- 1 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (241 opinii)
- 2 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (80 opinii)
- 3 KO chce w Gdyni dwóch wiceprezydentów (202 opinie)
- 4 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (113 opinii)
- 5 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (247 opinii)
- 6 "Lex deweloper" pomoże na Przymorzu? (116 opinii)
Pijany rowerzysta chciał przekupić strażników
10 kwietnia 2019 (artykuł sprzed 5 lat)
Pijany rowerzysta wjechał w betonowy murek i przewrócił się na ziemię. Gdy obecni na miejscu strażnicy miejscy chcieli mu pomóc, wyciągnął z portfela 140 zł i poprosił o pozostawienie go w spokoju. Choć później podbił stawkę do 500 zł, mundurowi pozostali niewzruszeni. Oprócz jazdy na rowerze po wpływem alkoholu 34-letni obcokrajowiec odpowie również za próbę przekupstwa.
Mundurowi podbiegli do leżącego, aby sprawdzić, czy nie potrzebuje pomocy. Szybko wyjaśniło się, dlaczego nie udała mu się sztuka prostego trzymania kierownicy.
- Mężczyzna oświadczył, że nic mu nie jest. W tej samej chwili wyczułem woń alkoholu. Zachowanie rowerzysty jednoznacznie wskazywało, że nie jest trzeźwy. Bez sprzeciwu mężczyzna okazał nam dokumenty. Jak się okazało, był to zamieszkały w Gdańsku 34-letni obcokrajowiec - mówi inspektor Sławomir Jendrzejewski ze Straży Miejskiej w Gdańsku.
Najpierw 140, potem 500 zł
Na miejsce został wezwany patrol policji. Obcokrajowiec, gdy zorientował się w sytuacji, próbował przekupić strażników, aby puścili go wolno.
- Poinformowałem, że próba wręczenia łapówki jest w naszym kraju przestępstwem. W tym samym momencie wyciągnął portfel i wyjął z niego trzy banknoty: jeden stuzłotowy i dwa dwudziestozłotowe, po czym wręczył mi je. Pieniądze natychmiast zabezpieczyłem, a nietrzeźwego 34-latka zaprosiłem do naszego radiowozu - dodaje Jendrzejewski.
Oczekując w radiowozie na przyjazd policji i pogotowia, bowiem obcokrajowiec poranił sobie ręce podczas upadku, mężczyzna spróbował podbić stawkę łapówki do 500 zł. Jego rozpaczliwe wysiłki na niewiele się zdały.
Mandat i dozór policyjny
Teraz, oprócz jazdy na rowerze pod wpływem alkoholu, które jest wykroczeniem z art. 87 §1a Kodeksu wykroczeń, 34-latek odpowie również za próbę przekupstwa, które jest przestępstwem.
- Przybyli na miejsce funkcjonariusze zbadali go alkomatem. W wydychanym powietrzu miał prawie 1,4 promila alkoholu. Za jazdę rowerem w stanie nietrzeźwości został ukarany mandatem. Decyzją prokuratora mężczyzna został objęty policyjnym dozorem. Usłyszał też zarzut udzielania korzyści majątkowej funkcjonariuszowi publicznemu podczas pełnienia służby z art. 229§1 i §3 Kodeksu karnego - informuje asp. Karina Kamińska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.