- 1 Nie wiedzą, kto leży w tych grobach (79 opinii)
- 2 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (496 opinii)
- 3 Był senator skazany na więzienie (263 opinie)
- 4 Mała uliczka, duży problem (230 opinii)
- 5 Zbiórka na leczenie psów z pseudohodowli (124 opinie)
- 6 Nowe podziemne zbiorniki w Akwarium (137 opinii)
Piesi walczą o zebrę na Lubowidzkiej. "Przejścia generują więcej wypadków"
Radny Jasienia złożył wniosek do Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni, by urzędnicy wyznaczyli przejście dla pieszych na nowo wyremontowanym i mocno uczęszczanym odcinku ul. Lubowidzkiej na południu Gdańska. Urzędnicy odmówili, tłumacząc, że "zebry" generują... większą liczbę wypadków z udziałem pieszych.
Niedawno urzędnicy zakończyli tam przebudowę 100-metrowego odcinka drogi. W ramach prac, dla poprawienia komfortu i bezpieczeństwa pieszych, poszerzono i obniżono chodnik. Dotąd piesi korzystali z bardzo wąskiego chodnika albo po prostu chodzili jezdnią.
Ku zdziwieniu okolicznych mieszkańców nie wyznaczono jednak przejść dla pieszych.
- Myślałem, że jest to oczywista pomyłka urzędników - przyznaje Michał Dubiec, zastępca przewodniczącego Rady Dzielnicy Jasień. - Przed remontem chodnik wąski na dwie płytki był tylko po prawej stronie jezdni. Podczas remontu został dobudowany pełnowymiarowy chodnik z obniżeniami, lecz nie zostały wyznaczone pasy. W godzinach szczytu droga ta jest szczególnie uczęszczana do ominięcia korków na węźle Szadółki. Czym tłumaczy brak przejścia zarządca drogi? Twierdzi, że większa liczba przejść powoduje więcej wypadków z udziałem pieszych! Jest to dla mnie argumentacja nie do zaakceptowania. Ruch na ul. Lubowidzkiej ostatnimi czasy bardzo mocno wzrósł, co spowodowane jest licznie powstającymi nowymi osiedlami w okolicy. Na co dzień kursuje tamtędy autobus linii 120, która ma zostać w niedalekiej przyszłości wydłużona aż do lotniska (wygrany projekt w BO 2021) - wylicza radny.
Urzędnicy brak przejść dla pieszych tłumaczą... niekorzystnymi statystykami, w których Polska przoduje w liczbie wypadków z udziałem pieszych przy jednocześnie proporcjonalnie najwyższej liczbie wyznaczonych przejść. W odpowiedzi na wniosek radnego przedstawiciele GZDiZ powołują się też na rozporządzenie Ministra Infrastruktury i ustawę Prawo o ruchu drogowym.
- W analizowanym obszarze występuje liczna zabudowa mieszkaniowa, w efekcie piesi przechodzą przez jezdnię w dowolnym miejscu, nie łamiąc przy tym przepisów ww. ustawy. Utworzenie przejść wiązałoby się z ograniczeniem pieszych do przekraczania ulicy tylko w miejscach wyznaczonych. Doświadczenia w zakresie bezpieczeństwa ruchu drogowego dowodzą, że wśród krajów Unii Europejskiej Polska przoduje w liczbie wypadków z udziałem pieszych przy jednocześnie proporcjonalnie najwyższej liczbie wyznaczonych przejść. Zdaniem wielu ekspertów wynika to m.in. z nierozważnego lokowania przejść dla pieszych poza układem drogowym, wymagającym wyznaczania tego typu miejsc. Skutkuje to spowszednieniem tego elementu organizacji ruchu, a w konsekwencji brakiem właściwej reakcji kierowców (brak ograniczenia prędkości, brak szczególnej uwagi na otoczenie jezdni) w tego typu lokalizacjach - czytamy w odpowiedzi GZDiZ.
Jak dodaje Agata Lewandowska, miejski inżynier ruchu, przejście dla pieszych nie zostało tam wyznaczone także z uwagi na małe natężenie ruchu pieszego oraz niewielką odległość do przejścia przy ul. Jabłoniowej.
- Obecnie na ul. Lubowidzkiej, jak i Stężyckiej nie ma wyznaczonych przejść dla pieszych. Na dalszym odcinku ul. Lubowidzkiej i Stężyckiej następuje bardzo intensywna zabudowa nowymi osiedlami mieszkaniowymi i charakter tych ulic zmienia się bardzo szybko. Mamy tam teraz wprowadzone skrzyżowania równorzędne, a piesi mogą przekraczać jezdnię w obrębie skrzyżowań oraz w dowolnym miejscu na dalszym odcinku ulicy przy zachowaniu ostrożności, zgodnie z prawem o ruchu drogowym - tłumaczy Lewandowska.
Jak dodaje, miejsce, gdzie wnioskowane było wyznaczenie przejścia, nie znajduje się w obszarze wspomnianej zabudowy, lecz na jej skraju.
- Stąd nie ma generatora ruchu pieszego. Dlatego też w obecnej sytuacji nie ma tam potrzeby wyznaczania przejścia dla pieszych. Bierzemy pod uwagę, że teren ten szybko się zasiedla i mamy w planach wraz z napływem nowych mieszkańców wdrażać elementy uspokojenia ruchu oraz strefę tempo 30 w obszarze zabudowy wielorodzinnej - dodaje miejski inżynier ruchu.
Choć przejść dla pieszych na Lubowidzkiej nie będzie, to wkrótce bezpieczeństwo pieszych w tym miejscu poprawi się. Urzędnicy zapowiedzieli tam montaż progów zwalniających.
Opinie (125) 3 zablokowane
-
2021-02-19 07:38
Zlikwidować
wszystkie przejścia -statystyka będzie idealna :)
- 17 0
-
2021-02-19 07:44
(2)
Jezeli mnie by ktos potracil na przejsciu dla pieszych to by sie nie wyplacil do konca zycia. Mam dobre ubezpiezenie.
- 1 12
-
2021-02-19 08:15
w polsce wyglada to tak ze oddadza ci tylko za zniszczoną kurtkę
polska jest rajem dla bandytow drogowych
- 5 1
-
2021-02-19 08:30
a to nie jest tak
że auta mają ubezpieczenie?
- 1 1
-
2021-02-19 07:53
A 3 przed rondem
Wyjeżdżając z letnicy do ronda są 3 przejścia na odległości 80 metrów akurak na 3-ch łukach
- 3 0
-
2021-02-19 07:58
To samo na Płockiej.... Nie będzie przejścia dla pieszych bo to strefa 30 km/h i tam się nie wyznacza nowych przejść. Szkoda gadać.... Drogi zastawione autami, nic nie widać zza nich. Tylko czekać na potrącenie...
- 7 9
-
2021-02-19 08:01
A gdzie jest ten Trzeci Świat? TO w gdańsku? (2)
- 11 5
-
2021-02-19 08:53
w Gdańsku są inne dzielnice poza Zaspą i Wrzeszczem....
- 1 0
-
2021-02-19 09:23
To jest nasza szara rzeczywistość
Polityka Dulkiewicz i Grzelaka wypchnęła nas mieszkańców z miasta. I stać nas tylko na mieszkanie na takich zad*piach, bo centrum jest dla warszawki, "inwestorów" i Skandynawów
- 0 1
-
2021-02-19 08:06
Urzędnik żyje w innym świecie
- 13 3
-
2021-02-19 08:13
i prawidłowo
pieszy i tak w praktyce nie ma zadnych praw na przejsciu, musi ustapic kierowcy wiec nie ma sensu ich tworzyc. tak przynajmniej mozna przejsc w dowolnym miejscu
- 2 1
-
2021-02-19 08:19
W wolnym tłumaczeniu
Tu jest Polska i tu wszyscy leją sikiem falistym na przepisy więc na co komu przejście skoro i tak każy wie lepiej.
- 9 3
-
2021-02-19 08:22
Szczerze? Bardziej infantylnego tłumaczenia urzędników, już dawno nie słyszałam i mówię to jako kierowca. Piesi zawsze są na przegranej pozycji, bo rowerzyści, bo hulajnogi, bo samochody, bo wszystkim sie coś należy. A wbrew temu co twierdzą urzędnicy wyznaczone i oznakowane przejscia trochę pomagaja im przeżyć 'na ulicy', a nam kierowcom, odrobinę czasami zwolnić.
- 11 4
-
2021-02-19 08:24
zaraz zaraz (4)
a czy to nie ci sami urzędnicy, którzy wstawiają przejścia ba głównych trasach co 100 metrów mimo tego że obok są tunele?
- 20 3
-
2021-02-19 08:31
Chodzi o to, żeby jak najbardziej utrudniać jazdę kierowcom. (1)
To jest ideologia, a nie racjonalne podejście do organizacji ruchu miejskiego. Mam nadzieje, że wyborcy notuja oszołomów.
- 5 3
-
2021-02-19 08:37
przejścia są tylko po to by ułatwic zycie kierowcom
są po to by pieszy nie mógł przechodzic przez jezdnie tam gdzie chce.
- 4 0
-
2021-02-19 09:30
To
Ci sami urzędnicy. Jak to kumpel mówi: "kłam Pinokio, kłam...." Brak spójności zeznań. Co pasuje to mówią.
- 1 0
-
2021-02-19 10:21
E, co Ty, wymagasz kojarzenia faktów, abstrakcyjnego myślenia i konsekwencji w działaniu od urzędników? No weeeź.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.