- 1 23 mln zł na remont ulic na Dolnym Mieście (60 opinii)
- 2 Fałszywy mandat za przejście "na czerwonym" (123 opinie)
- 3 Klif w Orłowie co roku cofa się o metr (83 opinie)
- 4 Czyj to garaż? - pytają urzędnicy (147 opinii)
- 5 Mandat za rozmowę na miejscu parkigowym (15 opinii)
- 6 Pobili mieszkańców i okradli dom (177 opinii)
Po wodach Gdańska - dzika Motława 15 minut od centrum
Zaledwie kilkanaście minut rejsu od przystani na Żabim Kruku wystarczy, by z miejskiego odcinka Motławy znaleźć się w innym, dzikim świecie. Jak przekonują wodniacy to zdecydowanie lepszy pomysł na spędzanie czasu na wodzie, niż przeciskanie się w tłumie innych jednostek przy Długim Pobrzeżu.
- Motława to rzeka przepływająca przez centrum Gdańska, ale wiele jej odcinków jest nieznanych nie tylko turystom, ale też mieszkańcom Gdańska. Wody wokół Gdańska oferują wiele atrakcji i możliwości do spędzania czasu zarówno zaawansowanym wodniakom, jak i zupełnie początkującym. Układ dróg wodnych pozwala na zatoczenie wielu pętli, które uatrakcyjnią nam nasze pływanie - mówi Piotr Salecki, autor internetowego przewodnika dla wodniaków Pomorski Szlak Żeglarski.
Szlaki wodne wokół Gdańska możemy umownie podzielić na trzy strefy:
- Miejską
- Wśród natury i przyrody
- Portowo-stoczniową
Do głównych dróg wodnych Gdańska zaliczają się Motława, Martwa Wisła, Kanał Kaszubski, wody i kanały portowe, Śmiała Wisła i Przekop Wisły. Są także kanały Na Stępce, Młyński, Piaskowy, Śledziowy czy Wielki. Dzięki połączeniom tych szlaków ze sobą lub z Zatoką Gdańską możemy je eksplorować także zataczając "pętle" na wodzie.
Żuławy to świat dzikiej przyrody
Na Motławie rejs zaczynamy zazwyczaj w strefie miejskiej, najbardziej zurbanizowanej, gdzie można podziwiać Żurawia czy przepłynąć pod kładką na Ołowiankę. Na Opływie Motławy elementy miejskiej zabudowy i stare fortyfikacje przeplatają się z bujną przyrodą, natomiast rejs Motławą na Żuławy Gdańskie przenosi nas w świat dzikiej przyrody.
Na Opływ Motławy
Jak dodaje Salecki, małymi jednostkami możemy eksplorować Motławę zupełnie sami i w dowolnym kierunku. Wystarczy kilkanaście minut od centrum Gdańska, by przenieść się w zupełnie inny krajobraz, płynąc Motławą na Żuławy Gdańskie.
- Tu zupełnie dziki krajobraz, z brzegami pełnymi ptaków i bujnej roślinności wodnej i nadwodnej, której nie doświadczymy w miejskiej zabudowie. To też stare domy żuławskie i unikalna architektura oraz wiele miejsc, gdzie można na dziko zacumować do brzegu, by zróżnicować swój rejs.
Kajaki w Trójmieście - gdzie wypożyczyć?
Trzeba uważać na przeszkody
Warto jednak pamiętać, że wybierając się na Opływ Motławy lub w górę rzeki po drodze możemy natrafić na dwie przeszkody.
- To wrota przeciwpowodziowe Kamienna Grodza
Drugie - podobnie działające Wrota Żuławskie
Inna przeszkoda to bujna roślinność nawodna. Rozkwitające zieloności tworzą miejscami na wodzie prawdziwy "dywan", nazywany żartobliwie przez wodniaków "kartofliskiem". Wpłynięcie na takie zielone pole może uszkodzić śrubę silnika naszej jednostki czy zatkać układ chłodzenia.
Charakterystyczne dla Motławy i innych rzek żuławskich są także "pływające wyspy", oderwane od brzegu kępy roślinności. Ze względu na niewielki prąd rzeki, na zakrętach tworzą czasem "korki", przez które trudno przebić się nawet kajakiem.
Po drodze liczne i bezpłatne przystanie
Długi weekend czy nadchodzące wakacje to idealny moment, by wśród łabędzi, czapl i kormoranów zachwycić się "dziką Motławą". Wystarczy za kilkanaście czy kilkadziesiąt złotych wynająć kajak lub inną jednostkę oraz zaopatrzyć się w wodę i prowiant.
Co istotne, po drodze można bezpłatnie zacumować i odpocząć na jednej z przystani, jakie powstały w ostatnich latach między innymi na Motławie, w ramach programu Pomorskie Szlaki Kajakowe. Rejs do pierwszej przystani na Motławie w Krępcu zajmie początkującym kajakarzom mniej więcej półtorej godziny.
Kolejne przystanie zlokalizowane są w Dziewięciu Włókach, Mokrym Dworze, Wiślinie, Lędowie a ostatnia - obecnie jeszcze w budowie - jest w miejscowości Suchy Dąb. Przystanie z mniej rozbudowaną infrastrukturą znajdują się przy Kamiennej Grodzy oraz na miejskim odcinku Motławy.
Taka wyprawa wymaga już więcej czasu, bo szlak Motławy ma długość około 28 kilometrów. Możemy również z Motławy wpłynąć na inne rzeki - tuż za mostem na gdańskiej obwodnicy do Motławy uchodzi Czarna Łacha i Radunia, dalej, w Grabinach Zameczku - Kłodawa i Bielawa.
- To zdecydowanie przyjemniejsza forma spędzania wolnego czasu na wodzie, niż przeciskanie się w "tłumie" na wodzie, wśród białej floty i innych jednostek w centrum Gdańska. To także alternatywa dla pieszego spaceru Długim Pobrzeżem - przekonuje nasz rozmówca.
Gdzie zacząć rejs?
Najbardziej znane są wypożyczalnia kajaków Klubu kajakowego Żabi Kruk na przystani o tej samej nazwie oraz wypożyczalnia motorowerów wodnych i motorówek Boat&Bike przy Moście Zielonym. Na rynku działają również mniejsze firmy, mające do dyspozycji po kilka różnej wielkości jednostek wodnych. W rejony Opływu Motławy możecie też popłynąć na popularnych deskach supach (z angielskiego stand up paddling) na których wiosłujemy w postawie stojącej.
Jeśli chcecie skonsultować plany swojego rejsu czy zapytać o szczegóły, możecie skontaktować się z twórcą przewodnika Pomorski Szlak Żeglarski (piotr@zalewwislany.pl).
Opinie wybrane
-
2022-06-19 09:18
To ogromne bogactwo (1)
Na rekreację na wodzie. Jeszcze jak widać nie odkryte.
- 45 11
-
2022-06-19 11:55
jak deweloperzy ja odkryja to sie nogami nakryjesz
- 11 2
-
2022-06-19 09:54
Polecam też wycieczkę pieszo, w okolice Bastionów nad opływem Motławy (7)
Piękne, zielone miejsca, pełne ptaków, to tylko15 minut od centrum miasta.
- 52 4
-
2022-06-19 11:56
Nie polecaj jesli chcesz miec gdzie spacerowac jak dotychczas (6)
nie rób tego tu publicznie. to zasada
- 22 2
-
2022-06-19 12:10
Dokładnie, niech kazdy sam odkrywa miejsca w swoim miescie
to tez frajda, a i minimalizuje przypadkowosc pojawiajacych się eksplorerów.
- 7 1
-
2022-06-19 13:32
Hmmm..., ale to żadne sekretne miejsce. (1)
Piękne alejki dookoła Opływu, ławeczki, przyroda, miejsce dostępne dla wszystkich
- 3 3
-
2022-06-19 14:50
tym niemniej nie warto robic promocji
chce to pojdzie kto ma pojsc
- 5 1
-
2022-06-19 17:00
(2)
Byłem dziś tam na spacerze.
Na szczycie bastionu św. Gertrudy trzech młodych Ukraińców piło piwka na trawie i podziwiało okolicę.- 4 1
-
2022-06-19 23:43
a oni nie na wojnie? (1)
- 3 3
-
2022-06-20 17:49
Bo to lenie i nie patrioci
- 0 1
-
2022-06-19 12:52
Wrota. (7)
Wrota, no właśnie. Zamykają je nawet jak nie ma,zagrożenia powodziowego. To skandal. Trzeba się przeciskać przez śluzę, bardzo niską.
Dwa, Opływ Motlawy - jest bardzo trudny we względu na roślinność, glony i lilie. Wiosla co chwilę zahaczają. O tym zapomniał wspomnieć że płynie się nawet dwa razy wolniej.- 25 11
-
2022-06-19 14:00
Wrota (4)
Wrota śluzy otwierają się i zamykają w zależności jak płynie woda i są samoczynne.!Trochę dokładniejszej obserwacji i na pewno zauważy się tablicę z tą informacją.
- 7 4
-
2022-06-19 17:43
Tak, bo znoam się na tym jak woda płynie i czy się zamknął czy nie... Weź człowieku.. (1)
- 2 2
-
2022-06-19 18:29
Ty w jakim języku piszesz?
- 3 2
-
2022-06-19 17:53
(1)
Właśnie wrota nie zamykają się zależnie od tego jak plynie woda i to jest problem. Woda jest na podobnym poziomie albo różnica jest pare cm a wrota się zamykają. A maja się zamykać jak grozi zalanie a nie jak kilka cm poziom wzrośnie. Poza tym drugie wrota są cały czas zamknięte i o tym tez jest mowa w tekście.
- 7 0
-
2022-06-20 08:34
Nikt tym wrotom nie powiedział że są przeciwpowodziowe i tak się bujają
- 1 1
-
2022-06-20 08:47
Następny
Skandalem, to jest Twoje pisanie. Jak Ci wszystko przeszkadza baw się w wannie.
- 0 1
-
2022-06-20 16:08
W lato w tej zieleninie w opływie Motławy można skutecznie utknąć
Kajak ledwo płynie przez to badziewie i zamiast przyjemności jest walka z roślinami i podrzucanie urwanych ich kawałków wiosłem...
Także serdecznie niepolecam w sezonie.
Chyba że ktoś pójdzie po rozum do głowy i nieco tego syfu wykosi- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.