• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pijany motocyklista jechał blisko 200 km/h

Piotr Weltrowski
14 października 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 

Był nietrzeźwy, nie posiadał uprawnień i... rozpędził się do 198 km/h, nie zdając sobie sprawy, że jedzie obok nieoznakowanego radiowozu. Policjanci zatrzymali 51-letniego motocyklistę z Gdańska.



W niedzielę po południu policjanci z gdańskiej drogówki jechali nieoznakowanym radiowozem al. Armii Krajowej. W pewnym momencie na światłach stanął przy nich motocyklista. Gdy zapaliło się zielone, ruszył i zaczął gwałtownie przyśpieszać.

Policjanci ruszyli za nim. W pewnym momencie jechali razem z nim z prędkością 198 km/h. Ostatecznie 51-latek został zatrzymany.

- Podczas rozmowy z mężczyzną policjanci wyczuli od niego zapach alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że 51-letni mieszkaniec Gdańska prowadził motocykl, mając w wydychanym powietrzu 0,7 promila alkoholu. Po dokładnym sprawdzeniu okazało się, że 51-latek nie ma też uprawnień do kierowania - mówi Magdalena Ciska z gdańskiej drogówki.

Zatrzymano też innych pijanych kierowców



Przez cały weekend policjanci z Gdańska zatrzymali łącznie ośmiu nietrzeźwych kierowców. Tym razem duża część z nich wsiadła za kierownicę, będąc naprawdę pijana. Zatrzymani to m.in. 42-letnia kobieta, która mając w organizmie 2,5 promila alkoholu jechała zygzakiem ul. Spacerową, 44-latek, który po pijanemu (blisko 2 promile) spowodował wypadek drogowy na al. Rzeczypospolitej oraz 43-letni sprawca kolizji, który miał w wydychanym powietrzu ponad 2,5 promila.

W ręce policjantów trafił też pijany kierowca renault, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej, a po pościgu zamknął się w samochodzie, myśląc, że dzięki temu uniknie odpowiedzialności. Mężczyzna miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie i - tak jak pozostali zatrzymani pijani kierowcy - trafił do policyjnej celi.

Opinie (213) ponad 20 zablokowanych

  • Yyy (1)

    Normalna prędkość przelotowa tylko ten alkohol nie halo. I, jak widać, uprawnienia nie są wyznacznikiem umiejętności.

    • 2 13

    • W mieście? Puknij się d****u! Niech ciebie taki motor potrąci w takim razie

      • 0 1

  • Wyborcy Jarosława n drogach więcej dajcie

    Kasy dla wszystkich nierobów dajcie więcej za głosy przy urnie i zadłużenie będzie rosnąć kto to zapłaci moje Dzieci które będą uczciwie pracować bo na takich ich wychowuje A patologia będzie chować kolejnych nierobów bo nam się przecież należy

    • 7 4

  • Yyy

    Normalna prędkość przelotowa.

    • 3 7

  • (2)

    Gosciu z motocykla powinien dostac prawko a nie kare,jechac tyle i sie bie rozbic to sztuka,dobry kierowca

    • 6 12

    • Udalo mu sie kogos nie zabic.

      • 5 0

    • Na czerwonym świetle też udaje się przejechać. A że czasem ktoś sie napatoczy- siła wyższa

      • 2 0

  • Kryzys wieku średniego

    Kupił sobie motocykl,skórzane ubranko i odblaskowe okulary....

    • 6 5

  • kierowca

    pijanym kierowcom mówimy stanowcze NIE.
    Utylizować ich

    • 12 1

  • Kamil D.

    Wrocil?

    • 8 1

  • bez sensu (4)

    przy takiej predkosci motocyklista w zakrecie musialby niemal lezec. nie trzeba byc ekspertem zeby poznac spreparowane nagranie

    • 10 12

    • To jest łuk. (1)

      Zakręt inaczej wygląda ;)
      Ale co tam możesz wiedzieć.

      • 7 1

      • a łuk ma cięciwę

        • 0 2

    • (1)

      no fakt ale wiem ze "radar" mierzy predkosc wlasna radiowozu. doganiali go (bez sygnalu lamiac przepisy i stwarzajac zagrozenie) i w ten sposob dodali ofierze 50km/h

      • 6 4

      • Nie lamia przepisów. Maja prawo uzyc sygnałów po dokonaniu pomiaru. Poza tym film jest tu umieszczony bez glosu cymbale.

        • 1 2

  • Czy to takie ważne? (1)

    Czy to naprawdę główna wiadomość dnia?

    • 3 7

    • No powoli staje się to standardem

      Patroli na ulicach brak, a i tak kilku pijaków każdego dnia wpadnie.
      Strach pomyśleć ilu pijanym się udało.

      • 1 0

  • Taki zestaw, że aż dziw, że nie rozmawiał jeszcze przez telefon

    • 13 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane