• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pies bronił właścicielki przed ratownikami medycznymi

Arnold Szymczewski
1 czerwca 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Pies bronił swojej właścicielki przed... ratownikami medycznymi. Pies bronił swojej właścicielki przed... ratownikami medycznymi.

Doberman bronił 23-latki z Nowego Portu, która kilka chwil wcześniej straciła przytomność. Problem w tym, że pomóc jej chcieli ratownicy medyczni. Wezwanym na miejsce policjantom udało się odciągnąć czworonoga od właścicielki, a ratownikom - pomóc kobiecie.



Czy masz w domu psa?

Ta historia miała miejsce we wtorek w Nowym Porcie. 23-letnia mieszkanka Gdańska źle się poczuła, dlatego postanowiła poprosić o pomoc telefonicznie dyspozytorów numeru 112. Chwilę po tym kobieta straciła przytomność.

Ratownicy medyczni, którzy pojawili się w mieszkaniu 23-letniej gdańszczanki, nie mogli do niej podejść, ponieważ dostępu do pacjentki bronił jej pies - doberman.

Życie i zdrowie kobiety było zagrożone i liczyła się każda sekunda. Wierny czworonóg nie pozwalał, by nieznane osoby zbliżyły się do jego opiekunki i utrudniał rozpoczęcie akcji ratowniczej.

Ratownicy poprosili więc o wsparcie policjantów.

- Na miejsce przyjechali mł. asp. Zygmunt Piątkowski i sierż. sztab. Emil Marchewka - dzielnicowi z komisariatu w Nowym Porcie - mówi podinsp. Magda Ciska z gdańskiej policji. I dodaje: - Sierż. sztab. Emil Marchewka jako pierwszy wszedł do mieszkania i osłaniając rękę bluzą, zaczął iść w stronę dobermana. Drugi z dzielnicowych cały czas ubezpieczał kolegę i szedł za nim. Ostatecznie pies wycofał się i wszedł do pokoju, do którego dzielnicowy zamknął drzwi.
Ratownicy zaczęli pomagać nieprzytomnej kobiecie, a policjant dodzwonił się do jej matki i ustalili, jakie problemy zdrowotne może mieć 23-latka.

Dzielnicowi z komisariatu w Nowym Porcie: sierż. sztab. Emil Marchewka i mł. asp. Zygmunt Piątkowski. Dzielnicowi z komisariatu w Nowym Porcie: sierż. sztab. Emil Marchewka i mł. asp. Zygmunt Piątkowski.
- 23-letnia gdańszczanka została zabrana do szpitala. Do czasu przyjazdu matki kobiety policjanci zaopatrzyli psa w karmę oraz wodę, a także zamknęli i zabezpieczyli mieszkanie gdańszczanki - kończy Magda Ciska.

Miejsca

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (171)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane