• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pierwszy ślub na stadionie w Gdyni

Patryk Szczerba
25 sierpnia 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 

Ceremonia zaślubin na stadionie miejskim w Gdyni

Tym razem na stadionie miejskim w Gdyni zobacz na mapie Gdyni nie było treningu ani meczu. Na trybunach byli goście, a na murawie Justyna i Zdzisław, którzy postanowili zawrzeć związek małżeński na obiekcie, gdzie swoje mecze rozgrywa Arka.



Co sądzisz o ślubach poza Urzędem Stanu Cywilnego?

Justyna to wolontariuszka gdyńskiego hospicjum, jak mówią znajomi zawsze potrafiąca zareagować, gdy potrzebna jest pomoc. Zdzisław to zapalony kibic Arki. Oboje związani z Gdynią, mający tu dużo znajomych i przyjaciół, którzy mówią o nich tylko dobrze. Znają się od lat.

- Wybór stadionu był oczywisty. Mąż jest kibicem Arki i od początku było wiadomo, że jeśli się pobierzemy, to właśnie na murawie. I tak się stało. Jesteśmy szczęśliwi - opowiadali "na gorąco" po zawarciu małżeństwa.
Uroczystość rozpoczęła się o 15 odegraniem Roty - hymnu klubowego gdyńskiej drużyny. Przy jego dźwiękach wyszli na murawę, która była przystrojona żółto-niebieskimi wstążkami, wokół stały w wazonach kwiaty, a bramka tym razem znalazła się na środku boiska.

Na trybunach zgromadziło się około 100 osób - gości, przyjaciół i znajomych, wspierających Justynę i Zdzisława w tej chwili. Część z szalikami, niektórzy z balonikami pojawił się nawet nawet żółto-niebieski transparent z imiona mówiących sobie "tak".

Kilkanaście minut po godzinie 15 było już po wszystkim. Związek małżeński został uroczyście zawarty, a nowożeńcy po serii zdjęć mogli odbierać życzenia i gratulacje od gości.

To pierwszy raz, kiedy gdyński stadion był miejscem, gdzie został zawarty ślub. Do tej pory na stadionie odbywały się jedynie sesje zdjęciowe nowożeńców.

Przypomnijmy, że na zgodę na uroczystość poza Urzędem Stanu Cywilnego potrzebne jest specjalne zezwolenie. W Gdyni urzędnicy często patrzą przychylnym okiem na prośby dotyczące zaślubin na pokładzie statku-muzeum "Dar Pomorza". Zdarzają się też zaślubiny na molo, a także na tarasie hoteli, skąd rozciąga się widok na morze.

Czytaj też: Pierwszy ślub na gdańskim stadionie

Pierwszy ślub na murawie PGE Areny

Miejsca

Opinie (113) ponad 100 zablokowanych

  • Czy wieś to coś złego , na wsi mieszkają fajni wyluzowani ludzie , kocham wieś

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane