• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Plac Waryńskiego: mieszkańcy chcą zieleni

Krzysztof Koprowski
1 grudnia 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Podczas spotkania zaprezentowano kilka scenariuszy dla przebudowy terenu. Podczas spotkania zaprezentowano kilka scenariuszy dla przebudowy terenu.

Plac Waryńskiego przy al. Grunwaldzkiej we Wrzeszczu prawdopodobnie się nie zmieni. W czasie konsultacji społecznych mieszkańcy zdecydowali się na zmiany mało inwazyjne, ale niemal niemożliwe do realizacji pod względem finansowym.



Która koncepcja najbardziej ci się podoba?

Podczas spotkania planistów z mieszkańcami poświęconego zmianom na placu przy ul. Waryńskiego zobacz na mapie Gdańska zaprezentowano pomysły, które padały podczas wcześniejszych debat na ten temat. Można je podzielić na trzy grupy: bez zabudowy, za to z zielenią (wariant I), zabudowę od strony al. Grunwaldzkiej wraz z zielenią między nową zabudową a ul. Czarnieckiego (wariant II) oraz realizację zabudowy bliżej ul. Czarnieckiego z zostawieniem placu od strony al. Grunwaldzkiej (wariant III).

Wszystkie koncepcje zakładają przeniesienie miejsc parkingowych pod plac, choć nie zawsze oznacza to budowę całkowicie podziemnej konstrukcji. Może być np. częściowo tylko schowana poniżej poziom chodnika, tak by utworzyć część zieloni nieco powyżej otaczającą przestrzeń (wariant I, gr. 3) lub utworzenie na dachu parkingu przestrzeni dla pieszych (wariant I, gr. 5). Takie rozwiązanie nie oznaczałoby jednak zwiększenia miejsc parkingowych.

- Według naszych wyliczeń na jednym poziomie takiego parkingu zmieści się ok. dziewięćdziesięciu aut. Natomiast na istniejącym parkingu znajduje się ok. stu miejsc parkingowych - tłumaczył Tomasz Lewandowski, projektant z Biura Rozwoju Gdańska.

Jeśli chodzi o małą architekturę, to niemal w każdej koncepcji pojawiała się fontanna. Ponadto sugerowano plac zabaw, a nawet lodowisko. Zwracano także uwagę na takie zaprojektowanie ścieżek dla pieszych, by można było przechodzić przez zieleniec w poprzek.

Wariant I, gr. II. Wariant I, gr. II.
Wariant I, grupa 3. Wariant I, grupa 3.
Wariant I, gr. 5. Wariant I, gr. 5.
Wariant II, gr. 4. Wariant II, gr. 4.
Wariant II, gr. 6. Wariant II, gr. 6.
Wariant III, gr. 1. Wariant III, gr. 1.
W dwóch wariantach pojawiła się zabudowa placu od al. Grunwaldzkiej: raz przez pięciokondygnacyjny budynek z parterową częścią handlową, raz przez budynek parterowy i jednopiętrowy. W obu koncepcjach przejście do al. Grunwaldzkiej zapewniałaby brama. Obie koncepcje okazały się także najbardziej korzystne pod względem ograniczenia hałasu.

W wielu koncepcjach pojawiło się przejście przez al. Grunwaldzką na wysokości ul. Sobótki, czyli odtworzenie przejścia dla pieszych, które zlikwidowano w latach 70.

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (70)

  • Dawn. Liebermana. Wiecie, że jeszcze w latach szescdziesiątych ub.w jeździł po Warynskiego tramwaj ? (1)

    Kiedys to była luksusowa ulica... potem kolej przepołowiła miasto i zaczął się powolny upadek Warynskiego...

    Ta ulica ma jeszcze kilka tajemnic...

    • 3 0

    • Tramwaj nr 5 jeżdzil jeszcze w latach 50-60 ubiegłego wieku,do Nowego Portu..

      • 1 0

  • Fontanna to niezły pomysł...

    jak chodziło o fontannę przy Hotelu Szydłowski, to miasto zrobiło ochoczo, bo to koleś piekarz (i radny) sobie załatwił. Ale przy Waryńskiego to tylko dla ludzi, to już nikt nie ma ochoty kasy wykładać.

    • 0 1

  • To tylko lokatorzy domów komunalnych.przypadkowi właściciele...

    Oni nie tworzyli Historii Miasta Gdańsk...

    • 1 1

  • szanujmy ale modyfikujmy ICH plany...R O Z S Ą D N I E!!!!

    • 2 0

  • Sprawa jest tak oczywista jak to że lepiej być zdrowym i bogatym niż

    biednym i chorym. Każdy mieszkaniec OCZEKUJE od miasta MIEJSCA PARKINGOWEGO dla siebie i znajomych go odwiedzających, dogodnego przejścia dla pieszych, ciszy i zieleni. I jak najmniej ludzi w pobliżu. A niektórzy myślą (no właśnie - chyba jednak nie myślą), że jest odwrotnie. Że ludzie uwielbiają przebywać w hałaśliwym ścisku i gnać 5 kilometrów do samochodu, że uwielbiają czyścić ubrania dzieci i swoje buty od psich kupek, że zachwycają się zarzyganymi, zaszczanymi i o****nymi przez psy i koty piaskownicami.

    • 2 0

  • Mieszkam przy pl. Waryńskiego

    Jestem też kierowcą. Pomysł przejścia (naziemnego) w tym miejscu uważam za debilizm.

    Natomiast na pewno przydałoby się przejście podziemne.

    Mogłoby być połączone z podziemnym parkingiem.

    Nie wiem, jak wygląda podziemna infrastruktura w tym miejscu - ale jeśli jest to technicznie możliwe - dlaczego nie zrobićby wielkiego parkingu podziemnego na kilka tys. aut?

    Odciążyłoby to Manhattan, Grunwaldzką, rynek we Wrzeszczu i okoliczne uliczki.

    Na wierzchu - zniknąc istniejące budki i parking strzeżony i dać zieleń.

    Nawet jeśli psy to z****ją to i tak będzie przyjemniej niż kolejny, nikomu nie potrzbeny budynek.

    A co do tutejszej żulii.. pewnie będą korzystać i obszczywać okolicę.

    Ale nie demonizujmy.

    Tutejsze żule są dosyć "cywilizowane". Zdarza im sie (srednio raz na pół roku) potłuc jakieś flaszki na ulicy. Ale nie spotkałem się z aktami agresji lub dewastacji.

    • 2 0

  • Zieleń i samochody

    Zieleń jak najbardziej, jak dawno nie powstały na terenie Gdańska nowe parki czy skwerki?
    Wstyd jak się patrzy na historyczne założenia parkowe z których zostały już tylko strzępy. Oczywiście skwerek, pod jednym jednak warunkiem - skwer i zieleń na dachu ogromnego parkingu podziemnego. Od motoryzacji nie uciekniemy. Każdy z nas mieszkańców okolicznych domów posiada samochód. Ul. Grunwaldzka zastawiona, ul. Waryńskiego praktycznie zamknięta dla "ruchu pieszego" z powodu zaparkowanych obustronnie samochodów. Schowajmy samochody pod ziemię i cieszmy oczy nową zielenią.

    • 0 0

  • Nie

    chcemy zieleni,chcemy więcej pomników!

    • 0 0

  • Dziwne,ze te obiekcje dotycza wlasnie pomnika niekwestionowanej bohaterki...

    Anny Solidarnosc.Kobiety niezlomnej,ktora zamienila strajk o kase w ogolnopolski zryw niepodleglosciowy.Nasza dume,dzieki ktorej mozemy byc dumni z naszego miasta.I tu nagle dyskusja o tym,ze moze lepsze byloby 10 m2 rabatek czy wodotrysk??? Spoleczenstwo,ktore nie potrafi uhonorowac swoich bohaterow nigdy nie odzyska podmiotowosci.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane