Kompletnie pijany dojechał nad ranem na parking, po czym zasnął w aucie z włączonym silnikiem. Świadkowie powiadomili o sprawie policjantów, a ci obudzili kierowcę. Okazało się, że 43-latek z Gdańska, wsiadając za kierownicę, złamał dwa wcześniejsze sądowe zakazy prowadzenia pojazdów.
2020-03-30 21:58
Piłeś - nie jedź. Nie piłeś - wypij.
2020-03-30 22:46
Renault to nazwa własna i dlatego piszemy ją z wielkiej litery. Czy w waszej redakcji każdy może sobie pisać co tylko chce i nikt tego nie weryfikuje . Jak można traktować wasz portal i to co piszecie poważnie skoro nawet poprawnej polszczyzny nie używacie ?
2020-03-31 08:05
Nazwy marek owszem - piszemy wielką literą, więc można napisać np. jechał samochodem marki Renault. Jednak nazwy produktów/wytworów tych marek piszemy małą! Czyli napiszemy właśnie, że jechał audi, pił jacka danielsa, chodził w adidasach, palił marlboro czy jadł milkę.
PS To błąd mówić "z wielkiej litery". Wielką literą albo od wielkiej.
2020-03-30 23:48
Jak to za jazdę? Przecież stał. No - siedział.
2020-03-31 00:00
Monitoring działa osiedlowy brawo wy
2020-03-31 00:52
Bez przesady idioci
2020-03-31 01:26
typowe, donosiciele na kazdym kroku
2020-03-31 07:18
A czemu miał aż 2 zakazy? Czy nie wystarczyłby 1? A może 2 ma silniejsza moc sprawczą? A może jeden sąd nie wiedział o wyroku drugiego sądu? To przecież możliwe w polskim sądownictwie.....
2020-03-31 08:52
Takiej Gnieźnie trzeba zabrać auto i prawko dożywotnio, wizerunek do zakładu pracy i bezwzględne więzienie .
2020-03-31 20:53
Jak z lepszej zmiany to znając życie znowu na zakazie się to skończy.
2020-04-01 12:50
Walczył z koronawirusem
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
