• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pijany rowerzysta chciał przekupić strażników

Rafał Borowski
10 kwietnia 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Rowerzysta miał w wydychanym powietrzu 1,4 promila alkoholu, dlatego nie zauważył betonowego murku i w niego wjechał na oczach strażników. Rowerzysta miał w wydychanym powietrzu 1,4 promila alkoholu, dlatego nie zauważył betonowego murku i w niego wjechał na oczach strażników.

Pijany rowerzysta wjechał w betonowy murek i przewrócił się na ziemię. Gdy obecni na miejscu strażnicy miejscy chcieli mu pomóc, wyciągnął z portfela 140 zł i poprosił o pozostawienie go w spokoju. Choć później podbił stawkę do 500 zł, mundurowi pozostali niewzruszeni. Oprócz jazdy na rowerze po wpływem alkoholu 34-letni obcokrajowiec odpowie również za próbę przekupstwa.



Czy kiedykolwiek próbowałeś przekupić funkcjonariusza na służbie?

Strażnicy miejscy patrolujący ul. Zawodników zobacz na mapie Gdańska na Dolnym Mieście byli świadkami sytuacji, w której pewien rowerzysta jechał prostym fragmentem chodnika, po czym bez żadnego powodu skręcił, uderzył w betonowy murek i z hukiem przewrócił się na ziemię.

Mundurowi podbiegli do leżącego, aby sprawdzić, czy nie potrzebuje pomocy. Szybko wyjaśniło się, dlaczego nie udała mu się sztuka prostego trzymania kierownicy.

- Mężczyzna oświadczył, że nic mu nie jest. W tej samej chwili wyczułem woń alkoholu. Zachowanie rowerzysty jednoznacznie wskazywało, że nie jest trzeźwy. Bez sprzeciwu mężczyzna okazał nam dokumenty. Jak się okazało, był to zamieszkały w Gdańsku 34-letni obcokrajowiec - mówi inspektor Sławomir Jendrzejewski ze Straży Miejskiej w Gdańsku.

Najpierw 140, potem 500 zł



Na miejsce został wezwany patrol policji. Obcokrajowiec, gdy zorientował się w sytuacji, próbował przekupić strażników, aby puścili go wolno.

- Poinformowałem, że próba wręczenia łapówki jest w naszym kraju przestępstwem. W tym samym momencie wyciągnął portfel i wyjął z niego trzy banknoty: jeden stuzłotowy i dwa dwudziestozłotowe, po czym wręczył mi je. Pieniądze natychmiast zabezpieczyłem, a nietrzeźwego 34-latka zaprosiłem do naszego radiowozu - dodaje Jendrzejewski.
Oczekując w radiowozie na przyjazd policji i pogotowia, bowiem obcokrajowiec poranił sobie ręce podczas upadku, mężczyzna spróbował podbić stawkę łapówki do 500 zł. Jego rozpaczliwe wysiłki na niewiele się zdały.

Mandat i dozór policyjny



Teraz, oprócz jazdy na rowerze pod wpływem alkoholu, które jest wykroczeniem z art. 87 §1a Kodeksu wykroczeń, 34-latek odpowie również za próbę przekupstwa, które jest przestępstwem.

- Przybyli na miejsce funkcjonariusze zbadali go alkomatem. W wydychanym powietrzu miał prawie 1,4 promila alkoholu. Za jazdę rowerem w stanie nietrzeźwości został ukarany mandatem. Decyzją prokuratora mężczyzna został objęty policyjnym dozorem. Usłyszał też zarzut udzielania korzyści majątkowej funkcjonariuszowi publicznemu podczas pełnienia służby z art. 229§1 i §3 Kodeksu karnego - informuje asp. Karina Kamińska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Opinie (86) ponad 10 zablokowanych

  • I jak to się ma do bandytów którzy bezkarnie od lat okradają obcokrajowców na streeptise policja nic z tym nie robi (1)

    Jak to się ma do sparzedaży mefedronu od lat te same osoby w tym samym miejscu .
    Jak to się ma do sprzedaży kokainy w Gdańsku znowu te same osoby w tym samym miejscu bezkarne. A łapią pionków albo udostępniają wizerunki złodziei sklepowych w na boku prawdziwi przestępcy cieszą się wolnością. Gdańsk to jedna wielka patologia

    • 11 2

    • Spoko, w tajlandii jest to samo

      Przy lotnisku stoją rolnicze dziadki z wiadrami arbuzów. Pytają się turystów czy chcą spróbować podnieść wiaderka bo strasznie ciężkie. Jeśli jakiś turysta się zgodzi, to dziadki natychmiast zmieniają ton twierdząc że skoro wziąłeś te wiadra z arbuzami do ręki to znaczy że je kupiłeś i musisz za nie natychmiast zapłacić 100$. Co śmieszniejsze przekupiona policja stojąca obok bierze ich stronę. Ten proceder jest tam praktykowany od kilkudziesięciu lat i stał się częścią tamtejszego folkloru więc czemu nie może być czegoś podobnego u nas? :)

      • 2 0

  • Typowy cyklogłupek. (2)

    Dlatego jestem za wprowadzeniem obowiązkowego OC i karty rowerowej dla tej bezkarnej rowerowej hołoty.

    • 12 14

    • No akurat rozbijanie się po pijaku to raczej w stylu przeciętego kierowcy osobówki ;)

      • 9 2

    • ty jestes typowym pierdokrzykaczem netowym i od głupoty dałbym ci też podatek obowiązkowy

      • 3 4

  • Czemu w tekście kilkakrotnie pojawia się słowo obcokrajowiec ...... (4)

    ..... a nie ukrainiec ????? Czy jest jakaś ochrona rodaków pani prezydent ???

    • 16 9

    • a skad wiesz ze ukrainiec? (3)

      • 5 6

      • moze to jego kolega ?

        • 1 0

      • skąd wiadomo że to ukrainiec? (1)

        Bo modus operandi się zgadza.

        • 1 0

        • w sumie Ukraińcy są u nas nagminnie ale 1,5 promila go tak powaliło

          powinien jeździć prosto jak po sznurku po takiej małej dawce

          • 1 0

  • "Dał łapówkę strażnikom" jak głosi tytuł artykułu?

    Czy próbował dać? Bo to dwie różne rzeczy.

    • 6 2

  • "był to zamieszkały w Gdańsku 34-letni obcokrajowiec"

    Nawet domyślam się jakiego kraju.

    • 7 0

  • Trzeba bylo wziąć łapówkę.

    Nie byłoby ani problemu, ani tego "artykułu".

    • 7 1

  • "Dał łapówkę..."

    clickbait alert

    • 4 1

  • Karetka,bo pijak obdrapal sobie lapy. Smiech na sali...

    • 5 1

  • dzielni stroze prawa pomogli obcokrajowcowi

    brawa, ofiara pojdzie siedziec !

    • 3 0

  • 500 zł to na nikim wrażenia nie robi w dzisiejszej rzeczywistości...
    wystarczy chwila nieostrożności i 500 się ma co miesiąc :P

    • 6 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane