• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Po ponad 20 latach skończył się handel w Wielkim Młynie

Katarzyna Moritz
7 września 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Fundamenty dawnych kamienic pod skwerem Heweliusza
  • Z Wielkiego Młyna zniknęły banery reklamowe i ostatecznie opuścili go kupcy.
  • Z Wielkiego Młyna zniknęły banery reklamowe i ostatecznie opuścili go kupcy.
  • Z Wielkiego Młyna zniknęły banery reklamowe i ostatecznie opuścili go kupcy.
  • Z Wielkiego Młyna zniknęły banery reklamowe i ostatecznie opuścili go kupcy.
  • Z Wielkiego Młyna zniknęły banery reklamowe i ostatecznie opuścili go kupcy.
  • Z Wielkiego Młyna zniknęły banery reklamowe i ostatecznie opuścili go kupcy.

Z początkiem września kupcy definitywnie wyprowadzili się z Wielkiego Młyna w Gdańsku zobacz na mapie Gdańska. Zrezygnowali z handlu, bo nie byli w stanie sprostać rosnącej wokoło konkurencji i kosztom. Co się stanie z zabytkiem należącym do miasta?



Co powinno powstać w Wielkim Młynie?

O powolnym upadku handlu w Wielkim Młynie pisaliśmy w zeszłym roku. Przez lata miejsce traciło na popularności, a w ostatnim czasie zagospodarowany był już tylko parter. Na stoiskach dominowały głównie punkty z e-papierosami i odzieżą. Pozostałe dwa piętra świeciły pustkami.

Najdobitniej o kryzysie niech świadczy fakt, że z działających tu pierwotnie 72 boksów, w ostatnich miesiącach otwartych było jedynie 24.

Kupiectwo poszło w innym kierunku

- Jesteśmy kupcami i umiemy liczyć. Zarząd doszedł do wniosku, że ta działalność stała się nierentowna i opuściliśmy Wielki Młyn. Takie są prawa ekonomii. Wokół nas powstały i powstają nowe centra handlowe, dyskonty i trudno sprostać tej konkurencji - przyznaje Tadeusz Zagórski, prezes Wojewódzkiego Zrzeszenia Handlu i Usług.
  • Już od kilku lat dom handlowy w Wielkim Młynie świecił pustkami.
  • Już od kilku lat dom handlowy w Wielkim Młynie świecił pustkami.
Kupcy dzierżawili Wielki Młyn od miasta. Miesięcznie za samo użytkowanie płacili 30 tys. zł, ale ponosili też wysokie koszty eksploatacyjne. Dało się je odczuć szczególnie zimą, gdy trzeba było ogrzać ogromny obiekt.

Na dodatek zabytek od lat prosił się o kapitalny remont, m.in. dachu i okien. Złożono nawet projekt w tej sprawie do gdańskiego Budżetu Obywatelskiego, ale przepadł. Miasto samo nie kwapiło się do remontu.

- 20 lat temu koszty eksploatacyjne były bardzo podobne, ale dzierżawców było dużo - podkreśla prezes. - Boli mnie ta sytuacja, tym bardziej, że z handlem jestem związany pokoleniowo, ale co zrobić? Coś się zaczyna i coś się kiedyś kończy. Kupiectwo poszło w innym kierunku i trzeba szczerze powiedzieć, że nam się nie udało uchronić tego obiektu, choć próbowaliśmy na różne sposoby.
Jeszcze w zeszłym roku wydawało się, że szansą na nowe życie dla Wielkiego Młyna będzie handel żywnością regionalną i ekologiczną. Jednak pomysł upadł po kilku odsłonach, a ponadto nieopodal, na terenach stoczniowych, pojawiła się konkurencja także w tej dziedzinie.

Czy miasto próbowało jakoś zachęcić handlujących do pozostania w Wielkim Młynie?

Ostatni kupcy z młyna przenieśli się już do innych centrów handlowych, ale byli też tacy, którzy wypracowali emerytury.

- Współpraca z miastem układała nam się bardzo dobrze, ale 25 lat temu, jak powstał pomysł na zagospodarowanie młyna, to był piękny okazały obiekt. Teraz zestarzał się wraz z kupcami, a dzisiaj na reaktywacje potrzebne byłyby spore pieniądze - przyznaje Tadeusz Zagórski.
Kupcy zgodnie z umową z miastem mieli miesięczny okres wypowiedzenia umowy najmu, i wypowiedzieli ją na koniec lipca.

Czy władze Gdańska mają plany co do Wielkiego Młyna?

- Pracujemy nad tym, co miałoby tam powstać. Toczą się na ten temat wewnętrzne rozmowy, dyskutujemy też o tym, czym powinniśmy zachęcić potencjalnych użytkowników, bo my na pewno nic tam nie będziemy robić - wyjaśnia Andrzej Bojanowski, wiceprezydent Gdańska. - Należy pamiętać, że obiekt jest bardzo kosztowny w utrzymaniu, kupcy wyprowadzili się głównie z powodu wysokich kosztów eksploatacyjnych. Ponadto wielokrotnie mówiliśmy kupcom, że należy obiekt wyremontować, bo jest w złym stanie, ale przeliczyli to wszystko i stwierdzili, że nie ma to szans.
  • Wielki Młyn jest w złym stanie technicznym i wymaga sporych nakładów na remont, najbardziej dachu i okien.
  • Wielki Młyn jest w złym stanie technicznym i wymaga sporych nakładów na remont, najbardziej dachu i okien.
  • Wielki Młyn jest w złym stanie technicznym i wymaga sporych nakładów na remont, najbardziej dachu i okien.
  • Wielki Młyn jest w złym stanie technicznym i wymaga sporych nakładów na remont, najbardziej dachu i okien.
  • Już od kilku lat dom handlowy w Wielkim Młynie świecił pustkami.
  • Już od kilku lat dom handlowy w Wielkim Młynie świecił pustkami.

Urzędnicy jeszcze nie wiedzą z jakiej branży najemców zamierza poszukiwać, wstępnie stawiają na tych zajmujących się organizacją szeroko rozumianego czasu wolnego. Po opracowaniu koncepcji miasto chce zrobić badanie rynku i sprawdzić czy znajdą się inwestorzy zainteresowani tym obiektem. Po przeprowadzonych analizach wstępne wnioski powinny być znane w ciągu miesiąca.

Kilka lat temu jeden z gdańskich radnych sugerował, by powstało tam kasyno.

Pojawiły się szanse na remont

W ubiegłym roku obiekt został wpisany na listę indykatywną  projektu, dzięki któremu w ramach funduszy unijnych, będzie można dokonać kompleksowej modernizacji energetycznej Wielkiego Młyna.

Wykonano już audyt, z którego wynika, że wymagane jest wykonanie: instalacji centralnego ogrzewania z miejskiej sieci ciepłowniczej (które zastąpi dotychczasowe zrealizowane przez kupców kosztowne ogrzewanie nadmuchowe) oraz instalacji ciepłej wody, a także wymiana stolarki okiennej i drzwiowej, docieplenie dachu oraz ścian.

W tym roku rozpoczęte zostaną prace projektowe. Koszty będą znane po wykonaniu dokumentacji i wtedy będzie można określić termin i zakres prac.

Dofinansowanie nie będzie przekraczać 70 proc. kosztów kwalifikowanych z uwzględnieniem luki finansowej i zasad pomocy publicznej, co oznacza, że w przypadku docelowego komercyjnego wykorzystania obiektu dotacja będzie kształtowała się na poziomie ok. 40 proc.

Historia Wielkiego Młyna, zbudowanego przez Krzyżaków, sięga 1364 roku, kiedy to po raz pierwszy o nim wzmiankowano. Przez lata ulegał modyfikacjom i rozbudowom, mimo to mielił zboże (dzięki 18 kołom wodnym, napędzanym wodami z kanału Raduni) do 1945 roku, kiedy to uległ sporemu zniszczeniu.

Na odbudowę musiał czekać do połowy lat 60 XX wieku. Na początku organizowano tam wystawy, następnie obiekt wykorzystywano na cele magazynowe, dyskotekę, miejsce spektakli teatralnych, do roku 1992 działały w nim Pewex i salon gier.

Dom handlowy w Wielkim Młynie powstał w 1994 roku po przebudowie wnętrza zabytku, w którym w tym celu zbudowano dwa piętra. Obecna powierzchnia użytkowa budynku to 2,3 tys. m kw., handlowa to 1,5 tys. m kw.


Handlu w młynie nie uratowały też produkty regionalne.

Opinie (408) 4 zablokowane

  • Hala Koszyki

    szkoda, że w Gdańsku nie mozna stworzyc czegos na wzór Hali Koszyki - wielki młyn idealnie by pasował wyglądem i miejscem !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    • 0 0

  • opitolic styropianem. katedrę też. i ratusz. i zbudować jeszcze kilka centrów w okolicy (4)

    i się później zadziwiać, że wszystko upada i w gdańsku jest jak w Radomiu na peryferiach.

    • 137 19

    • NASA

      Pewnie nie wiesz, ale są inne metody ocieplania budynków zabytkowych. Jest bezbarwny lakier stosowany przez NASA. Wiem, że użyto tego środka do ocieplenia kilku zabytków w Polsce. Cena duża, ale wartość Wielkiego Młyna też się liczy.

      • 0 0

    • Proponuję abyś wziął w dzierżawę Wielki Młyn,

      odrestaurował go, złożył w nim darmowe przedszkole z pełną opieką lekarską czynne 24h/dobę , a gwarantuję Ci, że "wdzięczny naród" i tak Cię opluje....

      • 1 0

    • Styropian powiadasz? Może kolejne muzeum styropianu, jedno już zardzewiało, ale kasę łożą, to by uratowali i Młyn.

      • 4 1

    • Jak zbudują forum gdansk to to samo czeka dluga, dlugi targ oraz całe główne miasto. Pozostaną tylko banki i las vegasy. Polityka prezydenta i brg

      • 10 5

  • (32)

    Wynika z tekstu ,że miasto dzierżawiło kupcom młyn ale nie chciało niczego remontować! To standart w Gdańsku tylko świnki patrzą gdzie kase zarobić i nic nie robić.Moim zdaniem kolejny przykład jak miasto dba o zabytki.

    • 542 55

    • (3)

      Najczęściej to na dzierżawcy spoczywa utrzymanie obiektu w stanie, w którym go otrzymał do użytkowania. To tylko w Polsce najemca mieszkania komunalnego może je zdewastować bez konsekwencji.

      • 30 3

      • o to właśnie chodzi...

        przez wiele lat żyli jak pączki w maśle nie wydając ani złotówki na utrzymanie obiektu, a teraz wielkie żale... oto Polska właśnie... Kupcy....

        • 0 0

      • a skąd wiesz, jak jest np. w Albanii? (1)

        • 8 1

        • Od Popka.

          • 24 2

    • po co dbać na bieżąco jak można doprowadzić do ruiny a potem rewitalizować (14)

      pokazuje to polityka władz miasta od lat konsekwentnie (dla Gdańska) tak samo. 18 lat rządów budynia to wystarczający okres by wiele obiektów i dzielnic doprowadzić do opłakanego stanu a potem z pompą i paradą rewitalizować. Trudno wpisać na listę osiągnięć bieżące utrzymanie ale doprowadzenie do ruiny i rewitalizację - to już można wraz z pomocą medialną rzeszy ludzi od propagandy.

      • 37 10

      • (9)

        Kto miał dbać o obiekt na bieżąco ?

        • 9 1

        • generalnie zawsze dba właściciel, chyba że odgada sie w tej kwestii z najemcą (7)

          zawsze to jednak właścicielowi powinno na tym bardziej zależeć.
          Mimo wszystko przez te 20-lat i nawet przy niskim czynszu miasto mogło trochę z tego odłożyć na ewentualny remont. Ale prawdopodobnie wszystko szło do jednego miejskiego gara i rozchodziło się na inne wydatki. O takie gospodarskie podejście chodzi - bierzesz czynsz to odkładaj też na remont a nie na zasadzie że "będziemy się martwić później".

          • 27 3

          • (6)

            Mylisz się. Mam doświadczenia z Niemiec i Wielkiej Brytanii. Wynajęty obiekt został zinwentaryzowany i sfotografowany. Do odpisanej umowy był dołączony protokół przekazania. Wpłaciłem wadium. Po zakończeniu najmu nastąpił odbiór. Jeżeli były odstępstwa mogłem doprowadzić obiekt do pierwotnego stanu samemu lub wynajmujący proponował wynajęcie firmy na mój koszt. Jeszcze jedno. Nawet przemalowanie (odświeżenie) jednego z pomieszczeń na inny kolor niż pierwotny, jeżeli nie było to uzgodnione z właścicielem, również skutkowało przywróceniem stanu pierwotnego. Żadne perswazje, że teraz jest lepiej, nie skutkują. Przed nami jeszcze daleka droga do Europy, głównie w zakresie mentalności.

            • 13 1

            • a co, jeśli porównują fotki, a Ty w tym czasie wyjeżdżasz do Polski lub do Panamy? (2)

              kto ma zapłacić właścicielowi?
              I jakie koszty po takim porównaniu mogą być? Milion funtów? A jeśli nie masz tyle?

              • 0 0

              • to chyba dlatego w Anglii tak nas nie lubią

                • 1 0

              • typowo nasze rozwiązanie

                • 0 0

            • czyli się umówiłeś konkretnie, jak się nie umówisz to właściciel powinien dbać.. (2)

              • 7 3

              • (1)

                Czyli powinien codziennie Cię nachodzić i sprzątać ?

                • 3 2

              • Czym innym jest struktura budynku a czym innym drobne bieżące nakłady na lokal. Kc to rozróżnia.

                • 1 0

        • WŁAŚCICIEL!

          • 4 5

      • (2)

        Chyba niedawno zamieszkałeś w Gdańsku i dlatego słabo znasz jego historię. Życzę mniej propagandy a więcej rzetelnej wiedzy.

        • 6 1

        • Ale o co chodzi?

          • 2 0

        • mirek bierz łopatę i do roboty, albo idź przesiewać piach jak ci się jeszcze ręce trzęsą po wczorajszym

          • 2 5

      • Świetnie. Właśnie tak to działa. Dzięki temu zostaje się najlepszym prezydentem w kraju a ciemny lud to kupuje. Przy okazji ktoś dostaje nagrody a media fetują władzę. I się kręci.

        • 8 0

    • "To standard w Gdańsku tylko świnki patrzą gdzie kase zarobić i nic nie robić"

      Masz na myśli 500+ ?
      Ale to nie tylko w Gdańsku....

      • 1 0

    • Szpilek,czy ty czasami spisz? (3)

      Czy nastawiasz budzik o 5:30 aby napisac pierwszy komentarz?

      • 21 5

      • . (1)

        Ale napisał jak drugi KOBIETO.

        • 5 0

        • Może zaspał

          • 1 0

      • pracuje jako cieć na szlabanie 24/24 to ma czas
        uczciwi ludzie pracują całą dobę, a nie jak urzędasy 7:52 po porannej kawce

        • 16 5

    • szpilek wracaj do szkoły (2)

      w Gdańsku to jest standard a nie standart

      • 11 1

      • (1)

        standartową to ma rejestrację GWE na standartowym Golfołazie

        • 4 3

        • powiedzial standardowy burak GD z przymorza...

          • 1 1

    • To samo stanie się zaraz zbiurowcem organika przy Heweliusza

      juz wszyscy uciekają bo zimno i drogo a za 8 Eur można dostać już biuro klimatyzowane

      • 2 0

    • 30 tysiecy miesięcznie to dobra, niska cena

      komercyjnie byloby ze 3x tyle. I jeszcze chciałbyś by miasto remontowało ten budynek?

      • 6 1

    • Dla ciebie snadarDem nie jest znajomość ortografii.

      • 3 1

    • Czyściciele młyna wygrali

      • 5 1

    • SZPILEK NA PREZYDENTA!

      jak ktoś jest przeciw niech się wyprowadzi do Gdyni!

      • 13 25

  • Taaa... teraz jeszcze do tego wszystkiego brakuje np. zwarcia instalacji elektrycznej,

    zaprószenia ognia... i wszystko będzie jasne...

    • 0 0

  • Idealne miejsce na klub

    Albo na zasadzie Parlamentu albo na innej, ale miejsce jest tak dobre, że na pewno by ruszyło.

    • 0 0

  • Kościół! (1)

    Przeróbcie to na kościół, dziś to ma sens...

    • 0 1

    • Chyba nie, skoro kościół św. Jana jest teraz świeckim centrum kultury

      • 0 0

  • Boxy w Hali Gulden na Żabiance czekają na wynajem.

    • 0 0

  • Polskim kupcom nie finansuje się remontu (12)

    Zagranicznym inwestorom od 40 do 70% można dofinansować.
    Oj Panie Pawle coś ty nie kochasz swoich mieszkańców.

    • 258 24

    • ha, ha

      Pan Paweł kocha własną kieszeń wypchaną pieniędzmi. Wybierajmy go dalej!

      • 1 0

    • pan pawel kocha deweloperow......... (2)

      panie pawle może niech panscy urzednicy wynajmą mlyn deweloperom......przecież każdy ma prawo mieć marzenia i nie jedno a siedemnaście...... marzen panie ....pawle.

      • 4 3

      • większość marzeń pawła przejęła rodzina

        żeby znowu nie pomylił się w rachunkach...

        • 1 0

      • a ile marzeń zakupiła w promocyjnej cenie rodzina i przyjaciele?

        pytanie retoryczne chyba.

        • 2 3

    • Dokladnie zagraniczne sieci placa tylko 30% zysku na podatki w Polsce pozostałe podatki płaca zagranicą (6)

      Pokażcie mi kraj w którym jest 1000 biedronek poza Polską!!

      • 26 1

      • w takiej Estonii

        miałoby być tyle?

        • 0 0

      • (2)

        Pisiory coś ta próbowały opodatkować, ta ustawa weszła w życie? Kodofile protestowały okropnie oni bronią interesów zagranicznych podmiotów w imię demokracji naiwni im wierzą

        • 17 7

        • Ruda

          Może zamiast opodatkowywać bardziej, obniżać podatki i ZUS-y dla naszych?Zagraniczne firmy zarabiają tutaj, bo nie utrzymują tego całego burdelu. Druga sprawa, każdy psioczy na zagraniczne markety, ale gdyby nie one, było by dużo drożej. A czy polscy sklepikarze dadzą wam coś za darmo, jak wam kasy zabraknie? Jakoś Francuzi, Niemcy, Brytyjczycy potrafią budować wielkie sieci, a u nas jak zwykle ch*j, d*pa i kamieni kupa. Raz, że wszystko dobijają podatki i ZUS, a dwa- zwykła pazerność właścicieli- znam takich, co mają kilka domów i dorobili się tego na spożywczakach, a ceny wysokie i ekspedientki za grosze wyzyskują, więc nie demonizujmy. Markety właśnie m.in temu, że nie finansują tego całego burdelu, są w stanie oferować niskie ceny i jeszcze sporo na tym zarabiać. Wyższe podatki to wyższe ceny dla końcowego konsumenta, a przecież każdy chce kupić taniej, a wiele gotowych produktów typu kawy, herbaty, słodycze, chemia, kosmetyki etc. z marketów nie odbiega jakością od tego, co kupicie w małych sklepach, do tego w marketach coraz częściej można kupić produkty Eko czy BIO, których nie dostaniecie w małych spożywczakach. Nie trzeba podatków, siłą napędową dla nich jesteśmy my klienci- jakbyśmy przestali tam kupować i przenieśli się do mniejszych sklepów (Polskich), to markety dawno by się wyniosły. A jednak większość kupuje. Sami odpowiedzcie sobie na pytanie 'Dlaczego"?

          • 2 1

        • jak na razie to pisiaki obniżył podatki dla spółeczek swoich popleczników...

          • 9 5

      • obecna władza najpierw obiecywała ze bedą musieli placic o 30% wiecej

        teraz sie okazało ze zapłacą tylko 10% więcej ,ale to zasługa przede wszystkim jest właśnie PO i jej podobnym przypomnijcie sobie jak protestowali by podnieś im podatki !!PO przez 8 lat tylko dofinansowywało ten zagraniczny handel .A oddzielnie niepotrafili zrobic bo zaraz skarga do Brukselki ze to nierówne traktowanie!Tylko ze każdy kraj w UE jest zabezpieczony i jak by biedra chciała tam markety otwierac to by sie jej nie oplacało!!

        • 4 3

      • Już prawie 3 tysiące

        • 7 0

    • piszemy Paweł A. w związku z sytuacją

      przecież nie dostanie w młynie mieszkania to się nie stara

      • 47 8

  • właściciel a wynajmujący

    Jak ja jestem właścicielem lokalu to nie mogę kierować żądań do wynajmującego chyba ,że w ramach wzajemnej umowy odstapienie od czynszu w zamian za wykonane prace.
    Ale nasz UM i kase i remont żądał od handlujacych pozwalając pod nosem Młyna stawiać markety .
    To trzeba mieć albo poczucie humoru albo tupet .

    • 3 0

  • A to nadal zabytek? (24)

    Skoro tak naprawdę powstał (został odbudowany) w latach 60-tych poprzedniego wieku?

    • 55 84

    • to nadal zabytek? (17)

      Gościu całe główne miasto to rekonstrukcja powstała w 60 latach XXw jak widać udana skoro tylu ludzi do Gdańska przyjeżdża i dobrze się czuje.Nie szukaj dziury w całym.

      • 76 3

      • Gościu (15)

        Czyli jednak REKONSTRUKCJE zabytkowych budynków. Ale OK, dla lepszego samopoczucia Gdańszczan odpuszczam temat.

        • 10 24

        • młyn (10)

          a co mieli zrobić jak Gdańsk byl zniszczony

          • 23 0

          • Bloczki (9)

            No wyrównać spychaczem, potem takie ładne bloczki postawić mieszkaniowe dla stoczniowców i place zabaw, bo to najważniejsze.

            • 4 6

            • (3)

              Jesteś z Gdyni?

              • 5 1

              • A skąd mam być (2)

                Z Gdyni nie z Gdyni, ale ruiny tak sobie stać nie moga, miejsca szkoda, no chyba, że to w GDańsku nie przeszkadza

                • 1 1

              • (1)

                jakie ruiny debilu? Gdańsk to historyczne miasto z duszą nie to co nudna gdynia która nie ma żadnych atrakcji, same blokowiska. A wielki młyn powinni wyremontować.

                • 1 1

              • Wyremontować i...

                • 0 0

            • bloczki (3)

              no i byly nawet takie projekty, na szczescie przeciwstawili sie miedzy innymi profesorzy a PG. Druga opcja to bylo zostawienie calego centrum, w ruinie, jako pomnika II wojny

              • 11 0

              • Z PG

                No to niech się teraz profesorzy martwią co z tym zrobić

                • 0 2

              • "profesorzy" - czy w urzędzie nie macie słowników? (1)

                • 2 4

              • Widocznie nie mają

                jw.

                • 1 1

            • wtedy nie bylo Budynia

              i betonow nikt nie stawial

              • 2 0

        • Sarkazm niepotrzebny (1)

          Po wojnie cały wysiłek był skupiony na odbudowie Starówki warszawskiej. Nawet cegły z zabytkowych gdańskich kamieniczek tam szły. Taka była decyzja władz państwowych. Kojarzysz skrót SFOS? Zatem fajnie, że udało się z tego morza ruin podźwignąć i Gdańsk.

          • 27 0

          • Podźwignąć, zwłaszcza na wyspie

            Chodzi ci o fasady, po od zaplecza tylko wyrównane gruzowisko

            • 1 0

        • Widac kolega z Gdyni

          • 6 2

        • gdańszczan

          • 3 1

      • Tu chodzi o inną sprawę

        Czy naprawdę rekonstrukcje należy traktować z takimi ograniczeniami ze strony konserwatora zabytków co dla rzeczywiście zabytkowych obiektów?

        A zrekonstruowany Gdańsk faktycznie jest piękny. Aczkolwiek bardziej zabytkowymi od większości jego budynków są... modernistyczne kamienice w Gdyni :)

        • 3 1

    • To jeden z najstarszych budynków w Gdańsku - zbudowany w 1350 roku. (3)

      • 7 0

      • e-e (1)

        w latach 60-tych zbudowany

        • 0 0

        • Odbudowany

          A to chyba nie to samo

          • 0 0

      • Chyba największy młyn w Europie

        • 4 1

    • Tak, akurat w przeciwieństwie do większości kamienic mury Wielkiego Młyna zachowały się

      w całkiem dobrym stanie i nie uległy zawaleniu w wyniku wichur lub celowego działania. Zniszczeniu uległo tylko wnętrze i dach. Oczywiście uzupełniono uszkodzenia, jednak mury są niemal w całości oryginalne.

      • 7 0

    • Wielki Młyn

      Wielki Młyn. ,jest jednym z nielicznych prawdziwych gdańskich zabytków odbudowany po wojnie a nie wybudowanych od nowa jak nasze stare miasto.Powinien być mądrze zagospodarowany stosownie do wartości

      • 11 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane