- 1 Akcja ratunkowa nurka przy Westerplatte (124 opinie)
- 2 Martwe dziki z Karwin miały ASF (204 opinie)
- 3 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (381 opinii)
- 4 15 mln zł wygrane w Eurojackpot w Gdańsku (95 opinii)
- 5 Paraliż drogowy na północy Gdyni (159 opinii)
- 6 Kosiorek i Dulkiewicz chcą współpracować (275 opinii)
Płażyński krytykuje zamianę kamienic, Adamowicz zorganizuje przetarg
Kacper Płażyński o zamianie dwóch miejskich kamienic na dwa mieszkania.
W Gdańsku jest zbyt wiele zamian nieruchomości, które są przeprowadzane w sposób niejasny - ocenił Kacper Płażyński, kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta miasta, podczas konferencji zorganizowanej przy ul. Mniszki. Miasto chciało zamienić dwie stojące tu kamienice na dwa mieszkania na Łostowicach, ale - po ujawnieniu tych planów przez media - wycofało się z transakcji.
Dwie kamienice w centrum za dwa mieszkania na Łostowicach
Wybór miejsca spotkania nie był przypadkowy. Jak ujawniła w poniedziałek Gazeta Wyborcza, dwie niemal opuszczone kamienice przy ul. Mniszki i Brygidki miały zostać przekazane przez miasto firmie deweloperskiej Projekt Rajska (należy do firmy Moderna, która ma działki po drugiej stronie kanału Raduni i przygotowuje się do budowy), w zamian za dwa mieszkania przy ul. Niepołomickiej 47 (Łostowice) oraz dopłatę. Łączna wartość wymiany wyniosłaby 607 tys. zł.
Domy przy kanale Raduni są w złym stanie technicznym, prawdopodobnie trzeba je będzie wyburzyć, ale stoją na 270-metrowej działce. Wskazana przez miasto rzeczoznawca majątkowa Jolanta Grzenia wyceniła wartość nieruchomości na 607 tys. zł (2225 zł za m kw. działki)
Wiceprezydent chciał zamiany, prezydent wybiera przetarg
Kontrowersje budzi nie tylko wartość zamiany, ale także sposób jej przeprowadzenia. Miasto zamówiło wycenę swojej nieruchomości jeszcze w 2017 roku. Na przełomie roku rozpoczęło w tej sprawie rozmowy z deweloperem (tak twierdzi odpowiedzialny za przygotowanie transakcji ze strony miasta wiceprezydent Wiesław Bielawski), choć sam deweloper twierdzi, że stanem prawnym działek przy Mniszki i Brygidki zainteresował się dopiero w lipcu br. Informacja o zamianie wisiała przez sześć tygodni na tablicy ogłoszeń w urzędzie, ale o możliwości nie wiedział m.in. właściciel znajdującego się po sąsiedzku hostelu.
Do transakcji jednak ostatecznie nie dojdzie. Po ujawnieniu sprawy, prezydent Paweł Adamowicz zdecydował o sprzedaży nieruchomości w otwartym przetargu. Jego zwycięzca przekaże miastu mieszkania, które trafią do zasobu gminy, a więc zwiększą pulę mieszkań komunalnych.
"Zamiany są złe, bo są niejasne i niejawne"
Takie rozwiązanie poparłby także Kacper Płażyński, kandydat na prezydenta Gdańska, popierany przez Zjednoczoną Prawicę (koalicja PiS i partii tworzących rząd), który spotkał się z dziennikarzami przy opisywanych wyżej kamienicach.
- Zacząłbym jednak od poznania opinii okolicznych mieszkańców. Chciałbym wiedzieć, jaki ich zdaniem powinien być los tego terenu. Gdyby jednak zapadła decyzja o zbyciu tych nieruchomości, to na pewno zrobiłbym to w drodze przetargu - przekonuje Kacper Płażyński.
Kandydat Zjednoczonej Prawicy uważa, że zamiany, jakkolwiek zgodne z prawem, są złą metodą zbywania miejskich nieruchomości.
- Są bardzo niejasne i niejawne, a opinia publiczna dowiaduje się o nich z trzeciej ręki - wyliczał Kacper Płażyński.
Jego zdaniem na styku władz miasta i firm deweloperskich jest sporo niejasności.
- Kontakty z deweloperami muszą odbywać się wyłącznie w urzędzie miejskim, muszą być ewidencjonowane. Nie może tak być, że prezydent Bielawski nie jest w stanie sobie przypomnieć, kiedy zaczął rozmawiać z deweloperem o tej zamianie - argumentował Kacper Płażyński.
Receptą na obronę interesów miasta ma być jawność umów między magistratem a deweloperami, dotyczących zobowiązań inwestycyjnych tych ostatnich, np. w sprawie budowy osiedlowej drogi czy terenów rekreacyjnych. Zdaniem Kacpra Płażyńskiego, choć umowy takie są w Gdańsku regularnie zawierane, to nie są egzekwowane przez urzędników.
Nie był jednak w stanie podać żadnego przykładu na potwierdzenie tej tezy.
- W tym właśnie problem. Te umowy są niejawne, dlatego opinia publiczna nie może wywierać presji na miasto i deweloperów, by zostały zrealizowane. Mam jednak informacje od pracowników urzędu, że większość umów z deweloperami, zawartych w latach 2010-15 i dotyczących terenów na tzw. górnym tarasie, nie została wyegzekwowana w 100 proc. - zaznacza Kacper Płażyński.
Opinie (498) ponad 20 zablokowanych
-
2018-09-04 15:13
niech wkońcu ktoś się zainteresuje co dzieje się w GZNK! (1)
- 21 1
-
2018-09-04 16:50
Zbynio niedlugo wpadnie do Gdanska. Na razie ustawia rodzine i kumpli w sadach w wawie.
Ale niedlugo wpadnie.- 2 0
-
2018-09-04 15:15
Pisowiec szuka dziury w całym i nic nie może znaleść więc gada byle ca aby gadać ,ale my mieszkańcy gdanska wiemy na kogo zagłosujemy i nie oddamy władzy takiemu co nie posiada żadnej wiedzy samorządowej takiemu młokosowi pisowskiemu , nigdy pis
- 12 30
-
2018-09-04 15:15
To ,że Budyń kombinował wcale nie znaczy ,że Pis ma rządzić w Gdańsku , u nas klechy mają się luksusowo
nie trzeba im forsy dokładać ,za to Rydzyk chce kolejną dawkę wielkich pieniędzy ,a za co ? za to ,że przed wyborami nagabywał na jaką partię trzeba głosować ,a mocherów jest prawie 3 miliony no i polonusi z zagranicy też byli agitowani . Zajrzyjcie chociaż raz w telewizję Trwam jak to znowu kłamią i namawiają by na Pis głosować. Pisuary trzeba dać kolejną ,wielką forsę Tadkowi z Torunia ,bo jak nie dacie Tadek zmieni swoje poglądy. A, tak ogólnie to śmiać mi się chce jak to Pisuary latają do studia Rydzykowego i chrzanią głupoty aż wstyd.
- 12 27
-
2018-09-04 15:16
Niestety jak nowi przyjdą to też będą kradli (2)
- 11 20
-
2018-09-04 16:18
a na jakiej podstawie tak twierdzisz?!!!bo sam byś kradł (1)
Nie mierz innych swoją miarą
- 7 0
-
2018-09-04 16:53
Czy uwazasz , ze 600 tysi radnego w spolce skarbu panstwa to godziwa zaplata?Bo ja bym znalazl lekko 10 ludzi, ktorzy to samo by zrobili za 100tys, a pewnie i lepiej.%00 tys panstwowego grosza zmarnowane to kradziez czy nie?
- 1 1
-
2018-09-04 15:18
(1)
Jak pachołek kordupla kłamie , Adamowiczowi to gadzie do pięt nie sięgasz
- 11 24
-
2018-09-04 16:19
twój budyń przegra i ty o tym wiesz lewacka cio to
- 5 1
-
2018-09-04 15:18
Szkoda że autor nie poruszył wątku socjalnego
A byłby bardzo ciekawy w zasobach miasta jest ponad 20000 lokali socjalnych zadłużonych na maxa część w starych zrujnowanych kamienicach zasiedlonych przez patologię
- 14 3
-
2018-09-04 15:22
Wszyscy kradną i kombinują ,ale Pis u koryta więc sza,sza,sza (1)
- 10 27
-
2018-09-04 16:20
masz dowody że PiS kradnie to podaj; nie masz to morda
W kubeł
- 5 1
-
2018-09-04 15:23
Wyceniam transakcję na minus 10
punktów procentowych dla Adamowicza w wyborach na prezydenta.
- 26 7
-
2018-09-04 15:24
Kacperek krytykant
W myśl zasady - nie znam się ale doradzić zawsze mogę. Kacperek też się nie zna się, ale krytykuje wszystko jak leci.
- 11 25
-
2018-09-04 15:25
Co ma do tego Plazynski jak to gazeta wyborcza ujawniła
- 9 11
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.