• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Próbował przekupić policjantów, a później im groził

Arnold Szymczewski
25 maja 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Mężczyźnie, który chciał przekupić policjantów a następnie groził im śmiercią, grozi teraz do 10 lat pozbawienia wolności. Mężczyźnie, który chciał przekupić policjantów a następnie groził im śmiercią, grozi teraz do 10 lat pozbawienia wolności.

Pijany 38-latek uciął sobie drzemkę na jednej z sopockich ulic. Na miejscu pojawili się policjanci, którzy chcieli go wylegitymować. Mężczyzna najpierw stwierdził, że nie pamięta, jak się nazywa, a po chwili podał fałszywe dane. Gdy policjanci to odkryli, zaproponował im 250 zł łapówki. Kiedy i to nie zniechęciło stróżów prawa, 38-latek zaczął... grozić im śmiercią.



Czy byłe(a)ś kiedyś zatrzymany(a) przez policję?

Do zdarzenia doszło kilka dni temu na ulicach Dolnego Sopotu. Policjanci patrolujący teren z samego rana natknęli się na mężczyznę, który uciął sobie drzemkę na skraju chodnika i jezdni.

- Funkcjonariusze od razu podjęli interwencję. Gdy podeszli do mężczyzny, zauważyli, że nie posiada on żadnych widocznych obrażeń, a jedynie poczuli od niego silny zapach alkoholu. Mężczyzna został obudzony i gdy mundurowi próbowali ustalić jego tożsamość, ten nagle oświadczył, że nie pamięta swoich danych, a po chwili podawał im je niepoprawnie - mówi asp. szt. Lucyna Rekowska z sopockiej policji.
Gdy pijany mężczyzna usłyszał, że zostanie doprowadzony do komendy, wyciągnął z kieszeni plik banknotów, a z niego 250 złotych, które próbował wręczyć policjantowi w zamian za odstąpienie od dalszych czynności służbowych.

Groźby pozbawienia życia za odmowę przyjęcia łapówki



Stróże prawa od razu oznajmili mężczyźnie, że zostaje zatrzymany za próbę udzielenia korzyści majątkowej funkcjonariuszom publicznym i zabezpieczyli banknoty.

- W tym momencie mężczyzna stał się agresywny, przeklinał, nie wykonywał poleceń wydawanych przez funkcjonariuszy i zaczął ich znieważać, co było kolejnym przestępstwem. Obezwładniony przez policjantów sprawca został przewieziony do sopockiej komendy, gdzie również zachowywał się agresywnie i dodatkowo zaczął grozić policjantom pozbawieniem życia - dodaje Lucyna Rekowska.
W komendzie funkcjonariusze ustalili tożsamość zatrzymanego mężczyzny. Był to 38-letni mieszkaniec Warszawy. Badanie trzeźwości wykazało u niego 2 promile alkoholu i po wykonaniu niezbędnych czynności został on osadzony w policyjnym areszcie.

Po wytrzeźwieniu 38-latek został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Sopocie. Na podstawie zebranych dowodów prokurator ogłosił mu zarzuty usiłowania udzielenia korzyści majątkowej policjantom, znieważenia ich oraz kierowania wobec nich gróźb karalnych. Ponadto po przesłuchaniu zastosował wobec niego dozór policyjny i poręczenie majątkowe.

- Za usiłowanie wręczenia korzyści majątkowej grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Kierowanie gróźb karalnych to przestępstwo zagrożone karą do 2 lat więzienia. Za znieważenie funkcjonariusza podczas pełnienia obowiązków służbowych grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Mężczyzna odpowie przed sądem również za wykroczenia - kończy Lucyna Rekowska.

Miejsca

Opinie (153) 5 zablokowanych

  • (20)

    Gdyby podejście policjantów było normalne i pozwolili się facetowi grzecznie ewakuować do domu czy hotelu, to nie byłoby problemu ale na pewno nie było rozmowy na poziomie, chyba że się mylę¿

    • 67 127

    • (5)

      no właśnie się mylisz - normalne zachowanie to takie, że jak delikwent jest agresywny to pałą po piętach i areszt, potem szybki proces i do mamra

      • 31 12

      • nie do mamra tylko grzywna np 5 czy 10 tysięcy złotych a na pewno obicie porządne menela

        • 4 1

      • Lekarz ostatniego kontaktu od Trzaskowskiego?

        • 2 3

      • CO ty piszesz??? Koles spal a oni mandat mu chcieli walic i na wytrzezwialke wiezc, to jest wg ciebie normalne? (2)

        A nie przepraszam jestes z tych co wala mandaty dla 50latkow za jazde hulejnoga po piwie.
        Szczerze, zycze Ci abys trafil na ten sam patrol jak z dziewczyna, czy zona bedziesz wracal rowerem po browarku. Dostaniecie po 2.5k pln i uznamy razem, ze to dobra interwencja policji.

        • 1 5

        • Tak, uważam, że normalne jest ukaranie mandatem i zawiezienie na wytrzeźwiałkę pijanego menela śpiącego w centrum miasta.

          Normalne dla mnie jest również karanie mandatami pijanych rowerzystów, czy o zgrozo - jadących na hulajnodze po browarku. Jestem za tym, by te kary były bardzo dotkliwe. Bo do takich gamoni jak ty, tylko bat przemawia. Zero wyobraźni...

          • 3 0

        • Nie kumam??

          Policja wszystkim pomaga, ale jak ktoś wyskakuje pisowska policja, a ja jestem wyborcą tuska i mi mozecie mi skoczyc! To potem tak się kończy.

          • 0 0

    • Byłeś na miejscu że wiesz? (7)

      Akurat wiem jak się podchodzi do takich delikwentów, pijany to ma gdzieś funkcjonariuszy a nawet ratowników. Niech to będzie przestroga dla innych patoli

      • 34 2

      • (6)

        bo pić to trzeba "umić" - facet chlał (do odcięcia) , a od spania to jest łóżko a nie krawężnik z którego można się skulać na jezdnię.

        • 17 4

        • a który konkretnie paragraf tego zabrania? bo swoją opinią to wiesz co sobie możesz... (5)

          • 5 11

          • Ależ proszę bardzo! (4)

            Ust. 1 art. 40 ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi

            • 5 1

            • Słowo-klucz z przytoczonego paragrafu - "które swoim zachowaniem dają powód do zgorszenia w miejscu publicznym" (2)

              W kim wzbudza zgorszenie (obiektywnie) śpiący facet, nawet podpity?

              • 1 2

              • śpiący pijak na ulicy - u mnie wzbudza zgorszenie (1)

                • 2 1

              • a ty wzbudzasz we mnie zgorszenie pisaniem tu

                • 0 1

            • A z ust 2 zapoznales sie, razem z tymi co ci plusuja?? jak nie to masz ponizej:

              Badanie, o którym mowa w ust. 1, przeprowadza się za zgodą osoby doprowadzonej do izby wytrzeźwień, placówki lub jednostki Policji.

              • 0 1

    • A gdyby typ nie dymił...

      • 8 1

    • 250 mało za 1000 by milczeli (1)

      • 5 5

      • jak mają kamery na klacie to sobie możesz wymieniać kwoty do wieczora.

        • 5 1

    • mlody

      mylisz się

      • 0 0

    • Przyjechał pocałować klamkę świętą rudej małpy?

      • 0 1

    • Serio, prawo jest poj...
      Jak pijany w 3 du... nie wie co się dzieje i chce dać w łapę to paragraf, przekupienie, i lata w pierdlu w perspektywie.
      Ale jak po pijaku jakiś ch... kogoś zabije to nagle niepoczytalny i najlepiej nie karać albo conajmniej drastycznie złagodzić wyrok bo to biedak.
      Poj... logika

      • 2 0

  • Zaczynają się wakacje w Sopocie - i tyle w temacie, będzie takich sytuacji więcej (4)

    • 118 2

    • Dzień dobry (1)

      Owszem sezon się zaczyna, ale takie sytuacje są niebezpieczne dla wszystkich zainteresowanych.

      Na normalizację super nie-spoko problemu nie można się zgadzać.

      • 4 2

      • co niebezpieczne?

        grzecznie spał a te go budzą i coś chcą, to noc była więc dużego ruchu nie było i można go było ominąć spokojnie

        • 1 3

    • Zjechał sie plebs bastionu PO (1)

      • 1 2

      • Wypij szklankę wody, szlachciuro.

        • 0 0

  • (1)

    A o ile zakład, że teraz ten koleś przewrotnie płacze jaki to nie jest "poszkodowany", jakiś Polsat już pewnie zwęszył na tym tania sensację i policjanci jeszcze muszą się tłumaczyć czemu wypełniali swoje obowiązki i byli tacy niemili dla tego patusa?

    To dopiero początek takich występów, bo dopiero maj, zaś w sezonie do Trójmiasta nazlatuje się jeszcze więcej tego typu patoturystow...:(

    • 32 6

    • Nie to co Ty

      Ty walisz do Brukseli bezpośrednio i przy tym jeszcze niestworzone rzeczy piszesz, co nie?

      • 0 7

  • (3)

    Kolejny co nie wie że po alko za kierownika się nie wsiada.Komedyja moi drodzy,komedyja.

    • 11 7

    • Sopot go pokonal

      A sezen dopiero zaczyna haha

      • 3 0

    • Ale chodnikiem kierował?

      • 2 2

    • Rozumek taki jak twój.

      Ahahahaha.

      • 2 0

  • Warszafka (1)

    • 23 2

    • Warszawa już dawno tam nie jeździ

      Zostali wam Januszem z Kartuz i Kościerzyny

      • 1 0

  • Droga redakcjo (7)

    W Sopocie rzecznikiem jest Lucyna Rekowska a w Gdańsku Karina Kamińska. W artykule wypowiada się raz jedna potem druga nadal dodaje. Oj słabo ktoś się przygotował...
    Ale artykuł ogólnie ok.

    • 29 7

    • Bo one tak chórem, żeby zakrzyczeć niewygodne pytania :)

      • 2 7

    • wygoogluj sobie ścieżkę zawodową autora tj. Arnolda Sz. to przestaniesz się dziwić "nieścisłościom". Dotycz to również innych tzw. redaktorów

      • 12 0

    • Redakcja dobrze się przygotowywała (2)

      Lucyna Rekowska żeczywiście jest oficerem prasowym w Sopocie. Karina Kamińska jednsk jest oficerem prasowym komendy wojewodzkiej i może uzupełnić wypowiedź tej pierwszej.

      • 2 5

      • Aaaa.... jak " żeczywiscie", to nie mam pytań.

        • 3 0

      • Zeczywiscie jednsk

        Jezyk polski kłania się bardzo nisko autorowi tego postu

        • 0 0

    • Dno

      • 1 0

    • 80%

      Tego co piszą na tym portalu jest wyssane z palca.

      • 0 0

  • Ciekawe - skoro spał i nie zakłócał spokoju to na jakiej podstawie podjęto interwencje? (16)

    Który przepis zabrania drzemki w miejscu publicznym? Żaden, więc nie zachodziła podstawa do budzenia go i powinien ich pozwać o przekroczenie uprawnień. Wbrew stereotypom, nie ma czegoś takiego jak "kontrola prewencyjna" i każda interwencja musi mieć podstawy - chociażby uzasadnione podejrzenie popełnienia czynu zabronionego. Uzasadnione, a nie "widzimisię" krawężnika.

    • 32 24

    • (11)

      Rozumiem, ze jak dostaniesz zawału w aucie albo zwyczajnie zasłabniesz, to oczekujesz ignorancji ze strony władzy i społeczeństwa ? Bo to przecież zakłóca twój spokój! Id***i !

      • 11 8

      • Co ty bredzisz? On dostał zawału lub zasłabł? Nie, po prostu spał. (10)

        Nie interweniowali w trosce o jego zdrowie i życie. Komentując bez zrozumienia co komentujesz włączasz się w grono wspomnianej przez siebie grupy.

        • 6 10

        • (4)

          A gdyby leżał i potrzebował pomocy, wynikiem byłoby zejście ? To byś rzucał ch-mi na policjantów, ze on tam leżal, a policja nic nie zrobiła przechodząc obok. Bo przecież policjant to ch-j!

          • 10 6

          • "a gdyby tu było przedszkole, w przyszłości, i wasz synek przechodził, w przyszłości, którego jeszcze nie macie"... (2)

            Albo gdyby nagle zaatakowali go jaszczuro-ludzie? Szkoda czasu na dyskusje z kimś na takim poziomie. Wracaj do lekcji.

            • 7 10

            • (1)

              Jaszczuro-ludzie? Sam wracaj na lekcje i wytrzyj gila genderze !

              • 6 5

              • Tak, czasem określani jako reptilianie. Podobny poziom abstrakcji jak twoje brednie "co by było, gdyby..."

                • 4 3

          • w trosce o jego życie teraz grozi mu 10 lat pierdla

            mogli zapytać nieoficjalnie czy wszystko ok, facet żyje tylko pijany to idziemy dalej nara ale nie musieli wykorzystać sytuacje

            • 0 0

        • (1)

          A ty już np. z 10 metrów rozpoznasz, że człowiek śpi albo akurat zasłabł?

          • 2 3

          • marian

            normalne ze najprzód legitymujesz, a pozniej sprawdzasz puls

            • 1 1

        • (1)

          Widać człowieku, że inteligencją nie grzeszysz i nie czytasz ze zrozumieniem leżał na skraju "chodnika i jezdni" więc leżał na ziemi, chodniku lub jezdni nie na ławeczce, podjeli interwencje by sprawdzić czy delikwentowi coś się nie stało, później postanowili go obudzić bo spanie w takim miejscu nie jest rozsądne i bezpieczne, mógłby go ktoś samochodem najechać lub po prostu okraść a wtedy było by na policje czemu interwencji nie podjeli. Gdyby typek się nie stawiał to tylko na spisaniu się by zakończyło i gościa by do domu wysłali ewentualnie na wytrzeźwiałkę. I uprzedzając pytanie tak musieli znać jego dane do notatki służbowej. Ale widać, że u takich zapatrzonych tylko w siebie ludzi nieważne co policja zrobi to i tak źle

          • 5 5

          • Tak, postanowli go obudzić i całkowicie "przypadkiem" wylegitymować. Nigdzie nie jest napisane że stawiał

            się przed podjęciem tych czynności. Jeżeli leżał na chodniku, to nie łamał żadnych przepisów i nie mieli prawa do żadnych czynności Ewentualnie do sprawdzenia czy nie potrzebuje pomocy. Policja nie jest od kontrolowania co jest dla dorosłego człowieka "rozsądne i bezpieczne" - zrozumiesz to jak skończysz 18 lat i przestaniesz pytać mamusi co możesz robić a czego nie.

            • 4 5

        • A skąd mieli wiedzieć czy śpi czy umarl?

          Musieli go szturchnac i wyszło że spał.

          • 0 0

    • (2)

      Myślę, że sam fakt że "uciął sobie drzemkę na skraju chodnika i jezdni" wystarczy. O konsekwencjach takiej drzemki wspominać nie trzeba.

      • 11 4

      • I jakie dokładnie konsekwencja spowodowała jego drzemka? Zakładamy że nie spał na środku ulicy. (1)

        In dubio pro reo.

        • 3 5

        • Ktoś go mógł przejechać albo się o niego przewrócić.

          • 1 1

    • pierw sie przyczepili, sprowokowali i zwineli

      nasza polska super policja, funkcjonariusze mają taką taktykę, że próbują cię sprowokować abyś złamał prawo wtedy zawijają

      • 2 0

  • Przepraszam bardzo, ale... (13)

    ... który artykuł kodeksu wykroczeń albo kodeksu karnego zabrania spać na chodniku?

    • 25 12

    • Dokładnie o tym samym napisałem powyżej. Przekroczenie uprawnień i bezpodstawna interwencja.

      Ale zamordyści kwiczą że trzeba karać wszystkich za wszystko.

      • 8 8

    • (6)

      "uciął drzemkę na skraju chodnika i jezdni" Mógł stwarzać zagrożenie w w ruchu drogowym. Czegoś jeszcze nie wiesz.? Pozdrawiam

      • 13 3

      • Mógł czy stwarzał? Bo "skraj chodnika i jezdni" to pojęcie mocno nieprecyzyjne i równie dobrze mógł być w całości na chodniku.. (4)

        Więc to raczej ty niczego nie wiesz, a wygłaszasz definitywne opinie. Byle coś napisać.

        • 7 5

        • (1)

          Jest napisane gdzie leżał. Więc odnoszę się do tego co jest napisane.

          • 8 2

          • To może inny artykuł czytałeś, bo ja jednoznacznego określenia nie widzę? A "skraj" to można niemal dowolnie interpretować.

            • 1 5

        • (1)

          Napisano " uciął sobie drzemkę na jednej z sopockich ulic".
          Czego nie rozumiesz? Stwarzał. Koniec.

          • 5 3

          • A niżej napisano że jednak na skraju chodnika. Więc policmajstry same gubią się we własnych zeznaniach.

            Co mając w pamięci niedawno nagłośnioną próbę wrobienia niewinnego kierowcy w uszkodzenie szyby w radiowozie, nasuwa poważane wątpliwości co do ich wiarygodności.

            Czytaj cały artykuł, nie tylko nagłówek.

            • 2 4

      • wiec trzeba bylo mu pomoc wstac i dojsc do hotelu... a nie grozic wytrzezwialka, potem z pijackiej gadki o jakiejs kasie wymyslac zarzuty. Gdyby popelnil powazne przestepstwo i probowal dac lapowke, ale gosc pewnie machnal kasa przez glupote i to ze byl pijany, a ci od razu z zarzutami za przekupstwo wyjechali i jeszcze obraza majestatu bo nie wolno obrazic wielce kraweznika.

        • 5 3

    • (4)

      Przecież nie zawinęli go za spanie, tylko za próbę przekupstwa i dymienie do policmajstrów.

      • 6 2

      • Ale pytaniem jest, na jakiej podstawie go wylegitymowali? Bo to zaczęło związek przyczynowo-skutkowy. (2)

        Też bym się zirytował wiedząc że nie robię niczego zabronionego i będąc napastowanym przez nadgorliwy patrol.

        • 2 3

        • Dzięki "nadgorliwemu legitymowaniu" wiele osób trafiło do aresztu bo byli poszukiwaniu (1)

          Niech legitymują jak najczęściej, jeżeli dzięki temu będzie bezpieczniej

          • 2 4

          • Zgadzam się Towarzyszu

            • 1 0

      • tylko dlaczego probowal ich przekupic skoro nic nie zrobil? nie popelnil przestepstwa wiec moze chcial wspomoc biedna milicje jakis datkiem... a ci od razu ze lapowke probowal wreczyc... co za bzdura.

        • 3 1

  • Grubo (1)

    • 3 5

    • Ty maliniak siedź w swojej norze na nowogrodzkiej i się nie odzywaj

      • 2 2

  • 10 lat za wręczanie korzyści majątkowych a za gwałt 4

    • 16 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane