• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Po ponad 20 latach skończył się handel w Wielkim Młynie

Katarzyna Moritz
7 września 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Fundamenty dawnych kamienic pod skwerem Heweliusza
  • Z Wielkiego Młyna zniknęły banery reklamowe i ostatecznie opuścili go kupcy.
  • Z Wielkiego Młyna zniknęły banery reklamowe i ostatecznie opuścili go kupcy.
  • Z Wielkiego Młyna zniknęły banery reklamowe i ostatecznie opuścili go kupcy.
  • Z Wielkiego Młyna zniknęły banery reklamowe i ostatecznie opuścili go kupcy.
  • Z Wielkiego Młyna zniknęły banery reklamowe i ostatecznie opuścili go kupcy.
  • Z Wielkiego Młyna zniknęły banery reklamowe i ostatecznie opuścili go kupcy.

Z początkiem września kupcy definitywnie wyprowadzili się z Wielkiego Młyna w Gdańsku zobacz na mapie Gdańska. Zrezygnowali z handlu, bo nie byli w stanie sprostać rosnącej wokoło konkurencji i kosztom. Co się stanie z zabytkiem należącym do miasta?



Co powinno powstać w Wielkim Młynie?

O powolnym upadku handlu w Wielkim Młynie pisaliśmy w zeszłym roku. Przez lata miejsce traciło na popularności, a w ostatnim czasie zagospodarowany był już tylko parter. Na stoiskach dominowały głównie punkty z e-papierosami i odzieżą. Pozostałe dwa piętra świeciły pustkami.

Najdobitniej o kryzysie niech świadczy fakt, że z działających tu pierwotnie 72 boksów, w ostatnich miesiącach otwartych było jedynie 24.

Kupiectwo poszło w innym kierunku

- Jesteśmy kupcami i umiemy liczyć. Zarząd doszedł do wniosku, że ta działalność stała się nierentowna i opuściliśmy Wielki Młyn. Takie są prawa ekonomii. Wokół nas powstały i powstają nowe centra handlowe, dyskonty i trudno sprostać tej konkurencji - przyznaje Tadeusz Zagórski, prezes Wojewódzkiego Zrzeszenia Handlu i Usług.
  • Już od kilku lat dom handlowy w Wielkim Młynie świecił pustkami.
  • Już od kilku lat dom handlowy w Wielkim Młynie świecił pustkami.
Kupcy dzierżawili Wielki Młyn od miasta. Miesięcznie za samo użytkowanie płacili 30 tys. zł, ale ponosili też wysokie koszty eksploatacyjne. Dało się je odczuć szczególnie zimą, gdy trzeba było ogrzać ogromny obiekt.

Na dodatek zabytek od lat prosił się o kapitalny remont, m.in. dachu i okien. Złożono nawet projekt w tej sprawie do gdańskiego Budżetu Obywatelskiego, ale przepadł. Miasto samo nie kwapiło się do remontu.

- 20 lat temu koszty eksploatacyjne były bardzo podobne, ale dzierżawców było dużo - podkreśla prezes. - Boli mnie ta sytuacja, tym bardziej, że z handlem jestem związany pokoleniowo, ale co zrobić? Coś się zaczyna i coś się kiedyś kończy. Kupiectwo poszło w innym kierunku i trzeba szczerze powiedzieć, że nam się nie udało uchronić tego obiektu, choć próbowaliśmy na różne sposoby.
Jeszcze w zeszłym roku wydawało się, że szansą na nowe życie dla Wielkiego Młyna będzie handel żywnością regionalną i ekologiczną. Jednak pomysł upadł po kilku odsłonach, a ponadto nieopodal, na terenach stoczniowych, pojawiła się konkurencja także w tej dziedzinie.

Czy miasto próbowało jakoś zachęcić handlujących do pozostania w Wielkim Młynie?

Ostatni kupcy z młyna przenieśli się już do innych centrów handlowych, ale byli też tacy, którzy wypracowali emerytury.

- Współpraca z miastem układała nam się bardzo dobrze, ale 25 lat temu, jak powstał pomysł na zagospodarowanie młyna, to był piękny okazały obiekt. Teraz zestarzał się wraz z kupcami, a dzisiaj na reaktywacje potrzebne byłyby spore pieniądze - przyznaje Tadeusz Zagórski.
Kupcy zgodnie z umową z miastem mieli miesięczny okres wypowiedzenia umowy najmu, i wypowiedzieli ją na koniec lipca.

Czy władze Gdańska mają plany co do Wielkiego Młyna?

- Pracujemy nad tym, co miałoby tam powstać. Toczą się na ten temat wewnętrzne rozmowy, dyskutujemy też o tym, czym powinniśmy zachęcić potencjalnych użytkowników, bo my na pewno nic tam nie będziemy robić - wyjaśnia Andrzej Bojanowski, wiceprezydent Gdańska. - Należy pamiętać, że obiekt jest bardzo kosztowny w utrzymaniu, kupcy wyprowadzili się głównie z powodu wysokich kosztów eksploatacyjnych. Ponadto wielokrotnie mówiliśmy kupcom, że należy obiekt wyremontować, bo jest w złym stanie, ale przeliczyli to wszystko i stwierdzili, że nie ma to szans.
  • Wielki Młyn jest w złym stanie technicznym i wymaga sporych nakładów na remont, najbardziej dachu i okien.
  • Wielki Młyn jest w złym stanie technicznym i wymaga sporych nakładów na remont, najbardziej dachu i okien.
  • Wielki Młyn jest w złym stanie technicznym i wymaga sporych nakładów na remont, najbardziej dachu i okien.
  • Wielki Młyn jest w złym stanie technicznym i wymaga sporych nakładów na remont, najbardziej dachu i okien.
  • Już od kilku lat dom handlowy w Wielkim Młynie świecił pustkami.
  • Już od kilku lat dom handlowy w Wielkim Młynie świecił pustkami.

Urzędnicy jeszcze nie wiedzą z jakiej branży najemców zamierza poszukiwać, wstępnie stawiają na tych zajmujących się organizacją szeroko rozumianego czasu wolnego. Po opracowaniu koncepcji miasto chce zrobić badanie rynku i sprawdzić czy znajdą się inwestorzy zainteresowani tym obiektem. Po przeprowadzonych analizach wstępne wnioski powinny być znane w ciągu miesiąca.

Kilka lat temu jeden z gdańskich radnych sugerował, by powstało tam kasyno.

Pojawiły się szanse na remont

W ubiegłym roku obiekt został wpisany na listę indykatywną  projektu, dzięki któremu w ramach funduszy unijnych, będzie można dokonać kompleksowej modernizacji energetycznej Wielkiego Młyna.

Wykonano już audyt, z którego wynika, że wymagane jest wykonanie: instalacji centralnego ogrzewania z miejskiej sieci ciepłowniczej (które zastąpi dotychczasowe zrealizowane przez kupców kosztowne ogrzewanie nadmuchowe) oraz instalacji ciepłej wody, a także wymiana stolarki okiennej i drzwiowej, docieplenie dachu oraz ścian.

W tym roku rozpoczęte zostaną prace projektowe. Koszty będą znane po wykonaniu dokumentacji i wtedy będzie można określić termin i zakres prac.

Dofinansowanie nie będzie przekraczać 70 proc. kosztów kwalifikowanych z uwzględnieniem luki finansowej i zasad pomocy publicznej, co oznacza, że w przypadku docelowego komercyjnego wykorzystania obiektu dotacja będzie kształtowała się na poziomie ok. 40 proc.

Historia Wielkiego Młyna, zbudowanego przez Krzyżaków, sięga 1364 roku, kiedy to po raz pierwszy o nim wzmiankowano. Przez lata ulegał modyfikacjom i rozbudowom, mimo to mielił zboże (dzięki 18 kołom wodnym, napędzanym wodami z kanału Raduni) do 1945 roku, kiedy to uległ sporemu zniszczeniu.

Na odbudowę musiał czekać do połowy lat 60 XX wieku. Na początku organizowano tam wystawy, następnie obiekt wykorzystywano na cele magazynowe, dyskotekę, miejsce spektakli teatralnych, do roku 1992 działały w nim Pewex i salon gier.

Dom handlowy w Wielkim Młynie powstał w 1994 roku po przebudowie wnętrza zabytku, w którym w tym celu zbudowano dwa piętra. Obecna powierzchnia użytkowa budynku to 2,3 tys. m kw., handlowa to 1,5 tys. m kw.


Handlu w młynie nie uratowały też produkty regionalne.

Opinie (408) 4 zablokowane

  • JEDEN OGROMNY PLUS (7)

    ,,Z Wielkiego Młyna zniknęły bannery i reklamy''
    - zawsze to coś. Powinno wyeliminować się wszystkie wielkie, nieestetyczne i przypadkowe reklamy. Znajomy z Kanady ostatnio powiedział, że widzi jak PL się zmienia, że jest generalnie ładniej i bardziej światowo ale wszystko niszczą wszechobecne reklamy które na dodatek są gwałtem estetycznym

    • 66 4

    • Pojedź do Grecji (5)

      Właśnie wróciłam stamtąd z urlopu. Byłam pierwszy i raczej ostatni raz- wyzbyłam sie wszystkich kompleksów "zaściankowego państewka europejskiego". Tam to jest Meksyk. Bajzel, brud na ulicach, wszystko w imię zasady "przewróciło sie niech leży". Banerami reklamowymi to by obkleili własną matkę, gdyby mozna było. Polska nie jest taka zła.

      • 10 2

      • (3)

        Tylko, czy warto rownac do najgorszych? Ja bym wolala np. Wzor norweski

        • 2 0

        • Kochana, Norwegowie jakieś 30-40 lat temu (1)

          jedli kamienie, taka tam bieda była. Gdyby nie złoża ropy to nikt by sie z nimi nie liczył.

          • 3 1

          • Nieprawda,

            żyli dużo lepiej niż my w tamtym czasie, może nie tak jak np. Szwedzi, czy Duńczycy, ale i tak nie mieliśmy do nich podskoku
            Mam tam krewnych (emigrantów powojennych) więc wiem.

            • 1 0

        • PiS też miał być lepszy od PO

          a powołują się, że oni też tak robili. A gdzie zasada - nie równać do gorszych?

          • 0 0

      • Eeee....

        Bylem 2 razy i bez przesady. Nie jest tak zle. Maja fajna pogode i klimat. Niezle zabytki. Bardzo dobrze wspominam i pewnie tam jeszcze kiedys pojade.

        • 1 0

    • dajmy jakieś reklamy

      z Kanady...

      • 0 0

  • W mlynie Lidl

    W Hali Targowej Biedronka
    I Ogr bedzie zadowolony

    • 27 7

  • porażka miasta

    • 34 7

  • Centrum Gdanskich Bursztynnikow (1)

    Z punktem turystycznym,galerja sztuki i kawiarnia

    • 54 5

    • już wystarczająco ci bursztynnicy się nachapali

      • 5 4

  • z jakiej racji maja sami remontowac

    skoro to budynek miasta to niech miasto robi remont, głupiego szukają czy jak, a tak inna droga szkoda ze upadli, cala masa wspomnień z tym miejscem

    • 46 5

  • Kościół , kosciołów jest zawsze za mało.

    Tak jest moja koncepcja.

    • 27 20

  • spalić.a na popiołach niech gildia powstanie (1)

    • 1 18

    • Na popiołach to tylko Fenix ;)

      • 2 0

  • Klub muzyczny :) (6)

    Byłoby idealnie...
    Ale jeśli nie to basen też by się przydał.
    Albo jakaś szkoła tańca.
    Albo może mały teatr dla dzieci?
    Hostel? Kawiarnia? Dobra restauracja z porządną polską kuhnią? A może całoroczny plac zabaw. Taki z piaskiem, parkiem linowym, leżakami, gdzie dzieciaki mogłyby cały rok urzędować.
    Motylarnia?
    Targowisko kwiatowe?
    Albo degustatornia piwa?
    A może małe obserwatorium gwiazd? Wtedy nie trzebaby remontować dachu.
    A jeśli miasta nie stać na ogrzewanie to proponuję lodowisko a latem miejskie termy ;)

    • 66 5

    • Ja proponuję miejski gołębnik - zrobi się dodatkowe dziury w dachu i gotowe

      • 6 2

    • Moja koncepcja:
      "Cheeba center"
      Pełno kofi szopów w różnym klimacie + oczywiście gastronomia:)...
      Nie tylko na siebie zarobi budynek, ale i na całe miasto.
      he he he

      • 5 1

    • Tak, restauracja/e,

      kafejki, piwiarnia - takie dla ogółu i turystów, może na pietrze nowoczesna sala konferencyjna z małym zapleczem noclegowym

      • 4 0

    • :)

      Swietne po mysly! Motylarnia,to genialny pomysl,ale docelowo potrzebuje wysokiej temperatury i chyba troszke wilgotnej atmosfery,ale naprawde byloby to ogromna atrakcja przez caly rok i wydaje mi sie,ze taka atrakcja zarobilaby na siebie.Bardzo podoba mi sie caloroczny plac zabaw dla dzieci,bardzo fajne,ale adresowane tylko do okreslonej grupy odbiorcow.Restauracja z dobra polska kuchnia,super pomysl.Nigdy za duzo promowania polskich smakow.Teatr dla dzieci,pomysl,jak z marzen,super.Masz glowe na karku,dziewczyno :)

      • 3 2

    • Hostel w przeciwienstwie do Hotelu (1)

      to dobry pomysl - hostel bylby popularny

      • 1 0

      • i nie trzeba ogrzewac! ;)

        • 1 0

  • Teatr szekspirowski (8)

    A ten nowy koszmarnej rozebrać.

    • 42 28

    • Koszmar to ty masz w glowie .Budynek wyglada naprawde swietnie (5)

      I sie od niego odstosunkuj.

      • 5 10

      • tylko dlaczego okrutnie czarny (4)

        jak sarkofag ???

        • 14 3

        • Tak to prawda jest czarny jak sarkofag a przez to piekny . (2)

          Kiedyś stanąłem sobie przy siedzibie ABW i spojzalem na niego z tamtej perspektywy wyglądał po prostu super.I nikt mi nie wmówi ,ze to brzydactwo bo mam z gory odmienne wrażenia.Przypomina klimatem stary Gdańsk. i świetnie sie wpisuje w otaczająca architekturę Nie dajmy sobie wmówić przez paranoików ,ze teatr ten wygląda źle.Jak sie chcesz do czegoś przypieprzyć to moze obejrzyj sobie przyszłe zabudowania i koncepcje na Wyspie Spichrzów.

          • 6 4

          • (1)

            I to i to beznadziejne. Trzeba być naprawdę ślepym a może znajomym królika aby widzieć piękno w teatrze szekspiowskim. To skandal, że w tym miejscu powstało coś tak szkaradnego.psując najładniejszą panoramę miasta.

            • 8 5

            • Pogodz sie z tym ze gusta sa rozne.

              I o jakiej zaslonietej panoramie miasta mowisz ?Mieszkasz w blokach za Wzetka? Bardzo ladny budynek powstal i wielu moich znajomych tez tak mowi a to ze sie tobie nie podoba ..No coz trzeba bedzie jakos z tym zyc.

              • 3 4

        • Czarny bo tam kiedyś będzie kremacja

          • 0 3

    • (1)

      W roku 1981 w Wielkim Mlynie wystawiono "Dantona". Atmosfera i przedstawienie były wspaniałe.Siedzieliśmy też na twardych prostych ławach, ale tego nastroju nie da się odtworzyć w wymuskanym Teatrze Szekspirowskim.
      Podobnie było w czasie jednej z pierwszych edycji Festiwalu Szekspirowskiego z przedstawieniami w Katowni. Widzowie siedzieli na ławach i krużgankach, nad dziedzińcem gromadzily się burzowe chmury i bezszelestnie krążyły nietoperze.
      Teatr Szekspirowski ma parę dobrych elementów, ale sam w sobie jest wymyslony "na siłę". Byłam raz i wystarczy, a na sztuki wystawiane w starych murach chodziłabym chętnie rozkoszować się historyczną scenografią.

      • 5 2

      • Danton, Demoullin

        Proroczy spektakl o rewolucji

        • 2 1

  • Panie Bojanowski bardzo dobrze pan dziala. (6)

    Tez mysle ta jak pan...Wywalić Kupców,wyremontować za kasę budżetu miasta i kasy Unii Europejskiej a potem przeznaczyć np : na hotel dla kolegow .Brawo popieram pana ...Duński inwestor pewnie tez dziś jest zadowolony ze współpracy z wami (tereny po-stoczniowe nowego miasta.)Trzymaj pan tak dalej.Jak tak patrze na wasze poczynania to czasem sobie mysle ,ze dobrze ze ktoś taki jak ,,zla zmiana" dorwał sie do władzy.Rozlicza was na pewno kiedyś.Zobaczcie na Warszawę..w Gdańsku tez ktoś kiedyś przypomni wam w czyim imieniu działać powinniście a w czyim imieniu tak naprawdę działacie.

    • 85 12

    • A w czyim imieniu Ty tutaj piszesz? (1)

      Tylko Jaworskiego, czy aż Rydzyka?

      • 5 22

      • Co cie to obchodzi w czyim/??Zebys ty sie tak swoja robota w urzedzie interesowal.

        • 19 0

    • A nie przyszło ci to do głowy że w 21 wieku sprzedawanie mydła i powidła (2)

      w centrum miasta gdzie są inne sklepy i galerie raczej się nie będzie zwyczajnie opłacało ?
      Wielki młyn to było coś 20 lat temu.
      Teleranek też zapewne oglądasz po reaktywacji.

      • 5 9

      • Nie odwracaj kota wagonem cwaniaczku z miodem w uszach.

        Kazda wasza decyzja i wasze dzialanie zostana gruntownie przeanalizowane.

        • 7 1

      • Ja ogladam archiwalne odcinki w necie😎

        • 0 1

    • u nas też będzie afera z reprywatyzacjami

      http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/198766,gdansk-znany-adwokat-roman-nowosielski-stanie-przed-sadem-dyscyplinarnym,id,t.html

      • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane