej ważna . Proponuje to naglosnic w mediach . Kocham naturalną przyrodę bez ingerencji człowieka widziałam tyle pięknych miejsc w innych kontynentach. . Czemu są takie piękne i zjawisko we bo człowiek nie ingeruje w jego strukturę. Jestem zalamana tym co tu czytam to jest nasz kawałek raju ta piekna gdynia i ja bd muwic o tym głośno. .. TRZEBA CHRONIĆ TEN KAWAŁEK PIEKNEGO RAJU.
- 6 0
-
2014-10-30 13:34
najbardziej to się buntują bogaci chłopcy że niebędą paradować swoimi łódeczkami
- 3 0
-
2014-10-30 16:10
Kraby były nawet w Martwej Wiśle na Przeróbce ale remont nabrzeża je skutecznie wybił niestety.
- 2 1
-
2014-10-30 16:20
Ekoterroryści zlikwidują nasz klif???
Jasne po co nam klif.....
- 0 3
-
2014-10-30 16:48
Podmorskie Ogrody Gdyni
Nie ma czegoś takiego. Czemu z wielkich liter?
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.