- 1 Mieszkają na stałe, ale się nie zameldują (56 opinii)
- 2 Nowa siedziba gdańskich policjantów (57 opinii)
- 3 Ruszają rozmowy ws. stanowisk w Gdyni (452 opinie)
- 4 Kim jest Aleksandra Kosiorek? (702 opinie)
- 5 Te zabytki otwierają się po remontach (58 opinii)
- 6 Nowi lokatorzy zburzyli spokój w kamienicy (246 opinii)
Pociąg się spóźnił, pasażerowie dostali busa
Pasażerowie pociągu PKP Intercity, który przyjechał z opóźnieniem do Gdyni, dotarli do Słupska busem wynajętym przez przewoźnika. W przeciwnym razie czekałaby ich noc na dworcu.
- Trzeba wyraźnie zaznaczyć, że PKP SKM w Trójmieście, również zachowała się odpowiedzialnie, nie wydając zgody na oczekiwanie opóźnionego pociągu Intercity. W wypadku udzielenia naszej zgody pasażerowie pociągu SKM, dojechaliby z ogromnym opóźnieniem do przystanków pośrednich na odcinku Gdynia - Słupsk - mówi Marcin Głuszek, rzecznik prasowy SKM.
Zdaniem przewoźnika wiele spośród tych przystanków to naprawdę małe miejscowości, w których nie wszystkie przecież zabudowania mieszkalne znajdują się przy samym przystanku, wręcz przeciwnie - są nawet o kilka kilometrów od niego oddalone. Pasażerowie tych miejscowości, często proszą rodzinę i znajomych o podwiezienie, korzystają z rowerów lub idą pieszo.
- Nie wyobrażam sobie sytuacji, że o tak później porze mielibyśmy zabrać im możliwość normalnego powrotu. Opóźniając pociąg SKM, również sprawilibyśmy duży kłopot mieszkańcom np: Lęborka, Słupska, czy Wejherowa, który nie zdążyliby na swoje przesiadkowe nocno-wieczorne autobusy. Również ci klienci mogliby mieć do nas uzasadnione pretensje -podkreśla Głuszek.
- Oczywiście należy pochwalić kolegów z PKP Intercity, że zareagowali słusznie i pro-pasażersko, znajdując wyjście z tej sytuacji - dodaje.
Nie ma co narzekać, że kolej w Polsce zatrzymała się w rozwoju w latach 90. W miniony piątek, późnym wieczorem, pociąg pendolino dotarł do Gdyni z 70-minutowym opóźnieniem. W efekcie część pasażerów nie mogła przesiąść się na pociąg Szybkiej Kolej Miejskiej odjeżdżający do Słupska. To był ostatni pociąg w tamtym kierunku i z tego powodu pasażerów czekała noc w Gdyni, być może na dworcu.
Nadmieńmy, że pociąg był opóźniony z powodu wypadku ze skutkiem śmiertelnym na jednym z przejazdów kolejowych.
- Na godzinę przed Gdynią kierownik pociągu odnalazł wszystkich pasażerów przesiadających się do Słupska i zakomunikował nam, że SKM-ka nie zgodziła się czekać - relacjonował w mediach społecznościowych jeden z pasażerów zmierzających do Słupska, Sebastian Irzykowski.
Na szczęście przewoźnik - PKP Intercity - nie pozostawił pasażerów. Kierownik pociągu zgromadził wszystkich podróżnych jadących do Słupska jeszcze na peronie, po czym zaprowadził wszystkich przed dworzec w Gdyni, gdzie czekał na nich bus.
Nie dość, że pasażerowie pendolino dotarli do Słupska, to na dodatek zostali dowiezieni przed dom.
- Dziękuję kierownikowi pociągu za właściwe zachowanie i zadbanie o pasażerów. Takie postępowanie przysporzy PKP klientów i to zadowolonych. Dziękuję w imieniu swoim i innych pasażerów - mówi Irzykowski.
Miejsca
Opinie (127) 6 zablokowanych
-
2016-09-12 12:11
ggg
zarąbista reklama ja i tak nie skorzystam ani z PKP ani z skm
- 1 3
-
2016-09-12 12:20
(2)
Mozna ? Mozna
- 3 0
-
2016-09-12 12:33
ostatnie 8 lat mówili że się nie da :) !!! (1)
i straszył zmianami.Jak widać te zmiany są na korzyść !!
- 1 0
-
2016-09-12 12:48
nie no serio?
bez komentarza...
- 0 2
-
2016-09-12 12:22
Ile pendolino zabiło (4)
już w Polsce osób? Gdzie taka statystyka? Od kiedy?
- 0 8
-
2016-09-12 12:44
podejrzewam, że mniej (2)
niż polscy kierowcy w ciągu doby
- 3 0
-
2016-09-12 13:23
Ginie ok. 8 osób dziennie. Idę o zakład, że od początku pendolino w Polsce zginęło więcej niż 8 osób. (1)
"Jak wynika z policyjnych danych, w 2015 roku w 32 701 wypadkach zginęły 2904 osoby, a 39 457 zostało rannych. Liczba zarejestrowanych pojazdów silnikowych przekroczyła 26 mln sztuk".
- 0 0
-
2016-09-12 14:36
myślę, że ten zakład byś przegrał
- 0 0
-
2016-09-12 15:00
Jak to zabiło? To po co pchali się na tory?
- 2 0
-
2016-09-12 12:22
Błędy
Dobrze jak się czyta to co się pisze:
"Nadmieńmy, że pociąg był opóźniony z powodu śmiertelnego wypadku ze skutkiem śmiertelnym na jednym z przejazdów kolejowych."- 4 1
-
2016-09-12 12:25
o jak milo
A moj pociag byl tylko zwyklym express intercity i ta sama firma olala prawie 40min opoznienia....... Pewnie jakis prezes albo gejowy jechal do słupska.
- 2 0
-
2016-09-12 12:26
śmiertelny podwójnie?
"Nadmieńmy, że pociąg był opóźniony z powodu śmiertelnego wypadku ze skutkiem śmiertelnym na jednym z przejazdów kolejowych"
- 1 0
-
2016-09-12 12:31
a to ciekawe bo gdy jechałem TLK był wypadek i mieli nas gdzieś (1)
trzeba było wysiąść w połowie i czekać 3 godziny na autobus !!!!I naturalnie zapłacić dodatkowo za PKS.A za bilet nie oddali wytłumaczył się wypadkiem!!!Jak widać do tyczy to tylko Pendolino i to po zmianie władzy bo przez ostatnie 8 lat nawet pasażerów Pendolino mieli gdzieś.!!!
- 1 1
-
2016-09-12 12:43
Widzisz, to jest ta różnica
między ekspresem premium (Pendolino) a TLK (dawniej: tanimi liniami kolejowymi).
- 1 0
-
2016-09-12 12:42
Pan Maciej Naskręt musi być hipsterem
Przecież w mediach od lat panuje moda, że o kolei można pisać tylko źle, lub bardzo źle.
- 0 0
-
2016-09-12 13:03
Przypadek jeden na tysiąc
Raz się zdarzyło i wielkie fanfary! A ile jest przypadków, kirdy pociągi się opóźniają i drugi pociąg nie czeka i nie ma żadnej alternatywy, żeby dojechać. A Intercity robi problemy, żeby zwrócic pieniądze za bilet.
Dojazd do miejsca docelowego powinnien być zawsze zapewniony (nawet jeśli pociągi są opóźńione), a nie w połowie drogi jest problem i radź sobie sam.- 4 1
-
2016-09-12 13:28
Cud?
To powinno byc coś normalnego...
NIe rozumiem czym tu się podniecać- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.