Wężykiem przed radiowozem
W czwartek policjanci z gdańskiej drogówki zatrzymali siedmiu kierowców, którzy przekroczyli dozwoloną prędkość o ponad 50 km/h. Rekordzista pędził tunelem pod Martwą Wisłą 148 km/h, a do tego był pijany. Poza tym zatrzymano także kierowcę, który - mimo zakazu sądowego - wsiadł za kierownicę i spowodował kolizję.
Zdarza ci się przekraczać dozwoloną prędkość?
- W trakcie interwencji funkcjonariusze wyczuli od mężczyzny woń alkoholu, a badanie wykazało, że miał w organizmie prawie promil alkoholu. Kierowca został zatrzymany i doprowadzony do komisariatu. Policjanci zatrzymali też prawo jazdy 29-latka - mówi Magdalena Ciska z gdańskiej drogówki.
W czwartek prawo jazdy zatrzymano także sześciu innym kierowcom, którzy przekroczyli w Gdańsku dozwoloną prędkość o ponad 50 km/h.
W ręce policjantów wpadł także 30-latek, który wsiadł za kierownicę mimo obowiązującego go sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. Pirat drogowy w zasadzie sam wystawił się stróżom prawa. Jechał zbyt szybko ul. Kliniczną
- Podczas sprawdzania danych sprawcy zdarzenia okazało się, że mężczyzna ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, który obowiązywał go do stycznia 2021 roku. Za spowodowanie zdarzenia drogowego 30-latek został ukarany mandatem karnym, po czym został zatrzymany i doprowadzony do komisariatu w związku z popełnionym przestępstwem złamania zakazu sądowego - tłumaczy Ciska.