- Czy mogę zaparkować na tym skrzyżowaniu? - zapytał kierowca komendanta Straży Miejskiej w Sopocie. Ponieważ przy drążku zmiany biegów miał częściowo opróżnioną butelkę wódki a do tego alkoholowy oddech, powodów do zatrzymania mężczyzny było aż nadto.
, nadzorując pracę strażników, którzy odholowywali samochód. Byłem w mundurze, gdy podjechał do mnie mężczyzna. Zapytał, czy może tu zaparkować, bo nie może znaleźć wolnego miejsca. A to było skrzyżowanie! - relacjonuje komendant SM w Sopocie, Tomasz Dusza. 
2019-07-05 17:19
raz ze pijany pyta umundurowanego straznika
dwa jest pod domem ale nie wie jak sie parkuje
powinni mu dozywotnio zabrac prawo jazdy ktore w czipsach znalazl
2019-07-05 19:25
Bo pomyslalem o kim innym.
2019-07-05 23:00
2019-07-05 17:20
Trzeba było parkować, a nie pytać.
2019-07-05 17:26
2019-07-05 17:34
Jaki komendant , straż miejska to nieroby
2019-07-05 17:41
Hej ułani , malowani ... Polak potrafi :)
Mnie to akurat wcale nie dziwi .Skoro prokurator , sędzia czy polityk potrafi nachlany jeździć samochodem to czego wymagacie od prostego typa ?
Prawo jest jakie jest i nikt go nie zmieni bo wtedy musieli by się sami w pierdlach pozamykać.
2019-07-05 17:47
Albo wszyscy trzeźwi albo wszyscy pijani. Jak nie mogą być wszyscy trzeźwi to niech będą wszyscy pijani.
2019-07-05 17:50
x2
2019-07-05 17:58
Prawda jest dziwniejsza od fikcji . Nie do wiary że sa tacy głupi ludzie , chyba był również naćpany .
2019-07-05 18:04
Tak tylko pytam, przecież nic złego się nie stało ;)
2019-07-05 18:26
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
