Piotr Myszka wygrał regaty Pucharu Świata w Medemblik w klasie RS:X. To doskonały prognostyk przed igrzyskami olimpijskimi, które na przełomie lipca i sierpnia rozegrane zostaną w Tokio. - Pływałem dobrze i równo. Cieszę się ze zwycięstwa, bo rywalizowaliśmy w gronie, w jakim spotkamy się w Japonii - podkreślił żeglarz AZS AWFiS Gdańsk.
Piotr Myszka zaprezentował się rewelacyjnie podczas ostatniego poważnego sprawdzianu przed igrzyskami olimpijskimi. Wygrał zdecydowanie regaty Pucharu Świata w Medemblik w klasie RS:X mężczyzn, co jest doskonałym prognostykiem przed startem w Tokio.
- Cieszę się z tego zwycięstwa, bo rywalizowaliśmy w gronie, w jakim spotkamy się na igrzyskach. Zabrakło jedynie Chińczyka, a w połowie regat z powodu kontuzji wycofał się Kiran Badloe, jeden z faworytów do medalu w Tokio - podkreślił żeglarz AZS AWFiS Gdańsk.Piotr w Holandii potwierdził, że żeglarskie regaty wygrywa się przede wszystkim równą formą, a nie pojedynczymi fajerwerkami. Myszka co prawda wygrał 3 z 11 wyścigów, ale przewagę nad konkurentami zbudował tym, że w sześciu innych plasował się w czołowej "3". Na chwilę słabości pozwolił sobie tylko raz, gdy osiągnął metę na 17. miejscu. Jednak było to bez konsekwencji dla klasyfikacji generalnej, gdyż regulamin uwzględnia tzw. odrzutkę, czyli pomijanie do końcowych wyników najsłabszego wyścigu.
- To był bardzo udany tydzień w Holandii. Mieliśmy tutaj praktycznie każde warunki, zaczęło się od bardzo słabego wiatru i wysokiej temperatury. Tak było przez pierwsze trzy dni, potem się ochłodziło, przyszedł silniejszy wiatr. Od początku pływałem dobrze i równo, podobnie jak Mattia Camboni. Nasza rywalizacja mogło się podobać, nikt nie odpuszczał. Wyścig medalowy odbywał się w przyjemnych, żeglarskich warunkach. Wiało z siłą około 15 węzłów, była fala, żeglowało mi się rewelacyjnie, byłem bardzo szybki. Na starcie, do pierwszego znaku, trzymałem kontakt z Cambonim, na szczęście byłem przed nim, a potem popłynąłem swoje i powiększałem przewagę - relacjonował Myszka.Igrzyska Olimpijskie Tokio 2020 - reprezentacja Polski żeglarstwo
Oby tym startem Piotr na dobre zerwał z serią 4. miejsc. Z tą lokatą ukończył bowiem regaty olimpijskie w Rio de Janeiro, a w tym roku zdobywał nią zarówno w marcu w mistrzostwach Europy, jak i sześć tygodni później mistrzostwach świata.
Rywalizacja na olimpijskim akwenie w Enoshimie rozpocznie się 25 lipca, a zatem w dniu, w którym Piotr Myszka kończyć będzie 40 lat. W Japonii ma szansę zostać czwartym polskim żeglarzem, który zdobył olimpijskim medal. Przypomnijmy, że dotychczas w tej dyscyplinie:
Mateusz Kusznierewicz w klasie Finn wywalczył złoto w Atlancie (1996) i brąz w Atenach (2004), a
Zofia Klepacka i
Przemysław Miarczyński sięgnęli zaś po brązowe medale właśnie w windsurfingowej klasie RS:X (Londyn 2012).
Igrzyska Olimpijskie Tokio 2020 - program regat żeglarskich
Przypomnijmy, że poza Myszką w reprezentacji Polski na tegoroczne igrzyska olimpijskie jest jeszcze czworo żeglarzy z trójmiejskich klubów:
Aleksandra Melzacka (YKP Gdynia) i Kinga Łoboda - klasa 49erFX oraz
Łukasz Przybytek i
Paweł Kołodziński (wszyscy AZS AWFiS) - klasa 49er.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
