• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Po wypadku na torze wrotkarskim. Co dalej?

Michał Stąporek
15 czerwca 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Tor rolkarski wokół stadionu w Letnicy nie jest w żaden sposób oznaczony. O jego istnieniu wiedzą głównie ci, którzy na nim trenują. Tor rolkarski wokół stadionu w Letnicy nie jest w żaden sposób oznaczony. O jego istnieniu wiedzą głównie ci, którzy na nim trenują.

Po poważnym wypadku, do którego doszło na torze wrotkarskim wokół Stadionu Energa w Gdańsku, wrotkarze skarżą się, że tor nie jest w ogóle oznakowany i łatwo na niego wtargnąć. - To wyczynowi wrotkarze mogą stanowić zagrożenie, ponieważ jeżdżą zbyt szybko - ripostuje zarządca toru. Zapowiada jednak, że dodatkowe oznakowanie toru pojawi się na nim już niebawem.



Czy wiedziała(e)ś że przy stadionie jest tor wrotkarski?

W Trójmieście nie ma wielu miejsc, gdzie miłośnicy wrotkarstwa i jazdy na rolkach mogą legalnie i bezpiecznie oddawać się swojemu hobby. Choć wielu z nich wykorzystuje do tego celu drogę rowerową przy promenadzie nadmorskiej łączącej Gdańsk z Sopotem, nie jest to ani legalne, ani bezpieczne.

Do takich miejsc należą natomiast tory wrotkarskie w Letnicy i w Sopocie. Szczególną popularność zyskał ten pierwszy, zlokalizowany wokół stadionu piłkarskiego.

Jak wypada ocena bezpieczeństwa na torze? Co do tego oceny są podzielone. Przedstawiciele firmy Arena Gdańsk Operator uważają, że rosnąca popularność toru dowodzi, że obiekt jest bezpieczny dla wszystkich uczestników: małych i dużych, początkujących i zawodowców.

Zarządca stadionu: tor jest dla wszystkich, nie tylko dla wyczynowych rolkarzy

- Tor jest otwarty dla wszystkich i wszyscy mają prawo z niego korzystać, zarówno ci, którzy dopiero uczą się jazdy na wrotkach, jak i ci, którzy jeżdżą znacznie lepiej - informuje Karolina Janik, rzeczniczka stadionu w Gdańsku.
Podkreśla ona, że to obowiązkiem użytkownika toru jest - poza zapoznaniem się z regulaminem korzystania z toru wrotkarskiego - zadbanie o bezpieczeństwo swoje i innych. Tym bardziej, że teren wokół stadionu jest terenem publicznym i korzystają z niego zarówno początkujący w jeździe na rolkach, dzieci na rowerkach, mamy spacerujące z dziećmi, biegacze, czy osoby uprawiające marsz.

- Do tej pory nie doszło do poważnych wypadków - zaznacza Karolina Janik. - Zdarzają się obdrapane kolana, obite łokcie, łzy maluchów uczących się jazdy na rolkach, ale wypadek spowodowany niezachowaniem zasad bezpieczeństwa przez osoby profesjonalnie uprawiający sport - po raz pierwszy.
Karetka zabrała dwie osoby do szpitala

No właśnie, bo kilka dni temu na torze doszło do zdarzenia, w efekcie którego dwie osoby trafiły do szpitala.

- Mijaliśmy właśnie wejście na teren stadionu, jechałem na czele grupy kolegów. W pewnym momencie ominąłem znajdującą się tam studzienkę i poczułem uderzenie. Resztę znam z opowieści - opowiada pan Antoni, były hokeista Stoczniowca Gdańsk, obecnie zapalony rolkarz.
Nasz czytelnik zderzył się z nadjeżdżającym z naprzeciwka (a nie jak pisaliśmy początkowo: z boku) rowerzystą. Obaj jechali szybko, po ok. 30 km na godzinę. Efekt? Salto w powietrzu, kałuża krwi, utrata przytomności, interwencja karetki pogotowia, siedem szwów na głowie, otarcie na twarzy i badanie tomografem komputerowym. Całe szczęście, że zarówno rolkarz, jak i rowerzysta, mieli na głowach kaski.

- Jeżdżę tu od 3-4 lat i wielokrotnie dochodziło do niebezpiecznych sytuacji, choć tak poważnego wypadku jeszcze nie widziałem. Ale często zdarza się, że trzeba lawirować między ludźmi, czasami samochodami. Nie raz w czasie jazdy chwytaliśmy przechodzące przez tor dzieci - lepiej je przewieźć ze sobą kilkanaście metrów, niż wpaść na nie z impetem - opowiada pan Antoni.
Aktualizacja, godz. 10:45 Po publikacji artykułu skontaktował się nami pan Radosław, rowerzysta, który brał udział w zdarzeniu.

- Jechałem z naprzeciwka w kierunku i po stronie zgodnymi z regulaminem użytkowania toru. Z mojej perspektywy kolega rolkarz na chwilę się zagapił. W zaistniałej sytuacji rolkarz nadjechał z naprzeciwka, a ja nie nie miałem możliwości uniknięcia zderzenia, ponieważ od zewnętrznej strony toru były ustawione metalowe maszty, a w wewnętrznej części toru jechała grupa rolkarzy.
Ciężarówki parkujące na torze rolkarskim przy stadionie w Letnicy. Ciężarówki parkujące na torze rolkarskim przy stadionie w Letnicy.
Tor jest niewidoczny dla osób postronnych

Dlatego właśnie przedstawiciele stowarzyszenia Twister, zrzeszającego miłośników jazdy na rolkach, uważają, że bezpieczeństwo na torze wokół stadionu można i trzeba poprawić. Ich zdaniem choć działa on od czterech lat, to niewiele osób postronnych wie o jego istnieniu. Dlatego przez tor przejeżdżają samochody dostawców stadionu, sztaplarki, a nawet maszyny budowlane, nie mówiąc o pieszych czy rowerzystach. I nie wynika to z brawury czy nonszalancji, lecz z nieświadomości.

Rolkarze powinni uważać na innych

Przedstawiciele stadionu odbijają jednak piłeczkę. Argumentują, że za naruszenie zasad bezpieczeństwa na torze odpowiedzialność ponoszą właśnie szybko jeżdżący rolkarze, którzy nie uwzględniają tego, ze wokół stadionu toczy się normalne życie.

- Tor otacza cały stadion, a więc muszą go przeciąć wycieczki wchodzące na trybuny czy goście wchodzący i wychodzący do Fun Areny, w tym dzieci. Dlatego rolkarze mają obowiązek dostosować swoją prędkość zarówno do tych osób, jak i do innych korzystających z toru, np. biegaczy czy uczących się jazdy na rolkach. Tor nie jest wyłącznie dla wyczynowców - przekonuje Karolina Janik.

- Nie ma sprawy, skoro ktoś uważa, że jeździmy za szybko, to niech ustawi stosowny znak, a dostosujemy się do niego. Problem w tym, że tam nie ma żadnego oznakowania! - ripostują rolkarze.
Karolina Janik: - Na torze pojawią się niebawem znaki z ograniczeniem prędkości - są już na stadionie, zostały zakupione jakiś czas temu. Harmonogram zakłada prace montażowe na okres przed rozpoczęciem wakacji, ponieważ w lipcu i sierpniu odnotowujemy największy ruch na torze.
Tor trzeba oznakować - nie jest to kosztowne

Bo prawdą jest, że dla osoby, która nie wie o jego istnieniu, tor jest praktycznie niewidoczny. To po prostu asfaltowa ścieżka otaczająca stadion. Brakuje na nim oznakowań pionowych i poziomych, które uświadomiłyby postronnym, że przechodząc w pobliżu, muszą zachować uwagę.

Z naszych informacji wynika, że propozycje oznakowania toru (w ramce pod tekstem) trafiły do zarządcy stadionu już trzy lata. Przygotowali je członkowie Stowarzyszenie Kultury Fizycznej Twister Trójmiasto, które jest jednym z inicjatorów utworzeniu toru, a także współorganizatorem Maratonu Sierpniowego im. Lecha Wałęsy. Do tej pory nie zostały jednak zrealizowane.

Propozycje oznakowania toru w Gdańsku, oparte na obserwacjach z największego w tej części Europy parku dla wrotkarzy w podberlińskim Fläming.

1. Wszystkie linie są malowane na biało i mają szerokość 5 cm
2. Linię wewnętrzną toru wyznaczamy tak, aby słupy oświetleniowe znajdowały się poza torem
3. Linię zewnętrzną toru malujemy najbliżej zewnętrznej asfaltowej opaski
4. W osi toru umieszczamy strzałkę pokazującą kierunek jazdy, którą powtarzamy co 200 m.
5. Linię startu i mety wyznaczamy w miejscu zainstalowania anteny systemy "champion chip"
6. Długość (1000 m) trasy wyznaczana jest poprzez pomiar dokonywany w odległej 30 cm od wewnętrznej krawędzi toru.
7. Dystans określany jest prostopadłymi liniami co 100 m. 8. Cyfry mają wysokość 13-15 cm.
9. Wszelkie przejścia dla pieszych oznaczone są: a. liniami ciągłymi przez całą szerokość toru b. liniami przerywanymi prostopadłymi do linii wyznaczającej tor c. w osi toru zlokalizowane są strzałki "w prawo i w lewo" oraz piktogram wrotkarza
10. W miejscach krzyżowania się toru wrotkarskiego z drogami dojazdowymi wprowadzamy: napis STOP oraz piktogram rolkarza ze strzałkami


Biegacze na torze rolkarskim w Letnicy

Miejsca

Opinie (170) 3 zablokowane

  • Czyja wina i czy oboje mieli wykupione OC? (7)

    • 47 21

    • uposledzany naród - jeszcze 2 dekady temu byl pelen spontan (2)

      dzieciaki wlaazily na czubki drzew nierzadko pokonujac wysokosc 7-8 metrow, skakaly przez ploty itp. itd. nic nie bylo zonaczone

      teraz to nawet dorosli jak nie maja oznakowania, 100000 zabezpieczen to narzekaja

      uposledzeni ludzie :(

      • 57 4

      • zakompleksione 30+

        • 4 19

      • Kiedyś prawie nikt nie miał roweru

        I nie było tyłu samochodów

        • 6 8

    • oboje? to była w tym dwuosobowym gronie jakaś

      pani?

      • 12 3

    • OC na rowerze i rolkach? (2)

      A ty masz wykupione CO jako pieszy?

      • 16 9

      • (1)

        Mam. Do 30 k zł ale zawsze.

        • 7 3

        • gamer się odezwał

          tylko oni operują jednostkami 30k czy 30kk
          o tys. czy mln. nie słyszeli. Choć idąc tropem k zamiast kk powinno być M bo to kolejny przedrostek stosowany w technice.
          Ubezpieczenie OC w życiu prywatnym ma chyba każdy, i to z franczyzą redukcyjną do 0zł, bo na co takie OC jak za zbity przez dziecko wazon za 150zł i tak trzeba płacić z własnej kieszeni. I takie OC obejmuje również rower.

          • 1 0

  • Jazda rowerem czy na rolkach powinna być relaksem a nie próbą bicia rekordów. (14)

    Trochę wolniej na torach i na ścieżce nadmorskiej!

    • 224 65

    • zależy gdzie... na chodniku bo de facto o tym mówimy

      czy na ścieżce rekreacyjnej absolutnie tak

      • 8 2

    • tylko po co...

      wcześniej zainstalowano tam system do mierzenia prędkosci skoro mają jeżdzić z ograniczeniem predkości

      • 16 3

    • Wiedzą ze jechali dużo za szybko a teraz próbują zrzucić na innych (1)

      Może zabrońmy dzieciom bywać na stadionie? Bo panowie trenują w środku dnia ???!!?? Samoluby z rolkarzy ...

      • 34 13

      • Re: Wiedzą ze jechali dużo za szybko a teraz próbują zrzucić na innych

        Dokładnie tak, samoluby - mogą jeździć o 5 rano lub 21

        • 0 0

    • rozwiazanie proste jak na promenadzie: (4)

      -namalowac przejscia dla pieszych przy kazdych schodach z duzym napisem:
      USTAP PIESZYM
      -wprowadzic ograniczenie do 10km /h
      -tor jest dla wszystkich ,a nie dla "spinaczy" kto szybciej...

      • 32 15

      • Tylko... (3)

        Na promenadzie, rolkarze nie mogą jeździć po ścieżce rowerowej.... I Każdy kto tam jeździ to łamie przepisy.. Ciekawe czy każdy pieszy cieszył by się, gdyby wszyscy nagle musieli jeździć po części przeznaczonej dla pieszych. W trójmieście są tylko dwa takie miejsca (Stadion i Park północny w Sopocie) , gdzie rolkarze mogą jeździć legalnie. No ale oczywiście i tak jest źle dla pieszych bo nie mogą sobie włazić na ten tor jak chcą...

        • 9 5

        • Tor wokół stadionu nie nadaje się do profesjonalnych treningów. (1)

          Tor wokół stadionu nie nadaje się do profesjonalnych treningów - to przecież zwykła ścieżka wokół stadionu. Jej oznakowanie nic nie da, bo do stadionu musi być normalne dojście/dojazd, więc zawsze przez tor będą ludzie przechodzić/przejeżdżać. Ten tor nadaje się do jazdy rekreacyjnej, nauki dla dzieci itp., ale jak ktoś chce bić rekordy, to niech wybuduje sobie tor z prawdziwego zdarzenia - ogrodzony i nie kolidujący z trasami pieszymi, czy drogami dojazdowymi.

          • 10 2

          • zapraszam do mnie do wejherowa

            asfaltowe ścieżki w puszczy darżlubskiej, może gdzieniegdzie dziurawe, ale nie zatłoczone, parę km świetnej jazdy na łonie natury. Naprawdę, nie ma lepszego miejsca na rolki i przynajmniej sa jakieś wzniesienia, zjazdy, a nie po płaskim jak stół torze. Rowerzyści, rolkarze i biegacze żyją tam obok siebie mijając sie z uśmiechem.
            Tylko nie wszyscy na raz bo miejsce straci swój urok.

            • 3 0

        • rolkarze to wg. prawa zwykli piesi, tylko trochę szybsi. Mogą więc legalnie jeździć po wszystkich chodnikach.

          ten twór dookoła stadionu przyjął się jako tor dla rolkarzy, może został tak opisany, ale wg. prawa na teraz to po prostu część chodnika i każdy ma tam prawo chodzić jak chce.

          • 2 1

    • żyj jak chcesz i daj innym żyć jak chcą...

      nie pouczaj polacz ku

      • 6 11

    • Pierwsze złamanie i zestaw bolu oraz niedogodności wyleczy kazdego z opcji niesmiertelność

      Po prostu przed pierwszą powazną kontuzją nikt sobie sprawy nie zdaje.
      Miesiąc nudy w gipsie ?? Heh ! Uwierzcie mi, że to najmniejszy problem a wręcz przyjemność przy całej reszcie. Wymienię resztę:
      - Ból bezposrednio po urazie i szok, brak dostępu do leku przeciwbólowego
      - ewentualne spojrzenia przechodzących ludzi mówiace a dobrze ci tak choć nie widzieli wypadku
      - ewentualna konfrontacja z policją, która znajdzie powód zeby jeszcze ci mandat wlepić
      - 7 godzin na SOR i milion glupich pytań
      - jak bedziecie mieli "szczęscie", to tydzień na wyciagu z drutem przewierconym przez kostkę na wylot i jeszcze trzeba się podciagać bo ciezar wyciagu ściąga z łóżka, wtedy ten drut się wpija w przewierconą kość i tak kilkanaście razy dziennie - tortura.
      - powikłania po wyciagu, kostka boli jeszcze przez dobre kilka miesięcy przy chodzeniu.
      - zamieszanie w rodzinie z twojego powodu i ukryta zlość ze muszą przez ciebie tyle formalności załatwiać z ubezpieczeniem, pracodawcą, lekarzami, NFZetem
      - bol i powikłania po operacji np uszkodzenie nerwów podskórnych co powoduje dziwne nerwobole i odretwienia stopy prawdopodobnie nieodwracalnie.
      Nauka chodzenia po 10 dniach lezenia gdy pelne ukrwienie wraca - bol gorszy od samego złamania.
      - Miesiąc przeciwzakrzepowych zastrzyków w brzuch
      - chodzenie o kulach, bardzo ograniczona samodzielnośc w najprostszych czynnościach, konieczność polegania na innych
      - strata czasu na rehabilitacje która też przyjemna nie jest. Odzyskiwanie sprawnosci w duzym stopniu polega na pokonywaniu bolu.
      - ewentualnie jeszcze dodatkowe leczenie poszpitalne w szpitalu rehabilitacyjnym po skomplikpwanych urazach.
      - cialo obce w nodze jak sruba czy blacha. Chrupie, ogranicza bieganie.
      - poszpitalne wizyty u lekarza prowadzącego, podczas których imformuje on o prawdopodobnej koniecznosci wszczepienia protezy stawu kolanowego bo szybciej postepuje zwyrodnienie uszkodzonego stawu podczas zlamania.
      - wrazliwośc bolowa na zmiany cisnienia atmosferycznego.
      - na parę miesięcy wywrócone do góry nogami całe zycie i opóźnione albo zaprzepaszczone plany, szanse, wydarzenia które cię ominą.

      Chyba wystarczy. Po przejściu takich perypetii kazdy zwolni.

      • 21 6

    • a szczególnie na chodnikach

      • 2 0

    • (1)

      Każdy jest inny i taj samo każdy z nas ma inne cele. Mówienie komuś co ma jak robić to jest obłuda. Poza tym każdy ma swój sposób na relaks.

      • 0 1

      • Każdy powinien mieć mózg i jeździć wolniej

        bo oni pędzą i na pewno na przejściu dla piszych nie zwolnią, jakby był wymalowany ...

        • 0 0

  • Następna kasta świętych krów (9)

    Kiedy blokada dróg na okoliczność przejazdu przez Trójmiasto?

    • 142 43

    • Dla takiego gbura...

      ... aż trzy https://www.facebook.com/nightskating3miasto/

      • 11 12

    • Za profesjonalne warunki płaci się prodesjonalnie (3)

      Skoro środowisko pseudoprofesjonalne jest zwarte i działa spójnie, to niech zrzesza ludzi, wynegocjuja warunki wynajmu toru, zapłacą za zabezpieczenie toru na 2-3h na profesjonalny trening. Stać ich na drogie rolki i gacie, to niech pamiętają że inni np hokeiści też muszą płacić za infrastrukture na trening, a nie tylko pretensje i roszczenia

      • 17 5

      • Zgadzam się (2)

        Skoro środowisko pseudoprofesjonalne jest zwarte i działa spójnie, to niech zrzesza ludzi, wynegocjuja warunki wynajmu toru, zapłacą za zabezpieczenie toru na 2-3h na profesjonalny trening. Stać ich na drogie buty, rowery i gacie, to niech pamiętają że inni np hokeiści też muszą płacić za infrastrukture na trening, a nie tylko pretensje i roszczenia ... nie rozumiem czemu biegacze i rowerzyści nie wynajmują torów i nie płacą za profesjonalne treningi tylko na krzywy r... korzystają z toru dla rolkarzy :)

        • 9 5

        • konstruktywna dyskusja

          Profesjonalizm nie wiąże się z pretensjami ze inni na krzywy ryj, tylko na skutecznym zapewnieniu optymalnych,czyli też bezpiecznych dla siebie i otoczenia warunków.
          Na codzień musimy wzajemnie szanowac swoja obecność rolkarzy na trasie rowerowej, pieszych na rolkowej, w rekraacyjnym sporcie tak jest i szkoda gardla na tych co chodza nieprzytomnie. Ale trening rolkarski profesjonalny jest niebezpieczny w przypadku osoby obcej na torze. Tak samo jak w f1. Szanując swoje zdrowie i innych zadbajcie o pełen profesjonalizm

          • 5 1

        • przepisy

          sorry ale przy budowie stadionu przewidziany był tor rolkarski przeznaczony do jazdy na rolkach i tą funkcję powinien spełniać inaczej taki przetarg i później jego realizacja byłyby defraudacją publicznych pieniędzy.

          • 1 3

    • PO jakos traci POparcie. ...

      • 2 9

    • jutro :)

      • 1 1

    • Jutro :)

      Jutro :)

      • 1 1

    • już niedługo ;)

      • 0 1

  • problemy pierwszego świata. (1)

    • 81 4

    • Tam gdzie są znaki to rolkarze,
      rowerzyści i podobne stowarzyszenia wspomożenia boskiego pieszych i tak nie stosują się do nich. Więc w czym szum?

      • 4 3

  • (18)

    Jak ktoś chce cisnąć to niech przyjedzie o 20 i wtedy sobie robi treningi.

    Bardzo wiele mówiący tekst o 'łapaniu i wożeniu dzieci'...
    Totalny brak myślenia itzw. zasady ograniczonego zaufania - widzisz dzieciaki przy trasie - zwolnij na tyle, żebyś mógł w każdej chwili się zatrzymać. Czymkolwiek byś nie jechał...

    Złapał i przewiózł dziecko, a mógł zabić...

    • 152 16

    • Taaaa, jedyny wypadek śmierteleny na ścieżce nadomorskiej było po 20 (5)

      rolkarz zderzył się ze skuterem....

      Prawda jrest taka że po "skoku cywilizacyjnym" i wydaniu piedziliona PLN na infrastrukturę
      sportowo-rekreacyjną w Budyńlandzie nie ma nawet gdzie na wrotkach pojeździć

      • 16 17

      • (2)

        Z tego co pamiętam, to rolkarz był ciągnięty przez skuter.

        • 7 0

        • Nie czołówka, obaj założyli że o 23:00 nikt nie będzie jeździł (1)

          po ścieżce. Chyba że mówimy o innym zdarzeniu...

          h-ttp://trojmiasto.wyborcza.pl/trojmiasto/1,35612,10059636,Smiertelny_wypadek_na_nadmorskiej_sciezce_w_Brzeznie.html

          Przed godz. 23 kierujący skuterem 18-letni Michał O. jechał od strony Sopotu po drodze przeznaczonej dla rowerów. Według świadków jechał slalomem, z dużą prędkością. Wiózł z tyłu o rok młodszego od siebie pasażera. Około 30 m przed molo skuter wjechał nagle na chodnik. Tam właśnie doszło do czołowego zderzenia z 34-letnim mężczyzną, który poruszał się na rolkach.

          Trzej uczestnicy wypadku - doszło do niego w piątek 22 lipca - trafili do szpitala. W najpoważniejszym stanie był Michał O., który spadając ze skutera najprawdopodobniej uderzył głową w betonowy chodnik. Zmarł w szpitalu. Oprócz obrażeń mózgu miał także poważne obrażenia wewnętrzne. 17-letni pasażer skutera i 34-letni rolkarz doznali ogólnych obrażeń, nie zagrażających ich życiu. Obaj wyszli już ze szpitala.

          • 5 1

          • No i prawidłowo

            takim delikwentom to tylko kwiatki na grobie

            • 3 3

      • A może? (1)

        Pogadajcie z terrowerzystami, niech was wpuszczą na "swoje" DDR, skoro na WPR was zapraszają i razem z nimi walczycie o ich powstawanie???

        • 4 9

        • rolkarz to pieszy

          dopóki prawo się nie zmieni nie ma opcji wpuścić ich na DDR

          • 1 0

    • Gdyby moje dziecko złapał i tak przewiózł (10)

      To bym go j***ął tak ze by mu z wrotek kółka powypadaly

      • 20 26

      • (4)

        jesteś utytą mamą, z monstrualnie zniekształconą pupą i papierosem w jednej łapie, a komórą w drugiej, zbyt zajątą by przerwać jodłowanie do telefonu by pilnować dzieciaka, ładującą całe swe wyrzuty sumienia dotyczące twej matczynej nieadekwatności i nieudaczności w obronne ryki jak już ten nieprzypilnowany dzieciak wlezie w szkodę? nie łazisz tak poboczem obwodnicy, bo masz za daleko, ale wkrótce będziesz poboczem Drogi Zielonej? to twój samookaleczający wybór!

        • 24 15

        • A zauważyłeś ćwoku zaślepiony hejtem, że wygwiazdkowany czasownik jest w rodzaju męskim ? (3)

          Więc nie jest to zadna mama a raczej tata ?
          No nie zauwazyłeś, bo miałeś zamglone oczy w hejterskim orgaźmie gdy wymyslałeś ten chory słowotok.

          • 13 9

          • (1)

            No to spasiony ojciec z petem w gębie i komórą w łapie :)

            • 4 1

            • Z domu

              takie wzorce ojcostwa wyniosłeś, że powielasz wobec innych?

              • 0 0

          • dziadek?

            • 0 0

      • Wojowniku Internetu, (3)

        I byś odpowiadał za czynną napaść. A gorzej, jak rolkarz (potencjalnie bardziej wysportowany od Ciebie) zacząłby się skutecznie bronić. Ty szpital, on co najwyżej umorzony wyrok za przekroczenie granic obrony koniecznej...

        • 9 6

        • Haha skuteczna obrona z rolkami przypiętymi do nóg, nie wiesz o czym piszesz (2)

          Rolki to nie jedyny sport. Nierolkarze tez mogą być wysportowani a sam sobie zaprzeczasz, jak on by mnie pobil to on miałby wyrok za napasć i za naruszenie nietykalności mojego dziecka, ja conajwyżej umorzone postępowanie za działanie w afekcie w zamiarze udaremnienia porwania dziecka.

          • 5 7

          • Typowy kozak w necie

            a w rzeczywistości co najwyżej konkubinie makijaż doprawi

            • 5 2

          • napaść i naruszenie nietykalności?!

            człowieku gdzie ty żyjesz, to nie ten film

            • 1 1

      • A co lepiej żeby je walną z całą siłą, w łeb się walnij zanim coś napiszesz. Dziecko wbiegnie na ulicę i będziesz miał pretensje że tamtędy samochody jeżdżą.

        • 2 2

    • twoje dzieciaki to pilnuj, a nie puszczasz samopas!

      • 0 1

  • może jeszcze płoty postawić i pierdnąć w oponki?

    • 26 8

  • rolkarze to plaga ulic i ścieżek rowerowych (10)

    Wszędzie się panosza, zawsze muszą jechać całą szerokością a teraz jeszcze mają pretensje o to że mniej zawodowi i początkujący korzystają z toru. Jesteście śmieszni. Nie potraficie żyć z innymi w symbiozie. Jesteście plagą taką samą jak PiS.

    • 108 88

    • Plaga Polski są debile zdrajcy z KOD od Petru (4)

      I złodzieje z PO

      • 32 33

      • Plagą Polski jest PiS i Jarosław Kaczyński który fałszuje wszelkie sondaże żeby zwiększyć poparcie które jest nieprawdą

        • 18 27

      • Buractwo na skale kraju...

        widzę, że jednak prawda w oczy kole. Jakim to trzeba być slepym i nie spełna rozumu żeby wierzyć swojemu wodzowi... w histroii Europy też było dwóch takich i kiepsko skończyli... jeden w 45 a drugi w 53....
        no ale broń swego Państwa PiSlamskiego.... jaka masz flagę zółtą kaczkę na czarnym tle (odwołanie do flagi IS)? czy może "fetish ducky" ..... ?

        • 11 20

      • Haruj dzielnie, husarzu internetów.

        Napisz jeszcze kilka opinii ze słowami kluczowymi, to wpadnie ci z Komitetu Centralnego parę zeta na browarka do meczu. Może nawet "premier" Beatka słodkim głosem podziękuje ci z ekranu za bezwarunkową lojalność i przedstawi cię do odznaczenia Orderem Kawalera PiSlamu? Sława na całą Wolskę B!

        • 9 12

      • I już szczeka zdalny patriota prima-sortu...

        Art o rolkach, ten o KODzie. W szkole też pewnie tak miał, pani pyta - 2+2, a on na to - przez er zet! A potem zdziwienie, że go nawet do sprzątania psich kup nie chcą, więc biedactwo musi dorabiać w agencji PijaR Adasia Hoffmana i trzaskać komentarze po 50gr/szt. bo tam myślenie nie wymagane, a wręcz niepożądane, wystarczy umieć pisać, byle co, byle jak, byle dużo, byle wszędzie i wciskać gdzie się da "PO"/Petru/KOD. Wcześniej pisali jeszcze o alimenciarzu, ale chyba im prezes TVPiS, Jacek "Goebbels" Kurski zabronił, bo wypłynęło, że sam na syna nie płaci.

        • 6 6

    • Mi rolkarze nie przeszkadzają i w ogole nikt mi nie przeszkadza, bo umiem sobie wypracowywać relacje z ludźmi nawet niewerbalnie (2)

      Po prostu jak mi zajedzie/wejdzie na drogę to zupełnie niewerbalnie go przejadę, bo nie wyhamuję na metrze. A poza tym ładny uśmiech i wszyscy mnie lubią. :-D

      • 18 4

      • :D

        • 1 0

      • Z punktu widzenia rowerzysty...

        jakoś mi też kompletnie nie przeszkadzają jadące całą szerokością albo wyskakujące na dróżkę rowerową czy szlak psy, koty, fretki piesi, dzieci, rolkarze, zdalnie sterowane samochody itp. itd. A rozwiązanie proste jak j.....e ! Dróżki rowerowe dla rowerów, chodniki itp dla pieszych i rolkarzy (skoro tak jest w świetle prawa)

        • 1 0

    • Ciesz się (1)

      Ciesz się, że nie jeżdżą po chodnikach tak jak prawo nakazuje... Wtedy to byś miał wielki problem, że rolkarze jeżdżą po chodniku a nie po ścieżce rowerowej...

      • 2 5

      • widać że nie kumasz...

        • 1 0

  • Uwielbiam meskie obcisle rajtuzy (2)

    Najlepsze jak se jeszcze biale zaloza...
    Bija rekordy bo ich uciskaja w ja.ca

    • 77 27

    • i płaska tłusta du...pa w rozmiarze xxl. aż ślinka leci:) (1)

      • 7 1

      • No nie leci, bo d*py w rozmiarze xxl na siedzeniu blachosmroda nie widać

        Mozna tylko po rozlazłej mordzie przypuszczac ze dalej nie jest lepiej, ale nie kazdy ma tak chorą wyobraźnię jak ty zeby się slinić na mysl o meskim tylku XXL

        • 8 5

  • banda pseudo sportowców szpanerow (6)

    • 69 33

    • pseudoprofesjonalisci w ciasnych gsciach (5)

      Uwielbiam rolki razem z córką. Gdyby ja uczyłam jazdy na rekreacyjnym torze w Sopocie horrorem był tzw "atak klonów " czyli trzech czterech rolkarzy poruszających się po zatloczonej aleje w pozycji embrionalnej niemalże. Trudno egzystować normalnie z udajacymi profesjonalistow terrorystów. Ich szybkosc i ilosc sprawiala ze musiałam bardzo czuwać nad dzieckiem

      • 15 6

      • (4)

        Droga Pani! Tor w Sopocie powstał z inicjatywy właśnie tych terrorystów. Chcieli mieć bezpieczne miejsce w którym będą mogli trenować nie narażając siebie ani innych na wypadki. Osoby trenujące wrotkarstwo szybkie przestrzegają zasad bezpieczeństwa i ruchu drogowego

        • 7 1

        • (1)

          Z dziećmi uczycącymi się jeździć na rowerze czy rolkach chodzi się na boisko ani ścieżki czy tory na których odbywa się płynny ruch.

          • 5 0

          • Brakuje znaków ostrzegawczych

            Zdażyło mi się iść z dzieckiem na wystawę Lego na stadion, zostałam tak zbluzgana przez jednego z Panów rolkarzy, że mnie zamurowało. Nieczęsto spotyka się taki poziom chamstwa. Szłam na wprost, z dzieckiem za rękę. Nie bardzo tylko wiedziałam, co mam powiedzieć Młodemu, gdy ten zapytał o tego "Pana" - czego chciał?
            To nie jest autostrada eksterytorialna, tylko parking z kreskami. Nie miałam pojęcia, że jest tam jakiś super ważny tor z super ważnym "Panem" w żółtych gaciach. Też jestem ważna i żądam przynajmniej przyzwoitego zachowania wobec mnie. Jeśli tak się standardowo zachowujecie to ten tor powinien być dookoła Szadółek, albo na lotnisku w Pruszczu.

            • 3 1

        • drogi panie (1)

          Trudno nazwać otwarty tor w ciągu rekreacyjnym i tak nazwanym jako miejsce dla profesjonalnych treningów. Warunki i prędkości są takie ze sa one niebezpieczne dla osób postronnych. Zbudujcie za własne pieniądze własny tor to będą wasze warunki. Rekreacja w miejscach publicznych musi być bezpieczna.a 4 pedzace klony między dzieciakami i innymi uczących się to zagrożenie. Aaaa im wyższy "profesjonalizm" tym bardziej obcisłe gacie i większe pretenje.

          • 3 2

          • Oczywiście nic nie usprawiedliwia braku kultury. Jednak z doświadczenia wiem, że czasami krzyknięcie zwykłego "uwaga" jest odbierane jako zachowanie nie na miejscu i powoduje agresję z drugiej strony.

            Jeżdżę na rolkach w obciałych gaciach, jeżdżę na rowerze, jestem pieszym, kierowcą samochodu. Jestem też mamą małych dzieci. Niezależnie od tego w jaki sposób przemieszczam się zawsze biorę pod uwagę innych uczestników ruchu. Przez te wszystkie kilometry które przejechałam na rolkach a było ich ponad 16 000 miałam tylko dwie kolizje (jedną z samochodem który znalazł się na ścieżce rowerowej i jedną z Panią która uczyła 5 latka jeździć na rowerze prowadząc przy tym psa na 5-cio metrowej smyczy).

            Może zamiast bulwersować się, że rolkarz, rowerzysta czy kierowca w nerwach coś krzyknie warto by było najpierw rozerzeć się zanim wtargniemy komuś poruszającem się szybciej niż my na drogę. Jakoś dyskusji nie podlega fakt, że nie wchodzi się na jezdnię jeśli jadą samochody. Podobnie naganne jest jeżdżenie rowerem po chodniku wśród pieszych. To dlaczego inaczej traktujecie miejsca nie przeznaczone do ruchu pieszego takie jak ścieżki rowerowe czy tory wrotkarskie? To Wy, przechodząc przez nie, jesteście tam gośćmi i powinniście ustąpić pierszeństwa tym dla kogo te miejsca są przeznaczone.

            Dziwi mnie dlaczego niektórzy wolą ryzykować życie/zdrowie swoje lub własnych dzieci tylko po to by udowodnić, że ich racja jest na wierzchu (choć niekoniecznie jest to prawda).

            • 2 3

  • To jest w takim razie tor rolkalski czy wrotkarski (2)

    bo autor artykułu używa tych określeń wymiennie...

    • 30 8

    • Można tak i tak podobno ;) (1)

      • 4 1

      • A to spoko. Bo w tytule co innego, w podpisie pierwszej fotki co innego... Hulajnogi tez moga pewnie ;)

        • 2 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane