• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Po latach odnalazł kolekcję starych biletów na komunikację

Rafał Borowski
23 maja 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Większość kolekcji stanowią bilety gdańskiej komunikacji miejskiej. Wśród nich można znaleźć zarówno te jednorazowe, jak i okresowe. Większość kolekcji stanowią bilety gdańskiej komunikacji miejskiej. Wśród nich można znaleźć zarówno te jednorazowe, jak i okresowe.

Liczy co najmniej kilkaset sztuk, które pochodzą w większości z przełomu lat 90. i początku obecnego stulecia, a do ich odnalezienia przyczynił się przypadek. Kierowca gdańskiego autobusu Paweł Przymanowski odnalazł zbiór biletów komunikacji miejskiej, które kolekcjonował we wczesnej młodości.



Kolekcjonowałe(a)ś w młodości jakieś przedmioty?

Zapewne większość z nas miała taki okres w swym młodzieńczym życiu, w którym zaangażowała się w zbieranie różnego rodzaju przedmiotów. Za przykład można tu wymienić karty telefoniczne, komiksy i naklejki z gum do żucia, kolorowe kartki do segregatora, pudełka od zapałek, figurki z jajek-niespodzianek czy karty i "tazosy" z paczek z chipsami.

Sprawiało to tym większą radość, że w epoce przedinternetowej uzbieranie pokaźnej i różnorodnej kolekcji stanowiło nie lada wyzwanie.

Pan Paweł od dziewięciu lat pracuje jako kierowca w spółce Gdańskie Autobusy i Tramwaje. Pan Paweł od dziewięciu lat pracuje jako kierowca w spółce Gdańskie Autobusy i Tramwaje.

Zobacz cykl Pasjonaci na Trojmiasto.pl



Przed pojawieniem się aukcji internetowych zdobycie brakującego elementu kolekcji było arcytrudne, a czasem po prostu niemożliwe. Jeśli kolejne zakupy przynosiły tylko "powtórki", a żaden z kolegów ze szkoły czy podwórka nie dysponował upragnionym elementem "na wymianę", niedosyt pozostawał ogromny.

Odkrycie podczas porządkowania poddasza



Prędzej czy później większość z tych tworzonych z takim mozołem kolekcji lądowała na śmietniku. Niektóre jednak trafiały do piwnicy czy na poddasze, gdzie przez wiele lat leżały w zapomnieniu. Jeden z takich zbiorów został niedawno odnaleziony przez 35-letniego Pawła Przymanowskiego z Gdańska, który zbierał bilety komunikacji miejskiej.

- Zbierałem je w dzieciństwie i okresie dorastania. Byłem przekonany, że karton z nimi trafił do śmieci podczas którejś z moich licznych przeprowadzek. Jakież było moje zaskoczenie, kiedy odnalazł się przypadkiem na poddaszu w domu moich rodziców, podczas robienia wiosennych porządków - opowiada nasz czytelnik.
Pan Paweł zbierał bilety od połowy lat 90. do połowy pierwszej dekady obecnego stulecia. Pan Paweł zbierał bilety od połowy lat 90. do połowy pierwszej dekady obecnego stulecia.

Zbieranie biletów zamiast robienia zdjęć



Kolekcja liczy kilkaset sztuk biletów. To głównie bilety gdańskiej komunikacji miejskiej i kolejowe, zarówno jednorazowe, jak i okresowe. Lwia część z nich pochodzi z okresu, kiedy pan Paweł realizował swoją pasję, czyli mniej więcej od połowy lat 90. do połowy pierwszej dekady obecnego stulecia. Większość biletów nosi ślady skasowania, gdyż stanowiły po prostu pamiątki z podróży.

Lista sklepów modelarskich w Trójmieście


- Kolekcja zaczęła powstawać w połowie lat 90. jako dokumentacja moich wczesnomłodzieńczych podróży po Gdańsku i okolicach. W tamtym okresie fotografowanie było mniej powszechne niż teraz, więc na pamiątkę zachowywałem bilety. Z ciekawostek warto wspomnieć, że w swojej kolekcji mam pamiątki z podróży pociągami na liniach, które dziś już nie istnieją. Natomiast najstarsze egzemplarze, czyli bilety kolejowe z lat 70. i 80., znalazłem na nieczynnych kaszubskich stacjach - wyjaśnia pan Paweł.
Niektóre z biletów kolejowych są pamiątkami po dawno nieistniejących liniach. Niektóre z biletów kolejowych są pamiątkami po dawno nieistniejących liniach.

Przeróżne grafiki i nominały



Najciekawsze bilety stanowią oczywiście te, które zostały wydane w limitowanym nakładzie w celu upamiętnienia jakiejś szczególnej okazji. Jedną z takich perełek jest bilet gdańskiej komunikacji miejskiej z 1997 roku, wydrukowany na obchody 1000-lecia Gdańska.

Przedstawia on panoramę Głównego Miasta, w której można dostrzec sylwetki najbardziej charakterystycznych budowli: Bazyliki Mariackiej, Ratusza Głównomiejskiego oraz Żurawia. Na niewielkiej kartce papieru widać logo nieistniejącego już Zakładu Komunikacji Miejskiej w Gdańsku - obecnie jego zadania wykonują spółki GAiT oraz ZTM Gdańsk - oraz drukowane ślady po nieużywanych od dawna kasownikach.

Lista sklepów z zabawkami w Trójmieście



Zgromadzone bilety to nie tylko bogactwo wzorów, ale również świadectwo tego, jak zmieniały się realia w naszym kraju. Widoczne nominały mogą wywołać uśmiech na twarzach młodszych czytelników. Przykładowo ulgowy bilet gdańskiej komunikacji miejskiej z 1999 roku kosztował 45 groszy. Warto jednak pamiętać, że przeciętne miesięczne wynagrodzenie wynosiło wówczas ok. 1706 zł. Dla porównania, w 2019 r. wynosiło ono ok. 4918 zł.

Bilet jednorazowy, wydrukowany z okazji obchodów 1000-lecia Gdańska. Bilet jednorazowy, wydrukowany z okazji obchodów 1000-lecia Gdańska.

Najpierw uporządkowanie, potem być może do sieci



Młodzieńcze hobby pana Pawła znalazło odzwierciedlenie w jego dorosłym życiu. Od dziewięciu lat pracuje jako kierowca w spółce GAiT. Jak przedstawiają się plany wobec odnalezionej kolekcji?

- Najpierw muszę dokładnie przeliczyć, ile właściwie mam tych biletów - uzupełnia ze śmiechem pan Paweł. - Następnie chciałbym je sensownie uporządkować. Zamiast z powrotem wsadzić je do kartonu, zamierzam je elegancko oprawić, np. w albumie albo w antyramach. Nie wykluczam, że potem opublikuję zdjęcia mojego zbioru w sieci. Nie brakuje przecież osób, które chętnie obejrzałyby mój zbiór.

Miejsca

Opinie (162) 10 zablokowanych

  • Oczywista oczywistość (2)

    Kiedyś to byli czasy .No nie panie ten tego?Poniedziałkowa Trybuna Ludu za 50 groszy i Sporty po 2,50 .

    • 5 1

    • Kupowałeś gadzinówkę?

      tfu

      • 2 1

    • Czasy były

      Bo byliśmy młodsi, a nawet młodzi.

      • 0 1

  • Haha zuch

    • 2 1

  • Znalazłaby się i cała kolekcja znaczków :)

    • 1 1

  • Też mam takie stare bileciki, może trochę mniej. Mam też różne inne "pamiątki" z przeszłości. Fajnie, że pan Paweł jednak tego nie wyrzucił, może to trafi kiedyś do jakiegoś muzeum komunikacji? I tak sobie myślę, że jeżeli ktoś wyrzuca takie "kolekcje", to właściwie jaki był sens ich zbierania? Bo ja pewne rzeczy świadomie zostawiam na pamiątkę, a np. te stare bilety wiele razy podczas robienia porządków świadomie nie zostały wyrzucone, bo mają właśnie być nadal tą pamiątką z przeszłych czasów. Tak samo jak stare pocztówki, zdjęcia itp.

    • 5 0

  • Hobby (3)

    Zbieram banknoty stu złotowe . Pisać jak ktoś ma naddatek . (-:

    • 8 0

    • Mam jeden (1)

      z Waryńskim.

      • 5 0

      • PRL

        Mam w nienagannym stanie taki sztywny z 1983r. (-:

        • 2 0

    • Który lepszy ?

      Kiedyś w kinie gość zgubił portfel z zawrotną wówczas sumą 2000 zł. Wstał z fotela i krzyknął, że da uczciwemu znalazcy znaleźne w wysokości 200 zł. za zwrot zguby. Na to ktoś krzyknął: panie znalazco, nie bądź pan głupi. Ja dam 500 zł znaleźnego.

      • 0 0

  • W tym miescie zamiast rozwijac komunikacje miejską inwestowac w nią to inwestują w ułatwienia dla blachoszrotów na ulicach!

    Inwestycje powinny być 10 krotnie większe w komunikacje miejska.A tramwaje to już dawno przeszłość powinno się je zastępować autobusami bez emisji spalin .Ale Unas kupuje się niemiecki tramwajowy szrot ,albo stare niemieckie autobusy diesla ! I jeszcze podnosiceny biletów gdy ropa tanieje.

    • 5 4

  • Stare czasy (2)

    W moich dawnych czasach kolekcjonowało się znaczki i naklejki na pudełka zapałek, potem przyszła moda na kolekcje staroci a teraz jest moda na minimalizm i wszystko poszło do kosza, nawet książki niestety:(

    • 6 1

    • Ja też kolekcjonowałem, ale nie powiem co.

      • 0 2

    • Niestety ludzie, zwłaszcza młodsi nie czują sentymentu do rzeczy, pamiątek z przeszłości. Ale też jest tak, że teraz chyba prawie wszystko jest dostępne w internecie. Jak ktoś potrzebuje informacji np. o kwiatach domowych to nie musi nawet kupować już żadnych książek czy czasopism o ich pielęgnacji, bo znajdzie info w necie. Nie potrzebne stały się encyklopedie czy inne książki poradnikowe, a zamiast tradycyjnych książek do poczytania wiele osób wybiera e-booki. To samo z muzyką, ludzie nie kupują płyt, bo mają muzę np. w formie plików. Nie kupują, nie zbierają, wiele rzeczy wyrzucają. Nie chcą sobie zagracać domu i życia... A wspomnienia będą mieć chyba tylko dzięki zdjęciom, które umieszczają na portalach społecznościowych. Takie czasy...

      • 2 0

  • Mam 1000 biletów (1)

    Komunikacji miejskiej z lat 80 o nominałach od 3 do 15 PLN. Wszystkie z Gdyni, ale wtedy bilety były ważne na cały Polskę. Oczywiście skasowane.

    • 4 1

    • ???

      Co mi po tych ważnych biletach, skoro już nie są ważne ?

      • 0 0

  • Mogę dorzucić parę biletów

    Które niespodziewanie, z dnia na dzień straciły ważność. Niestety, ale dałem się zrobić w konia przez ZTM kupując bilety na zapas.

    • 5 2

  • Prezesie Lisicki - a może by tak odkupić tę kolekcję?...

    • 2 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane