Zdaniem policji pobili 63-latka, okradli go, a na koniec splądrowali jego mieszkanie. Policjanci z Gdańska zatrzymali dwóch młodych mężczyzn, którzy usłyszeli już zarzuty dotyczące kradzieży z włamaniem oraz rozboju. Grozi im do 12 lat więzienia.
tak, ale tylko w niektórych dzielnicach
34%
nie, dlatego omijam źle oświetlone miejsca
19%
nie, i to na tyle, że staram się nie chodzić po Gdańsku po zmroku
31%
Wydarzenia rozegrały się w nocy, z niedzieli na poniedziałek. Wówczas wywiadowcy z gdańskiej komendy miejskiej odebrali zgłoszenie o rozboju, do którego doszło w Śródmieściu.
- Policjanci natychmiast pojechali na miejsce i podczas rozmowy z potencjalnymi świadkami ustalili okoliczności zdarzenia oraz rysopisy sprawców. Pokrzywdzony trafił pod opiekę lekarzy, a wywiadowcy zaczęli szukać dwóch młodych mężczyzn, którzy pobili i okradli 63-letniego mieszkańca Gdańska - opowiada asp. sztab. Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.Policjanci sprawdzili boczne ulice, wejścia do budynków, podwórka oraz zaplecza
nieruchomości. Po kilkudziesięciu minutach zauważyli mężczyznę, którego rysopis odpowiadał jednemu z domniemanych sprawców. Wywiadowcy ruszyli za nim i po krótkim pościgu go zatrzymali. 22-letni mieszkaniec Gdańska trafił do policyjnego aresztu.
Niedługo później w sprawie rozboju zatrzymano kolejną osobę. Podczas swojej pracy policjanci zdobyli i sprawdzili wiele informacji, dzięki którym wytypowali drugiego z podejrzewanych.
- We wtorek rano kryminalni weszli do mieszkania na Siedlcach i zatrzymali 21-letniego mieszkańca Gdańska - mówi asp. sztab. Mariusz Chrzanowski. Ze skradzionymi kluczami weszli do mieszkania
Co istotne, z ustaleń policji wynika, że w trakcie rozboju napastnicy zabrali pokrzywdzonemu klucze do mieszkania, przy ich pomocy weszli do środka i okradli je.
- Na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec podejrzanych tymczasowy areszt. 21-latek usłyszał zarzuty dwóch rozbojów oraz kradzieży z włamaniem. Starszemu ze sprawców prokurator przedstawił zarzuty rozboju oraz kradzieży z włamaniem - informuje policjant.Śledczy sprawdzą także, czy zatrzymani mają związek z innymi tego typu przestępstwami.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
