- 1 Nie wiedzą, kto leży w tych grobach (66 opinii)
- 2 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (492 opinie)
- 3 Był senator skazany na więzienie (247 opinii)
- 4 Mała uliczka, duży problem (225 opinii)
- 5 Zbiórka na leczenie psów z pseudohodowli (110 opinii)
- 6 Nowe podziemne zbiorniki w Akwarium (133 opinie)
Pijany kierowca staranował światła, znak i barierkę, uderzył też w inne auto
7 października 2019 (artykuł sprzed 4 lat)
Miał w organizmie ponad dwa promile alkoholu, gdy na al. Niepodległości w Sopocie, jadąc volkswagenem transporterem, najpierw uderzył w inne auto, a później staranował słup sygnalizacji świetlnej, znak drogowy i barierkę.
- Funkcjonariusze od razu zabezpieczyli miejsce zdarzenia oraz sprawdzili, czy któryś z uczestników nie doznał obrażeń. Następnie policjanci wylegitymowali kierujących tymi autami i za pośrednictwem dyżurnego wezwali na miejsce strażaków i patrol drogówki. Podczas rozmowy z kierowcą volkswagena transportera funkcjonariusze wyczuli wyraźny zapach alkoholu. Ich uwagę zwróciła też jego bełkotliwa mowa. Jak się okazało, 23-letni kierowca tego samochodu był nietrzeźwy. Badanie wykazało, że w wydychanym powietrzu ma on ponad 2,2 promila alkoholu - mówi Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
Według wstępnych ustaleń policji kierowca transportowego volkswagena nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze (wszystko działo się, gdy jezdnia była mokra od deszczu) i uderzył w prawidłowo stojący pojazd, który oczekiwał na możliwość wykonania skrętu w prawo.
Auto kierowane przez 23-latka zostało odholowane na parking policyjny, a sam mężczyzna został zatrzymany. W najbliższym czasie usłyszy zarzuty. Odpowie za jazdę po alkoholu oraz spowodowanie w takim stanie kolizji drogowej.