• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pijana spowodowała kolizję, uciekając wjechała w krzaki

piw
5 grudnia 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Ucieczkę z miejsca, w którym spowodowała kolizję, 31-latka z Sopotu zakończyła w krzakach. Ucieczkę z miejsca, w którym spowodowała kolizję, 31-latka z Sopotu zakończyła w krzakach.

Najpierw spowodowała kolizję, uderzając w jadące przed nią auto, a później próbowała uciec i wjechała w pobliskie krzaki. Pijana 31-latka z Sopotu została zatrzymana przez policję. Gdy wytrzeźwieje, usłyszy zarzuty.



Zawiadamiasz policję, gdy masz podejrzenie, że kierowca jest pijany?

Wszystko działo się we wtorek wieczorem. Policjanci otrzymali zgłoszenie o kolizji drogowej na ul. Kraszewskiego zobacz na mapie Sopotu w Sopocie. Skierowany na miejsce patrol ustalił przebieg wydarzeń.

- Kierujący samochodem renault clio podczas skrętu w lewo został uderzony przez jadącego za nim opla astrę. Siła tego uderzenia obróciła renault i zepchnęła go na chodnik. Kierująca oplem astrą odjechała z miejsca i zatrzymała się niedaleko, wbijając się autem w pobliskie krzaki - mówi Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
Od kierującej oplem wyczuwalna była silna woń alkoholu. Przeprowadzone badanie wykazało prawie 1,5 promila alkoholu w wydychanym przez nią powietrzu. 31-latka została zatrzymana i trafiła do aresztu.

Prawdopodobnie jeszcze w środę, gdy w pełni wytrzeźwieje, usłyszy zarzuty dotyczące jazdy po alkoholu i spowodowania w tym stanie kolizji.
piw

Opinie (122) ponad 20 zablokowanych

  • durni ci ludzie :) (13)

    na kacu to jeszcze zrozumie ale na pełnej bombie jeździć, cyrk

    • 176 20

    • (9)

      Na kacu też nie rozumiem, głupota totalna. Ale wypić i jechać to powinno być traktowane jak usiłowanie zabójstwa.

      • 23 15

      • Jest kac i KAC. (8)

        Większość "pijanych" ma wyniki 0,21-0,25. Czasem minuty dzielą ich od legalnego limitu. Jazda z 1,5 to znaczy, że do auta wsiadła zaraz po chlaniu.

        • 43 4

        • (7)

          Żadnej innej odpowiedzi się nie spodziewałem. Słowa "nie piję bo rano jadę" niektórym nie przejdą przez przechlane gardło.

          • 24 4

          • (6)

            Przepisy są, jakie są, więc jestem w stanie zrozumieć takie podejście. Jednak odsądzanie od czci i wiary tzw. "pijanych" do 0,5 promila jest zwyczajnie śmieszne i świadczy tylko o podatności na zmasowaną propagandę. Czas chyba odkryć Amerykę na nowo: po lampce wina/kuflu piwa/kieliszku wódki przeciętny człowiek może normalnie funkcjonować, w tym ze zrozumieniem czytać książkę, rozwiązywać zadania z matematyki, logicznie i precyzyjnie się wysławiać, zajmować się dziećmi czy - o zgrozo - prowadzić samochód. Wbrew lansowanym mitom po takiej niewielkiej dawce alkoholu czas reakcji wcale nie jest spowolniony. Nie bez powodu w wielu zachodnich krajach Europy limit ustawiono właśnie na poziomie 0,5 promila.
            Głównym problemem jest brawura, gapiostwo i przemęczenie, a nie to, że ktoś ma nieznacznie podwyższony poziom alkoholu w organizmie.

            • 35 8

            • Nie zgadzam się (5)

              Po lampce wina lub szklance piwa mam zawroty głowy i wypieki na policzkach. Nigdy, przenigdy nie prowadzę samochodu nawet po jednym "łyczku" alkoholu.
              Ale ja znam swój organizm i mam na tyle rozsądku, żeby to zrozumieć. Za to młodzi - gniewni, z PJ od 2 mc, myślą, że mogą wszystko. Nie mają wyobrazni. 0% alko we krwi, to jest jedyna opcja i tyle.

              • 14 16

              • (4)

                Skoro tak reagujesz, to bardzo słusznie postępujesz. Ja pisałem o przeciętności, a nie odchyleniach w żadną stronę. Generalnie człowiekowi po "jednym małym" nic się nie dzieje. Patrząc z drugiej strony: zupełnie trzeźwy człowiek generalnie też jest w pełni sprawny. Nie znaczy to jednak, że jak ktoś jest trzeźwy, to automatycznie może jechać, prawda? Może przecież być zbyt zmęczony czy po jakichś lekach. Nie ma przepisu, który zakazuje jazdy pod wpływem zbytniego zmęczenia. Co więc z tego, że jak ktoś po nieprzespanej nocy albo wyjątkowo długim i męczącym dniu w pracy wsiada za kółko, to nie łamie przepisów? Kiedy w rzeczywistości taki ktoś jest większym niebezpieczeństwem niż wyspany facet po 2 piwach (zakładając oczywiście, że nie jest nadwrażliwy na alkohol, nie jest narwanym przestępcą, nie ma padaczki itp.)? To nie alkohol jest problemem, tylko błędna ocena sytuacji i skłonność do ryzyka.

                • 24 1

              • (1)

                Ok - może niewielu tak reaguje jak ja - praktycznie nie piję wcale alkoholu (raz w roku), ale jeżeli ludzie jeżdżą bez wyobrazni "na trzezwo", to co dopiero po 2 piwach.
                Przykład - obwodnica, dzisiaj ok 10 rano - wszyscy widzą, że na poboczach śnieg/szron, a na zderzakach jedzie co drugi. Pijani??? Nie - nieodpowiedzialni, bez wyobrazni!! W moim wstecznym, oczywiście "zawodowy" kierowca, ten, który "szybko, ale bezpiecznie".
                Boże - chroń mnie przed białymi vanami !!!

                • 13 0

              • Czy kudzie na kacu albo po jednym piwie powodują wypadki?

                Nie, robią to narąbane cymbały, które wsiadają za kółko w wieczorny piątek. Łapanie kierowców na kacu jest czystym nabijaniem statystyk, bo trudno powiedziec, żeby poranne stanie w korku mogłoby stanowić zagrożenie

                • 1 4

              • (1)

                dlatego dla mnie powinny być zaostrzone przepisy w przypadku kiedy ktoś ma powyżej 0.5 promila. Łącznie z tym ze jeśli spowoduje wypadek ze skutkiem śmiertelnym to powinien dostać ,minimum 15 lat.
                Do 0.5 pół powinna być grzywna i prace społeczne na rzecz osób poszkodowanych w wypadkach.

                Powinny byc takie kary że kierowca po alkoholu nie pomyśli "czy będzie gdzieś Policja i mnie złapie", tylko pierwsza myśl powinna być "jak mnie złapią to trafie do wiezienia".

                W DE teoretycznie można wypić jedno piwo i od razu jechać. nie wiem jak teraz, ale kiedys w DE można było wypić normalne piwo w pracy.
                W niektórych stana w USA, można jechać po pijaku o ile jesteś w stanie to robić bezpiecznie i nawet jeśli złapie Cie policja i pokażesz im że jesteś w stanie bezpiecznie jechać to cie puszczają. Tylko nie daj Boże spowoduj wypadek.

                • 0 0

              • Przeciętny kierowca po alkoholu nie myśli "czy będzie gdzieś Policja i mnie złapie", ale "Policji nie będzie i na pewno uda mi się dojechać bez problemów".
                Tak samo jest z innymi przestępstwami. Potencjalny przestępca przed dokonaniem czynu zabronionego nie zastanawia się ile mu za dany czyn grozi (nie sprawdza w kodeksie i gdy widzi, że np. za rozbój może dostać 12 lat, to odstępuje od dokonania czynu), tylko wychodzi z założenia, że kary uniknie.
                System powinien się zatem skupić na kwestii nieuchronności kary i poprawieniu sprawności działania organów ścigania, zamiast na zaostrzaniu kar.

                • 2 0

    • Ktoś jej powinien (1)

      w jej krzaki wjechać hehehe

      • 4 3

      • a ja to nawet nie patrzę w sklepie

        na browary bo już mi się w głowie od tego kręci.

        • 1 1

    • A jak się okaże że to pani sędzia to dopiero bedzie zonk

      • 3 1

  • Znów Sopot. Zame patusy tam mieszkają. (8)

    • 110 21

    • (1)

      Ja mieszkam w Sopocie i jestem normalny :)

      • 5 7

      • Wydaje Ci się

        • 4 0

    • albo Chylonia

      :)

      • 3 3

    • Nie dla psa kiełbasa.Praworządny mieszkańcu starej Oruni...

      • 5 4

    • (1)

      Kamionka i nijaki pan james ;), król patusow.

      • 4 0

      • James jeszcze żyje?

        • 0 0

    • spitalaj pis dzielcu

      • 0 0

    • z rejestracją GDA?

      Pani od znajomych wracała na wieś. Na podgdańskiej wsi 2 promile to luz.

      • 0 0

  • krzaki (2)

    wjechala w krzaki za potrzebą

    • 82 1

    • A co potrzebowała ? (1)

      • 1 1

      • Jeszcze dwa piwa...

        • 1 0

  • (5)

    W przypadku zatrzymania pijanego kierowcy, powinno się upubliczniać jego wizerunek.
    Dodatkowo informacja do pracodawcy, że pracownikowi odebrano prawo jazdy za jazdę "na podwójnym gazie".
    Liczba jeżdżących po pijaku szybko by się zmniejszyła.

    • 189 23

    • Za to 500+ by się zwiększyła

      • 11 8

    • powinno się też stawiać szpaler krzyży wzdłuż głównych arterii

      i krzyżować tam pijanych kierowców w kolejności wydmuchanych promili. Te wasze drakońskie kary ad hoc g**** dadzą a tylko dowalą kogoś kto na kacu będzie miał 0,21. Jak ktoś jest nawalony tak jak ta klempa to akurat myśli o konsekwencjach i o tym że ją w ogóle złapią... Ale teoretyzować łatwo nie? Obcinać łapy złodziejom, znęcać się nad tymi co katują zwierzęta itp. A jak jest debata o karze śmierci to nagle wszyscy przeciw... Hipokryci.

      • 22 0

    • (2)

      A co pracodawca ma do tego? Jak przyjdzie do pracy pijana to tak a w tej sytuacji to go nie powinno interesować

      • 2 0

      • A jak jeździ aurem służbowym (1)

        Pracodawca musi wiedzieć takie rzeczy
        Czy pijesz
        Czy ćpiesz itp. Itd.

        • 1 1

        • To się dowie, jak będzie jechała autem służbowym a prywatnym nic mu do tego... teraz to wszyscy by donosili na siebie

          • 1 0

  • uciekała? autem w krzaki? raczej wjechała (4)

    ucieka się na piechotę najlepiej do lasu i to z wyłączonym telefonem. Szybko do domu otwierasz flaszkę i pijesz do dna, Jak przyjadą to powiesz że spanikowałaś i uciekłaś do domu się napić. Stężenie wchodzące będzie więc biegły potwierdzi że do napicia doszło po kolizji. Nauczy się teraz. i dobrze. A tak na marginesie myślałem że kobiety są bardziej odpowiedzialne

    • 41 11

    • a można do sklepu i pod sklepem wódę obalić

      tudzież do baru?

      • 1 0

    • kobiety...

      nie zdziwił bym się jakby wstawiła to na instagrama lub fb patrząc ile like'ow dostanie... Niestety kobiety w dzisiejszych czasach są mało odpowiedzialne... Co widać jak się zachowują za kółkiem na różnych filmach z mediów społecznościowych... Muzyka , śmieszki, telefon... I to wszystko lewym pasem...

      • 6 0

    • Pisałbyś te bzdury gdyby zabiła ci dziecko pod wpływem?

      • 0 1

    • Te kobiety

      Za kierownicą jeżdżą jakby miały klapki na oczach.nikogo nie wpuści z boku zero wyobtazni

      • 3 0

  • Tyle się mówi o trzeźwości za kierownicą (9)

    I tak nic nie daje co w tych łbach się dzieje że takie rzeczy robią, ludzie pamiętajcie się moi drodzy i kochani.

    • 42 4

    • kochany..

      kochanku

      • 3 1

    • (3)

      porąb znowu pisze

      • 6 4

      • (2)

        Największe porąby odpisują mu wiedząc, że to troll i tym się karmi.

        • 3 2

        • (1)

          Dlaczego... on to przecież grzeczny i ułożony nastolatek, uczęszczający do gimnazium, mającym dobre stopnie. Czsami zapodającym mocarza.

          • 0 2

          • ma ze 40 albo i 50 lat...

            • 1 1

    • Madrosci Skurczysena sa załosne

      • 4 1

    • Sven

      Nie rób z siebie c*oty

      Nawet jak uda Ci się coś mądrego napisać, to pisz jak człowiek.
      Bo przez takich jak Ty i Twój sposób pisania to się człowiekowi odechciewa czytać komentarze
      Czy jeszcze nikt Ci nie powiedział, byś przestał ciągle pisać : ''moi mili, kochani '' ?
      Ogarnij się.
      Bądź facetem a nie ciocią

      • 3 1

    • ghn

      Po prostu niektórzy nie myślą po alkoholu. Na trzeźwo by tego nie zrobili.
      to tak trudo załapać, dlaczego tyle się mówi i ciągle to samo ?

      • 0 0

    • jestem twoją fanką, pozdrawiam!!!

      • 0 0

  • Pewnie Basieńka jakaś.

    • 55 8

  • (3)

    Wiadomo kamionka

    • 21 12

    • Kamienne łby.

      • 1 1

    • Teraz na kamionce więcej słoikow

      • 5 0

    • Terror Kamionka!

      • 0 0

  • oj tam

    1.5 promila, to świerzak jeszcze ;-)

    • 15 4

  • Zapewne Kodomitka, typowy wyborca po, (2)

    A na grzbiecie koszulka z napisem kons ty tucja..

    • 46 36

    • Albo

      Pro
      sty
      tu
      cja

      • 6 2

    • nie to pisuara

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane