• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Niebiański fresk zdobi gdański tramwaj

Katarzyna Moritz
24 kwietnia 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
  • Tramwaj promujący zrekonstruowane Niebo polskie można zobaczyć na ulicach Gdańska.
  • Tramwaj promujący zrekonstruowane Niebo polskie można zobaczyć na ulicach Gdańska.

Fragmenty okazałego dzieła "Niebo polskie" jeździ po Gdańsku na jednym z tramwajów. Umieszczono je z okazji rocznicy rekonstrukcji fresku na suficie w budynku dawnego Gimnazjum Polskiego.



Tramwaj ozdobiony motywami związanymi z freskiem "Niebo polskie" pojawił się niedawno na gdańskich torach. Promuje on rocznicę odtworzenia tego niezwykłego malowidła, ale i możliwość zobaczenia wnętrza, w którym się ono znajduje.

Przypomnijmy: fresk po 80 latach po raz pierwszy zaprezentowano 8 maja zeszłego roku. "Niebo polskie" to symbol polskości w Gdańsku lat 30. XX w., namalowane na suficie w budynku dawnego Gimnazjum Polskiej Macierzy Szkolnej przy ul. Augustyńskiego 1 zobacz na mapie Gdańska.

Budynek po remoncie jest obecnie w zasobach Samorządu Województwa Pomorskiego, natomiast aula z "Niebem polskim" jest dostępna dla zwiedzających.

"Niebo polskie" wróciło na swoje miejsce


Fresk ma bardzo bogatą symbolikę, którą można poznać podczas zwiedzania z przewodnikiem, które odbędzie się w niedzielę, 28 kwietnia o godz. 11, 12:30 i 14 w rocznicę zakończenia prac nad rekonstrukcją fresku.

  •  Gimnazjum Polskiej Macierzy Szkolnej przy ulicy Augustyńskiego 1,  prezentacja odtworzonego fresku „Niebo polskie”.
  •  Gimnazjum Polskiej Macierzy Szkolnej przy ulicy Augustyńskiego 1,  prezentacja odtworzonego fresku „Niebo polskie”.
  •  Gimnazjum Polskiej Macierzy Szkolnej przy ulicy Augustyńskiego 1,  prezentacja odtworzonego fresku „Niebo polskie”.
  •  Gimnazjum Polskiej Macierzy Szkolnej przy ulicy Augustyńskiego 1,  prezentacja odtworzonego fresku „Niebo polskie”.
- Od roku możemy podziwiać "Niebo polskie" w pełnej krasie, namalowane z niezwykłą starannością i dbałością o wszystkie detale. Warto dokładnie przypatrzeć się każdemu, nawet najmniejszemu elementowi tego fresku. Symbole, które na nim umieszczono, znajdują bowiem swoje odniesienia w historii, nauce i kulturze Polski. Dlatego serdecznie zapraszam do uczestnictwa w akcji bezpłatnego zwiedzania z przewodnikiem, który opowie o sekretach tego wspaniałego dzieła - zachęca marszałek województwa pomorskiego, Mieczysław Struk.
Autorami oryginalnego malowidła byli artyści Bolesław CybisJan Zamoyski. Powstało ono z inicjatywy Polonii gdańskiej i zostało zniszczone przez Niemców tuż po wybuchu II wojny światowej. Najpierw je dosłownie rozstrzelano, a następnie skuto.

Pracy przy jego odtworzeniu podjął się prof. Jacek Zdybel z Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku wraz z sześcioma studentami wydziału malarstwa ściennego i witrażu.

Złoty tramwaj od niespełna 2 lat zachęca do oglądania "Sądu ostatecznego" Hansa Memlinga w Muzeum Narodowym. Złoty tramwaj od niespełna 2 lat zachęca do oglądania "Sądu ostatecznego" Hansa Memlinga w Muzeum Narodowym.
To nie pierwsze gdańskie dzieło sztuki, które doczekało się promocji na tramwaju. W sierpniu 2017 r. na tory wyjechał złoty tramwaj - część obszernej kampanii poświęconej obrazowi "Sąd Ostateczny" Hansa Memlinga przygotowanej na zlecenie Muzeum Narodowego w Gdańsku, w którego zbiorach znajduje się tryptyk niderlandzkiego mistrza. Złoty tramwaj kursuje do dziś.

Wydarzenia

Pierwszy rok pod Niebem Polskim

wykład / prezentacja

Opinie (57) 2 zablokowane

  • wiedzialem ze bedziecie narzekac w tym temacie

    zreszta jak w kazdym :)

    • 3 0

  • ale ekstra! :) oby więcej

    • 3 1

  • Aby przyjemniej spóźniało się do pracy

    Po co do muzeum jak można popatrzeć na przystanku na stojący popsuty tramwaj :-)
    Im droższy misio tym lepiej.

    • 1 1

  • plebsowi się podoba to chyba git...

    • 0 2

  • Niebiański, ulubione slowo uzywane wylacznie przez kobiety.

    Od razu wiedzialem ze Pani Kobieta pisala ten artykul. Jeszcze za nim go przeczytalem.

    • 0 1

  • Radził bym wstrzymać się przed nadmiernymi pochwałami nad tymi

    powiedzmy "freskami". Ponieważ jeżeli takie same znajduja naśladownictwo na frontowych ścianach budynków to nazywacie i krytykujecie wtedy te smarowidła jako graffiti. Na pojazdach publicznych to jest OK a na domach to śmietnik. Dla mnie i dla wielu na tramwajach to pstrokacizna.

    • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane