- 1 Przy Żabim Kruku powstaje nowy hotel (110 opinii)
- 2 Ile da się zarobić z wykrywaczem na plaży? (96 opinii)
- 3 Co łączy groby z epoki żelaza i niemiecki lotniskowiec? (24 opinie)
- 4 Czy to pierwszy w dziejach plan Trójmiasta? (65 opinii)
- 5 Agresywny mężczyzna skoczył do Motławy (463 opinie)
- 6 Kto rządzi Halą Olivia i dlaczego nie właściciel? (453 opinie)
Pierwsze wyroki w sprawie mafii sądowej
Są już pierwsze wyroki w sprawie korupcji w gdańskim wymiarze sprawiedliwości. W poniedziałek Sąd Okręgowy w Koszalinie skazał dwanaście osób.
Dwunastu oskarżonych, wśród których są m.in adwokaci, zgodziło się na dobrowolne poddanie karze. Otrzymali kary więzienia od 6 miesięcy do 2 lat w zawieszeniu od 2 do 5 lat, i grzywny od 1 tys. do 15 tys. zł. Zarzuty, jakie postawiła im prokuratura to poplecznictwo, płatna protekcja, składanie fałszywych zeznań, podrabianie dokumentów i utrudnianie postępowania sądowego.
Wyrok nie jest prawomocny.
Nie wszyscy spośród 27 osób oskarżonych przez prokuraturę poddali się karze. Dlatego 31 stycznia rozpocznie się proces, w którym przed sądem odpowie 15 kolejnych osób. Dwie z nich przyznały się do winy, reszta utrzymuje że jest niewinna.
Główny oskarżony to gdański adwokat Piotr P., któremu prowadząca śledztwo Prokuratura Apelacyjna w Białymstoku postawiła 40 z 90 zarzutów w tej sprawie. W większości dotyczą płatnej protekcji.
Śledczy twierdzą, że w latach 2002-2003 mecenas miał, powołując się na wpływy w sądach oraz prokuraturach, obiecywać za pieniądze (od kilku do 50 tys. zł) załatwianie m.in uchylenia, bądź odstąpienie od aresztu.
Oprócz niego na ławie oskarżonych zasiądą również sędziowie Magdalena P. i Marek W. W mafii sądowej mieli brać również udział m.in były szef Prokuratury Rejonowej w Pruszczu Gdańskim, policjant i adwokat.
W maju ubiegłego roku Sąd Najwyższy zdecydował, że proces w tej sprawie poprowadzi Sąd Rejonowy w Koszalinie. Chodziło o uniknięcie zarzutów o brak bezstronności przez sąd w Gdańsku. Później jednak, ze względu na zawiłość sprawy trafiła ona do Sądu Okręgowego.
Opinie (61) ponad 10 zablokowanych
-
2008-01-07 20:34
tez mi cos...
polskie sady to istny cyrk. nawet przy zwyklej sprawie rozwodowej. moj maz ma ciocie adwokata, ktora zna sedzine. ja mam dowody przeciwko niemu, on nie ma żadnych przeciw mnie, ale to ja jestem ta zla. zenada.
- 3 0
-
2008-01-07 20:57
a co prawem wykonywania zawodu
co to jest za kara dla ludzi, ktorzy zarobia krocie na innych sprawach i sie od razu odkuja, powinni im odebrac prawo wykonywania zawodu tak, jak to sie dzieje w przypadku lekarzy czy farmaceutow oskarzonych o blad w sztuce/lapowki
- 0 0
-
2008-01-07 21:01
kary więzienia od 6 miesięcy do 2 lat w zawieszeniu od 2 do 5 lat, i grzywny od 1 tys. do 15 tys. zł …
Wyrok nie jest prawomocny.
Co to za smieszne wyroki/kary za tak powazne przestępstwo
Swłaszcza ten tysiac – ja dosłem 50 zł za przejscie na czerwonym
Polskie sady to gorzej niż zenada
Ja miałem sprawe z PZU które nie chcialo wypłacic należytej kasy za polisy
Pierwsza sprawe o mala kase wygrałem. Druga sprawe o wieksza kase przegrałem chociaz sprawa była indentyczna – po prostu zmienil się sedzia !!!!- 0 0
-
2008-01-07 21:04
przy ich zarobkach powinni zaplacic 50 razy tyle!!
- 0 0
-
2008-01-07 21:18
ci ludzie "zarabiali" w ten sposób
dziesiątki a nawet setki tysięcy, i doskonale wiedzieli co kiedy i jak powiedzieć prokuraturze by się wyłgać karą dwóch lat w zawiasach i grzywną 15 tys zł...
też bym tak chciał - zrobić na boku bańke i się wywinąć za 15 tys...
ale najpierw trzeba być prawnikiem a potem ustawiać się w kolejkę do krawca po marynarke z dużymi kieszeniami na duuuuuże koperty...- 0 0
-
2008-01-07 21:27
Niemen wiedzial co spiewa
Dziwny jest ten Swiat!
- 0 0
-
2008-01-07 21:31
śmiech na sali
nawet rywin dostał 2 lata
a swoich kumpli puszczają wolno
wypuszczali bandytów, brali za to kapustę i nic
1 wszystko OK
sygnał dal reszty papug, że można dalej robić wały- 0 0
-
2008-01-07 21:37
TO JEST TOTALNIE PORĄBANE!
CUD w TUSKOLANDII...
"złapali go i uciekł"...- 0 0
-
2008-01-07 22:19
BEZ komentarza
W maju tego roku Sąd Najwyższy zdecydował, że proces w tej sprawie poprowadzi Sąd Rejonowy w Koszalinie. Chodziło o uniknięcie zarzutów o brak bezstronności przez sąd w Gdańsku. Później jednak, ze względu na zawiłość sprawy trafiła ona do Sądu Okręgowego. Kruk krukowi oka nie wykole.
- 0 0
-
2008-01-07 22:31
fajnie...
1000 złotych grzywny za ustawianie wyroków i wypuszczanie przestępców...
Tyle samo pewnie ja bym dostał za tydzień spóźnienia z rozliczeniem podatku.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.