• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pijany kierowca zapytał komendanta o parkowanie na skrzyżowaniu

ms
5 lipca 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Dojrzały mężczyzna, kierowca kii, zapytał umundurowanego komendanta SM w Sopocie, czy może zaparkować na skrzyżowaniu. Był nietrzeźwy. Dojrzały mężczyzna, kierowca kii, zapytał umundurowanego komendanta SM w Sopocie, czy może zaparkować na skrzyżowaniu. Był nietrzeźwy.

- Czy mogę zaparkować na tym skrzyżowaniu? - zapytał kierowca komendanta Straży Miejskiej w Sopocie. Ponieważ przy drążku zmiany biegów miał częściowo opróżnioną butelkę wódki a do tego alkoholowy oddech, powodów do zatrzymania mężczyzny było aż nadto.



Komendant Straży Miejskiej w Sopocie Tomasz Dusza nie mógł uwierzyć, że kierowca nie czuł się winny tego, że prowadzi samochód pijąc jednocześnie wódkę. Komendant Straży Miejskiej w Sopocie Tomasz Dusza nie mógł uwierzyć, że kierowca nie czuł się winny tego, że prowadzi samochód pijąc jednocześnie wódkę.
Niefrasobliwością graniczącą z głupotą wykazał się kierowca samochodu marki Kia, który podróżował w piątek po Sopocie. Podczas poszukiwania miejsca do parkowania podjechał do komendanta Straży Miejskiej w Sopocie. Zapytał go, czy może zaparkować na skrzyżowaniu.

- Stałem przy ulicy Kubacza zobacz na mapie Sopotu, nadzorując pracę strażników, którzy odholowywali samochód. Byłem w mundurze, gdy podjechał do mnie mężczyzna. Zapytał, czy może tu zaparkować, bo nie może znaleźć wolnego miejsca. A to było skrzyżowanie! - relacjonuje komendant SM w Sopocie, Tomasz Dusza.
W trakcie rozmowy komendant wyczuł od kierowcy zapach alkoholu. Zauważył też, że przy drążku zmiany biegów stoi prawie pusta buteleczka wódki.

Zdarza ci się pić alkohol od razu po wyjściu z pracy?

- Gdy zapytałem, czy pił alkohol, potwierdził to bez skrępowania. Tłumaczył, że "jest już prawie pod domem" i że pił, ponieważ "miał trudny dzień i chciał poprawić sobie nastrój".
Strażnicy miejscy wezwali na miejsce policjantów, którzy zatrzymali kierowcę. Okazało się, że po wypiciu niemal całej butelki o pojemności 0,2 litra w wydychanym powietrzu miał nieco mniej niż 0,5 promila alkoholu. Odpowie więc za wykroczenie, a nie przestępstwo.

Przypomnijmy, że prowadzenie pojazdów mechanicznych pod wpływem alkoholu jest w Polsce zabronione. Taki czyn grozi orzeczeniem zakazu prowadzenia pojazdów, wysoką grzywną, umieszczeniem informacji o skazaniu w Krajowym Rejestrze Karnym, a nawet więzieniem.
ms

Opinie (205) 8 zablokowanych

  • dlaczego bycie kretynem jest dozwolone ?

    • 0 0

  • Sopot...to sie dopiero zaczeło

    januszowanie zobaczycie co sie jeszcze wydarzy ;))) burdy na monciaku ...ps a co z tym durniem co pare lat temu samochodem wariował i poobijał ludzi? w wariatkowie????

    • 0 0

  • Straż miejska

    Byłem w mundurze, gdy nadzorowałem pracę strażników odholowujących samochód..... To się w pale nie mieści!!!!!! Facet nawet nie ugryzł się w język. Ilu tych dzielnych funkcjonariuszy potrzeba to tak prostych działań? Jeden imię czytać, drugi pisać a trzeci nadzoruje. Za nasze pieniądze urządza się kpiny! Dziwi mnie fakt, iż tej śmiesznej formacji jeszcze nie rozwiązano.

    • 0 0

  • Bravo!

    Podejrzewam, że gdyby sam się nie zgłosił to jeździłby jeszcze do dziś lub zatrzymał się na którymś z elementów małej / dużej architektury lub miał na sumieniu życie lub zdrowie osób postronnych.
    Nie mniej ciesze się, że jednego jełopa mniej.
    Konfiskata mienia, 5 lat bezwzględnego więzienia i grzywna 50 000 PLN.
    To takie minimum.
    Znając życie to na drugi dzień prowadził już auto tylko bez prawka.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane