- 1 Ugaszono pożar na budowie osiedla (148 opinii)
- 2 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (160 opinii)
- 3 Obwodnica Witomina: ogłoszono przetarg na budowę (66 opinii)
- 4 Wzięli pod lupę punktualność SKM (63 opinie)
- 5 Na lotnisku pojawił się kwiatomat (78 opinii)
- 6 Cztery opcje do wyboru w pytaniu o płeć (423 opinie)
Pierwszy dzień komunikacji w czerwonej strefie. Egzamin zdany
Zamknięcie części szkół przy jednoczesnym zwiększeniu liczby pojazdów w ruchu pozwoliło w poniedziałek uniknąć paraliżu komunikacyjnego w Trójmieście. W Gdańsku na trasy wypuszczono o 55 więcej tramwajów i autobusów więcej niż w poprzednim tygodniu. Podobnie postąpiono w Gdyni. Na zaostrzone rygory i obecną sytuację reaguje też Szybka Kolej Miejska.
Dziś na gdańskie ulice i tory wyjechało 115 tramwajów oraz 243 autobusy. To cały dostępny tabor, jakim dysponują przewoźnicy i aż o 55 pojazdów więcej niż w ubiegłym tygodniu.
Zwiększenie mocy przewozowej było możliwe dzięki przesunięciu 2,3 mln zł z rezerwy budżetowej. Pieniądze zapewnią dodatkowe kursy do końca roku.
Rano sytuacji na pętlach przesiadkowych przyglądał się wiceprezydent Piotr Borawski, dyrektor ZTM Sebiastian Zomkowski, prezes GAiT Maciej Lisicki oraz pracownicy z nadzoru ruchu.
- Byliśmy w kilku miejscach m.in. na pętli na Siedlcach, Pieckach-Migowo, pętli Łostowice-Świętokrzyska oraz w centrum miasta przy dworcu i na Hucisku - mówi Piotr Borawski. - W tramwajach sytuacja wydawała się opanowana. Pojazdy kursują zgodnie z przewidzianą normą napełnień i raczej nie stwierdziliśmy przekroczeń w tym zakresie. Odebraliśmy za to kilka sygnałów z konkretnych linii autobusowych dowożących pracowników dużych zakładów - głównie w porcie i na terenie stoczni. W porannych godzinach wzmocnimy dodatkowo te linie, by uniknąć przepełnień. Będziemy też jeszcze raz apelować do największych zakładów o takie ułożenie godzin pracy załogi, by w maksymalnym stopniu rozrzedzić potoki pasażerów w pojazdach.
Jak przyznaje Borawski z obserwacji i rozmów z kierującymi wynika, że większość pasażerów stosuje się do obostrzeń, nosi maseczki i zachowuje dystans społeczny. Jednocześnie sporo pasażerów skarży się na zawieszenie w pojazdach sprzedaży karnetów.
- Odbieramy sporo sygnałów w tej sprawie, ale musieliśmy to zrobić, by chronić naszych kierowców i motornicznych. Nie możemy sobie pozwolić, by za cenę tych wciąż relatywnie wysokich przychodów zostać bez ludzi do pracy. Obecnie absencja motorniczych wynosi ok. 10 proc., a kierowców autobusów ok. 7 proc. [bezpieczny próg wynosi 25 proc. - red.] - dodaje Borawski.
W Gdyni prawie 300 pojazdów i bisowe kursy
Więcej autobusów i trolejbusów wyjechało też na ulice Gdyni. Jak mówi Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni konieczność bisowania pojazdów wystąpiła dopiero dziś.
- Pomimo zdalnego trybu nauki w szkołach średnich, obowiązuje rozkład ważny w powszednie dni nauki szkolnej, bez żadnych ograniczeń. Rozkład ten zakłada w szczycie porannym w ruchu aż 206 autobusów i 87 trolejbusów, co łącznie daje 293 pojazdy - wylicza wiceprezydent Gdyni. - Ponadto, zmaksymalizowana została liczba pojazdów przegubowych w ruchu. Trafiły one na część zadań przewozowych przeznaczanych w normalnych warunkach do obsługi taborem standardowej pojemności. Niektóre midibusy - głównie na liniach w Sopocie - zostały z kolei zastąpione autobusami standardowymi. Dodatkowo, na kursy bisowe skierowanych zostało 18 autobusów i trolejbusów, a więc zostały wykorzystane nie wszystkie z zamówionej puli 20 dodatkowych pojazdów.
Podobnie jak w Gdańsku, także w Gdyni w niektórych miejscach pracownicy ZKM zaobserwowali, że na wybranych liniach pasażerów jest za dużo. Centrala Ruchu włączała wówczas w tych miejscach rezerwowe pojazdy. Jak zapewniają urzędnicy, były to jednak pojedyncze przypadki i przekroczenia nie były duże.
- Zarządzanie podażą ma charakter dynamiczny. Centrala Ruchu, uruchamiając kursy bisowe, bazuje na doświadczeniu zdobytym podczas wiosennego lockdownu, zgłoszeniach od kierowców i pasażerów, a także od Inspektorów Nadzoru Ruchu i innych pracowników ZKM, monitorujących sytuację na wybranych punktach. Dzięki temu proces włączania pojazdów bisowych jest stale optymalizowany i wciąż kreowane są nowe rezerwy - tłumaczy Gruszecka-Spychała.
Władze Gdyni podkreślają też zdyscyplinowaną postawę pasażerów podróżujących w maseczkach. Pozytywne efekty przynosić ma kampania informacyjna, w tym odtwarzane komunikaty foniczne i eksponowane w pojazdach plakaty.
- Przypadki osób niezasłaniających ust i nosa zdarzają się, aczkolwiek są pojedyncze. Osoby takie z reguły powołują się na problemy z oddychaniem i po zwróceniu uwagi, w przeważającej większości dostosowują się do obowiązujących reguł. Warto tu jednak przypomnieć, że pracownicy ZKM i kierowcy nie mają uprawnień, by egzekwować noszenie masek, mogą tylko zwracać uwagę oraz powiadamiać policję - dodaje wiceprezydent Gdyni.
SKM: jeździ 90 proc. pociągów
Na zaostrzone rygory i obecną sytuację reaguje też Szybka Kolej Miejska. Już przed tygodniem, gdy Gdańsk i Gdynia były jeszcze w strefie żółtej, przewoźnik zmienił zestawienia wybranych pociągów. Obecnie na tory wyjeżdża 90 proc. taboru. Pozostałe 10 proc. to składy pozostające na przeglądach i remontach.
Dziś - podobnie jak w Gdańsku i Gdyni - w zaledwie kilku przypadkach stwierdzono w SKM przepełnione składy. Za dużo pasażerów jechało pociągami z Lęborka i Wejherowa, a na linii PKM - dwóch składach z Kartuz.
Opinie (149) 7 zablokowanych
-
2020-10-20 14:58
Może te gdańskie VIPy przyjadą na przystanek Brama Żuławska w godzinach szczytu. Mogą od razu wziąć miotłę i posprzątać, a nie
stać po próżnicy
- 3 0
-
2020-10-20 16:19
Ograniczenia ilości osób
Te ograniczenia są denerwujące dla podróżnych: wejdę czy nie wejdę do autobusu? Często wywołują agresję, jak ludzie od rana są zestresowani komunikacją, to jak mogą dobrze funkcjonować przez cały dzień.I
- 2 0
-
2020-10-20 16:48
Autobusy
Dziś ok. godz. 15.50 na przystanku Gościnna,do autobusu 132, wsiada pan z Nadzoru Ruchu i mówi że 10 osób musi wysiąść.Dodał jeszcze, że jeżeli nikt nie wysiądzie to autobus nie pojedzie, że za chwilę będzie 205 ale nie gwarantuje że pojedziesz jeśli wysiądzie.Autobus oczywiście krótki bo po co dać długi o 15.30 na tak długą trasę gzie autobus zatrzymuje się na wszystkich przystankach.Gdyby był długi jak obiecywano nie byłoby problemu.Aaaa dodam że linia obsługiwana przez gait nie bp tour.Dla mnie pała a nie egzamin zdany.
- 5 0
-
2020-10-22 10:19
zkm
witam znowu klamstwa i propaganda wczoraj na lini r przystanek hutnicz chylonia autobus lini r napelniony w pelni nie moze kierowca zamknac dzwi pasazerowie zwracaja kierowcy uwage ze tyle ludzi on zglasza przez radio a tam odpowiedz jechac dalej to jest skandal
- 0 0
-
2020-10-26 13:32
Egzamin niezdany!
Zapraszam prezesa ZAIT i urzędników do kontroli tramwajów na pętlę Łostowice w popołudniowych godzinach szczytu.
Bareja normalnie co tu czytam.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.