- 1 Dwóch 29-latków z narkotykami (47 opinii)
- 2 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (411 opinii)
- 3 Akcja ratunkowa nurka przy Westerplatte (161 opinii)
- 4 Martwe dziki z Karwin miały ASF (232 opinie)
- 5 15 mln zł wygrane w Eurojackpot w Gdańsku (107 opinii)
- 6 Paraliż drogowy na północy Gdyni (172 opinie)
Płażyński obiecuje budowę linii tramwajowej z południa Gdańska do Wrzeszcza
Kolejny dzień - kolejne obietnice kandydatów na prezydenta Gdańska. Tym razem Kacper Płażyński zapowiedział, że jeżeli wygra wybory, to będzie chciał stworzyć linię tramwajową z południa Gdańska do Wrzeszcza. Jej koszt to ok. 600 mln zł. Swoje wizje na usprawnienie komunikacji - krytykując zarazem pomysł Płażyńskiego - przedstawił także Paweł Adamowicz. Wcześniej na temat komunikacji w mieście wypowiedzieli się także przedstawiciele Lepszego Gdańska.
Zapowiedziana przez Płażyńskiego trasa szybkiego tramwaju miałaby się zaczynać, patrząc od strony południa Gdańska, na wysokości ul. Wilanowskiej. Konieczne byłoby wykonanie tam rozjazdu na istniejącym torowisku. Tramwaje miałyby jeździć dalej środkiem w kierunku ul. Kartuskiej. Pierwszym problemem, który należałoby rozwiązać, to duże natężenie ruchu samochodów na skrzyżowaniu trasy w-z i ul. Łostowickiej. Poprowadzenie tramwaju całkowicie zakorkowałoby tę trasę.
- W tym celu wybudowalibyśmy estakady dla kierowców jadących z obwodnicy do centrum, jak i w drugą stronę. Ruch w poziomie obecnej jezdni uspokoiłby się - tramwaj przejechałby szybciej - stwierdził Kacper Płażyński.
Budowa estakady mogłaby wywołać większe korki na Węźle Groddecka. Kandydat na prezydenta nie obawia się jednak przesunięcia porannych korków bliżej centrum twierdzi, że skoro niedawno skrzyżowanie przy Forum Gdańsk zostało mocno rozbudowane, to problemów z większym ruchem być nie powinno.
Nachylenia wyższe niż pozwalają na to przepisy
Czy realizacja zaproponowanej przez Płażyńskiego inwestycji jest w ogóle możliwa? Problemem byłoby nachylenie, które musiałby pokonać pojazd szynowy, a to wynosi na ul. Łostowickiej 5,7 proc., czyli o 0,7 proc. więcej niż przewidują przepisy.
- W tym celu należałoby się pofatygować do ministerstwa infrastruktury w celu uzyskania odstępstwa od przepisów. Sądzę, że nie byłoby z tym problemów. Zaznaczę jeszcze, że jeżdżące dziś po Gdańsku tramwaje Pesa mają homologację na znacznie wyższe nachylenia - zapewnił Płażyński.
Zdaniem kandydata należałoby też nieco przemodelować mury oporowe w celu zapewnienia miejsca pod tramwaj. Obowiązkowym elementem infrastruktury tramwajowej na ul. Łostowickiej musiałaby być również estakada tramwajowa nad ul. Kartuską. Według przedstawionego przez Płażyńskiego wstępnego projektu, dalej tory wpinałyby się w istniejącą trasę na Morenę.
Tramwaj do Wrzeszcza pojechałby ul. Do Studzienki
Kacper Płażyński przekonuje, że szybki tramwaj powinien zjechać z ul. Nowolipie i pojechać ul. Schuberta. Następnie trasa pobiegłaby rezerwą terenową pod ul. Nową Politechniczną do ul. Do Studzienki.
- Nie chcemy jednak budować tam drogi o dwóch jezdniach po dwa pasy, a wyłącznie ograniczyć się do torowiska i dwóch jezdni po jednym pasie w obu kierunkach. Przewidujemy tam za to, podobnie jak wzdłuż całej trasy, ścieżki rowerowe - mówił kandydat.
Szybki tramwaj dalej miałby jeździć w kierunku pl. Komorowskiego i tam wjeżdżać już na istniejące tory. W tym celu konieczna byłaby modernizacja wiaduktu kolejowego w ciągu ul. Miszewskiego.
Plany Płażyńskiego zakładają, że na całej trasie powstałoby tylko siedem przystanków, co umożliwiłoby pokonanie jej w 15 minut.
Doradcy Kacpra Płażyńskiego wyliczyli na podstawie obecnie budowanych linii tramwajowych, że koszt budowy szybkiego tramwaju wyniósłby ok. 600 mln zł. Są to jednak bardzo wstępne szacunki.
Skąd miasto miałoby wziąć tak gigantyczne środki? Płażyński przekonuje, że udałoby się je uzyskać ze środków unijnych, miejskich oraz rządowych.
Paweł Adamowicz obiecuje budowę drogi z Gdańska Południa
Niemal jednocześnie z konferencją Kacpra Płażyńskiego swoją wizję przedstawił w portalu społecznościowym komitet Wszystko dla Gdańska, w którego skład wchodzi Paweł Adamowicz. Tu także skoncentrowano się na zapewnieniu lepszej komunikacji z rejonu Gdańska Południa. W jaki sposób?
W ramach inwestycji powstać miałyby nowe linie tramwajowe:
- Nowa Warszawska
- Nowa Bulońska
- linia tramwajowa Gdańsk Południe - Wrzeszcz
Zaprezentowany przez kandydata projekt przewiduje też nowe ulice, którymi jeździć miałyby autobusy elektryczne po specjalnie wydzielonych buspasach:
Ponadto zastępca prezydenta Gdańska, Piotr Grzelak, skrytykował pomysł kandydata PiS, twierdząc, że nie będzie można poprowadzić linii właśnie z powodu stromego zjazdu. Co więcej, przyznał, że pomysł Płażyńskiego, tak naprawdę nie jest pomysłem kandydata Prawa i Sprawiedliwości, bo jakiś czas temu miał być już analizowany przez urzędników z gdańskiego magistratu. Ostatecznie uznano, że jest on niemożliwy do realizacji.
Lepszy Gdańsk: tramwaj na torach kolejowych
Ruch społeczny Lepszy Gdańsk, który wystartuje w wyborach samorządowych, również przedstawił wizję rozwoju komunikacji tramwajowej w Gdańsku. Lepszy Gdańsk chce przywrócić połączenia SKM do Nowego Portu, a potem zastąpić je dwusystemowym tramwajem, który pojedzie z Nowego Portu na Morenę, a stamtąd linią PKM do Oliwy.
Opinie (420) 4 zablokowane
-
2018-09-16 18:28
Pisowski brednie
Nie dajcie się nabrać na te bełkoty pisowski zero pisu w wolnym mieście gdansk
- 1 1
-
2018-09-16 19:11
Kiełbasa wyborcza (1)
Wiadomo kiełbasa wyborcza musi być, jak Budyń wcześniej zapowiedział, że powstaną nowe tramwaje w południowej części Gdańska, to Pisior musiał ściągnąć ten pomysł. Tramwaj przy ul. Do Studzienki jest fatalnym pomysłem, ponieważ są tam przepiękne kamieniczki, które tworzą przepiękną część Górnego Wrzeszcza.
- 2 3
-
2018-09-18 08:07
LG/smk
Mam nadzieje że tam mieszkasz i dlatego tak mówisz bo ja zajmuje sie rynkiem nieruchomości i znam te twoim zadaniem piękne kamieniczki i mieszkańcy oraz potencjalni nabywcy są innego zdania co do ich uroku. Choć tak wolał bym inaczej zagospodarować ten teren i pieniądze oraz wsadzić sianko w rewitalizacje tej części miasta .
- 0 0
-
2018-09-16 20:21
Na pewno wiadomo kto zaniedbał komunikację Gdańsk Płd.- Wrzeszcz mili Państwo..
Ile to już lat rządzi w Gdańsku Partia Obietnic z znanym kolekcjonerem mieszkań i złota po dziadku P.Adamowiczem?
- 0 0
-
2018-09-16 21:13
Obiecuje nie głosować na plazynskiego
J/w
- 1 1
-
2018-09-17 13:43
by-zy-dura
jechać z przesiadkami prawie pol godziny (te 19min ne jest w zaden sposob realne), gdy mozna w drugą strone podjechać 7min na węzeł Śródmieście i przesiąśc się do razu.
dla kogo to ma byc? takie samo kuriozum jak wezeł tramwaj-PKM na Potokowej- 0 0
-
2018-09-17 21:42
tramwaj tramwajem ale przedszole na Lawendowej zrobili .
- 0 0
-
2018-09-18 08:02
+ dla PIS
Choć popieram odsunięcie rudych lisów z Gdańska to pomysł Płażyńskiego słaby można zrobić to samo dużo taniej . Estakada nad Kartuską bardzo potrzebna . Usprawnienia i ekologiczne rozwiązania dla Gdańska i nie tylko można zrobić znacznie niższym kosztem trzeba postawić na inne wykorzystanie istniejącej przestrzeni . Za te same pieniądze można usprawnić podróż komunikacją 1/3 Gdańska lub postawić co najmniej 2 estakady w zapchanych miejscach.
Ponadto Pażyński ma słabych doradców i nie wykorzystują głupot jakie robią jego przeciwnicy to nie wróży wygranej a szkoda - Gdańsk trzeba uwolnić od euro - uzależnionych.- 0 1
-
2018-09-18 09:08
tramwaj +
- 0 0
-
2018-09-19 13:34
Takie pytanie.
Niech ktoś mnie oświeci bo się pogubiłam. Raz słyszę że tramwaj na Warszawskiej już jest budowany tylko nie bedzie nowej drogi drugi raz słyszę że Budyń dopiero go obiecuje. Ktoś coś konkretnego może powiedzieć?
- 0 0
-
2018-10-05 19:59
700 mln na stadion było a 600 mln na tramwaj nie ma????
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.