- 1 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (195 opinii)
- 2 Ugaszono pożar na budowie osiedla (172 opinie)
- 3 Podsuwają pomysły na kary dla śmieciarzy (62 opinie)
- 4 Obwodnica Witomina: ogłoszono przetarg na budowę (158 opinii)
- 5 Na lotnisku pojawił się kwiatomat (100 opinii)
- 6 Cztery opcje do wyboru w pytaniu o płeć (489 opinii)
Pociągiem do Warszawy przez Bydgoszcz i Toruń
Zapowiadana od lat modernizacja linii z Gdyni do Warszawy zbliża się dużymi krokami.
- Projekty wykonawcze są na ukończeniu - mówi Katarzyna Gawlik-Tarnowska, rzecznik Polskich Linii Kolejowych. - Przy pomyślnym rozstrzygnięciu przetargów na wybór wykonawców pierwszy etap prac, czyli remont torów na stacji Gdynia Główna i w okolicach Nasielska, rozpocznie się na przełomie lipca i sierpnia.
W ciągu następnych miesięcy remont objąłby większość trasy. Po jego zakończeniu czas jazdy skróci się z obecnych czterech godzin do dwóch i pół w przypadku pociągu "klasycznego", czyli złożonego z lokomotywy osiągającej prędkość 200 km na godzinę i wagonów, oraz do dwóch godzin i 15 minut w przypadku pociągów z tzw. wychylnym pudłem, takich jak włoski pociąg Pendolino.
Pierwotnie prace miały potrwać siedem lat, jednak w związku z Euro 2012 Ministerstwo Transportu postanowiło je przyspieszyć. Plan jest następujący: ponieważ na czas remontu czas podróży i tak by się wydłużyła o kilkadziesiąt minut z powodu zamykania kolejnych odcinków torów, lepiej od razu zamknąć całą trasę i robotę wykonać szybciej.
Pociągi z Trójmiasta do Warszawy mają w tym okresie jeździć przez Bydgoszcz, Toruń i Kutno. Biorąc pod uwagę obecne czasy przejazdu, taka podróż z Gdańska do stolicy trwałaby 5 godzin i 20 minut.
- Wątpię, by stało się to tak szybko - mówi Michał Wrzosek, rzecznik Grupy PKP SA. - Obstawiałbym raczej początek przyszłego roku.
Na razie nie ma oficjalnych decyzji, czy wszystkie pociągi zostaną skierowane na zastępczą trasę, czy np. część zostanie zlikwidowana. Po dwóch latach będzie po wszystkim, bo najbardziej zniszczone tory na linii do stolicy zostaną już wyremontowane i pociągi będą już mogły wrócić na starą trasę. Mimo że remont kilku odcinków będzie jeszcze trwał, już wtedy z Gdańska do Warszawy będziemy jechali krócej niż trzy godziny.
Być może kolejowe spółki wprowadzą na czas objazdu tzw. ceny relacyjne, czyli uniezależnione od liczby kilometrów, których będzie o sto więcej. W ten sposób uniknięto by podwyżki cen.
|
Opinie (116) ponad 10 zablokowanych
-
2007-06-08 23:34
jak dojechac?
nokurde, jak ja mam dojechac do gdanska jak zamknieta zostanie linia z prabut i renowacja potrwa 4 lata? aurobusem pare godzin ? Mam nadzieje, ze jakies beda, bo jak na razie z prabut do gdasnka to nie bylo zadnego
- 0 0
-
2007-05-18 01:08
marta z dzialdowa
ja na czas remontu wzialbym urlop dziekanski i po sprawie
- 0 0
-
2007-05-17 16:09
nie ma tego złego..
do Torunia będzie łatwiej się dostać !
- 0 0
-
2007-05-17 00:34
Hura! Będę miał jeszcze więcej pociągów do BDG:)
jw.
- 0 0
-
2007-05-16 22:19
Marta. Singielce helikoptera nie opłaca się kupować. Zróbcie zrzutkę. Sikorsky S-76 zabiera 20 osób!!!
- 0 0
-
2007-05-16 20:23
Czy to znaczy, że w Trójmieście będzie latem mniej turystów z Warszawy?
:)
- 0 0
-
2007-05-16 16:30
a co z tymi którzy wysiadają pomiędzy Gdańskiem a Warszawą?? Ja studiuje w Gdańsku, pochodzę z Działdowa. Jak w takim razie mam dojechac do domu w czasie tego remontu. Helikopter sobie kupię??
- 0 0
-
2007-05-16 14:17
i pewnie do Działdowa zapłacę ze 100 zł a nie jak dotąd 35 zł
głupota to niech zrobia autobusy bezpośrednio nie mam zamiaru jechać przez pół polski i standardowo wszystkie remonty rozpoczynaja sie w sezonie brawooo dla pomyslodawcow
- 0 0
-
2007-05-16 13:50
Buehehe
Nie uwierzę w te plany, jak nie zobaczę na własne oczy. Szczur jeździł już do Wawy kilkanaście razy w sprawie dworca i za KAŻDYM razem coś nie tak z remontem tej paskudy "Gdynia Główna Osobowa". PKP ma to głęboko w tyłkach swoich prezesów. Ciekawe skąd koleje wezmą robotników do naprawy torów, bo w Polsce jest może z 10 poważnych firm tym się zajmujących a aktualnych robót już masa.
PKP to syf. Czekam na 2008 kiedy wejdą inni operatorzy, może wtedy coś się ruszy.- 0 0
-
2007-05-16 08:46
Pendolino w Polsce: jesień1994.
W Brzydgoszczy jest obwodnica dla towarowych, obciągi do warsiawy mogą omijać dworzec główny i zaliczaćjedynie wschodni czy leśny (nie pamiętam).
5 h 20 min to max. przy takiej trasie wz Gdanska do Wawy.
A lokomotywy do 200 km/h - coż konkurencja już wejdzie na polskie tory... koniec schematów archaicznych w taborze i zarządzaniu.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.