• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pies na plaży: przepisów nikt nie respektuje

Agnieszka
5 sierpnia 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat W środę efektowne wejście Daru Młodzieży
W Gdańsku od 1 maja do 30 września nie można wprowadzać psów na plażę, wyjątkiem od tego roku jest fragment plaży w Brzeźnie, na wschód od wejścia nr 34, tuż za Parkiem Haffnera. W Gdańsku od 1 maja do 30 września nie można wprowadzać psów na plażę, wyjątkiem od tego roku jest fragment plaży w Brzeźnie, na wschód od wejścia nr 34, tuż za Parkiem Haffnera.

Zakazy parkowania czy wyprowadzania psów na plaże - życie pokazuje, że często są to martwe przepisy, a wielu ludzi je lekceważy, a na dodatek nie wykazuje się nawet odrobiną wyobraźni. Przekonała się o tym nasza czytelniczka, pani Agnieszka, która wybrała się na plażę na Wyspie Sobieszewskiej.



Dlaczego ludzie ignorują zakaz wprowadzania zwierząt na plażę?

Oto jej opowieść:

W minioną niedzielę z powodu upałów postanowiłam poplażować na Wyspie Sobieszewskiej. Wchodząc na plażę minęłam dwie panie z pieskiem i usłyszałam, jak jedna mówi do drugiej: "wiesz, tu obowiązuje zakaz wprowadzania psów, ale ja go wezmę na ręce i wniosę".

Myślałam, że to żart, ale nie - pani naprawdę to zrobiła. Nic dodać nic ująć.

Czytaj też: Jak wypoczywają czworonogi. Wakacje psów i kotów

Gdy dotarłam na plażę i znalazłam mniej zatłoczone miejsce, okazało się, że mój spokój nie trwał długo. Nieopodal wypoczywała para ludzi koło 50-tki z małym pieskiem, chyba yorkiem.

Pomijam kwestię szczekania tego pieseczka, który źle znosił rozłąkę z panią, gdy ona wchodziła do wody i skomlał niemiłosiernie.

Najgorsze wydarzyło się chwilę później, gdy pani była w wodzie - piesek zaczął robić kupę na plaży. Właściciel przyglądał się psu, a ja właścicielowi i czekałam na jego reakcję. Piesek załatwił swoje potrzeby i wrócił do pana, a pan... nie zrobił nic.

Właścicielka czworonoga, gdy wyszła z wody, gdy usłyszała, co zrobił piesek, wzięła psią miskę (myślałam, że idzie posprzątać po piesku) i przy jej pomocy piaseczkiem zasypała psią kupkę, a następnie miseczkę umyła w wodach zatoki.

Nie wiem, czy tacy ludzie nie mają zupełnie wyobraźni, poczucia estetyki czy - powiem brutalnie - po prostu mózgu. Przecież za kilka chwil w to miejsce mogą przyjść inni plażowicze z dziećmi, które zaczną kopać dziury w piasku i w najlepszym wypadku wysmarują się tymi odchodami. Nie wspomnę o bakteriach, pasożytach itp.

Czy miłość do piesków niektórym zupełnie rozum odbiera? Życzę tej pani, aby następnym razem udało jej się położyć w tej kupce.

Opisana wyżej para opuściła plaże po dwóch godzinach, ale moje szczęście nie trwało długo. Po chwili pojawiło się dwóch panów z wielkim czarnym psem i zaczęli go trenować - rzucali mu piłkę, po którą pies biegał bez kagańca. Na koniec poszli z psem do wody.

Czy na plażach, gdzie obowiązuje zakaz wprowadzania psów mogłyby się od czasu do czasu pojawić patrole straży miejskiej lub inne służby? Po co te wszystkie zakazy skoro nikt ich nie przestrzega i nie egzekwuje?

Komentarz przedstawiciela Straży Miejskiej w Gdańsku

Patrole straży miejskiej pojawiają się na gdańskich plażach zawsze, gdy ktoś dzwoni na alarmowy numer 986 i zgłasza potrzebę interwencji. Latem funkcjonariusze pełnią służbę w całym pasie nadmorskim. Są to patrole mobilne (m.in. na skuterach), które są w stanie dotrzeć w bardzo krótkim czasie tam, gdzie trzeba podjąć działania. Ponieważ zgłoszeń jest bardzo dużo, strażnicy reagują przede wszystkim na wezwania. Nie ma możliwości, by byli cały czas na plażach lub pilnowali non stop wszystkich wejść na nie.

Warto podkreślić, że każde zgłoszenie przekazywane Straży Miejskiej w Gdańsku na numer 986 jest przyjmowane i weryfikowane. Jeśli okazuje się zasadne, niezwłocznie podejmowana jest interwencja.

Dla przypomnienia:

Uchwała Nr XXXII/684/12 Rady Miasta Gdańska z dnia 29 listopada 2012 r. w sprawie Regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie miasta Gdańska (§26) mówi: Zabrania się wprowadzania zwierząt domowych na plaże i kąpieliska w okresie od dnia 01 maja do dnia 30 września. Za niezastosowanie się do tego przepisu grozi mandat do 500 złotych.

W zgodzie z prawem i bez stresu można miło spędzić czas ze swoim czworonogiem na wydzielonym odcinku plaży w Brzeźnie, na prawo od wejścia nr 34.

młodszy inspektor Wojciech Siółkowski
Agnieszka

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (533) ponad 10 zablokowanych

  • Pozdrawiam (36)

    buraków którzy w ostatnią niedzielę na plaży w Karwieńskich Błotach puszczali jakiegoś pekińczyka czy inne ... bez smyczy, które z pełną radością sikało na budowane przez dzieci zamki.

    • 426 58

    • (20)

      a gdzie sikały dzieci??

      • 123 56

      • plaze bez bachorow!!!! (7)

        Też powinny być wydzielone to gorsze na plaży!!!

        • 113 85

        • Odpoczywałeś kidyś na wydzielonej plaży ?

          Tez byleś chyba kiedyś dzieckiem ? A może psem ?

          • 58 34

        • bachory latajace z golymi d*pami i szczajace wszedzie!!!! (4)

          Do rodziców świat nie musi kochać waszych dzieci jak wam się wydaje! Jak szcza to nie słodkimi siuskami tylko smierdzacymi szczochami!

          • 120 36

          • Lili wez cos na nogi.

            • 16 23

          • Mocz takiego dziecka ma mniej bakterii niż ty jednen z drugim w japie... (1)

            ..

            • 25 42

            • To sobie popij, zamiast gadac!

              • 27 5

          • A starzy nie szczaja na plazy? To dopiero smrod

            • 34 7

        • popieram

          wydzielić specjalne strefy dla bachorów z dala od ludzi

          • 53 31

      • na pewno nie sikały (1)

        na zamki w piasku w których się bawiły.

        • 29 18

        • nom, tylko sikały do fosy przy zamku

          • 64 4

      • na pewno nie na psa albo nie na torebke wlascicielki!!!!

        Debilne pytanie

        • 7 4

      • (5)

        Na plaży śródmieście Gdynia , dziecku zachciało się k#pe, dodam ze około 3 letnie myślałam ze pani pójdzie z nim do toalety ta wyjęła siatkę dziecko ze#ralo się pani na oczach wszystkich czyscila mu d*pke i wywaliła pakunek do śmietnika .zero kultury

        • 57 11

        • Niedość, że wiocha, to jeszcze nienasza...

          • 19 1

        • (3)

          pewne przyjechali na blachach GKA lub GWE

          • 20 14

          • Raczej OPO, LLU, BIA

            i tym podobne.

            • 18 2

          • GWE debilu jeździ mad morze a nie sadzawkę w Gdyni. To byli Gdynianie i wstyd mi za nich.

            • 12 4

          • usmiech gdansk

            byli na GD

            • 1 0

      • nie wiem, jak Twoje (2)

        ale moje sikają w toalecie, jak były mniejsze w pieluchę...

        • 22 4

        • A pieluche potem szybciutko (1)

          pyk - do plażowego pojemnika na smieci.

          • 15 4

          • A co mieli ją zjeść?

            • 1 1

    • (3)

      a dorosli szczaja do wody. I co dzieci sie w tym pluskaja

      • 65 9

      • (2)

        a pies w wodzie "nie załatwi porzeby" tak jak człowiek.........

        • 50 4

        • (1)

          ...
          A mój pies potrafi narobić do wody i ubolewam nad tym.

          • 3 2

          • chyba w wannie

            • 4 0

    • dzieci to nie pepki swiata! (6)

      Sie cackaja wszyscy. Ja wole psy na plazy niz wrzeszczace bachory i ich matki polki.

      • 88 55

      • (5)

        Widać, że Skandynawów dzieli nas cywilizacyjna przepaść. Przykre. Jak ma się rozwijać społeczeństwo, gdzie dorośli nie mają sympatii i cierpliwości do cudzych dzieci? W tych dzieciakach jest nasza wspólna przyszłość. Dzisiejsza sympatia, nie mam najmniejszej wątpliwości, opłaci się nam wszystkim.

        • 46 47

        • Taki stosunek do dzieci i innych ludzi mają osoby egoistyczne, plytkie (4)

          i narcystyczne. Żyją niby dla siebie i nic ich nie obchodzi. Ale pamiętajcie ze młodość i uroda przemija. Kij ma dwa końce. Jak będziecie starzy i samotni

          • 34 30

          • (2)

            Potem idzie taki do pracy i dziwi się, że szef traktuje go jak śmiecia. Tok myślenia jest prawdopodobnie taki sam: "Przyplątał się gówniarz i nie wiadomo co sobie wyobraża. Trzeba wziąć za mordę i nauczyć kultury" Ale, żeby to zrozumieć trzeba odrobiny wyobraźni. Jeśli małemu dziecku nie jesteś w stanie okazać wielkoduszności, zależnemu od ciebie, nie licz na więcej od tych którzy mają władzę nad tobą.

            • 25 14

            • (1)

              Jest roznica miedzy dzieckiem, ktore normalnie bawi sie na plazy, a bachorem ktory sypie ci piach na koc, bo ma frajde z tego, ze ci przeszkadza....bachory powinny byc trzymane w ciasnych klatkach, jako przestroga dla normalnych dzieci.

              • 33 11

              • W poście, od którego się zaczęło, nie ma takiego rozróżnienia. Są "bachory" i "matki polki". 100% pogardy. Zero wyobraźni. Nie mówię o przypadkach patologicznych - raczej o społecznej normie. Sam język mówi o autorze. Rozumiem, że tobie też jest bliski sowiecki road rage i jak ci ktoś zajedzie drogę to najchętniej byś wyciągnął z samochodu i dał w mordę? "Bachory", "frajerzy", "debile". Dlatego napisałem, że do takiej Szwecji czy Norwegii nam daleko.

                • 17 11

          • "Jak będziecie starzy i samotni"
            ... to cudzy dzieciak poda mi herbatę, jasne, zwłaszcza ten wychowany jako pępek świata.

            Osobami egoistycznymi to są ci rodzice, którzy nie liczą się z innymi i epatują wszystkich dokoła, zazwyczaj rozwydrzonym, zachowaniem swoich dzieciaków, a wychowania zero.

            To ja już wolę psiarzy im przynajmniej człowiek nie boi się zwrócić uwagi, a i są zazwyczaj sympatyczniejsi niż większość rodziców i ich pociech

            • 7 4

    • poprosze artykol o plazowych palaczach, smieciarzach, geodetach i djach. Czekam.

      • 42 10

    • A gdzie wspaniała służba miejska? Rozumiem zajęta bo muszą dać mandat

      za sprzedaż pietruszki przez emerytkę. Tam silni panowie ze straży zawsze się pojawią
      ...BANDA

      • 22 3

    • wystarczy żeby posprzatać i nie ma problemu!

      Bardziej denerwuje mnie od psów syf jaki zostawiają ludzie, a dokładniej KIPY po spalonym PAPIEROSIE wciśnięte w piasek!
      W niektórych miejscach plaża wygląda jak popielniczka.
      Jeśli nie zaczniemy siebie szanować czyli myśleć też o innych to utoniemy w syfie albo się zażremy z nienawiści.

      • 11 0

    • Buraki z bachorami

      A ja pozdrawiam buraków, którzy nie zwracają uwagi na swoje sikające do wody, sikające na wydmach za pozwoleniem burackich mamuś, wrzeszczące, walące głupkowato w piłkę i sypiące piaskiem potomstwo-czyli kolejne pokolenie buraków. I jeszcze dodam, że choćbyście nie wiadomo jak zapluli się na nasze psy, to im do pięt nie dorastacie, bo One nie sikają do wody- a wy szczacie w morzu!!! O!

      • 1 0

  • a myslisz ze po co im te psy ? (14)

    Po prostu nie ukladaja im sie relacje z innymi ludzmi. Typ aspoleczny.

    • 290 228

    • sam jesteś aspołeczny

      • 53 40

    • do "ojtam ojtam"

      powiedział co wiedział :)

      • 22 18

    • Pies na rękach, to wciąż pies.

      • 53 4

    • przewaznie to stare panny tzw. singielki wyzwolone swiadowe po 40 :) (5)

      Wymyslaly ! wymyslaly i same w koncu zostaly :) oczywiscie dorobia sobie filozofie ze sa tak wspaniale ze nawet ksiaze z bajki im nie pasuje . A potem sie ockna po 50 i lataja po portalach typu '' Spotkanie przy bramie :) 50 plus wrzuc na luz '' ale wtedy juz zamiast ksiecia z Bajki na spotkanie przychodzi stary dziad z wasami lecz łysy ale w trampeczkach i dresie bo jest tez wyluzowany :)......Jaka bajka taki krolewicz !......tak wiec tylko pieski im zostaja bo kto z taka by wytrzymal ?:)

      • 54 41

      • A jak ten stary przyjdzie (3)

        w butach "kajakach - akwizytorkach" i różowej koszuli to już nie jest dziadem ?

        • 16 4

        • w rózowej koszuli ? (2)

          Ja jako kobieta moge nosic rozowe ubrania ale facet :) czy ponczochy tez chlopcze nosisz ?

          • 9 15

          • To jest kolor,

            Jak kazdy inny? Jezeli jest zarezerwowany dla kobiet, to rozumiem ze kolor meski jest niebieski i ta sama logika jezeli kobieta ma cos niebieskiego to jest rownoznaczne ze ma jaja i nosi slipy?

            • 32 8

          • róż

            mój mąż ma jasno różowe polo i jest super. co to jest za piertentego o tym, że facet nie może ubrać czegoś z różem. są oczywiście lalusie, którzy w tym różu wyglądają tragikomicznie, ale normalny facet jak nałoży np. spodenki w kratę różowo-granatową, to co się złego stanie? świetnie wygląda i co komu do tego?

            • 4 4

      • za to Ty pewnie masz księcia z bajki, życie upływa Ci na praniu, sprzątaniu i gotowaniu dla niego i jest to spełnienie Twoich dziecięcych marzeń o życiu doskonałym i kompletnym - winszuję doskonałego samopoczucia.
        I pewnie z powodu tego idealnego życia czepiasz się tych, co żyją inaczej i nie potrzebują do szczęścia księcia i gromady dzieciaków - ciekawe co na to powiedziałby psycholog?

        • 1 1

    • Współczuję ci a raczej tym co musieli cię przypadkowo wychowywać

      • 8 3

    • (1)

      nie rozumiem, po co ludzie trzymają te psy w domach. Ze zdumieniem obserwuję tych wszystkich smutnych ludzi chodzących wieczorami z psami po osiedlu. Człowiek jakby w trzecim świecie wylądował. Widać nie ucywilizowany to do końca naród a taki pies czy kot w domu to substytut konia, krowy czy świni

      • 9 9

      • a ja nie rozumiem takich osób jak Ty. Siedzą smutni w domu i obserwują przez zamknięte okno szczęśliwych posiadaczy psów lub kotów - chyba im zazdroszczą, bo nie wiem o co innego może im chodzić, że wypisują takie dyrdymały - zajmij się sobą i swoimi smutkami zamiast wmawiać je innym

        • 4 2

    • Po Co psy?

      Bo sa madrzejsze, wierniejsze, czystsze, szczersze niz ty pimpusiu - jezeli tzw. zachowanie "spoleczne" polega dla Ciebie na relacjach miedzyludzkich, to jestes bardziej ubogi intelektualnie niz moj mieszaniec wilka i pita!
      Pzdr

      • 1 1

    • A może po prostu lubią psy? Nie pomyślałeś/aś o tym, inteligencjo?

      • 0 1

  • bydło a nie ludzie (3)

    • 235 45

    • A mnie bardzo męczą palacze na plaży (1)

      Nie dość, że nie da się oddychać świeżym powietrzem, to jeszcze pełno petów na plaży...

      • 78 9

      • Mnie męczą kierowcy diesla "jest dym, jest moc"

        Trują bardziej niż palacze ale nikt się ich nie czepia

        • 20 11

    • bydlo jest kulturalne i jak jest sznurek to go nie przekracza !

      czlowiek jest gorszy niz robak w kupie

      • 20 1

  • a ja postuluję o zakaz wstępu na plażę mew wszelakich (6)

    też sr*ją! i czasami na głowę!

    • 255 138

    • i nie sikać do morza przejezdnych proszę!

      • 22 0

    • a ja ogolić się nie pozwolę! noszę zarost od przedwojny!

      • 12 0

    • Dobrze tylko będziesz go sam/a egzekwował/a.

      OK?

      • 2 1

    • mewę to mozesz se odstrzeliś jak ci sra,,

      • 1 0

    • Na głowę? A gdzie mają sr*ć? Na du*ę?

      • 1 0

    • Dokładnie

      Właściciele mew powinni zostać ukarani grzywną

      • 0 0

  • Na Wyspie Sobieszewskiej w okresie letnim jest posterunek straży miejskiej. (2)

    Ostatnio przy wezwaniu do tonących 3 osób byli szybciej niż OSP Gdańsk Sobieszewo. Telefon 986.

    • 74 12

    • Zalewasz

      • 8 2

    • Najlepiej donieść :)

      Najlepiej donieść :) A samemu nie ma odwagi?

      • 8 8

  • Mam DWA wielkie życzenia: (29)

    1. Do właścicieli psów - sprzątajcie kupki po waszych pupilkach, to naprawdę nic przyjemnego wdepnąć w nią.

    2. Do Pani Agnieszki - życzę Pani wiecej tolerancji.

    • 316 129

    • Jaka tolerancja? (11)

      Jaka tolerancja.
      Gdybym siedział sobie na plaży a obok ujadał jakiś kundel - po prostu normalnie bym go zatłukł.
      Nie ma zlituj się.

      • 67 77

      • A co pies winien?! Właściciela trzeba ochrzaniać!

        • 53 6

      • pukpuk

        a gdyby twoje dziecko płakało to też byś normalnie zatłukł?

        • 37 19

      • Zenon proponuje ciebie zatłuc bo jesteś niebezpiecznym psycholem !

        • 25 13

      • To ze twoja matka pomyliła się wykluwając ciebie przypadkiem to jedno, a drugie jak byś to zrobił w co wątpię to byłbyś następnym tylko zrobiłbym tak abyś do końca twoich smutnych dni szczal w pampersy od babci

        • 10 6

      • (4)

        Zenuśwyobraź sobie dwa amstafy.
        Założę się, że jak ci się jeden zsika na łeb, to gdy spojrzysz na drugiego to stwierdzisz, że deszcz pada.
        Jakbyś ruszył na moich oczach psa to bym cię zaje...ł z uśmiechem na ustach.
        P.S.
        Pani z plaży powinna zeżreć stolec swojego psa!
        ZAWSZE SPRZĄTAM PO SWOIM PSIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

        • 37 7

        • zaraź innych (2)

          To gratulacje bo jesteś jednym z nielicznych. Może przeszkolisz innych?
          Idąc dziś do pracy widziałam 3 panie z pieskami i tylko jedna sprzątnęła po pupilu.

          Rodzice i właściciele psów powinni zdawać psychotesty czy się nadają. Większość nie nadaje się do współżycia z ludźmi. Ich dziecko/pupil najważniejsze.
          Tylko że spokojnie leżąca osoba nie przeszkadza nikomu a wrzeszczące dziecko kilku osobom naraz.
          To tyczy sie też palaczy

          • 13 2

          • (1)

            Mam psa i to jest dla mnie radocha! Nie wyobrażam sobie aby nie posprzątać po nim na plaży czy w innym miejscu publicznym. Żaden wyczyn. Zwykła odpowiedzialność za swojego czworonożnego przyjaciela. Jak widzę z****ne chodniki to mnie ch... strzela. Jednak to nie jest wina psa. Za posprzątanie odpowiada człowiek!

            Inna sprawa to ta śmieszna kobieta wylewającą żale na forum. Dlaczego pytam, nie zwróciła uwagi tym ludziom? Bała się, czy to taki człek co mocny jest tylko na forach.

            • 24 2

            • Szacunek za sprzątanie po pupilu. Ja również nie wyobrażam sobie nie zebrać "klocka" po moim kundelku, chociaż ostatnio miałem ciekawy przypadek, który chyba odzwierciedla stan umysłu niektórych właścicieli.
              Otóż sprzątając kupkę mojego pieska, mijała nas pani z yorkiem. Przystanęła, psy zaczęły się wąchać, bawić itp., a pani z tekstem: "Pan sprząta? Po takim małym nie trzeba"!!!!!!!!!!! Odpowiedziałem: "To skoro Pani pies to york to rozumiem, że Pani nie sprząta po nim?" - "Noooo, tak".
              I tyle w temacie.

              • 3 0

        • Też sprzątam po swoim Labku, to naprawdę nic trudnego.

          Wystarczy worek foliowy i "klocek" z trawnika usunięty. Tylko zauważyłem, że niektórzy jak widzą suczkę która robi siku też myślą, że stawia "klocka".

          • 2 0

      • Mam nadzieje, ze kiedyś będę miał okazje zatłuc ciebie matole.

        • 5 2

      • hehe

        ciekawe co bys zrobil jak szczekal by pitbull albo inna grozna rasa ... pewnie sambys Sie z****** na tej plazy niz byc do niego podszedl

        • 1 0

    • więcej tolerancji?? (2)

      nie rozumiem życzenia do Pani Agnieszki, a w czym ona ma być tolerancyjna? bo albo psy mogą wchodzić na plażę albo nie, tu nie ma miejsca na tolerancję ani jej brak. Popieram ją w 100%

      • 79 26

      • Też popieram p. Agnieszkę.

        • 21 14

      • A wy nie macie innych problemów? Rzad s****na was codziennie i jakos wam nie przeszkadza. Malo, nawet wam się to podoba patrząc na POparcie.

        • 9 12

    • Pani agnieszka (1)

      pieniaczka...

      • 27 53

      • ...

        To napisał s****ący pies

        • 4 0

    • tolerancja (5)

      na robienie kup na plaży? Chory jestes?

      • 56 7

      • (1)

        naucz sie czytac ze zrozumieniem (czyt. pky.1)

        • 3 17

        • to wytłumacz

          co ma 1 do 2 ?
          Pani Agnieszka ma być bardziej tolerncyjna i sprzątać kupki?

          • 34 0

      • (2)

        może u niego w domu też się s****na podłodze

        • 25 1

        • (1)

          i zasypuje piaskiem

          • 23 1

          • a może zamiast kibla mają kuwete?

            • 2 0

    • mam psa (1)

      mam psa i zapewniam że ani dla mnie ani dla psa chodzenie na plaże jest nie przyjemne .nie jestem w stanie zapanować nad psem aby się nie załatwiał na plaży , zresztą dla każdego psa takie tłumy są stresujące i nigdy nie wiadomo co się stanie więc nie jeżdze z psem na plaże >proste, pies się nie męczy ja się nie stresuje i nikogo moja obecność nie drażni , i polecam to wszystkim , a dla wielbicieli psów i wody polecam fajną plaże dla psów w drodze na HEL , chodzą tam tylko ludzie z psami a plaża jest fajnie oznaczona ,ALE PAMIĘTAJMY SPRZĄTAMY WSZĘDZIE. jako wielbiciel psów i wszelkich zwierząt , jestem za wprowadzeniem całkowitego zakazu wprowadzania psów na wszelkie imprezy masowe ,jarmarki, festyny chociażby dla ich bezpieczeństwa a także spokoju ich oraz ludzi.

      • 54 5

      • nie rozumiem, jak nie jestes w stanie zapanowac nad psem aby się nie załatwiał na plaży?

        Użyj wyobraźni. Pieska przed wyjściem na plażę wyprowadza się głeboko w las, na siusiu i kupkę, czeka tak długo aż załatwi potrzebę. Odpada stres i ciagłe myślenie co bedzie jak zrobi kupę. Myśleć! My tak robimy od zawsze, psiak ( spore bydle:P) NIGDY przez 6 lat nie załatwił się na plaży. Wodę uwielbia i nie zamierzamy mu tej radości odbierać, zwłaszcza, ze jest chory i już niedługo będzie z nami. Wszystko da się pogodzić., Życzę więcej myślenia właścicielom i tolerancji sfrustrowanym mąciwodom nie lubiącym zwierząt.

        • 16 10

    • tolerancji czego?

      • 9 1

    • W takim przypadku nie można mówić o tolerancji!!!

      • 1 0

    • ...

      W d..e ma tolerancję, jak jakiś baran s****obok mnie. "Dzień świra" to karykatura naszego społeczeństwa, ale psiarze s****ą pod oknami tak jak w tym filmie. Jak się palantom zwraca uwagę, żeby sprzątnęli po s****ącym psie to są oburzeni. No wybaczcie jaka tolerancja, jak oni nie tolerują naszych praw.

      • 3 0

    • Komfort vs higiena

      Tutaj nie chodzi o tolerancyjnosc, ale o zdrowie plażowiczów. Goracy piasek nad woda jest idealnym środowiskiem dla rozwoju bakterii. To ze ktoś sprzątnie po psie nie znaczy, ze zostawił teren biologicznie czysty....

      • 0 2

  • Pies który kocha wodę (51)

    Ja mam owczarka niemieckiego, który uwielbia kąpać się w morzu, rzekach, jeziorach i stawach, w te upały to jest jedyny dla niego ratunek, dlatego nie zamierzam z tego rezygnować.
    Mój pies nie załatwi się w miejscu gdzie wszyscy leżą, ani gdzie jest jego legowisko i w celu załatwienia potrzeb, chodzimy z nim kawałek od plaży do lasu ( bo zazwyczaj wzdłuż plaży jest).

    Ps. żeby nie było nie popieram psich odchodów na plaży!

    Pozdrawiam z Mierzei Wiślanej ! :)

    • 290 116

    • (7)

      Też sprzątam po swoim psie i jeśli mam taką możliwość wyjeżdżam z nim nad wodę

      • 50 4

      • Jak kilka razy dostaniecie mandat po 500 zł to może wam przejdzie. (6)

        Plaże i parki wolne od psów kotów itp.

        • 45 63

        • (1)

          wyluzuj. co ci przeszkadza?? kupa? nie ma kupy, więc nie ma problemu

          • 28 13

          • marudy

            znajdzie się inny problem :D

            • 23 5

        • Od 9 lat nie dostałam :)

          • 19 3

        • (2)

          Jak kilka razy dostaniesz po nerkach przejdzie ci siedzenie przed komputerem od cioci i przestaniesz podpisywać sie przed dziadkiem jak masz, ze jestes the best na forach

          • 8 14

          • spoko

            Mam jedyne 30 lat i swój komputer, dzięki za troskę :)

            • 14 4

          • kozak z ciebie

            • 2 4

    • (19)

      I oczywiście w trakcie tych spacerów trzymasz go na smyczy, żeby przypadkiem nie zaatakował jakiegoś dziecka ?

      • 27 25

      • (15)

        sama trzymaj swoje bachory na smyczy, dzieci są gorsze od psów.

        "oooo piesek hau hau, o piesek moge połaskać"

        nie dziwie sie jak Twojego bachora pies obszczekał.

        • 55 56

        • (9)

          nie wszystkie psy atakują dzieci.... !!

          • 30 16

          • Ale jak zaatakuje to trauma na całe życie (7)

            Wiem coś o tym bo miałem niestety taki przypadek - dawno to było ale nie zmienia faktu że wilczur biegający bez kagańca i smyczy przeciągnął mnie przez cały park. Właściciel jakby nic sie niestało po akcji zabrał psa i nie zapytał nawet czy cos sięnie stało ( miałem wtedy moze 10 lat ) , nie przeprosił. nikt Mi nie powie że pies nie zaatakuje bez powodu. Bo może zatakować.

            • 39 17

            • (1)

              niestety nie wszystkie psy zaatakują, nie możemy odpowiadać za wszystkie przestępstwa

              • 14 9

              • nie wszystkie samochody mają wypadki a jednak wszyscy muszą mieć zapięte pasy...

                • 27 6

            • bardzo dobrze zrobil:):):)

              :):):):)

              • 6 10

            • może pozwolenie na broń? (3)

              mógł zastrzelić kundla i po kłopocie ja już wystąpiłem o pozwolenie

              • 8 16

              • mam nadzieję ze go nie dostaniesz

                bo wiesz, badają też głowę

                • 13 6

              • lepiej strzelaj z torby, nawet za plecami (1)

                bo gdy strzelisz do mojego psa to będzie ostatnie co zrobisz

                • 12 9

              • twoja odpowiedź świadczy o twoim podpisie

                • 2 1

          • 90% pogryzień na sorach

            to psy, które nigdy wcześniej nikogo nie pogryzły...

            • 19 6

        • (3)

          Odezwała się jakaś bezdzietna sfrustrowana singielka?

          • 5 13

          • a tobie zona nie dała?

            czepiasz sie ...

            • 7 2

          • BARDZO DOBRZE! (1)

            BACHORY powinno się prowadzić na smyczy, żeby nie s****y na plaży. Psy mogą biegać wolno.

            • 6 4

            • zoofil pewnie

              • 0 2

        • Nie nie obszczekał bo nie mam dziecka. Ale mam w sobie chociaż gram empatii, żeby zrozumieć, że ktoś kto jest słabszy boi się mocniejszego. Bo dziecko psa raczej nie zagryzie a pies dziecko owszem.

          Dla Twojej informacji zdecydowałem się napisać bo obszczekał mnie pies pewnej laseczki, która nie prowadziła go na smyczy bo musiała obie ręce zaangażować do pisania SMSa. Może to Ty ? Nie chciałem go pogłaskać, nie miałem czym - szedłem sobie spokojnie z zakupami...

          • 8 1

      • odpowiedz (2)

        Nie nie trzymam.
        Po pierwsze: nie interesuje się dziećmi ani ludźmi, jedynie psami.
        Po drugie, co nie wymaga dużego myślenia, pies z taką sierścią na plaży nie ma siły by biegać tak jak dzieci. Dlatego leży cały czas wzdłuż parawanu, aby cień go zasłaniał i chodzimy z nim do wody aby się schłodził.

        Chyba to jest też oczywiste, że nie kładziemy się z psem na plaży w sąsiedztwie dzieciaków, tylko zazwyczaj na dzikiej plaży gdzie jest mało turystów.

        Widzicie, czasem właściciele psów myślą :)

        Pozdrawiam!

        • 44 20

        • Popieram i współczuję tym co maja problem gdy ktos napisze cos z sensem co dla takich taki tekst jest to szczyt możliwości

          • 8 2

        • Oczywiste to jest zabranie psa na plażę do tego przeznaczoną!

          Skoro przepisy zabraniają wprowadzania psa na zwykłą plażę to powinno się to uszanować.

          Zwłaszcza, że powstały wydzielone odcinki na które psy mogą wchodzić.

          Twoje podejście świadczy nie o myśleniu a o zwykłym cwaniactwie.

          Jak parkujesz samochód w niedozwolonym miejscu albo śmiecisz to też masz jakąś dobrą wymówkę?

          • 17 4

    • (1)

      też mam psa, owczarka belgiskiego. Moja sunia co prawda wodynie lubi, ale piasek uwielbia i nad morze często jeżdżę z nią.

      Ale jakoś w sezonie potrafię pojechać z nią te kilka kilometrów dalej na plażę dla psów, chociaż na Sobieszewo mam bliżej. Skoro można psiaka zabrać na plażę dla piesków, to czemu na upartego zabierać na taką gdzie nie wolno...?

      • 21 2

      • " Na Sobieszewo" i wszystko jasne kim są Ci kochający 4 łapy.

        • 0 9

    • racja (2)

      Moja psina również kocha pływać wodę i idąc z nią na plaze nie załatwia się na plaży nie wyobrażam sobie sytuacji w ktorej moj pies miałby nawalic na plaży a ja miałabym nie posprzątać po tym ....i czasami wlasnie przez te cholerne yorki szczury są zakazy i jakieś problemy nie zrezygnuje z kąpiel mojego psa zawsze chodzę na koniec plaży gdzie nikogo nie ma pies sie nie załatwia na plaży .....

      • 5 3

      • weź ją na basen - skoro lubi się kąpac... (1)

        w wannie też się kąpiesz z psem?

        • 8 6

        • Ryby

          Ludzie, Ryby i mewy tez s****a w wodzie.

          • 6 5

    • A mnie się to nie podoba i już! (1)

      Też mam psa i staram się respektować przepisy. Po to wyznaczyli miejsca dla psów, żeby tam z nimi chodzić, dlatego jeżdżę do Sopot po 18! I zawsze sprzątam po psie - to żaden wysiłek! Wkurza mnie jak idę na plażę i wszyscy właściciele Yorków uważają, że one mają inne prawa bo się mieszczą w rękach. Masakra. Poza tym w tych upałach trzeba być bezmyślnym, żeby ciągać psa na plażę w ciągu dnia!

      • 38 1

      • o jeden mądry właściciel psa

        • 11 1

    • kup mu basen i po problemie po co ciągać psa na plażę

      • 7 5

    • jak widać właściciele dużych psów mają jednak wiecej oleju w głowie (1)

      niż funie od jorków. My też swoją wilczycę zabieramy na plażę, najczęściej po południu,kiedy upały miną. Wcześniej wyprowadzamy ją do lasu, więc nie ma obaw , ze załatwi się na plaży. Psiaki tez kochają morze, dlaczego im to odbierać?

      • 18 1

      • do lasu też nie można

        rzecz w tym, że właściciele psów są chyba najbardziej dyskryminowaną grupą ludzi - oficjalnie z psami nie wolno wchodzić praktycznie nigdzie (nawet z psami przewodnikami jak się ostatnio okazało), a plaża dla psów między
        Sopotem, a Orłowem chyba tylko dlatego jest bez zakazu, że nikomu z tzw. "normalnych" plażowiczów i turystów tutaj nie chce się przyjść, bo do wc i lodów daleko, a i dojście długie i niewygodne (jedynie przez las).
        Niby z Sobieszewa mają tutaj przyjeżdżać?

        • 2 0

    • ja też mam ONKA (3)

      Również mam owczarkaq niemieckiego i gdzie mam z nim iśc latem aby się mógł wykąpać w morzu??!!

      Ludzie, te psy nie robią szkody (przy założeniu, że właściciel jest Normalnym Człowiekiem!!).

      Dlaczego palacze "wbijaja" kiepy w piasek i nikt ich za to nie karze??! Dlaczego na plazy wolno palić??!! Jestem za tym aby zakazać!!

      Więc dajcie spokój z tymi durnymi zakazami ze pies nie moze wejsc do morza latem!!

      Jak n****, albo kogoś pogryzie.. to niech właściciel placi wielkie kary!!

      Ale do jasnej cholery czy w tym porąbanym Kraju ja muszę z psiakiem lazic na plazę dopiero jesienią i pozwalać mu sie kąpać w zimnej wodzie???!!! Debilizm zupełny!!

      • 12 4

      • Idź na plażę, gdzie można wchodzić z psem. Wielka mi filozofia.

        • 3 1

      • kąp go w wannie po co ciągniesz psa w upał na plaże pewnie samochodem dojeżdżacie (1)

        • 2 1

        • a Ty czemu jeździsz na plażę?

          opalaj się na balkonie i też kąp się w wannie

          • 2 1

    • Mądralo, jak tak kocha wodę a Ty jego to kup sobie kawałek prywaty i spadaj.. i zbieraj odchody do swojej torebki bo chyba zapomniałaś o tym wspomnieć..

      • 3 5

    • chodzicie do lasu na (5)

      kupę, ale czy ją sprzątacie?

      • 4 3

      • (3)

        w lesie jak pies wyrąbie się przy ścieżce to ja po swoim sprzątam, ale gdy załatwi się gdzies w jakichś krzakach czy wysokiej trawie to to zostawiam, 2-3 dni i ta kupa urzyźni teren, a w foliowym worku będzie gniła 5 lat.

        • 6 0

        • a w papierowe nie łaska (2)

          • 1 3

          • ale po co skoro w lesie, w gęstych krzakach, nikt w nią nie wejdzie, a ona się naturalnie rozłoży dosłownie w kilka dni? mam po taką kupę nurkować w krzakach i jej szukać? co innego tam gdzie chodzą ludzie albo na widoku. nie bądźmy świętsi od papieża. używajmy mózgu na litość boską!

            • 5 0

          • a Ty swoją zbierasz, w dodatku w papierową torebkę, czy rąbiesz na ścieżce (bo w krzakach może tyłek poparzyć) i tam ją zostawiasz razem z papierem?

            • 0 0

      • nie w miejscach gdzie jest mało ludzi to nie ale na plazy chodza dzieci to co innego .

        • 0 1

    • w pełni popieram ! Ja posiadał labladora i niestety wieksze psy strasznie znosza ten upał . wystarczy ze wychodze z moim pieskiem np. o godzinie 15 w upał to pol godziny to maks jaki moge z nim byc i to tylko na spacerze o rzucaniu patyka nie ma mowy bo mi biedak pozniej dziwnie sapie. A na plazy to co innego zawsze sie ochłodzi w wodzie ;) . Ludzie badzcie wyrozumiali .

      • 1 0

    • Podzielam zdanie...

      Tylko ludzie zasrywaja wszystko, co sie da - MY, posiadacze psow, dbamy o ich higieniczne potrzeby, aby nie szkodzily otoczeniu; ludzkie odchody nakrywane husteczkami rozsiane po krzakach- OCHYDA!
      Niech ta durna spolecznosc spojrzy sobie w geby, a pozniej opluwa nasze czworonogi, ktore inteligencja, wiernoscia oraz higiena przerastaja ich o glowe!!!
      A do tego - mieszkajac nad morzem i majac psy, to przepraszam, nie moge chodzic z nimi na spacer na plaze?!?
      Przeciez to zakrawa na parodie i kpine! Te przepisy sformulowal jakis GLUPEK, ktorego chetnie osobiscie poznam, aby mu w oczy prawde powiedzieć!

      • 0 0

  • (10)

    W Polsce się żadnych przepisów nie respektuje. Przepisy ruchu drogowego czy jakiekolwiek inne są dla polaków tylko czymś abstrakcyjnym. Każdy robi co chce. Nie wiem skąd to się bierze ale to istna plaga.

    • 172 6

    • "bo mi sie nalezy"

      • 25 0

    • bierze się z działań policji i innych tajnych i jawnych formacji nierobów
      to oni ignorując łamanie takich przepisów sprawiają że większość ludzi łamie prawo bo skoro nie ma kary...
      to tylko "frajer" będzie go przestrzegał

      • 10 2

    • Bo musi to na Rusi,

      w Polsce jak kto chce ;)

      • 8 1

    • (2)

      Ponieważ wiele przepisów jest absurdalnych. W tym wypadku powinien być mandat za niesprzątanie po swoim psie a nie za sam wstęp na plażę.

      • 5 11

      • to ciekawe (1)

        Często takie same przepisy są w innych krajach, np. Szwecji, Szwajcarii, Uk, Austrii. I tam polacy szaracy przestrzegają przepisów, tylko w kraju nad Wisłą ciężko. Tu wszystkie przepisy są absurdalne, od zakazu jazdy na czerwonym świetle po obowiązek kasowania biletu w autobusie.

        • 12 0

        • bo jak polak szarak ma opcje 1000$ mandatu

          to raczej zje kupe swego pupila i jeszcze podziekuje

          • 10 0

    • Bierze się z postawy Polaków, jak np ktoś napisał poniżej: "kolejny sztuczny shitstorm pt. 'przeszkadzaja mi wszyscy i wszystko' ...", jesli coś ci przeszkadza (nawet coś niezgodnego z prawem) to w Polsce jesteć po prostu pieniaczem i malkontentem.

      • 12 0

    • progi zwalniające

      W Gdańsku przykład idzie z góry- urzędnicy budują progi zwalniające w niedozwolonej odległości od skrzyżowań/przejść dla pieszych. Bo wiedzą lepiej oraz bo co mi zrobicie.

      • 1 1

    • gdyby nikt nie respektował przepisów drogowych

      mielibyśmy samowolę jak w Egipcie

      • 1 0

    • Może stąd, że jazdę "smroda", "froda", czy jak mu tam, prokuratura (za pomocą biegłych) uznała za NIE "stwarzanie zagrożenia"??? A skoro tak to każdy obywatel stwierdza, że jego przewinienie typu niesprzątnięcie po psie, dzieciaku, śmiecenie, darcie się innym pod oknem po północy, itp. jest niczym.

      Skoro inni śmiecą, zostawiają butelki na plaży, często potłuczone (wolę wejść w psią kupę niż w rozbitą butelkę), to co się dziwić. Tylko często temu, kto sam n**** na ścieżkę przeszkadza za to, i to bardzo, gdy to samo zrobi pies - ot taka mała schizofrenia...

      • 0 0

  • (9)

    a turyści gdzie sr*ją? cały las wzdłuż wybrzeża zasr*ny. Wstyd!

    • 324 8

    • (1)

      na Starówce!! gdzie się da!! i nikt im nie zwraca uwagi!! a jeśli tak to są wielce oburzeni, że to brak kultury jak ktoś patrzy gdy pani siusia pod drzewem na podwórku przy Długiej...

      sobie wyobraźcie państwo, że miałam taką sytuację...

      • 45 0

      • sikalas na starowce pod drzewem?

        • 4 4

    • ale ty sie brzydko wyslawiasz .!!! (1)

      chyba dziecko pochodzisz z patologicznej rodziny. I ten psudonim '' Rambo '' to tez objaw kompleksow i frustracji. Wiecej kultury !. Czlowiek udaje sie do WC gdzie sie kulturalnie wyproznia .:)

      • 1 15

      • Użcie określonego słowa zależy od opisywanych okoliczności

        "Wypróżnia" to się w toalecie, pod drzewkiem na cudzym podwórku to się tylko, pardonne moi... s****

        • 1 0

    • A od czego jest miasto?

      Skoro plaże są miejskie to miasto powinno sie liczycz z tym i postawić toj toje (nie wiem jak to siepisze) przecież ma kasę na zarzadzanie miastem, od tego są zatrudnieni ludzie. Dzięki turystom wpada wiecej kasy do miasta więc powinni sieo to zatroszczyć! Ja osiadam przy plaży 69 bo na wprost mam toj toja!

      • 5 1

    • Dokładnie, nawet na środku osiedla potrafią się załatwiać

      • 3 0

    • Święte słowa. (1)

      W miniony weekend byłam na przepięknej plaży w Karwi ale zanim się do niej doszło to smród stolca na wydmach przyprawiał o mdłości i wszędzie leżące chusteczki oznajmiające że tu COS było. MASAKRA !!!!!!!!!

      • 2 0

      • żeby tylko "było", to COŚ wciąż tam jest i dlatego TO czujesz

        • 0 0

    • Wreszcie madry facet...

      Popieram i raz jeszcze popieram - juz na Ten temat zasrywania napisalem; niech spojrza na to, Co sami robia!
      Pzdr

      • 0 0

  • znowu.. (3)

    kolejny sztuczny shitstorm pt. 'przeszkadzaja mi wszyscy i wszystko'
    no k..wa ludzie opamietajacie sie.
    jak ktos obok was gaz pusci to tez do gazety biegniecie nasmarowac?

    • 186 157

    • życzę ci abyś następnym razem na plaży (2)

      rozłożył swój koc wprost na takim psim klocku!

      • 24 11

      • (1)

        A ja tobie wiecej wychodzenia na powietrze a nie siedzenie przed kompem i fantazjowaniem co i jak bym zrobił

        • 15 21

        • patologia popiera patologię

          proste

          • 13 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane