• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Plan dla Brzeźna przyjęty mimo protestów

Ewelina Oleksy, Krzysztof Koprowski
25 lutego 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Centrum Brzeźna. Kurort czy kolorowy jarmark?
  • Wstępna koncepcja zabudowy terenu należącego do PB Górski - RWS.
  • Wstępna koncepcja zabudowy terenu należącego do PB Górski - RWS.
  • Wstępna koncepcja zabudowy terenu należącego do PB Górski - RWS.
  • Wstępna koncepcja zabudowy terenu należącego do PB Górski - RWS.

20 radnych głosowało "za", 12 było przeciwko. Na czwartkowej sesji Rady Miasta Gdańska przyjęto plan zagospodarowania dla Brzeźna, który w ostatnim czasie wzbudził protesty społeczne. Urzędnicy tłumaczą, że plan umożliwi dzielnicy przywrócenie charakteru kurortu. Ekolodzy biją natomiast na alarm, że będzie się wiązał z wycinką drzew w pasie nadmorskim.



Jak oceniasz decyzję radnych ws. planu dla Brzeźna?

Mimo protestów przeciwko nowej zabudowie przy molo w Brzeźnie na czwartkowej sesji przyjęto plan zagospodarowania, który daje na nią zielone światło. Radni opozycji, ekolodzy oraz pomorski konserwator zabytków apelowali o zdjęcie uchwały z porządku obrad Rady Miasta. Bezskutecznie.

Ostatecznie za przyjęciem uchwały głosował w całości klub Koalicji Obywatelskiej oraz Wszystko dla Gdańska. Przeciwko byli radni Prawa i Sprawiedliwości.

Plan obejmuje obszar o powierzchni ok. 10 hektarów pomiędzy al. HalleraMapka a deptakiem prowadzącym na molo w BrzeźnieMapka (rejon al. Hallera i ulicy Jantarowej IIMapka) Część terenu należy do miasta, a część do deweloperów PB Górski i RWS.

Wyniki głosowania ws. planu dla Brzeźna. Wyniki głosowania ws. planu dla Brzeźna.

Burzliwa i długa dyskusja na sesji



Przed podjęciem decyzji o przyjęciu planu rozgorzała ponad 3-godzinna dyskusja, podczas której radni wzajemnie oskarżali się o przekazywanie mieszkańcom nieprawdziwych informacji na temat procedowanego dokumentu. Radni PiS zarzucali koalicji rządzącej zamiar masowej wycinki drzew pod dyktando dewelopera, zaś radni KO i WdG przekonywali, że zieleń jest dostatecznie chroniona i to w znacznie większym zakresie, niż przedstawiają to radni opozycji. Podkreślali też, że plan to szansa na uatrakcyjnienie Brzeźna.

- Ten plan to wyrok dla Brzeźna, rzeź na drzewach w pasie nadmorskim. Miasto buduje narrację, która jest dla niego wygodna, ale nie jest prawdziwa. Władze miasta chcą na siłę lokować usługi na terenach zielonych, które powinny być przedłużeniem Parku Reagana. Tak dla zieleni w Brzeźnie, nie dla republiki deweloperów! - stwierdził Andrzej Skiba z PiS.

Wszystko o Brzeźnie. Nasz dzielnicowy serwis



- Każdy dobry plan dla pasa nadmorskiego będzie przez nas popierany. Dlatego głosujemy za. Każdy, kto do Brzeźna przyjeżdża, widzi pewne niedociągnięcia w wizualnej części dzielnicy. Ten plan może dużo poprawić - mówiła Beata Dunajewska, szefowa Klubu WdG - Nie siejcie defetyzmu, nie wprowadzajcie przekłamań - zwracała się do radnych PiS.
- Cieszę się, że przyjmujemy ten plan, przede wszystkim ze względu na zwiększenie poziomu ochrony zielni. Krążące informacje o wycince 5 ha lasów to mity. Przeciwnicy planu nie zadali sobie trudu, żeby zapoznać się z jego zapisami - mówił Łukasz Bejm, radny KO.

"Nie wycinamy lasu"



  • - Nie wycinamy lasu, a nowy plan chroni zieleń na tym terenie bardziej niż obowiązujący obecnie - przekonują władze Gdańska. Na zdjęciu wiceprezydent Grzelak.
  • Porównanie parametrów po I i II wyłożeniu projektu planu, po którym dokument został skierowany na sesję bez kolejnych zmian.
Władze miasta przekonują, że zależy im nam na tym, aby ten teren służył mieszkańcom. A chronionych terenów zielonych będzie o ok. 4 ha więcej niż obecnie.

- Nie wycinamy lasu, a nowy plan chroni zieleń na tym terenie bardziej niż obowiązujący obecnie. Na tym terenie nie powstaną bloki mieszkalne ani wieżowce. Chcemy, aby pojawiły się tam usługi: gastronomii, usługi kurortowe, prozdrowotne, po to, żeby do Brzeźna można było z powrotem przyjeżdżać jak do kurortu. I ten potencjał chcemy budować w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. Celem publicznym ma być rozbudowa molo w Brzeźnie. To jest wizja uporządkowania tego terenu, o której mieszkańcom opowiadaliśmy w sposób bardzo przejrzysty - mówił Piotr Grzelak, wiceprezydent Gdańska - Mamy świadomość, że pewne kontrowersje wokół tego planu się pojawiają. Niektórym osobom o charakterze politycznym zależy na tym, żeby rozprowadzać nieprawdę. Kłamstwem jest wycinka 5 ha lasów. Nie wiem skąd takie informacje się wzięły.
- Mało kiedy mam tak głębokie przekonanie, jak teraz, że to jest dobry projekt planu. Robiliśmy wszystko z otwartą przyłbicą - podkreśliła na sesji prezydent Aleksandra Dulkiewicz i apelowała do radnych o przyjęcie planu.
  • Porównanie parametrów po I i II wyłożeniu projektu planu, po którym dokument został skierowany na sesję bez kolejnych zmian.
  • Porównanie parametrów po I i II wyłożeniu projektu planu, po którym dokument został skierowany na sesję bez kolejnych zmian.
  • Struktura własności gruntów granicach planu.

W sprawę w ostatniej chwili włączył się konserwator



W czwartek próbowano doprowadzić do zdjęcia uchwały z porządku obrad. Wnioskowała o to opozycja i strona społeczna. W sprawę - po interwencji społeczników - w ostatniej chwili zaangażował się też Pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków, który także chciał zdjęcia uchwały z porządku obrad lutowej sesji.

- Konserwator zasugerował takie rozwiązanie w celu rozwiązania wątpliwości zgłaszanych przez stronę obywatelską - potwierdza Marcin Tymiński, rzecznik pomorskiego konserwatora zabytków
  • Pismo konserwatora, które wpłynęło do urzędników w środę, po godzinach pracy.
  • Pismo konserwatora, które wpłynęło do urzędników w środę, po godzinach pracy.
Informacja o planowanych działaniach konserwatora pojawiła się jednak dopiero w środę po południu, podczas posiedzenia Komisji Zagospodarowania Przestrzennego Rady Miasta Gdańska. Pismo konserwatora wpłynęło do urzędników o godz. 17:01 w środę, czyli po zamknięciu urzędu. W czwartek rano zostało przekazane radnym.

"Apelujemy, żeby władze Gdańska odpuściły"



Podczas posiedzenia komisji, już po pozytywnym zaopiniowaniu planu, wiceprzewodniczący RMG Mateusz Skarbek (KO) potwierdził fakt otrzymania pisma od konserwatora, ale odmówił odczytania jego treści, tłumacząc, że nie jest jego adresatem.

Kacper Płażyński, poseł PiS, takie działanie radnych KO określił jako "ukrycie przed pozostałymi radnymi niezwykle ważnego dokumentu".

- Mówimy twarde "nie" wycince lasu na tym terenie. Apelujemy, żeby władze miasta odpuściły, zdjęły ten szkodliwy druk z obrad. W środę konserwator zabytków wysłał pismo, w którym wskazuje, że mógł zostać wprowadzony błąd przez miejskie instytucje, że mogło dojść do sfałszowania dokumentacji przez pracowników gdańskiego magistratu w celu otrzymania pozytywnego uzgodnienia projektu planu ze strony Pomorskiego Konserwatora Zabytków. Ten dokument został przez radnych w środę ukryty - mówił w czwartek tuż przed sesją Płażyński.
Konferencja zwołana przez polityków PiS w lutym br. Tuż za nimi znajduje się działka dewelopera przeznaczona pod zabudowę. Od lewej: Przemysław Majewski, Kacper Płażyński, Andrzej Skiba. Konferencja zwołana przez polityków PiS w lutym br. Tuż za nimi znajduje się działka dewelopera przeznaczona pod zabudowę. Od lewej: Przemysław Majewski, Kacper Płażyński, Andrzej Skiba.

Trwa protest ekologów



Przypomnijmy, w sprawę projektu planu zaangażowała się w ostatnich dniach także "Zielona Fala Trójmiasto". Organizacja rozwiesiła w pasie nadmorskim kartki z informacją o planowanych działaniach miasta (zdaniem włodarzy - z nieprawdziwymi informacjami w zakresie ochrony zieleni i skali zabudowy). Trwa zbiórka podpisów przeciwników nowego planu, jest ich już ok. 2 tys. Ekolodzy domagają się szerokich konsultacji społecznych ws. planu.

  • Kartki rozwieszone przez inicjatywę Zielona Fala Trójmiasta informujące o zmianach w Brzeźnie.
  • Postulaty Zielonej Fali Trójmiasto. W przypadku terenu 003 zostały podane parametry zabudowy z I wyłożenia projektu planu zagospodarowania. Plan nie dopuszcza też budowy osiedli mieszkaniowych.
W tej sprawie zwołane zostały też konferencje polityków PiS - w styczniu 2020 r. (tj. po pierwszym wyłożeniu projektu planu) oraz w ubiegłym tygodniu, gdy wskazywali na potencjalną niezgodność zapisów dokumentu z przepisami dotyczącymi ochrony środowiska i ujęć wody.

W tzw. międzyczasie, w październiku 2020 r., własną konferencję zorganizowali włodarze miasta i urzędnicy. Ogłosili wówczas plan przekształcenia Brzeźna w atrakcyjny kurort i zapowiedzieli odstąpienie od realizacji wieżowców, choć te w pracach nad przedmiotowym planem nie były przewidziane.

Projekt planu omówiliśmy szczegółowo po pierwszym wyłożeniu w styczniu 2020 r. Po drugim wyłożeniu wprowadzono szereg ograniczeń na działkach gminnych i niewielkie korekty na jedynej prywatnej działce należącej do deweloperów PB Górski - RWS.

Uchwała trafi teraz do oceny wojewody



Teraz przyjęta uchwała trafi do Wojewody Pomorskiego, który dokona jej oceny wyłącznie pod kątem zgodności z przepisami prawa oraz skieruje do publikacji w elektronicznym Dzienniku Urzędowym Województwa Pomorskiego.

Plan zagospodarowania stanie się aktem obowiązującym, na bazie którego można występować m.in. o pozwolenie na budowę, 14 dni po jego publikacji w Dzienniku Urzędowym.

Co jeszcze na lutowej sesji?



Na czwartkowej sesji radni przegłosowali też m.in. uchwałę ws. zasad nowej, dziewiątej edycji Budżetu Obywatelskiego. Wprowadzono kilka zmian, których szczegóły dostępne są TU. Przyjęto też uchwałę, zgodnie z którą plac przed Cristalem we Wrzeszczu będzie nosił nazwę plac Czerwonych Gitar.

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (533)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane