- 1 Nie wiedzą, kto leży w tych grobach (82 opinie)
- 2 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (511 opinii)
- 3 Był senator skazany na więzienie (305 opinii)
- 4 Mała uliczka, duży problem (240 opinii)
- 5 Sprzątanie świata w sobotę. Przyłączysz się? (125 opinii)
- 6 Zbiórka na leczenie psów z pseudohodowli (146 opinii)
Pijany wjechał w płot, a później w inne auto. Zatrzymali go świadkowie
Film nakręcony po zatrzymaniu kierowcy
Ponad trzy promile alkoholu miał we krwi 37-latek, który we wtorek wieczorem najpierw wjechał w ogrodzenie jednej z posesji na ul. Myśliwskiej , a później - próbując odjechać z miejsca zdarzenia - uderzył w inne auto. Mężczyznę zatrzymali świadkowie. - Był tak pijany, że nie potrafił wbić biegu - twierdzi jeden z nich.
O zatrzymaniu kierowcy informowali nasi czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta.
Kompletnie pijany kierowca na Myśliwskiej na Morenie (9 opinii)
Policja potwierdza ich wersję wydarzeń. Do zatrzymania kierowcy doszło we wtorek około godz. 20:35 na ul. Myśliwskiej.
- Kierowca opla, jadąc ul. Myśliwską, na łuku drogi najpierw uszkodził ogrodzenie, a następnie zderzył się z jadącym w przeciwnym kierunku samochodem marki Renault. Sprawca kolizji został wylegitymowany, policjanci zbadali również jego trzeźwość. Alkomat pokazał, że 37-letni mieszkaniec Gdańska wsiadł za kierownicę i spowodował kolizję mając aż 3,3 promila alkoholu - mówi Magdalena Ciska z gdańskiej drogówki.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Kiedy wytrzeźwieje, usłyszy zarzuty - m.in. za spowodowanie kolizji po alkoholu.
- Policjanci bardzo dziękują świadkom za zdecydowaną postawę, szybką reakcję na przestępstwo. Dzięki nim być może nie doszło do tragicznego w skutkach zdarzenia drogowego - dodaje Ciska.
Opinie (87) 2 zablokowane
-
2019-04-03 23:19
Sosnowiec, Radom.. To pikuś
Mieszkaniec Gdańska... Nie ma dnia żeby o Gdańsku nie było głośno dzięki wyczynów jej mieszkańców.
- 0 1
-
2019-04-04 10:46
Teraz policja dziękuje, a w momencie przyjazdu na miejsce zdarzenia pierwsze słowa jakie usłyszeliśmy to skąd wiemy jak wyglada człowiek, który ma 2 promile, tym czasem miał ponad 3 :) zero zainteresowania, na dodatek pan policjant stwierdził,ze mam zgłosić sobie szkodę z AC bo nie mogę z OC sprawcy bo był pod wpływem alkoholu. Wiec tak na przyszłość dla Pana policjanta, jest taka możliwość i regresem ściagają to z OC sprawcy żeby innych ludzi w stresie nie wprowadzał Pan w błąd. Ps przepraszamy za przerwanie oglądania meczu bo chyba dlatego taki stosunek do poszkodowanych :)
- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.