Pijany 19-latek wypożyczył auto przez aplikację matki i uderzył w znak

Szymon Zięba

14 lipca 2020 (artykuł sprzed 3 lat)

Opinie (126)

Młody mężczyzna, który uderzył w znak, był pod wpływem alkoholu. Zdjęcie ilustracyjne.

Nie miał uprawnień do kierowania samochodami, wypożyczył więc auto "na minuty" przez aplikację swojej matki i - mimo że był pod wpływem alkoholu - ruszył w drogę, którą zakończył na znaku drogowym. 19-letni mężczyzna wpadł w ręce policji przy ul. Odyseusza w Gdańsku.

W nocy z poniedziałku na wtorek policjanci ruchu drogowego, patrolując rejon ulicy Odyseusza, zauważyli, jak kierowca auta "na minuty" stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w znak drogowy, a następnie odjechał z miejsca zdarzenia i zaparkował auto kilkadziesiąt metrów dalej.

- Sprawcą kolizji okazał się 19-letni mieszkaniec Gdańska, który miał w organizmie ponad promil alkoholu. Policjanci ustalili, że mężczyzna nie ma uprawnień do kierowania, a samochód na minuty wypożyczył poprzez aplikację swojej matki - mówi Magdalena Ciska z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Funkcjonariusze ruchu drogowego zatrzymali gdańszczanina i doprowadzili na komisariat.

Konsekwencje dla nieodpowiedzialnego kierowcy

Policjanci przypominają, że posługiwanie się dokumentem stwierdzającym tożsamość innej osoby podlega karze grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch.

Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do dwóch lat, a także utrata uprawnień do kierowania.

Z kolei za spowodowanie kolizji w stanie nietrzeźwości grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. Grzywna do 5 tys. złotych i sądowy zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi grozi za wykroczenie: kierowanie pojazdem bez uprawnień.

Szymon Ziębas.zieba@trojmiasto.pl

Miejsca

Komenda Miejska Policji Gdańsk, Nowe Ogrody 27

Opinie (126) ponad 20 zablokowanych

Sortowanie
- Od najstarszych
- Od najnowszych

Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2020-07-15 10:54

Może podamy czy za szkody zapłaci ubezpieczyciel, czy pijak?

A gdyby zniszczył samochód, to kto i kiedy by zapłacił?

gdyn
3 lata
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

A gdyby zniszczył samochód, to kto i kiedy by zapłacił?
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2020-07-15 10:56

Syn prawnika, który podpalił kilkanaście aut i dokonał zniszczeń na 200 tys. zł

nie zapłacił za te straty, bo - jak poinformowano - dokonali tego ubezpieczyciele. Nieźle dzieje się w naszym państwie?!

gdyn
3 lata
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

nie zapłacił za te straty, bo - jak poinformowano - dokonali tego ubezpieczyciele. Nieźle dzieje się w naszym państwie?!
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2020-07-15 10:58

Grozi cały pakiet kar, ale obstawiajmy -

ile lat realnie dostanie i jakimi finansami go obciążą? No i czy podadzą dane do wiadomości? Tak pytam, choć wiem, gdzie żyję...

gdyn
3 lata
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

ile lat realnie dostanie i jakimi finansami go obciążą? No i czy podadzą dane do wiadomości? Tak pytam, choć wiem, gdzie żyję...
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2020-07-15 19:54

Ala

Może trzeba wkońcu się temu przyjrzeć.Bo dużo nastolatków wypożycza auta na minuty, na dowody rodziców. Są to osoby, nawet niepełnoletnie i bez prawa jazdy. Dopiero jak dojdzie do tragedii. To ktoś za to odpowie.

3 lata
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Może trzeba wkońcu się temu przyjrzeć.Bo dużo nastolatków wypożycza auta na minuty, na dowody rodziców. Są to osoby, nawet niepełnoletnie i bez prawa jazdy. Dopiero jak dojdzie do tragedii. To ktoś za to odpowie.
Regulamin dodawania opinii