- 1 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (338 opinii)
- 2 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (262 opinie)
- 3 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (120 opinii)
- 4 KO chce w Gdyni dwóch wiceprezydentów (294 opinie)
- 5 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (101 opinii)
- 6 "Ławka wstydu" zniknęła i nie ma wstydu (31 opinii)
Piwnice romańskie dostały 0,5 mln zł, ale będą otwarte później
Piwnice romańskie w Gdańsku, jeden z najcenniejszych zabytków ostatnio odkrytych w Polsce, będą dostępne do zwiedzania dopiero w 2013 roku. Powód? Minister kultury nie dał obiecanego dofinansowania. Przekazane właśnie przez Gdańsk pół miliona złotych starczy na wykonanie stropów.
Gdańsk wywiązuje się z obietnicy i już kolejny raz wspiera budowę skansenu archeologicznego "Piwnica Romańska". Właśnie podpisano umowę z Muzeum Archeologicznym w Gdańsku, które opiekuje się zabytkiem i w przeciągu 21 dni otrzyma ono pół mln zł dofinansowania.
- Dzięki temu będziemy mogli wykonać konstrukcję żelbetową i położyć strop. Niestety, nie otrzymaliśmy zapowiadanego dofinansowania od ministerstwa kultury. Wcześniej jedynie 200 tys. zł z puli remontów, a w tym roku nie dostaliśmy nic, mimo poprawnie złożonych dokumentów. W związku z tym planowany termin oddania zabytku z 2012 roku przesunie się co najmniej do roku 2013 - ubolewa Henryk Paner, dyrektor Muzeum Archeologicznego w Gdańsku.
Na prace przy rekonstrukcji podziemi do tej pory wydano 1,6 mln zł. Finansowane są one z kilku źródeł: z funduszy Muzeum Archeologicznego, Urzędu Marszałkowskiego i miasta Gdańsk. Poza obecnymi 500 tys. zł od miasta muzeum otrzymało już w tym roku drugie tyle z pomorskiego Urzędu Marszałkowskiego. Na to, aby zakończyć inwestycję i otworzyć skansen, potrzeba jeszcze ok. 1,7 mln zł.
By udostępnić zabytek zwiedzającym, potrzebne są jeszcze fundusze na wykonanie odwodnienia i klimatyzacji. Nad zabytkiem zaplanowano też budowę dwóch pawilonów, z których będzie się schodzić do piwnic. Kosztowne będzie również przygotowanie multimedialnej wystawy.
- Planowaliśmy połączenie podziemiami z halą targową, ale w tej sytuacji trudno powiedzieć, czy to nastąpi w najbliższych latach - zastrzega dyrektor.
W piwnicach cały czas trwają badania archeologiczne. Zaledwie w zeszłym roku okazało się, że odkryte pomieszczenia nie były piwnicami pobliskiego klasztoru Dominikanów, a dawnym refektarzem, czyli klasztorną jadalnią. Był on częścią klasztoru Dominikanów, który powstał w połowie XIII wieku. Sam refektarz zachował się w dość dobrym stanie. W minionych miesiącach - w czterech wieńczących go eliptycznych sklepieniach - uzupełniano brakujące cegły.
Opinie (60) 2 zablokowane
-
2011-07-26 08:32
(1)
Mit rzezi Gdańska wiecznie żywy :D:D
A to, że mieszczanie wydali najpierw miasto Brandenburczykom wbrew woli króla to już rzecz jasna cicho sza!- 9 1
-
2011-07-26 12:00
Tak było, ale po co ta informacja tutaj ?
- 0 3
-
2011-07-26 08:52
Polska szkoła konserwacji...
I murują na nowo te piwnice i murują:) Plac budowy, cegły nowe, a na dole pewnie zostało tylko parę starych, a wszystkie te łuki to wyobraźnia historyków...
Dobrze, że nie wiedzą jak wyglądał kościół, bo by też z chęcią postawili go na nowo...- 2 4
-
2011-07-26 09:39
takie nasze mini Catacombes z Paryża
tam robią biznes na pokazywaniu ścian kości, to i u nas można. Turyście lubią takie rzeczy oglądać i za coś takiego płacić !!!
- 2 0
-
2011-07-26 10:40
Gdańsk zaoszczędził milion na niekupieniu dźwigu stoczniowego
mógłby przekazać jak dobry gospodarz na unikatowe piwnice.
- 5 0
-
2011-07-26 11:50
Książęta Pomorscy a nie Słowiańscy
Krzyżacu nie byli po Ksiązętach Słowniańskich tylko po Ksiażętach Pomorskich.
- 2 0
-
2011-07-26 15:01
kiedyś odkopią ECS i powiedzą
Co za szajs w tej III RP budowali
- 2 0
-
2011-07-26 19:25
co to jest o,5 mln dla budżetu miasta? jeszcze jak porównać to z budżetem Biura ESK, organizującego za milion hymn plażowicza...
- 0 0
-
2011-07-26 20:01
a co z drogami?
a co z drogami panie A.?
- 0 1
-
2011-07-26 21:02
kości
ale kostki smakowite...
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.